Home Film Drugie dorastanie czyli o “Juliuszu”

Drugie dorastanie czyli o “Juliuszu”

autor Zwierz
Drugie dorastanie czyli o “Juliuszu”

Prze­by­wam obec­nie na Fes­ti­walu fil­mowym w Gdyni gdzie nadra­bi­am hurtem wszys­tkie fil­mowe nowoś­ci jakie pojaw­iły się, lub wkrótce się pojaw­ią na ekranach pol­s­kich kin. Choć filmem otwar­cia był Kamer­dyn­er ja jako pier­wszy seans wybrałam Juliusza – pol­ską komedię. Nie wiem czego się po niej spodziewałam ale na pewno nie tego, że zafun­du­je mi ona całkiem miłe wzruszenia.

Jeśli podob­nie jak ja próbowal­iś­cie wys­nuć ze zwias­tu­na fil­mu jak­iś zrąb fabuły to pewnie dos­zliś­cie do wniosku,  że to kole­jny film z pol­skiego gatunku „nieu­dacznik wikła się w pora­chun­ki mafi­jne”. Odnoszę wraże­nie, że od cza­su filmów takich jak „Kil­er”, „Chłopa­ki nie płaczą” czy „Poranek Kojo­ta” jakieś pora­chun­ki bohat­era nieu­daczni­ka z ludź­mi z gangów sta­ją się pod­sta­wowym wątkiem pol­skiej komedii. Byłam miło zaskoc­zona gdy okaza­ło się, że co praw­da wątek zwraca­nia długów panom w czarnych skórzanych kurtkach się pojaw­ia, ale nie odgry­wa kluc­zowej roli. Juliusz nie jest bowiem filmem o nieu­daczniku, który dowodząc swo­jej męskoś­ci zdoby­wa dziew­czynę ale filmem o dorastaniu.

 

Przy czym Juliusz nie jest naszym klasy­cznym wiecznym chłopcem. Wręcz prze­ci­wnie – jest nauczy­cielem w szkole, opieku­je się ojcem malarzem i alko­ho­likiem który na ostat­niej prostej swo­jego życia postanow­ił przyśpieszyć i nie ma najm­niejszej ochoty odstaw­ić na bok wina, kobi­et i śpiewu. Juliusz to człowiek sym­pa­ty­czny, może niekiedy den­er­wu­ją­co zasad­niczy ale poza tym – nie trud­no go pol­u­bić. O jakie doras­tanie więc chodzi? O takie, moż­na powiedzieć, drugie trud­niejsze doras­tanie nie do tego życia jakie jest ale jakie mogło­by być, do takiego  życia w którym pode­j­mu­je się ryzyko, próbu­je i wierzy, że być może ter­az gałąź nie spad­nie nam na głowę i wszys­tko będzie dobrze. Juliusz chwilowo zmi­an się boi ale wpa­da w ciąg wydarzeń, które zmuszą go by w końcu pod­jąć jakieś dzi­ałanie. Film nie jest dla naszego bohat­era zbyt okrut­ny ale ponieważ każde doras­tanie musi trochę boleć to i w tej komedii zna­jdą się momen­ty w których jakoś nagle poczu­je­my smutek czy wzruszenie.

 

I to chy­ba jest najwięk­szy plus Juliusza – jego twór­cy doskonale odro­bili lekcję wedle której – najlep­sza kome­dia to taka w której obok śmiechu i głupich żartów chodzi jeszcze o coś ważnego, a staw­ki, wcale nie są takie niskie. Bo tylko w takim przy­pad­ku, żar­ty są czymś więcej niż tylko śmiechem, zaś sama his­to­ria nie jest tylko zbiorem skeczy tylko gdzieś prowadzi. Co więcej udało się w filmie doskonale rozłożyć akcen­ty, tak że po pier­wszej częś­ci, w której poz­na­je­my i zaczy­namy lubić bohaterów, przy­chodzi część dru­ga gdzie już wiedząc kto jest kim, może­my poczuć ich smutek, radość, czy zagu­bi­e­nie. Wielu sce­narzys­tów pol­s­kich filmów chy­ba nie rozu­mie, że aby pol­u­bić postać, musimy ją poz­nać.  Poza tym nie przeszkadza­ło­by gdy­by była sym­pa­ty­cz­na.  I tu chy­ba Juliusz wygry­wa z konkurencją o kil­ka dłu­goś­ci, bo naprawdę nie trud­no pol­u­bić bohaterów – którzy, całe szczęś­cie jakoś mieszczą się pomiędzy wypróbowany­mi kome­diowy­mi schematami.

 

Kil­ka razy na tym blogu pisałam o tym, że słowo „dupa” to nie jest dow­cip. Nawet jeśli wid­ow­n­ia się śmieje. Juliusz trochę zmusza mnie do zmi­any mojej postawy. Otóż film uświadomił mi, że poje­dyncze przek­leńst­wo istot­nie może star­czyć za dow­cip. Ale pod jed­nym warunk­iem – że po pier­wsze – wcześniej zbudu­je się odpowied­nią sytu­ację, po drugie – będzie to słowo wypowiedziane w odpowied­nim momen­cie odpowied­nim tonem. Zresztą humor w Juliuszu to sprawa skom­p­likowana. Jak wiado­mo nad filmem pra­cow­ali spec­jal­iś­ci od stand-up, który to sposób prezen­towa­nia treś­ci kome­diowych, czy w ogóle sam rodzaj humoru – nie wszys­tkim się podo­ba. Juliusz miesza w sobie dow­cipy zupełnie absurdalne, obra­zobur­cze, sztuback­ie i slap­stick­owe i takie które wyma­ga­ją nieco więcej od widza. Ten specy­ficzny miks może nam przy­paść do gus­tu jeśli pode­jdziemy do fil­mu z odpowied­nim nastaw­ie­niem. Zakłada­jąc że mam do czynienia z humorem biorą­cym swo­je źródło w stand-up jakoś łatwiej zniosłam żar­ty które w innych fil­mach może by mi się nie spodobały. Jed­nocześnie – zła­pałam się na tym, że śmi­ałam się na sean­sie nie raz zupełnie szcz­erze, i dość rzad­ko towarzyszyło mi jakiekol­wiek zażenowanie – co biorąc pod uwagę mój zwycza­jowy poziom zażenowa­nia w cza­sie oglą­da­nia pol­s­kich pro­dukcji należy uznać za osiąg­nię­cie. Trze­ba zresztą przyz­nać twór­com że cza­sem najlep­sze żar­ty nie wiążą się z  żad­ną dow­cip­ną wypowiedz­ią. Doskon­ały przykład to zatrud­nie­nie Andrze­ja Chyry w roli dyrek­to­ra szkoły. Jakoś wiz­ja Chyry jako surowego dyrek­to­ra, nakazu­jącego nauczy­cielom odpuś­cić uczniom ułam­ki, jest zabaw­na sama w sobie. Przy czym to rzad­ki przy­padek w pol­skim kinie – takiego obsad­owego mru­ga­nia do widza, w sposób wystar­cza­ją­co sub­tel­ny, by nie było to żenujące.

 

W ogóle jeśli miałabym za coś naprawdę pochwal­ić Juliusza to za fakt, że nie trak­tu­je widza jak kom­plet­nego idio­ty.  Nie sugeru­ją że do zrozu­mienia Juliusza potrzeb­na jest wybit­na inteligenc­ja, ale jest to miła odmi­ana, kiedy film pomi­ja kil­ka oczy­wistych dow­cipów, szu­ka komedii w absur­dach codzi­en­noś­ci, czy ma zau­fanie że bohaterowie nie muszą sobie kil­ka razy pod rząd wszys­tkiego tłu­maczyć. Inna sprawa – choć nad sce­nar­iuszem pra­cow­ało kil­ka osób to widać że został on całkiem sprawnie zro­biony – o czym przekonu­je­my się na prześmiesznej sce­nie pogrze­bu, która nie baw­iła­by nas tak gdy­byśmy nie obe­jrzeli pier­wszej połowy fil­mu. Niekiedy dow­cipy są grub­sze, niekiedy sub­telne, ale nie wyma­ga­ją by za każdym razem je komen­tować. Co praw­da co pewien czas wkra­da się jakaś sce­na która ma być jakimś osob­nym skeczem, ale moż­na to wybaczyć twór­com bo nie rozbi­ja to za bard­zo spójnoś­ci his­torii. Inna sprawa, za którą bard­zo jestem wdz­ięcz­na twór­com – paradok­sal­nie nie jest to film wul­gar­ny. Są w nim niekiedy ostre dow­cipy, ale różni­ca jest w tonie i w pewnym zachowa­niu bohaterów.  Trud­no to jed­noz­nacznie wyjaśnić, ale cza­sem są pol­skie kome­die które są dużo grzeczniejsze a jed­nocześnie jest w nich coś wul­gar­nego i prostackiego.

 

Nie da się mówić o Juliuszu nie napi­sawszy kilku słów o obsadzie. Uważam że sporo naszej sym­pa­tii do bohaterów bierze się z doskon­ałej obsady, Woj­ciech Mecwal­dows­ki, doskonale sprawdza się gra­jąc takiego bohat­era który chci­ał­by przek­ląć, ale wie, że to nic nie zmieni. A jed­nocześnie jest w nim coś takiego, że kiedy Juliusz się zakochu­je to sta­je się jak­iś taki sym­pa­ty­cznie roman­ty­czny. To nieu­dacznik ale taki który ma w sobie potenc­jał, więc nie trud­no go pol­u­bić, zwłaszcza że film trak­tu­je go ze sporą dawką zrozu­mienia. Rola Juliusza wyma­ga od akto­ra zagra­nia też scen które są na poważnie i tu Mecwal­dows­ki naprawdę doskonale się sprawdza, a widz zaskoc­zony sprawdza czy ma jakąś tam chus­teczkę. Zwłaszcza ostat­nia sce­ny fil­mu wyma­ga­ją przeskaki­wa­nia między tylo­ma emoc­ja­mi że pewnie mniej zdol­ny aktor by sobie nie poradz­ił.  Świet­ny jest Jan Peszek, jako Juliusz senior – ojciec bohat­era. Och braku­je nam takich cud­ownych artys­tów w pol­skim kinie ostat­nich lat. Cud­owny pijak, pan życia, uwodzi­ciel pań nieco starszych. Ale ponown­ie – w kilku sce­nach, w których próbu­je nadro­bić to co stra­cone, zanied­bane czy zaprzepaszc­zone wypa­da doskonale. Pewnym zaskocze­niem był dla mnie Rafał Rutkows­ki, w roli przy­ja­ciela Juliusza, który w tym filmie niby gra takiego cwa­ni­acz­ka, uwodzi­ciela trze­ciej klasy, ale kiedy pod koniec zaczy­na się chwila prawdzi­wej farsy to abso­lut­nie rządzi ekranem. A jed­nocześnie, ku zaskocze­niu Zwierza, ten bohater też jest miły.  Nie jak­iś cud­own­ie miły, ale całkiem sympatyczny.

 

Juliusz to taka kome­dia, która nie przy­pad­nie wszys­tkim do gus­tu. I chy­ba nie była w swoim zami­arze kierowana do wszys­t­kich (o ile jakikol­wiek film jest). Ja baw­iłam się dobrze, zaskaku­ją­co dobrze. Być może dlat­ego, że w pol­skim kinie rozry­wkowym częs­to nowe filmy chcą być czymś innym. Drugim „Kil­erem”, pol­skim „To właśnie miłość”, alter­naty­wny­mi „Lis­ta­mi do M.” Ten nad­mi­ar powiela­nia i kopi­owa­nia spraw­ia, że wszys­tko jest marną podróbką czegoś ory­gi­nal­nego. Pod tym wzglę­dem Juliusz wyróż­nia się pozy­ty­wnie. Nie chce być niczym innym tylko opowieś­cią o nauczy­cielu plas­ty­ki, którego życie zmienia się na lep­sze.  Nie ukry­wam, to całkiem miłe zobaczyć w pol­skim kinie, pol­s­ki film, który jest trochę śmieszny, trochę wzrusza­ją­cy i człowiek wychodzi z sean­su abso­lut­nie zad­owolony i myśli sobie, że może wcale nie jest jeszcze tak źle. Jak sami wiecie, w Polsce to bard­zo trudne uczu­cie do wywołania.

PS: W filmie na chwilkę pojaw­ia się Maciej Sthur i miło się dowiedzieć, że jed­nak ma do siebie trochę dys­tan­su, bo gra rolę z ide­al­ną puentą.

Ps2: Żeby nie było, na moją opinię może trochę wpły­wać fakt, że znam jed­ną z osób współpracu­jącą przy sce­nar­iuszu (Kami­la Śmi­ałkowskiego) i wiem co chci­ał on i inni twór­cy osiągnąć przy tym filmie. Cza­sem jak się wie jaki był zami­ar, to zupełnie inaczej patrzy się na efekt koń­cowy. Co nie zmienia fak­tu, że naprawdę z przy­jem­noś­cią dobrze się pisze o Juliuszu.

0 komentarz
0

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online