Home Ogólnie My Fair Selfie czyli zwierz ogląda Selfie i ma kilka wątpliwości

My Fair Selfie czyli zwierz ogląda Selfie i ma kilka wątpliwości

autor Zwierz

Hej

Wielu czytel­ników zwierza pytało go o wraże­nia po pre­mierze Self­ie z Karen Gillian. Zwierz zaraz wam wszys­tko ład­nie opowie ale ma do was maleńką prośbę. Wchodz­imy w okres jesi­en­nych pre­mier i powrotów i jasne pojawi się w telewiz­ji mnóst­wo nowych rzeczy. Część z was będzie chci­ała wiedzieć co zwierz na ich tem­at myśli. Zwier­zowi to bard­zo pochlebia i bard­zo wam dzięku­je za zain­tere­sowanie. Ale jed­nocześnie – jeśli nie ma czegoś recen­zji od razu nie znaczy, że w ogóle jej nie będzie. Zwierz też mimo chodzą­cych po mieś­cie plotek ma jakieś tam swo­je życie i nie zawsze jest w stanie ter­az zaraz już napisać. Tak więc odrobi­na cier­pli­woś­ci – jeśli zwierz o czymś nie napisał przez miesiąc to pytanie czy recen­z­ja się pojawi jest jak najbardziej na miejs­cu, ale jeśli nie napisał o czymś przez dwadzieś­cia cztery godziny, to daj­cie mu choć chwilę by mógł obe­jrzeć i trochę sobie pożyć. Zwłaszcza, że zwierz ma wraże­nie, że raczej nie daje wiel­kich powodów do niepoko­ju i stara się donosić o wszys­tkim co potenc­jal­nie mogło­by was jako widzów z gustem podob­nym do zwier­zowiego zain­tere­sować.  No dobra tyle wstępu a ter­az o Self­ie – seri­alu który dał zwier­zowi więcej do myśle­nia niż nie jed­na poważ­na produkcja.

Amerykanie wzdry­ga­ją się na sam tytuł seri­alu a zwierz zas­tanaw­ia się czy to w ogóle jest his­to­ria z potenc­jałem na serial

Zacząć trze­ba od tego, że Self­ie ma być trochę taką współczes­ną My Fair Lady czy nawet się­ga­jąc jeszcze dalej Pig­malionem. Nie jest to jakoś szczegól­nie trudne do zaob­ser­wowa­nia bo jak­byśmy byli mało domyśl­ni imiona bohaterów stanow­ią jedynie lekką prz­eróbkę imion ory­gi­nal­nych więc mamy Elizę Doo­ley i men­to­ra imie­niem Hen­ry. Cała his­to­ria przed­staw­ia się w skró­cie następu­ją­co. Nasza bohater­ka jest niesły­chanie pop­u­lar­na w Internecie czym nadra­bia sobie lata bycia ignorowaną i nielu­bianą. Jest ład­na, mło­da i bezmyśl­na i wyda­je się jej, że cały świat leży u jej stóp. Do cza­su kiedy okazu­je się, że inter­ne­towa sława nie przekła­da się na prawdzi­we przy­jaźnie a ona sama jest postrze­gana jako głupi­ut­ka i pus­ta – co wcale ją nie cieszy. Przy­bi­ta samot­noś­cią i uświadami­a­ją­ca sobie, że nie w sum­ie wciąż stanowi pośmiewisko prosi swo­jego zna­jomego z pra­cy – poważnego i nie cier­piącego social media Hen­rego by zmienił jej „markę” i spraw­ił że będzie naprawdę lubiana, pop­u­lar­na i szanowana. Dalej jak może­cie się domyślać mamy do czynienia z taki­mi typowy­mi zab­ie­ga­mi typu zmi­ana wyglą­du, nau­ka roz­maw­ia­nia z inny­mi ludź­mi, zmi­ana nawyków itp. Przy czym aby jed­nak nie wpaść w schemat mężczyzny popraw­ia­jącego kobi­etę, dosta­je­my tu tez sug­estię że i Hen­ry wyma­ga poprawek bo jest typem pochmurnym, zbyt przyzwycza­jonym do kon­we­nan­sów i nie umieją­cym żyć pełnią życia.

Aby zro­bić ser­i­al o uza­leżnie­niu od social media trze­ba było­by pokazać je w nieco mniej stan­dar­d­owy sposób

 

Zwierz po obe­jrze­niu pier­wszego odcin­ka naty­ch­mi­ast zła­pał się na tym, że ma jakąś tonę uwag co w sum­ie poczy­tu­je Self­ie za plus bo nawet niesatys­fakcjonu­ją­cy ser­i­al, który zmusza do myśle­nia ma u zwierza plus. Pier­wszy prob­lem jaki zwierz ma z Self­ie to sam punkt wyjś­cia. Otóż owa wiz­ja niesły­chanie pop­u­larnej w Internecie ale w isto­cie samot­nej nie potrafiącej żyć oso­by wyda­je się stras­zli­wie prz­erysowana. Bohater­ka mówi jakimś dzi­wnym slang­iem korzys­ta­jąc co chwila ze słowa hash­tag i ma nam udowod­nić, że zaan­gażowanie w social media oznacza, ze jest się samot­ną jed­nos­tką, skon­cen­trowaną na sobie, która jed­nak w prawdzi­wym życiu nie ma z kim roz­maw­iać. I tu zwierz ma pewne wąt­pli­woś­ci. Otóż jasne fajnie pokazać świat w którym są jed­nos­t­ki żyjące niemal zupełnie w social media. I być może dla wielu widzów taka wiz­ja uczenia się życia bez ciągłej wid­owni tylko z tymi, którzy ich otacza­ją jest dobrym pomysłem. Inna sprawa, że jed­nak ostat­nie lata pokaza­ły, że pop­u­larność w Internecie przekła­da się jed­nak na prawdzi­we, jak najbardziej realne zna­jo­moś­ci. Zwierz jest tego dobrym przykła­dem bo obec­nie dzię­ki sieci i tylko i wyłącznie dzię­ki niej ma kilko­ro prawdzi­wych przy­jaciół – być może pier­wszy raz w życiu (tzn. zwierz zawsze miał prob­le­my z poz­nawaniem ludzi a po stu­di­ach wpadł w taką dzi­urę gdzie przez dwa trzy lata miał kilko­ro zna­jomych – a ter­az ma ich zde­cy­dowanie więcej i to jak najbardziej w real­nym świecie).  Tak więc samo wyjś­ciowe założe­nie spraw­ia, że zwierz jako widz zaczął się zas­tanaw­iać jak dobrze twór­cy seri­alu zna­ją świat o którym chcą mu opowiedzieć.

Dobór aktorów jest dobry, tylko nie za bard­zo mają co grać

Dru­ga sprawa, to prob­lem już typowo seri­alowy tzn. nie jest to szczegól­nie śmiesz­na his­to­ria. Gafy bohater­ki mają nas śmieszyć ale chwilowo w pier­wszym odcinku nie pojaw­iło się zbyt dużo naprawdę śmiesznych momen­tów. Pojaw­iło się za to sporo stereo­typów w tym jeden który do zwierza jakoś nie szczegól­nie prze­maw­ia – tzn. bohater­ka która ogól­nie jest dość atrak­cyjną dziew­czyną (Karen Gillian naprawdę jest prześlicz­na) sta­je się pięk­na dopiero wtedy kiedy zde­cy­du­je się na stonowany mak­i­jaż i zamieni dobrze dobrane choć wyzy­wa­jące ciuchy na pudrową sukienkę. Pewnie kil­ka lat temu zwierz nie zwró­cił­by na to uwa­gi ale ter­az dochodzi do wniosku, że to  się robi trochę para­no­ja. Najpierw zamienial­iśmy potar­gane dziew­czyny na uczesane i przekony­wal­iśmy świat że mamy do czynienia z wielką meta­mor­fozą, ter­az z kolei okazu­je się, że tylko określony styl ubiera­nia się spraw­ia, że dziew­czy­na jest pięk­na. Zwierz ma z tym prob­lem bo serio, o ile bard­zo rozu­mie konieczność pra­cy nad charak­terem bohater­ki (kto wie może nawet komuś na wid­owni się przy­da) to już naprawdę nie baw­imy się tu w  próbę zmi­any klasy społecznej więc ciuchy moż­na zostaw­ić. Zresztą w ogóle cały ten kon­tekst My Fair Lady śred­nio się w przy­pad­ku Self­ie sprawdza bo trud­no powiedzieć do czego tak właś­ci­wie bohater­ka powin­na aspirować i gdzie moż­na uznać że osiągnęła sukces. Zresztą w ogóle zwierz zas­tanaw­ia się czy jest w tym kon­cep­cie wystar­cza­ją­co dużo potenc­jały by zro­bić z tego ser­i­al. Tzn. zwierz zobaczył w tym odcinku wszys­tko czego się po seri­alu spodziewał i nie wie co miało­by się tak właś­ci­wie znaleźć w następ­nym? Jeszcze raz to samo?

Pytanie do jakiego stop­nia zmieni­an­ie naszej bohater­ki będzie budz­ić naszą sym­pa­tię a do jakiego den­er­wować wpy­chanie w stereo­typy, że liczą się tylko delikatne poko­rne panienki.

Ale właśnie, zwierz ma prob­lem z jed­noz­naczną oceną Self­ie ze wzglę­du na obsadę. Pomi­ja­jąc fakt, że zwierz należy do grupy widzów którzy Karen Gillian bard­zo lubi (szko­da że nie mówi ze Szkockim akcen­tem) to przede wszys­tkim na opinie zwierza wpły­wa zaan­gażowanie Johna Cho do roli Hen­rego. Widzi­cie zwierz nie jest sobie w stanie przy­pom­nieć kiedy w pier­ws­zo­planowej roli, potenc­jal­nego ukochanego głównej bohater­ki (wszyscy wiemy jak się his­to­ria skończy) wys­tępował Azja­ta. Może­cie się ze zwierza śmi­ać że to wpły­wa na jego ocenę seri­alu, ale zwierz powie szcz­erze – tak rzad­ko aktorzy o azjaty­c­kich korzeni­ach dosta­ją tego typu role że choć­by z tego powodu zwierz bard­zo kibicu­je seri­alowi. Nie wie czy to jest dobry i słuszny powód (bądź co bądź nie jest to ser­i­al wybit­ny) ale rzeczy­wiś­cie gdzieś tam w his­torii reprezen­tacji mniejs­zoś­ci na ekranie ta się trochę zagu­biła. Przy czym oczy­wiś­cie Hen­ry trochę pasu­je do stereo­ty­pu Azjatów w telewiz­ji (tzn. jest raczej przy­wiązany do trady­cji i taki szty­wny) ale z drugiej strony John Cho doskonale do swo­jej roli pasu­je a co więcej – wyda­je się, że widz nieco mniej czu­je dzię­ki temu castin­gowi widz trochę mniej czu­je różnicę wieku pomiędzy aktora­mi. W każdym razie ten ele­ment seri­alu nie szwankuje.

Zwierz jed­nocześnie nie jest seri­ale rozbaw­iony i trochę mu kibicuje

Przy czym zwierz oglą­da­jąc ten pier­wszy odcinek miał dzi­wne wraże­nie, że patrzy na ser­i­al który nie utrzy­ma się na ante­nie. Pomi­ja­jąc fakt, że sporo osób napisało, że nie będzie oglą­dać Self­ie z powodu samego tytułu, to nie ma w tym pier­wszym odcinku nic takiego co by kaza­ło klas­nąć w ręce i naty­ch­mi­ast rzu­cić się na kole­jny odcinek. Zwierz co praw­da jest ciekawy jak sobie sce­narzyś­ci poradzą dalej z włas­nym pomysłem, ale ma dzi­wne wraże­nie, ze ABC wyco­fa się z pomysłu po wyemi­towa­niu tych odcinków które już nakrę­cono. Chy­ba, ze zwierz się nie zna choć ostat­nio miał całkiem niezłego nosa jeśli chodzi o seri­ale – a właś­ci­wie przewidy­wa­nia co ska­su­ją (tak zwierz nadal tańczy z radoś­ci że nie ska­sowali mu Halt and Catch fire) a co pozostaw­ią na ante­nie. Self­ie nato­mi­ast wyglą­da dokład­nie jak jed­na z tych pozy­cji która nieźle wyglą­da na papierze ale na ekranie jakoś śred­nio gra. Tak więc jeśli należy­cie do grupy osób które chcą obe­jrzeć Self­ie z innych powodów niż Karen Gillian to zwierz nie będzie się jakoś szczegól­nie rzu­cał i pole­cał wam seri­alu. A jeśli chce­cie zobaczyć ser­i­al dla Karen Gillian to powiedzmy sobie szcz­erze – czego by zwierz nie napisał i tak go obejrzycie

Ps: Zwierz jakoś się wczo­raj rąb­ną w czy­ta­niu kalen­darza i Emmys są z poniedzi­ałku na wtorek, co nie zmienia fak­tu, że uwa­ga zwierza pozosta­je w mocy i raczej nie będzie oglą­dał Emmys na bieżą­co za to obiecu­je, że napisze o  wygranych jak tylko zna­jdzie czas czyli pewnie jeszcze tego samego dnia tylko nieco później

Ps2: Zwierz znów goś­ci u Myszy et con­sortes w pod­caś­cie

3 komentarze
0

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online