Home Ogólnie Nic trudnego czyli zwierz o Secret Santa

Nic trudnego czyli zwierz o Secret Santa

autor Zwierz
Nic trudnego czyli zwierz o Secret Santa

Jest środek tygod­nia więc zwierz dochodzi do wniosku, że podob­nie jak mu nie jest wam najlepiej na świecie. No jasne niby czwartek więc jutro piątek ale trze­ba jeszcze przetrzy­mać, a to jest grudzień więc albo wszys­tko za mgłą albo pada, albo nie pada a byśmy chcieli śnieg. Dlat­ego zwierz napisze wam dziś o Secret Santa.

12313928_1192819604067188_6544715983901977891_n

Najprawdzi­wsze R2-D2 żad­na podróba

Zwierz przyz­na wam szcz­erze, że czu­je wyjątkowoś­ci Secret San­ta póki nie spo­jrzy na imprezę z dys­tan­su. No bo prze­cież co to za prob­lem zebrać ludzi, rozesłać maile, wymienić się prezen­ta­mi. Dopiero kiedy zaczy­na liczyć – kil­ka spotkań w różnych mias­tach, praw­ie dwie set­ki uczest­ników, ilość prezen­tów która niekoniecznie zmieś­ciła­by się pod najwięk­szą choinką – wtedy do zwierza dociera że tak zupełnie przy­pad­kowo udało się stworzyć coś wyjątkowego. Co więcej – im bardziej zwierz się wzrusza oglą­da­jąc wasze zdję­cia ze spotkań w różnych mias­tach (nie ważne czy na spotka­niu jest pięć osób czy pięćdziesiąt zwierz się wzrusza) tym bardziej dochodzi do niego jest trudne bywa­ją cza­sem rzeczy niesły­chanie proste. Jak cho­ci­aż­by spotkanie się na żywo i wymi­ana prezentami.

12311228_10206591804265535_1589845052260716272_n

100% aut­en­ty­czny świę­ty Mikołaj

Po pier­wsze co roku zwierz musi przeła­mać swój drob­ny lęk przed cyfra­mi, nazwiska­mi, adresa­mi i arkusza­mi Exela. Zdaniem zwierza jeśli jest oso­ba mniej wyk­wal­i­fikowana do orga­ni­zowa­nia wielkiego przesyła­nia sobie anon­i­mowych prezen­tów w całej Polsce, to jest nią zwierz. A jed­nak co roku uda­je się jakoś przekon­ać samą siebie, że być może uda się to sko­or­dynować. Oczy­wiś­cie w tym roku zwierz wysłał wszys­tko za późno, zapom­ni­ał że rozsyłanie listów wypa­da w sam środek Seri­alkonu i w ogóle był na całą imprezę nie przy­go­towany. Nawet przesłanie maili zajęło mu jakieś dzikie iloś­ci cza­su i spraw­iło, że zwierz nabaw­ił się aut­en­ty­cznej kon­tuzji pal­ca od naciska­nia kopi­uj i wklej. W końcu jed­nak (nie bez potknięć) adresy zostały zebrane, listy wysłane, daty wyz­nac­zone. Jakoś się udało

12308361_10206514743799772_7893616683532570534_n

Prawdzi­wa Eva Green w kalen­darzu demotywacyjnym

Po drugie wy musi­cie przeła­mać swój lęk. Zwierz pow­tarza co roku, że nie ugnie się przed pyta­ni­a­mi czy presją by prezen­ty które sobie daje­my były kup­ne. Z wielu powodów. Nie chodzi nawet o to, że zwierz nie wie co miało­by być zabawnego w rozsyła­niu sobie kupi­onych rzeczy. Ani też nie chodzi o to że oso­by zamożniejsze czuł­by się w cza­sie roz­dawa­nia prezen­tów lep­iej (zwierz przez lata na swo­je ręcznie robione rzeczy wydał pewnie więcej kasy niż na coś kup­nego). Zwierz co roku dosta­je od was maile i zapy­ta­nia odnośnie tego co zro­bić jak się nie ma tal­en­tu i nic się nie potrafi czy deklarac­je że żad­nego prezen­tu się nie będzie robiło tyko się coś kupi. Otóż wiecie co. Zwierz upiera się przy ręcznie robionych prezen­tach bo chce was przekon­ać że nie macie racji. Gdzieś po drodze wmówiono więk­szoś­ci z was że nie jesteś­cie wystar­cza­ją­co dobrzy by zająć się choć na małą skalę rękodziełem. Że żeby mal­ować musi­cie to robić per­fek­cyjnie, że aby coś ugo­tować musi­cie nigdy nie wyjść lukrem poza ide­al­ny okrąg, że nie potra­fi­cie rysować, kleić, wyci­nać, lep­ić itd. Zwierz oso­biś­cie wini szkołę i pro­gram zniechę­ca­nia ludzi do robi­enia czegokol­wiek ręcznie. Praw­da jest taka, że zwierz nigdy nie usłyszał by ktokol­wiek się skarżył na poziom wyko­na­nia prezen­tu. Więcej doświad­cze­nie nauczyło zwierza, że gdy zbiera się wyko­nane przez różne oso­by prezen­ty nie da się odróżnić tych robionych przez oso­by pewne siebie i te przeko­nane, że nic nie potrafią. Za niemal wszys­tkim sto­ją błyskotli­we pomysły, dobra zabawa i umiejęt­noś­ci które o dzi­wo posi­a­da jed­nak więk­szość z nas. Jasne nie było­by to tak doskon­ałe jak kup­ne ale nie o to chodzi. Serio. Per­fek­cyjność wyko­na­nia przed­mio­tu nie deter­min­u­je tego czy się spodo­ba czy nie. Podo­ba się myśl, podo­ba się pomysł, podo­ba się fakt, że ktoś kogo nie znamy przez chwilę o nas pomyślał. Zwierz nigdy nie dostał wiado­moś­ci czy maila że coś się nie spodobało. NIGDY.

12341462_10206591806465590_1293483234664107761_n

100% prawdzi­wy list z Howartu. Trochę się zapodzi­ał ale w końcu dotarł

Po trze­cie trze­ba w końcu się spotkać twarzą w twarz. W tym roku na warsza­wskie spotkanie zwierz się spóźnił. Niczym w jakimś kosz­marze, albo bard­zo wkurza­jącej wer­sji kolędy naprawdę wszyscy postanow­ili iść w jed­no miejsce. Więk­szość warsza­w­iaków podzi­wiać ilu­mi­nację na Krakowskim Przed­mieś­ciu. Ale jed­nak mimo korków, przepełnionych auto­busów i tłumów na chod­nikach udało się dotrzeć. Zwierz nie wie jak opisać jak się czu­je kiedy patrzy na wypełnioną ludź­mi salę i myśli, że zebrali się tu oni z jego inspiracji. Zwierz się stras­zli­wie pow­tarza ale pisanie blo­ga to dość samot­nicza rob­o­ta. Siedzi się przed kom­put­erem w nocy i pisze. Następ­nego dnia dostanie się komen­tarze ale przez więk­szość cza­su jest się samemu ze swoi­mi myśla­mi. Dlat­ego cza­sem zobaczyć ludzi – takich z krwi i koś­ci, którzy doskonale się razem baw­ią i razem mogą ode­brać od Mikoła­ja prezen­ty (Tak w Warsza­w­ie był prawdzi­wy Mikołaj – najprawdzi­wszy a nie jak­iś prze­bieraniec czy co) a potem zagłębić się w roz­mowy do których zupełnie zwierza nie potrze­bu­ją. Zwierz czu­je się wtedy właśnie tak cud­own­ie niepotrzeb­ny. Niewidzial­na ręka blogera która sprowadz­iła wszys­t­kich w jed­no miejsce.

12316398_969896153053388_8385321847503381212_n

Tym kubeczkom mogło być zim­no. Ale już nie będzie.

Po czwarte trze­ba się po wszys­tkim dowlec do domu. Obiecać sobie, że za rok zacznie się rozsyłane listów nieco wcześniej, kupi się kostium Mikoła­ja za nieco więcej niż 14,99 (tak by spod­nie przetr­wały do koń­ca imprezy), że na pewno na 100% zacznie się przy­go­towywanie prezen­tu już dwa miesiące wcześniej, że co by się nie dzi­ało nie będzie takiej sytu­acji w której zwierz będzie wysyłał 195 maili w pociągu. Trze­ba sobie to bard­zo poważnie obiecać. Co najm­niej kilka­naś­cie razy. Tylko po to by potem wejść zupełnie przy­pad­kiem koło połowy październi­ka na stronę zeszłorocznego wydarzenia i zdać sobie sprawę, że zwierz zupełnie zapom­ni­ał, że wszys­tko trze­ba sko­or­dynować odpowied­nio wcześniej.

12342531_1071057992915355_2942639111355668352_n

Jedyny słuszny kalen­darz na nad­chodzą­cy rok

Po piąte przy­chodzi czas na nagrodę. Na możli­wość napisa­nia tego wpisu, na zdję­cia prezen­tów które wrzu­ca­ciena stronę wydarzenia, takie niezbyt może łatwe do eksponowa­nia poczu­cie wzruszenia. Oczy­wiś­cie jasne, moż­na napraw­iać świat na wiele sposobów i ile by się nie zro­biło raczej się go ostate­cznie nie naprawi. Ale moż­na robić rzeczy miłe, dobre i fajne i czer­pać z tego satys­fakcję. Zwierz czu­je się więc choć trochę odpowiedzial­ny za radochę jaką spraw­iliś­cie sobie robiąc prezen­ty i radochę jaką poczuliś­cie je dosta­jąc. Co ogól­nie czyni zwierza istotą niesły­chanie uprzy­wile­jowaną bo to takie dość trudne do wywoła­nia uczu­cie. Poza tym – im jesteśmy star­si tym bardziej mamy dość świąt i wszys­tkiego co się z nimi kojarzy. Dlat­ego dobrze się cza­sem cofnąć do cza­sów kiedy wymieni­an­ie się prezen­ta­mi w ramach losowa­nia było takie ważne.

12341229_917607298292737_4888734251425558749_n

Wszys­tkie pref­er­enc­je w jed­nym prezencie

Widzi­cie wcale nie jest trud­no zor­ga­ni­zować Secret San­ta. Ostate­cznie okazu­je się, że więk­szość rzeczy ukła­da się sama. Ludzie się pojaw­ia­ją, arkusze Exela w końcu współpracu­ją i nawet mimo tłumów ostate­cznie uda­je się dotrzeć na miejsce spotkań. Prezen­ty okazu­ją się fan­tasty­czne, pocz­ta jakoś dzi­ała i nawet wpisy­wane piec­zołowicie przez inter­nautów pref­er­enc­je nie idzie na marne. Jak nic ktoś musi nad tym czuwać. Na pewno nie zwierz. Zwierz nie ma białej brody.

12301621_1053645324686689_3211805104247727387_n

No i jak wyp­ić taką herbatę?

Ps: Zdję­cia które pojaw­ia­ją się we wpisie nie są autorstwa zwierza tylko osób które brały udzi­ał w Secret Santa.

Ps2: Dziś są nom­i­nac­je do Zło­tych Globów i jeśli zwierz zna­jdzie chwilkę na pewno skrob­nie o tym dwa słowa podob­nie jak zro­bił to w przy­pad­ku SAG Awards.

12342598_10206591805105556_7870135381007253552_n

Mikołaj i śnieżyn­ka wycią­ga­ją ręce po prezenty

7 komentarzy
0

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online