Home Ogólnie Przez mózg do serca czyli zwierz o iZombie

Przez mózg do serca czyli zwierz o iZombie

autor Zwierz
Przez mózg do serca czyli zwierz o iZombie

To jest ten wpis który zwierz miał napisać wie­ki temu a go nie napisał bo zapom­ni­ał. Oto więc dziś kon­tynu­u­je nadra­bi­an­ie recen­zji które powin­ny pow­stać dawno i chce wam napisać kil­ka słów o iZombie.

iZombie -- "Pilot" -- Image Number: ZMB101c_0514 -- Pictured: Rose McIver as Olivia "Liv" Moore -- Photo: Cate Cameron/The CW -- © 2015 The CW Network, LLC. All rights reserved.

Być zom­bie nie jest łatow, równie trud­no jest zro­bić dobry ser­i­al o zom­bie przy takiej konkurencji

Początkowo zwierz pod­chodz­ił do seri­alu ze sporym dys­tansem. Musi szcz­erze i bez bicia przyz­nać, że odpowiadała za to nie oso­ba sce­narzysty, nie pomysł, nie aktorstwo tylko stac­ja która ser­i­al nada­je — CW. Widzi­cie ta stac­ja telewiz­yj­na dostar­czyła zwier­zowi dwa razy seri­alowej rozry­w­ki — przy Gilmore Girls i Gos­sip Girl a potem — całkiem sporo rozczarowań. Zwłaszcza Flash i Arrow rozczarowały zwierza — dwa super bohater­skie seri­ale których zwierz nie jest w stanie oglą­dać — nie tylko ze wzglę­du na śred­ni sce­nar­iusz i aktorstwo ale też — ze wzglę­du na śred­nie efek­ty spec­jalne. Dlat­ego do iZom­bie zwierz pochodz­ił jak do… zom­bie — powoli i bez entuz­jaz­mu. Zwierza przekon­ały dwie rzeczy — niesamow­ity entuz­jazm Myszy (co oczy­wiś­cie biorąc pod uwagę, że Mysza jest alter ego zwierza win­no oznaczać entuz­jazm zwierza) i oso­ba sce­narzysty — Rob Thomas dał nam bowiem już doskon­ałą Veron­icę Mars i uwiel­biane przez zwierza i niesłusznie ska­sowane Par­ty Down. Zwierz sce­narzyś­cie ufał zwłaszcza że jego seri­ale zawsze miały odpowied­nią dawkę humoru i złośli­woś­ci. Czyli coś czego zwierz dość obsesyjnie szu­ka w seri­alach — zwłaszcza dobry humor stał się ostat­nio jakoś trud­niej dostęp­ny (serio zwierz ma wraże­nie, że jest jak­iś kome­diowy kryzys w telewiz­ji). Jed­nocześnie zwierz przyz­na wam szcz­erze, że wiedząc że ska­su­ją mu For­ev­er szukał czegoś lekkiego co będzie takim ide­al­nym odcinkiem na wieczór.

iZombie -- "Pilot" -- Image ZMB100G_0042 -- Pictured: Rose McIver as Liv - Photo: Cate Cameron/The CW -- © 2014 The CW Network, LLC.  All rights reserved.

Jim­my Fal­lon żar­tował w jed­nym ze swoich pro­gramów że ser­i­al o stu­dentce medycyny,która jest zom­bie i rozwiązu­je zagad­ki krymi­nalne brz­mi jak wszys­tkie dostęp­ne obec­nie seri­ale na raz

Początkowo zwierz nie był przeko­nany — his­to­ria jest dość pros­ta — Liv jest młodą zdol­ną lekarką — jed­ną z tych które pewnie bie­gał­by po Grey’s Anato­my wkurza­jąc wszys­t­kich swo­ją inteligencją i zdol­noś­ci­a­mi. Ma przys­to­jnego narzec­zonego i poukładane życie. Aż idzie na imprezę na której — część uczest­ników po zaży­ciu nowego narko­tyku zamienia się w Zom­bie. Wszys­tko dzieje się na łodzi i nasza bohater­ka budzi się po całym wydarze­niu w worku na ciało. Jest zom­bi­akiem, musi jeść móz­gi (inaczej głupieje) i ułożyć sobie życie na nowo. Oznacza to, że z dziel­nej lekar­ki zamienia się w równie dziel­ną patolożkę, która przy okazji pod­ja­da móz­gi zwiezionych do kost­ni­cy ciał. Przy czym nie ma z tym wielkiego prob­le­mu gdyż jej szef  Ravi naty­ch­mi­ast ori­en­tu­je się, że ma do czynienia z osobą dotkniętą zom­bizmem i pod­chodzi do niej z życ­zli­woś­cią a nawet naukowym zain­tere­sowaniem (w końcu sko­ro zom­bizm jest choro­ba gdzieś tam musi być lek). Jed­nocześnie ponieważ zjedze­nie czy­je­goś mózgu pozwala Liv lep­iej poz­nać osobę (niemal dosłown­ie spo­jrzeć na świat jej ocza­mi) która pożeg­nała się z życiem, nasza bohater­ka zna­j­du­je dla siebie dodatkowe zaję­cie — przed­staw­ia­jąc się jako medi­um poma­ga nowe­mu detek­ty­wowi z wydzi­ału zabójstw rozwiązy­wać zagad­ki kryminalne.

pmmxwh0mwce7bwooeva6

Trze­ba przyz­nać że zwierz nigdy nie myślał o jedze­niu mózgu jako o czymś uroczym ale ser­i­al nieco zmienił jego perspektywę

Zwierz wie co sobie myśli­cie — kost­ni­ca i zom­bie to tylko dodatek do tego by opowiedzieć kole­jną his­torię w której najważniejsze sa kole­jne morder­st­wa i odwieczne pytanie czy nasza Liv zejdzie się z detek­ty­wem bada­ją­cym zbrod­nie.  Otóż to pier­wszy błąd — ser­i­al wbrew pozorom wcale się aż tak bard­zo na zbrod­ni­ach nie kon­cen­tru­je, albo inaczej — nie są one tak zupełnie przy­pad­kowe jak może się wydawać. Ostate­cznie im dłużej oglą­da się ser­i­al tym dalej mu od sprawd­zonej for­muły pro­ce­du­rala — co w sum­ie nigdy nie jest szczegól­ną wadą. Ale nawet nie o samą for­mułę seri­alu chodzi ale o to, że pode­j­mu­je się on dość trud­nego zada­nia odpowiedzi na pytanie jak wyglą­dało­by życie jako myślące zom­bie. I ta część seri­alu jest najbardziej intere­su­ją­ca. O udo­mowionych wam­pirach wiemy już wszys­tko, a nawet więcej niżbyśmy chcieli. Ale zom­bie? To jakaś nowość (choć rzecz jas­na nie do koń­ca bo prze­cież Bry­tyjczy­cy mieli już swo­je doskon­ałe In The Flesh- które jed­nak pod­chodz­iło do prob­le­mu zupełnie inaczej. Jeszcze kiedyś o tym będzie) stąd też naj­ciekaw­iej oglą­da się to jak bohater­ka ukła­da sobie życie, relac­je z rodzi­ca­mi czy byłym już narzeczonym.

Rose-McIver-and-Rahul-Kohli-in-iZombie

Fakt że Liv nie jest zupełne osamot­niona i zna­j­du­je sojuszni­ka a także nie zry­wa zupełnie więzi z rodz­iną jest doskon­ałym pomysłem, który spraw­ia że cały zom­bizm jest dużo ciekawszy niż gdy­by szla­chet­nie odcięła się do zupełnie wszystkich

Jed­nocześnie pomysł by osobowość oso­by której mózg właśnie zjadła prze­chodz­ił częś­ciowo na bohaterkę jest genial­ny. Chy­ba najlepiej wyszło to w drugim odcinku gdzie nasza Liv zja­da mózg malarza i nagle nie tylko spoglą­da na świat jego ocza­mi ale prze­j­mu­je też jego pode­jś­cie do sek­su­al­noś­ci i w ogóle wyraża­nia siebie. Zwierz pode­jrze­wa, że gra­ją­ca Liv aktor­ka — Rose McIv­er (zwierz najlepiej kojarzy ją z Mas­ters of Sex ) raczej nigdy nie znudzi się swo­ją postacią bo naprawdę co odcinek jest ona nieco inna. Ale fajne jest też to, że właśnie te kole­jne zmi­enne osobowoś­ci pozwala­ją jej lep­iej zrozu­mieć kim jest i jak uporząd­kować sobie życie. Bo prze­cież jeśli ukry­wa się przed wszys­tki­mi że jest się zom­bie trze­ba znaleźć powód dla którego zmieniło się ścieżkę kari­ery, rzu­ciło narzec­zonego i spędza się więk­szość cza­su z dala od ludzi (Liv jeśli nie je w sposób cywili­zowany sta­je się głod­na a co za tym idzie raczej niebez­piecz­na i bard­zo bliska takiemu stan­dar­d­owe­mu Zom­bie). Ale na tym nie koniec — jeśli obe­jrzy­cie kil­ka odcinków dopad­nie was pytanie — czy jeśli jed­no świadome zom­bie spot­ka drugie to czy jest tam gdzieś jakaś szansa na coś więcej? Zwłaszcza jak zom­bie płci prze­ci­wnej wyglą­da jak Bradley James (Król Artur z Mer­li­na tylko tym razem z ciem­ny­mi włosa­mi ale równie śliczny i uroczy). Wszys­tkie te ele­men­ty spraw­ia­ją, że nie tylko kibicu­je­my bohater­ce ale zaczy­namy się zas­tanaw­iać jak właś­ci­wie wyglą­dało­by takie życie — jakie pojaw­iły­by się przeszkody a jakie możliwości.

26d1b16a5d1848fbc8ce5a3a05a9efa7

Początkowo zwierz myślał że czeka nas zom­bie pro­ce­dur­al ale milo sie zawiódł

Przy czym iZom­bie ma jed­ną sporą zaletę — właś­ci­wie od początku przy­go­towu­je widza na to, że będzie to ser­i­al o zde­cy­dowanie bardziej spójnej fab­ule niż zwyk­le w przy­pad­ku takich pro­dukcji. Co w sum­ie zwierza cieszy bo np. pytanie czy przy­pad­kiem nie jest tak, że Liv jest tylko jed­nym z licznych zom­bie nie jest takie głupie. Przy czym zwier­zowi podo­ba się zom­bie apokalip­sa opowiedziana raczej z per­spek­ty­wy jed­nego mias­ta w którym jest trochę dotknię­tych prob­le­mem osób, które stara­ją się sobie radz­ić niż glob­al­nej pan­demii po której tylko kil­ka osób nie jest zom­bizmem dotknię­tych. Taka mniejsza skala paradok­sal­nie czyni ser­i­al ciekawszym i — co jak wszyscy wiemy zdarza się w telewiz­ji co raz rzadziej — ory­gi­nal­nym. Zresztą zwierz musi przyz­nać, że pro­dukc­ja kupiła go już na samym początku kiedy okaza­ło się, że Liv nie musi ukry­wać w pra­cy swo­jego zom­biz­mu. Zwierz zawsze ma prob­lem z bohat­era­mi którzy ukry­wa­ją swój wiel­ki prob­lem przed całym światem bo znaczy to że nie mogą z nikim poroz­maw­iać. Tu jest inaczej — nasza bohater­ka od razu zna­j­du­je w swoim sze­fie sojuszni­ka i przy­ja­ciela — nie mniej niż ona zain­tere­sowanego tym by udało się połączyć nor­malne życie i przykre zom­bi­act­wo. Ogól­nie zwierz zawsze kiedy oglą­da seri­ale zas­tanaw­ia się ile wątków dra­maty­cznych dało­by się wyka­sować gdy­by ludzie po pros­tu ze sobą poroz­maw­iali, np i proszę w iZom­bie znalazł taką piękną odpowiedź.

ZMB102B_0096b-1426622262

To ważne — jeśli nie przekona was pier­wszy odcinek seri­alu koniecznie musi­cie zobaczyć dru­gi. Jak on was nie przekona to zwierz już nie wie

Przede wszys­tkim jed­nak zwierz zori­en­tował się, że właś­ci­wie pol­u­bił wszys­t­kich bohaterów seri­alu. Liv jest po pros­tu faj­na, sym­pa­ty­cz­na i — co bard­zo się chwali sce­narzyś­cie — wcale nie taka zagu­biona. Jasne chci­ała­by swo­jego poprzed­niego życia, ale jed­nocześnie  w nowym radzi sobie naprawdę dobrze. Zwierz pol­u­bił­by ją nawet gdy­by zom­bie nie była, co  przy­na­jm­niej w opinii zwierza dobrze świad­czy o seri­alu. Podob­nie fajni są mężczyźni na drugim planie. Rev ma w sobie coś z sza­lonego naukow­ca, ale zwierza kupił życ­zli­woś­cią z jaką pod­chodzi do “schorzenia” swo­jej koleżan­ki z pra­cy, z kolei Clive jest chy­ba naj­gorszym detek­ty­wem na świecie, ale to też ma swój urok. Właś­ci­wie to nawet więk­szy niż gdy­by był genial­nym polic­jan­tem. Do tego dochodzi jeszcze były narzec­zony naszej bohater­ki – o którym dowiadu­je­my się że jest właś­ci­wie ide­al­ny i potem ser­i­al udowad­nia nam że istot­nie do ideału mu niedaleko. Ba! Nawet nieprzy­jemne typy są tu możli­we do pol­u­bi­enia a już pojaw­ia­ją­cy się od czwartego odcin­ka potenc­jal­ny ukochany bohater­ki jest napisany tak, że człowiek chęt­nie został­by dla niego zom­bie. Zwierz przy­wiązu­je się szy­bko do postaci — jeśli tylko dają się lubić, co wcale nie jest takie łatwe w świecie zamieszkałym przez jakieś dzikie iloś­ci geniuszy i samol­ub­nych typów których ponoć powin­niśmy lubić. Zwierz zawsze miał z tym prob­lem i z radoś­cią wita seri­ale w których bohaterowie war­ci są tego by spędz­ić z nimi nieco więcej czasu.

Macie Bradleya Jame­sa na zachęte. Jego obec­ność od czwartego odcin­ka znacznie przyśpiesza oglą­danie pier­wszych trzech

Paradok­sal­nie to co zwierza najbardziej od seri­alu odrzu­cało stało się jego najwięk­szą zaletą. CW krę­ci bowiem właśnie takie seri­ale do których moż­na się dość łat­wo przy­wiązać i bez bólu wpisać do swo­jego seri­alowego kalen­darza, gdzie — o czym fani Super­nat­ur­al mogą zaświad­czyć — pozosta­ją na długie lata nawet dłu­go po tym jak opad­nie pier­wszy entuz­jazm. Poza tym — mimo kom­p­likacji i ciekawego sce­nar­iusza, CW nie chce kupić wszys­t­kich ist­nieją­cych widzów, tylko tych których skusi adap­tac­ja nieco mniej znanego komik­su DC, utrzy­mana niekoniecznie w bard­zo poważnym tonie. Zwierz jest przeko­nany, że iZom­bie w wyko­na­niu wielu więk­szych stacji nie miało­by tyle dow­cipu, lekkoś­ci ale przede wszys­tkim nie dawało­by tego uczu­cia, które trochę przenosi nas w przeszłość kiedy miało sie ten jeden obow­iązkowy ser­i­al do oglą­da­nia na tej — celu­jącej głównie w młodzież — stację. I tak zwierz widzi jak co raz więcej jego zna­jomych ma #izom­bie­day. I dobrze. W końcu to najlep­szy rodzaj zom­bie apokalip­sy jaki moż­na sobie wyobrazić.

Ps: Ponieważ zaczął się fes­ti­w­al w Cannes a to wydarze­nie którego isto­ty takie jak zwierz nie mogą prze­gapić to zwierz zachę­ca do rzuce­nia okiem na jego wpis na Onecie gdzie pisze o naj­ciekawszych pre­mier­ach jakie będą miały miejsce w cza­sie trwa­nia festiwalu.

ps2: Wczo­raj zwierz praw­ie nie był w necie i tyle nowych infor­ma­cji że głowa mała. Nowy zwias­tun Cirm­son Peak, infor­ma­c­ja kto będzie nowym “złym” w Muszki­eter­ach i zapowiedź czwartego sezonu Rip­per Street. Serio nie wiem skąd oni to wiedzą ale dni które zwierz poświę­ca na pracę wypeł­ni­a­ją infor­ma­c­ja­mi w 100%.

24 komentarze
0

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online