Home Film Sławy w niesławie czyli jak rozsądnie bojkotować

Sławy w niesławie czyli jak rozsądnie bojkotować

autor Zwierz
Sławy w niesławie czyli jak rozsądnie bojkotować

Powiedzmy sobie szcz­erze kiedy na światło dzi­enne wychodzą kole­jne niemoralne zachowa­nia gwiazd kina czy telewiz­ji, więk­szość z nas po pier­wszym oburze­niu zada­je sobie pytanie: I co ter­az? Bojko­tować?   Nieste­ty odpowiedź na nie wcale nie jest pros­ta.  I chy­ba nie zmieś­ci się w treś­ci tego posta.

Zaczni­jmy od tego, że zwierz ma zami­ar pisać o prob­lemie ze zjawiskiem bojko­tu w kwestii kine­matografii i telewiz­ji. Nie ma zami­aru opisy­wać np. bojko­tu firm czy pro­duk­tów. W przy­pad­ku kiedy jeden pro­dukt moż­na pros­to zastąpić innym prob­le­mu nie ma. Mając do wyboru dwadzieś­cia firm pro­duku­ją­cych buty może­my wybrać adi­dasy innego pro­du­cen­ta. Będą wyglą­dały inaczej ale w sum­ie nie będą zupełnie czym innym. To znaczy wciąż będziemy mieli na nogach buty, które będą speł­ni­ały swo­ją pod­sta­wową funkcję – będą chroniły nasze stopy przed dotykaniem podłoża. Kupowanie innych butów jest wyborem kon­sumenckim, może być wyborem ety­cznym ale zasad­nic­zo rzecz biorąc ogranicza nasz wybór marek które pro­duku­ją w sum­ie iden­ty­czne rzeczy. Póki ktoś nie wymyśli nowych butów które spraw­ia­ją ze latamy w powi­etrzu, bojkot nie jest aż taki trud­ny czy bolesny.

 

All the mon­ey in the Word to najnowszy film z Kevinem Spacey ale nie tylko z nim. Ma wejść do kina 8 grudnia

 

W przy­pad­ku kul­tu­ry sprawa jest bardziej skom­p­likowana. Jeden film nie jest tym samym co dru­gi, podob­nie jak ser­i­al czy książ­ka. Jeśli ktoś np. chce przeczy­tać Wład­cę Pierś­cieni a wy pod­suniecie mu 50 Twarzy Greya to choć obie rzeczy są książka­mi to jed­nak nie są tym samym. Więcej nawet jeśli wiel­bi­cielowi Wład­cy Pierś­cieni pod­suniecie inną powieść fan­ta­sy to nadal to nie będzie to samo. To między inny­mi z tego powodu zwierz zawsze uważał, że wszelkie porów­na­nia przyrównu­jące piract­wo inter­ne­towe do kradzieży są zupełnie bezsen­sowne. Bo jasne – jak cię nie stać na dro­gie buty to kupisz tańsze i nadal będziesz mieć coś na nogach. Jak obe­jrzysz inny film to nie poz­nasz tej samej his­torii tylko taniej. Teo­re­ty­cznie jed­nak może­my założyć, że bojkot powinien wiązać się z poświęce­niem i nie ma tu mowy o tym by uznać, że moż­na bojko­tować bezs­trat­nie. Sko­ro nie chce­my oglą­dać jakiegoś akto­ra musimy się raz na zawsze pogodz­ić z tym, że wszys­tkie jego filmy – nawet te które lubimy czy te które są wybitne zosta­ją skreślone z naszego spisu filmów do oglą­da­nia. Pod tym wzglę­dem bojkot był­by moral­nym pożeg­naniem się z włas­nym przy­wile­jem widza na rzecz swois­tej kos­micznej spraw­iedli­woś­ci. Bo prze­cież nie oglą­da­jąc starszych pro­dukcji z jakimś aktorem w żaden sposób nie wpły­wamy na jego obec­ne zarobki.

 

Nie chcę oglą­dać Dep­pa ale chcę zde­cy­dowanie oglą­dać całą resztę obsady.

Dru­ga sprawa – dużo bardziej skom­p­likowana to kwes­t­ia natu­ry fil­mu i seri­alu. O ile w przy­pad­ku książek dość pros­to bojko­tować jed­nego auto­ra bo to on napisał. Podob­nie w przy­pad­ku muzy­ka. Z filmem czy seri­alem jest gorzej. Mało kto prze­cież gra w mon­odra­mach. No i ter­az pojaw­ia się ten naprawdę kluc­zowy prob­lem. Czy aby na pewno kon­sek­wencji naszego bojko­tu nie ponoszą ludzie którzy niczym nam nie zaw­inili? Zwierz ostat­nio rozmyślał o Morder­st­wie w Ori­ent Expressie. Z jed­nej strony – w filmie gra John­ny Depp – człowiek który od dłuższego cza­su wywołu­je w zwierzu głównie obrzy­dze­nie ze wzglę­du na jego zachowanie wzglę­dem drugiej żony. Ale jed­nocześnie jest to film w którym gra i który reży­seru­je mój ulu­biony reżyser i aktor czyli Ken­neth Branagh.  Jeśli uznała­by że bojko­tu­ję Dep­pa to niższe zys­ki miał­by twór­ca którego lubię i cenię i chcę by mógł tworzyć jak najwięcej – a to zależy też od przy­chodu z biletów. Resz­ta obsady fil­mu to też ludzie przeze mnie lubiani i poważani którzy niekoniecznie czymkol­wiek się narazili. Co więcej, inni aktorzy jeszcze mniej niż reżyser są odpowiedzial­ni a to kto jeszcze gra w filmie.

 

Robin Wright właśnie wywal­czyła sobie równą płacę za swo­ją rolę w House of Cards. Kole­jny sezon miał­by należeć do jej postaci. Czy naprawdę zasługu­je na to by stać się ofi­arą odpowiedzial­noś­ci zbiorowej? Czy ser­i­al nie może trwać dalej z innym aktorem?

Dobrym przykła­dem jest też House of Cards. Zwierz nie będzie przed wami ukry­wał – decyzję Net­flixa o zakończe­niu seri­alu przyjął ze entuz­jazmem. I to nie ze wzglę­du na Kev­ina Spacey ale dlat­ego, że ten ser­i­al zde­cy­dowanie powinien się już skończyć. Ale już pozbaw­ie­nie seri­alu puen­ty nie tylko jest pewnym zawo­dem ale przede wszys­tkim – nie daje szan­sy innym aktorom – którzy przez lata tworzyli swo­je role – zamknąć tego rozdzi­ału. Odpowiedzial­ność zbiorowa nigdy nie jest dobrym wyjś­ciem. Zwierz zas­tanaw­ia się co bied­na Robin Wright zaw­iniła zachowa­niu Kev­ina Spacey, a prze­cież ona za to zapłaci. Zwłaszcza, że kole­jny sezon zde­cy­dowanie będzie należał aktorsko do niej.  Tu wchodz­imy właśnie w ten dość niebez­pieczny grunt gdzie chęć wiel­kich stacji czy wytwórni fil­mowych do uniknię­cia kon­trow­er­sji prowadzi do tego, że lądu­je­my z odpowiedzial­noś­cią zbiorową.

 

Każdy bojkot jest sprawą w sum­ie tym­cza­sową. Nawet Mel Gib­son w końcu powró­cił do łask ale już bardziej jako reżyser niż jako aktor. Jego “Przełęcz Ocalałych” komen­towana była już w oder­wa­niu od wys­tęp­ków aktora.

No dobra to co wobec tego? Udawać, że nic się nie stało? Z jed­nej strony to trudne do wyobraże­nia. Z drugiej automaty­cz­na reakc­ja – karzą­ca wszys­t­kich pracu­ją­cych nad jakimś pro­jek­tem nie wyda­je się szczegól­nie spraw­iedli­wa. Zwierz ma kil­ka wiz­ji – pier­wsza jest taka, że jeśli już mamy film nakrę­cony z udzi­ałem oso­by która gdzieś po drodze spotkała się z oskarże­ni­a­mi czy nawet z wyrok­iem to powinien on zostać wypuszc­zony do kin ale bez nazwiska danej oso­by na plaka­cie i bez jej obec­noś­ci w trak­cie pro­mocji fil­mu. Tak by została tylko jej postać ale nie człowiek który ją odgry­wa. Moż­na było­by też w takim przy­pad­ku uznać że taka rola – nieza­leżnie jak dobra nie jest brana pod uwagę przy roz­dawa­niu nagród. Co do seri­ali – zwierz poważnie się zas­tanaw­ia – jasne są role które jacyś aktorzy stworzyli w sposób wybit­ny ale też nie ukry­wa­jmy – seri­ale widzi­ały już pod­mi­an­ki aktorów. Zwierz zas­tanaw­ia się czy nakręce­nie kole­jnego sezonu House of Cards z innym odtwór­cą głównej roli nie było­by dobrym pomysłem. Zwłaszcza że zwierz nie ma wraże­nia, by nie było żad­nego akto­ra pod słońcem który mógł­by zagrać Under­woo­da. Może Gary Old­man ma wolne kil­ka miesię­cy? Najwięk­szą zem­stą było­by udowod­nie­nie że pro­dukc­ja wcale nie potrze­bu­je swo­jej skom­pro­mi­towanej gwiazdy i da sobie radę sama.

 

Film Polaroid nie trafi do kin ponieważ fir­ma Wein­stein Com­pa­ny zde­cy­dowała się go wyco­fać po oskarże­ni­ach pod adresem Har­veya Wein­steina. I tak moż­na się zas­tanaw­iać- co twór­cy fil­mu zawinili?

Bojkot to sprawa bard­zo oso­bista. Tak naprawdę – jeśli mówimy o bojko­cie jed­nos­tek  — nie sposób oce­ni­ać jej w sposób racjon­al­ny. Bo też nie musi być racjon­al­ny. Jeśli ktoś czu­je, że z jego punk­tu widzenia dana oso­ba, wydarze­nie czy pro­dukt jest niedo­puszczal­ny to może zde­cy­dować się  na bojkot nawet jeśli to niewiele zmieni. Jed­nym z najbardziej iry­tu­ją­cych argu­men­tów odnośnie bojkotów jest mówie­nie ludziom że one nie dzi­ała­ją. Jak­by nie bojko­tu­je się wyłącznie żeby doprowadz­ić fir­mę do bankruct­wa. Chodzi także o zwykłą ludzką przyz­woitość.  Przyz­woite zachowanie nie zawsze coś zmienia ale jest ważne dla tych którzy mają jak­iś taki swój kom­pas moral­ny. Zwierz np. nie oglą­da filmów z Melem Gib­sonem. Jak­iś czas temu zde­cy­dował i tak robi (choć praw­da jest taka, że obe­jrzał Przełęcz Ocalonych i nieste­ty mu się podobała). Oczy­wiś­cie moż­na powiedzieć że Gib­sonowi już Zwierz bardziej nie zaszkodzi no ale tu sytu­ac­ja jest taka, że Zwierz bard­zo akto­ra lubił a potem aktor stał się znany z anty­semic­kich wypowiedzi i zwierza to oso­biś­cie ubodło. Więc go bojko­tował, mimo, że to nic nie zmieni.

 

Jed­nocześnie — zdaniem zwierza argu­ment o odpowiedzial­noś­ci zbiorowej niekoniecznie ma miejsce tam gdzie np. w cza­sie kręce­nia fil­mu doszło do niepraw­idłowoś­ci. Jak w przy­pad­ku “Był sobie pies” gdzie na planie męc­zono zwierzęta

Nato­mi­ast jak zwierz pisał powyżej – bycie porząd­nym w opinii zwierz znaczy też kierowanie swo­jego gniewu tam gdzie powinien być skierowany. Wolałabym, żeby zami­ast bojko­towa­nia filmów w których aktor (czy aktor­ka) już wcześniej zagrał – co niszczy pracę wielu osób które niczemu nie są winne, wywier­ać presję na pro­du­cen­tów by może nie zatrud­niali go w kole­jnych. Nien­aw­idzę odpowiedzial­noś­ci zbiorowej – i uważam ją za jed­no ze zjawisk które najbardziej pod­waża wiarę w spraw­iedli­wość. Stąd moje prob­le­my z uznaniem, że obsa­da całego seri­alu straci pracę bo jed­na oso­ba zachowała się niewłaś­ci­wie.  Wolę rozwiązanie w którym ta jed­nos­t­ka traci pracę a resz­ta wciąż ją ma. Choć pewnie to rozwiązanie dla ide­al­nego świata.

 

Po tym jak pięć kobi­et oskarżyło reży­sera fil­mu X‑men: Ostat­ni Bas­tion o molestowanie sek­su­alne zwierz postanow­ił że będzie kon­tyn­uował swój bojkot jego filmów. Który trwa od pier­wszego sean­su X‑men Last Stand. Zresztą o ile w przy­pad­ku aktorów zwierz ma mnóst­wo wąt­pli­woś­ci to w przy­pad­ku reży­serów to też chy­ba jest bardziej skom­p­likowane bo w sum­ie trud­no inaczej bojko­tować ludzi którzy robią filmy jak poprzez nie oglą­danie ich filmów.

Chy­ba w ostate­cznym rozra­chunku dochodz­imy do tego co zawsze wiedzieliśmy ale jakoś nie zawsze był czas by się nad tym zas­tanaw­iać. Otóż zachowanie się w danej sytu­acji porząd­nie nie zawsze jest łatwe. Nie zawsze jest też proste. A jed­nocześnie – warto się nad tym poważnie zas­tanow­ić. Jasne w przy­pad­ku takich doniesień jakie mieliśmy ostat­nio zawsze pier­wsze skrzypce będą grały emoc­je. Trud­no, żeby tak się nie stało. Ale emoc­je nie są najlep­szy­mi przy­jaciół­mi reflek­sji. Ostate­cznie każdy postępu­je jak chce, zgod­nie z włas­nym sum­ie­niem. Nie mniej Zwierz chci­ał­by znaleźć sposób by wyraz­ić swo­je oburze­nie, nie skrzy­wdz­ić niko­go komu się to nie należy a jed­nocześnie – i to chy­ba najważniejsze, mieć poczu­cie, że jed­nak coś zmieni­amy. Bo praw­da jest taka, że w sum­ie wiele się zmienia ale wciąż wszys­tko pozosta­je takie samo.

 

Ps: Ponieważ dziś śro­da to oczy­wiś­cie mamy dla was nowy odcinek Czy­tu-Czy­tu, pod­cas­tu o książkach i lit­er­aturze. W najnowszym odcinku omaw­iamy — nie bez emocji — książkę Dana Brow­na “Początek”.

78 komentarzy
0

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online