Home Książki Errata do prostego opisu dziejów czyli nad korespondencją Szymborskiej i Herberta

Errata do prostego opisu dziejów czyli nad korespondencją Szymborskiej i Herberta

autor Zwierz
Errata do prostego opisu dziejów czyli nad korespondencją Szymborskiej i Herberta

Jed­nym z przykrych skutków zmi­an tech­no­log­icznych jest ten, że nie pozostaną po nas listy i pocztów­ki. Nie odd­adzą nasi spad­ko­bier­cy do muzeów i archi­wów naszego życia zapisanego na kartkach. Żal tym więk­szy, że trud­no o lep­szą erratę do biografii niż listy wysyłane z wakacji i pyta­nia o zagu­bione rękopisy. Co doskonale widać w kore­spon­dencji Wisławy Szym­borskiej i Zbig­niewa Her­ber­ta „Jacyś złośli­wi bogowie zakpili z nas okrut­nie. Kore­spon­denc­ja 1955–1996”.

Ten niewiel­ki tom kore­spon­dencji nie zaw­iera w sobie listów które układał­by się  w taką Wielką kore­spon­dencję. Wręcz prze­ci­wnie otwier­amy spotkaniem tyle klasy­cznym co niezmi­en­nym, w którym Szym­bors­ka redak­tor­ka, poga­nia i upom­i­na Her­ber­ta poetę. Te listy redak­torów do twór­ców nigdy się nie zmieni­a­ją, zaś odpowiedzi twór­ców zawsze są mniej więcej te same, albo potrze­bu­ją więcej cza­su, więcej pieniędzy albo stra­cili już zupełnie zau­fanie i przesłali tekst do innej redakcji. Szy­bko w lis­tach pojaw­ia się ten dobrze znany z innych listów Szym­borskiej i jej przy­jaciół dow­cip­ny ton. Tu pozdrowienia, tam wyrazy sza­cunku, gdzie­niegdzie narzeka­nia że on nie dzwoni i ona znów minęła się z nim w Warsza­w­ie czy Krakowie. Co chwila westch­nie­nie, że wypadało­by się spotkać, i pró­ba ustal­e­nia czy opła­ca się jechać na wiec­zo­ry autorskie do Lon­dynu. Nad wszys­tkim zaś unosi się duch Frąck­iewicza – postaci na poły prawdzi­wej, na poły wymyślonej, dzię­ki której do kore­spon­dencji wkra­da się absurdal­ny humor. Który jak widać obo­je lubią i obo­je rozu­mieją kon­wencję w jakiej zde­cy­dowali się bawić.

 

Czemu to kore­spon­denc­ja waż­na? Głównie ze wzglę­du na to co stało się potem z dziedz­ictwem Szym­borskiej i Her­ber­ta. Tych dwo­je poet­ów prze­ci­w­staw­iono sobie i postaw­iono po dwóch prze­ci­wnych kon­tach narożni­ka. Szym­bors­ka została poet­ką, która pisała wier­sze o Stal­in­ie, Her­bert zaś napisał o Żołnierzach Wyk­lę­tych. Ona niesłusznie dostała Nobla, on został poetą wiecznej opozy­cji. Nar­rac­ja układała się tak że mieli być tak różni jak tylko się da. Szym­bors­ka przed­staw­iana jako dow­cip­na, zdys­tan­sowana, ot taka śmiesz­na poet­ka, która napisała wier­sz o cebu­li i on książę poet­ów, zgod­ny ze wszys­tki­mi wyobraże­ni­a­mi o poet­ach – piją­cy, emocjon­al­nie roze­dr­gany, piszą­cy rzeczy ważne i trudne. Jak łat­wo opowiedzieć sobie taką his­torię , w której Szym­bors­ka – poet­ka łatwiejsza dosta­je Nobla bo prze­cież Her­ber­ta – mis­trza poet­ów nie docenią Szwedzi bo musieli­by być Polaka­mi żeby docenić. Ład­nie sobie układamy tą his­torię, te dwie poez­je – dobrą i lep­szą, tych dwo­je ludzi – różnych, prze­ci­w­stawnych, przyp­isanych niemalże do poli­ty­cznych opcji, które się w ogóle jeszcze nie nar­o­dz­iły ale które prze­cież musi­ały się pojaw­iać jako przeczucie.

 

Ta cie­ni­ut­ka kore­spon­denc­ja daje prz­ty­cz­ka w nos wszys­tkim którzy poet­ów chcą dzielić poli­ty­cznie i ide­o­log­icznie – nie patrząc na ich wier­sze. Szym­bors­ka na każdym kroku pisze o Her­ber­cie same dobre rzeczy – chwaląc – nie powś­ciągli­wie jego poezję i prozę – robiąc wszys­tko by jed­nak przepch­nąć jego wier­sze – bo a nuż cen­zu­ra się gdzieś nie zori­en­tu­je. Kiedy Her­bert odd­a­je niek­tóre swo­je wier­sze do innego cza­sopis­ma niż Życie Lit­er­ack­ie czuć że jest jej aut­en­ty­cznie przykro. Z kolei sam Her­bert pomiędzy dow­cip­ny­mi zapewnieni­a­mi o swo­jej miłoś­ci do Szym­borskiej, chwali jej poezję tak że trud­no znaleźć więcej pochleb­stw w słown­iku. Prosi o przesyłanie kole­jnych tomów tomiku „Sól”, żeby mógł obdarować zna­jomych. Obo­je piszą o swo­jej poezji ze zrozu­mie­niem i zach­wytem – bez zaz­droś­ci i bez kry­ty­ki. A jed­nocześnie – poza tym wza­jem­nym sza­cunkiem, wyraźnie łączy ich serdecz­na więź. Taka więź która pozwala na wysyłanie sobie nie do koń­ca poważnych listów, na wspólne żar­ty, na zapewnienia o najgłęb­szych uczu­ci­ach. Widać w tej kore­spon­dencji że nada­ją na tych samych falach, a w utrzymy­wa­niu dow­cip­nej atmos­fery i rozu­mie­niu kon­wencji – wyprzedza­ją nawet kore­spon­dencję którą Szym­bors­ka prowadz­iła z Fil­ipow­iczem (w tam­tych lis­tach widać że Fil­ipow­icz dow­cip rozu­mie, ale jest chy­ba nań odrobinę za poważny). Po przeczy­ta­niu tej kore­spon­dencji widać że poe­ci, jak to poe­ci, zwyk­le sto­ją w tym samym narożniku, gdzie słowa są ważniejsze od poli­ty­ki i tego co napiszą potem biografowie, bardziej złaknieni prostej odpowiedzi niż prawdzi­wego przeżycia.

 

A jed­nocześnie – odkłada­jąc na bok his­to­ryczne i biograficzne rozliczenia – jakież to piękne popołud­nie spędza się nad tą książką (dużo dłużej nie trze­ba), w cud­ownym świecie ludzi którzy tak pięknie posługu­ją się językiem, że poje­dyncze frazy z ich mało znaczą­cych listów moż­na było­by wyciąć i cytować. Ile w tych lis­tach niewymus­zonej intelek­tu­al­nej zabawy, inteligencji i dow­cipu. Nieje­den aut­en­ty­cznie zakochany człowiek nie był­by w stanie wyz­nawać miłoś­ci tak pięknie i jed­nocześnie tak niepoważnie jak czynią to sobie autorzy w swoich lis­tach. Bo to kore­spon­denc­ja z gatunku niemalże miłos­na – w każdym razie o uczu­ci­ach wszyscy zapew­ni­a­ją się non stop – jak­by już pisząc swo­je kart­ki byli świado­mi, że ktoś kiedyś zamknie je w jed­nym tomie, gdzie dopiero wyda się cała uro­da dow­cipu, cały prze­bieg zabawy. Czy­ta się ich z uśmiechem i z pewnym smut­nym westch­nie­niem, bo nie tylko ludzie już tak nie piszą, ale praw­da jest taka, że nigdy tak nie pisali. Przy­na­jm­niej więk­szość z nas. I smut­no jest człowiekowi, że ma w ręku zaled­wie tomik nie tomiszcze, że poe­ci – jak to poe­ci – leni­wie zajęli się pisaniem czy redagowaniem albo nie daj boże zara­bi­an­iem pieniędzy zami­ast słać sobie kore­spon­dencję od rana do nocy. Bo chci­ało­by się dłużej pobyć w tym świecie, którego już nie ma i którego naprawdę nigdy nie było – bo wszak zaglą­damy do świa­ta eli­ty, elit. Bo nie ma więk­szych elit nad poet­ów. Wszyscy inni tylko udają.

 

Ostat­nie dwa wymienione listy to właś­ci­wie – list i telegram.  Telegram od Her­ber­ta brz­mi „Serdeczne Grat­u­lac­je” wysłany sześć godzin po tym jak Akademia Szwedz­ka poin­for­mowała o przyz­na­niu Nobla Szym­borskiej. Jej odpowiedź to kwin­tes­enc­ja całej tej wielo­let­niej wymi­any zdań. List brz­mi tak „Zbyszku, Wiel­ki Poe­to! Gdy­by to ode mnie zależało, to Ty byś też męczył się nad przemówie­niem… Wisława”. Nie wiem jak wy ale czy­ta­jąc te dwie ostat­nie strony poczułam jak bard­zo dzi­wny musi być świat w którym nasi wielo­let­ni przy­ja­ciele dosta­ją Nobla. I jak dzi­wny jest świat w którym się to wyróżnie­nie dosta­je. Zwłaszcza ten list Szym­borskiej – jed­no zdanie skry­wa­jące w sobie tak wiele – jest w nim niemal coś z przeprosin ale też ta per­spek­ty­wa która spraw­iła, że potem Nobel stał się „tragedią sztokholm­ską” – cała nagro­da sprowad­zona do męczenia się nad przemówie­niem – które jak wiado­mo było jed­nym z najkrót­szych ale przy­na­jm­niej w moim przeko­na­niu najlep­szych wykładów Noblows­kich. Nie mniej ta wiz­ja Szym­borskiej która zami­ast świę­tować męczy się nad wykła­dem myśląc że wolała­by by męczył się nad nim Her­bert – to obraz którego nam bard­zo braku­je. Ta erra­ta do łatwiej odpowiedzi na to jak wyglą­da świat poetów.

 

Na koniec może wypadało­by westch­nąć nad poczu­ciem humoru. Jakaż to niedoce­ni­ana rzecz poczu­cie humoru. Świat się zmienił i dziś coraz więcej osób deklaru­je, że go nie ma, nosząc niekiedy to stwierdze­nie jako odz­nakę. I jasne  — nie wszyscy będziemy dow­cip­ni i nieste­ty – dow­cipy więk­szoś­ci nie są koniecznie godne tego, żeby się z nich śmi­ać. Ale jed­nocześnie – jakież cud­owne jest poczu­cie humoru ludzi inteligent­nych i zdol­nych, jakie to miłe uczu­cie prze­by­wać choć przez chwilę w świecie ludzi dow­cip­nych. Humor który nie jest rubaszny, ale wyma­ga­ją­cy to jed­nak jest dowód wielkiej inteligencji i coś czego się nie da podro­bić. Nie jest przy­pad­kiem że nieza­leżnie od tego jak ważne czy niekiedy przygnębi­a­jące wier­sze potrafili pisać poe­ci – więk­szość z nich potrafiła się też dobrze baw­ić czy napisać coś niepoważnego. Być może naszą najwięk­szą tragedią ostat­nich lat jest to, że nie braku­je nam ludzi chmurnych i górnych ale stras­zli­wie braku­je nam ludzi dowcipnych.

 

Tak więc moi drodzy – star­si i młod­si, piszą­cy  i czy­ta­ją­cy. Do księ­garń. Bo poet­ów kore­spon­du­ją­cych dziś w Polsce niewielu a tomy tych kore­spon­dencji co się ukaza­ły schodzą jak na pniu. Czego byłam sama świad­kiem uda­jąc się do księ­gar­ni, gdzie oprócz mnie ten sam tom starała się zakupić mat­ka trój­ki dzieci i pani w księ­gar­ni nie wiedzi­ała czy będzie miała dwa tomy. Musze powiedzieć że nie przy­puszczał Zwierz że kiedykol­wiek z napię­ciem będzie w księ­gar­ni czekał na to, czy są w niej dwa czy jeden tom kore­spon­dencji poet­ów. Być może więc duch w nar­o­dzie nie umarł.

PS: Zwierz pewnie będzie jeszcze o tym pisał ale chci­ał­by wam powiedzieć że koniecznie musi­cie sobie kupić komiks „Pow­stanie film nar­o­dowy” bo to komiks genialny.

0 komentarz
0

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online