Home Ogólnie Gotowanie bez dramy czyli The Final Table

Gotowanie bez dramy czyli The Final Table

autor Zwierz
Gotowanie bez dramy czyli The Final Table

Czym było­by życie bez kuli­narnych real­i­ty show. Smut­ną pustką pozbaw­ioną sen­su. Na całe szczęś­cie jeśli czegoś w naszym świecie nie braku­je to kuli­narnych real­i­ty show. Czeka­jąc na kole­jny sezon amerykańskiego Mas­terChefa Zwierz znalazł pociesze­nie, i to w dość niespodziewanym miejs­cu czyli na Net­flix­ie. Tam bowiem moż­na zobaczyć The Final Table.

Teo­re­ty­cznie nie ma za bard­zo powodu by poświę­cić cały tekst pro­gramowi kuli­narne­mu gdzie wybit­ni sze­fowie kuch­ni rywal­izu­ją ze sobą, po to by zasiąść w gronie sze­fów kuch­ni najwybit­niejszych. For­mat pro­gra­mu trochę może przy­pom­i­nać wszys­tkie rywal­iza­c­je typu Top Chef czy Mas­terChef Pro­fes­sion­als. Czyli znane już od lat pro­gramy kuli­narne gdzie zami­ast ama­torów star­tu­ją pro­fesjon­al­iś­ci. Choć trze­ba zaz­naczyć, że w The Final Table chy­ba pod­nie­siono poprzeczkę jeszcze wyżej bo wielu z rywal­izu­ją­cych sze­fów kuch­ni ma na swoim kon­cie gwiazd­kę Miche­lin albo pra­cow­ało w restau­racji wyróżnionej tym najwyższym kuli­narnym odz­nacze­niem. Jed­nak cała resz­ta przy­pom­i­na raczej klasy­czne pro­gramy tego typu. Każdy odcinek poświę­cony jest kuch­ni z innego kra­ju, oraz innemu skład­nikowi – na początku sze­fowie kuch­ni rywal­izu­ją przy­go­towu­jąc trady­cyjną potrawę z danego kra­ju, w drugiej rundzie trzy najsłab­sze zespoły (bo w każdym są dwie oso­by) przy­go­towu­ją danie z dość niety­powym i trud­nym skład­nikiem. W pier­wszym etapie kucharze są oce­ni­ani przez kry­tyków kuli­narnych i cele­bry­tów z danego kra­ju, w drugim przez jed­nego z wybit­nych sze­fów kuch­ni z którym spotka­ją się w finale.

 

Jaka jest więc różni­ca? Po pier­wsze – co wzbudz­iło moją cieka­wość, to pro­ponowana nagro­da. Otóż w tym pro­gramie nagrodą jest… wygranie konkur­su. Nie ma żad­nego czeku, pieniędzy, nawet nie ma tro­feum. Two­ją nagrodą jest możli­wość otrzy­ma­nia miejs­ca przy tym „ostat­nim stole”, gdzie zasi­ada­ją kuli­narne leg­endy. To moim zdaniem bard­zo ciekawy pomysł – bo w ten sposób pod­nosi się znacze­nie całej rywal­iza­cji. Jeśli dla tych sze­fów kuch­ni sama wygrana jest wystar­cza­ją­ca to znaczy to, że pro­gram jest na tyle prestiżowy, a ten ostat­ni stół, obsad­zony taki­mi sława­mi, że niczego więcej nie trze­ba chcieć. Zresztą nie ukry­wa­jmy – w przy­pad­ku mis­trzów kuch­ni nagradzanych najwyższy­mi kuli­narny­mi wyróżnieni­a­mi, co miało­by być taką nagrodą? Więk­szość z nich ma własne restau­rac­je, książ­ki kucharskie i dobre dochody. Jakoś nie pode­jrze­wam by kole­j­na plaki­et­ka czy stat­uet­ka cokol­wiek naprawdę zmieniła. Poza tym fajnie jest co pewien czas zobaczyć ludzi którzy rywal­izu­ją ze sobą dla samej rywal­iza­cji czy przeko­na­nia się kto wygra a nie dla jakiejś konkret­nej nagrody.

 

Jed­nak tym co najbardziej mnie uderzyło – to fakt jak bard­zo pojaw­ie­nie się pro­gra­mu na Net­flix odciąża for­mat takiego show. Weźmy Mas­teChef, to typowy pro­gram telewiz­yjny, który musi z koniecznoś­ci przewidy­wać prz­er­wy na reklamy. Po to zresztą się takie show robi – by sprzedać częste i umieszczane strate­gicznie reklamy, które odd­ziela­ją od siebie najbardziej dra­maty­czne częś­ci rywal­iza­cji. I tak zwyk­le wyglą­da to tak, że w pięt­nas­tu min­u­tach pro­gra­mu, dosta­je­my trochę budowa­nia napię­cia skońc­zonego reklamą, potem przy­pom­nie­nie co było po reklamie, potem kole­jne budowanie napię­cia, potem reklamę – i w sum­ie show może trwać nawet godz­inę ale real­nie jest tam dwadzieś­cia, czy trzy­dzieś­ci min­ut takiego „mięsa”. Kiedy obe­jrza­ło się więcej niż jeden sezon tak przy­go­towanego kuli­narnego show to człowiek już czu­je te takie „fale” pro­gra­mu, który zapowia­da pewne zdarzenia, potem przy­pom­i­na co się dzi­ało dalej  i jeszcze koniecznie doda­je mnóst­wo łza­wych historii.

 

I tu wchodzi Net­flix który nie ma prz­erw reklam­owych. Co więcej. Ma pro­gram który przy­go­towano ze świado­moś­cią, że tych prz­erw reklam­owych nie będzie. W związku z tym odpa­da to konieczne budowanie napię­cia, poprzez robi­e­nie zestawu takich potenc­jal­nie dra­maty­cznych klipów i wypowiedzi wyr­wanych z kon­tek­stu. Jasne – wciąż jest to kuli­narne real­i­ty więc pomiędzy jed­nym a drugim zdaniem wspom­i­na się nieco o skrom­nych początkach pra­cy każdego z sze­fów kuch­ni, ale wciąż – poziom sztucznie kre­owanej dramy jest bez porów­na­nia mniejszy. Zde­cy­dowanie mniej jest też iry­tu­jącego przy­pom­i­na­nia co wydarzyło się w pro­gramie pięć min­ut wcześniej przed prz­er­wą reklam­ową. Stąd kiedy oglą­da się 50 min­ut The Final Table, to jakieś 40 z nich rzeczy­wiś­cie jest skon­cen­trowanych na gotowa­niu, reflek­sji nad tym co i dlaczego sze­fowie kuch­ni zde­cy­dowali się upichcić.

 

Muszę przyz­nać, że dopiero ostat­nio zdałam sobie sprawę jak bard­zo Net­flix może zre­wolucjoni­zować właśnie ten ele­ment telewiz­yjnej rozry­w­ki jaki­mi są pop­u­larne show kuli­narne, czy nawet tal­ent show. Fakt, że Net­flix wymusza zupełnie inny sposób oglą­da­nia tych pro­gramów i że od początku wiado­mo, że nie będzie prz­erw reklam­owych, sporo jed­nak zmienia. Poza tym – o ile za robi­e­nie seri­ali biorą się od lat niemal wszys­tkie stac­je kablowe, o tyle pomysł by zro­bić jakoś­ciowe wydanie pop­u­larnych show, jeszcze niekoniecznie się prze­bił. Nie przy­pom­i­nam sobie by jakaś ze stacji kablowych próbowała stworzyć własne, lep­sze wer­sje pro­gramów które święcą tri­um­fy w telewiz­ji ogóln­o­dostęp­nej. Stąd jeśli Net­flix będzie szedł w tą stronę, to ma potenc­jal­nie duże szanse na sukces. Zwłaszcza, że doty­chczas właśnie takie pop­u­larne show, były tym czym jeszcze telewiz­ja ogóln­o­dostęp­na mogła z powodze­niem rywal­i­zować z plat­for­ma­mi streamingowymi.

 

Bo w sum­ie tym właśnie jest The Final Table – nie nowym pomysłem, czy jakąś telewiz­yjną rewolucją ale  taką jakoś­ciową wer­sją pro­gramów typu Mas­terChef. Choć moż­na się zas­tanow­ić nad tym czy tego typu pro­dukc­je będą dzi­ałać tak samo na widzów kiedy rywal­iza­cję moż­na śledz­ić nie tygod­ni­a­mi ale w ciągu jed­nego deszc­zowego popołud­nia. To chy­ba moje jedyne zas­trzeże­nie czy może raczej punkt wyjś­cia do kry­ty­cznej reflek­sji – czy real­i­ty show sprawdza się jeśli nie mamy  kilku tygod­ni by przy­wiązać się do bohaterów. Choć z drugiej strony dziś sporo osób oglą­da sezony real­i­ty na raz – i wciąż uda­je im się wkrę­cić w tą rozry­wkę, więc kto wie, może moje obawy są na wyrost. Ale na pewno to jest coś o czym warto poroz­maw­iać bo wyobraź­cie sobie tą wspani­ałą przyszłość, w której w pro­gra­mach real­i­ty jest nieco mniej wzrusza­ją­cych opowieś­ci o trud­nym dziecińst­wie i budowa­nia napię­cia na pokazy­wa­niu upada­ją­cych ludzi, którzy w isto­cie się tylko potknęli i nie miało to, żad­nego wpły­wu na rywalizację.

 

W każdym razie – żeby już nie przedłużać – jeśli szuka­cie jakiegoś real­i­ty do oglą­da­nia to koniecznie rzuć­cie okiem na The Final Table, bo to naprawdę fajny pro­gram, tylko uwa­ga  — mniej więcej w połowie odcin­ka człowiek robi się niesamowicie głod­ny. Tak więc nie da się np. obe­jrzeć odcin­ka włoskiego  nie jedząc przy tym jakiegoś makaronu, a już odcinek o Indi­ach to trze­ba włączyć dopiero po tym jak się zamówi jakieś cur­ry, bo bez tego emis­ja grozi śmier­cią głodową i lizaniem ekranu.

Ps: Wiele osób pyta dlaczego nie ma recen­zji kole­jnych odcinków Dok­to­ra. Nie ma bo w ostat­nich tygod­ni­ach było mi bard­zo trud­no zebrać się do ich pisa­nia. Ale obiecu­ję, że nadro­bię i że moje zaległoś­ci nie wynika­ją z braku sym­pa­tii dla Dok­tor ale z braku jakiegoś takiego nas­tro­ju do pisa­nia recen­zji kole­jnych odcinków. Tak bywa.

0 komentarz
0

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online