Home Nagrody/Imprezy Underwood stepuje czyli o nagrodach Tony 2017

Underwood stepuje czyli o nagrodach Tony 2017

autor Zwierz
Underwood stepuje czyli o nagrodach Tony 2017

No i znów nad­szedł ten moment w roku kiedy wpa­da poroz­maw­iać o Tony. Zwierza jakoś nigdy nie przes­tał baw­ić fakt, że co roku donosi wam jak prze­biegła cer­e­mo­nia roz­da­nia nagród za musi­cale których więk­szość z nas w ogóle nie widzi­ała. Cóż za cud­owny prze­jaw pozy­ty­wnego zakręce­nia. Ale żeby was pocieszyć zwierz musi dodać że mnóst­wo się zmienia.

No właśnie – doty­chczas zwierz oglą­dał cer­e­monię roz­da­nia nagród Tony trochę z poczu­ciem, że może uda się ewen­tu­al­nie zła­pać na jak­iś jeden czy dwa utwory które jakaś łaskawa dusza wrzu­ci do Inter­ne­tu. Niekoniecznie w najlep­szej jakoś­ci i nie koniecznie wszys­tkie. Jak to się zmieniło. Dziś zwierz oglą­da roz­danie nagród w Nowym Jorku w sum­ie głównie po to by ocenić której ścież­ki dźwiękowej – czys­tej i ory­gi­nal­nej (a także legal­nej) wysłucha na Spo­ti­fy. Zresztą w sum­ie gdy­by chci­ał mógł­by wysłuchać wszys­t­kich musi­cali jeszcze zan­im roz­dano nagrody. To niesamowite bo zwierz pamię­ta jak kil­ka lat temu to jed­nak był prob­lem by wysłuchać od A do Z nagrod­zony nowy musi­cal a dziś nawet nie musi się ruszać z kanapy. Ma tylko nadzieję, że pro­gramy takie jak Broad­way HD staną się pop­u­larniejsze i za kil­ka lat niczego nie trze­ba będzie zgady­wać z poje­dynczych wys­tępów tylko wszyscy będziemy doskonale wiedzieli co w ostat­nim sezonie na Broad­wayu gra­no. W sum­ie zwierz nadal nie do koń­ca rozu­mie dlaczego Broad­way tak bard­zo się broni przed tym co robi Met­ro­pol­i­tan Opera czy Nation­al The­atre sko­ro już dość dobrze wiemy, że nie wpły­wa to negaty­wnie na sprzedaż biletów.

No dobra ale te reflek­sje zostawmy na bok i pogada­jmy o samej imprezie. W tym roku było jasne że atmos­fera nie dorów­na temu co dzi­ało się rok temu. Rok temu nagrody zgar­ni­ał Hamil­ton i choć nie było jakiegoś więk­szego napię­cia (wszyscy wiedzieli że nagrody zgar­nie Hamil­ton) to jed­nak było w tym wiec­zorze coś mag­icznego. Może dlat­ego, że wszyscy wiedzą że taki hit jak Hamil­ton zdarza się rzad­ko i to jest cud­owny moment móc obser­wować jak rodzi się kole­jny musicalowy klasyk. Bo zwierz nie ma wąt­pli­woś­ci że tym Hamil­ton będzie. W tym roku mieliśmy zestaw­ie­nie dużo bardziej zróżni­cow­ane i wyrów­nane, ale – przy­na­jm­niej w opinii zwierza – bardziej klasy­cznie musicalowe. Jed­nocześnie był to o tyle ciekawy wieczór że musi­cal który zebrał najwięcej nom­i­nacji ostate­cznie dostał tylko dwie nagrody i to w mało ciekawych dla widza kat­e­go­ri­ach. Zan­im jed­nak to omówimy to jeszcze parę słów o prowadzą­cym. W tym roku rola ta przy­padła Kevi­nowi Spacey. Zdaniem zwierza to co najm­niej dzi­wny wybór. Jeśli śledzi się kari­erę akto­ra to rzeczy­wiś­cie moż­na zauważyć, że ma on słabość do śpiewa­nia i chy­ba cza­sem marzy mu się być takim dawnym kon­fer­an­sje­rem sprzed lat. Uroczym, zdol­nym, w niczym najlep­szym ale nadra­bi­a­ją­cym pewnoś­cią siebie i dys­tansem. Prob­lem tym że Spacey – który jest fenom­e­nal­nym aktorem (bez dwóch zdań!) nie jest tak dobry jak się wyda­je. I na pewno nie jest w stanie dorów­nać prowadzą­cym z ostat­nich lat którzy lep­iej od niego śpiewali i lep­iej odna­jdy­wali się w kon­fer­an­sjerce. Ostate­cznie przez więk­szość wiec­zoru panowała dość napię­ta atmos­fera i jedyne co się udało (tak naprawdę) to ostat­nie wejś­cie w którym Spacey udawał Fran­ka Under­woo­da. Zdaniem zwierza to być może był skok na pop­u­larność wśród widzów nie musicalowych.  Ale wiecie co było­by lep­szym pomysłem? Poprosić Lina Manuela-Mirandę o prowadze­nie. On wyglą­da na tak szczęśli­wego dając nagrodę że pewnie by się zgodz­ił tylko po to by móc pohasać na scenie.

Wróćmy jed­nak do musi­cali. Zwierz zakła­da że być może nie należy­cie do grupy najbardziej trzy­ma­jącej rękę na pulsie (choć zna­jąc was zwierz nie był­by taki pewny) więc krót­ki przegląd tegorocznych nowoś­ci. Najwięcej nom­i­nacji dostał musi­cal: Natasha, Pierre & The Great Comet of 1812, który obe­j­mu­je swo­ją akcją ten frag­ment Wojny i Poko­ju w którym Bołkońs­ki jest na wojnie, Bezu­chow szu­ka siebie, a Natasza daje się uwieść Kuragi­nowi. Czyli pięk­na dra­ma. Co ciekawe musi­cal jest teo­re­ty­cznie nowy ale w prak­tyce pow­stał w 1912 i był wys­taw­iany już kil­ka razy ale dopiero ter­az trafił na Broad­way więc jest nowoś­cią. Zwierz musi wam powiedzieć, że jego zdaniem fakt że ten musi­cal dostał nagrody wyłącznie za deko­rac­je i oświ­etle­nie to jak­iś skan­dal. Zwłaszcza że miał naprawdę dobrą obsadę (Bezu­chowa śpiewał w tym sezonie Josh Groban). W każdym razie zwierz który właśnie sobie słucha musi­calu bard­zo wam pole­ca — nie musi­cie nawet dobrze znać Wojny i Poko­ju — pier­wszy utwór dość dokład­nie tłu­maczy co się właś­ci­wie dzieje.

Bard­zo ciekawą – pier­wszy rzut oka i ucha – propozy­cją był musi­cal Come from Away. Pomysł na fabułę jest naprawdę fenom­e­nal­ny. Otóż jak się okazu­je – kiedy 11 wrześ­nia 2001 roku doszło do zamachów ter­ro­rysty­cznych w Nowym Jorku, 38 samolotów pasażer­s­kich skierowano na jed­no z najwięk­szych lot­nisk świa­ta. Lot­nisko to zna­j­du­je się na wyspie w Nowej Fund­landii. W ciągu jed­nego dnia do niewielkiego 9 tysięcznego miastecz­ka zle­ci­ało się 7 tys. osób z całego świa­ta które nie wiedzi­ały co się właś­ci­wie stało. Musi­cal nie tylko opowia­da o niezwykłej życ­zli­woś­ci mieszkańców niewielkiego mias­ta – którzy przyjęli podróżnych u siebie, ale też doty­ka tego jak zamachy ter­ro­rysty­czne zmieniły – bard­zo szy­bko – wiz­ję świa­ta jaką mieli zarówno pasażerowie jak i ich gospo­darze. Pomysł brz­mi fan­tasty­cznie, zaprezen­towana na gali piosen­ka bard­zo wpadała w ucho i zwierz czeka na wysłuchanie musi­calu w Internecie. Ma bowiem wraże­nie, że to może być bard­zo „jego” his­to­ria. Jed­nocześnie nie trud­no dostrzec że to ten rodzaj musi­calu który dobrze komen­tu­je otacza­jącą nas rzeczy­wis­tość. Musi­cal został w tym roku nagrod­zony za najlep­szą reżyserię.

Kole­j­na nomi­nowana nowość to Dzień Świs­ta­ka. Zwierz słyszał tylko jed­na piosenkę ale jego zna­jo­mi którzy mieli okazję słyszeć musi­cal w Lon­dynie (zwierz nie da głowy i popraw­cie go jeśli się myli ale musi­cal zaczął na West Endzie i dopiero stamtąd prze­nie­siono go do Nowego Jorku) byli zach­wyceni. W sum­ie zwierz nie wyro­bił sobie jeszcze opinii ale ma wraże­nie, że to może być udane prze­jś­cie z kina na scenę. Co nie zawsze się uda­je (w sum­ie to jest fas­cynu­jące ile niezłych ale niekoniecznie wybit­nych filmów ma swo­je musi­cale – zwierz jeszcze nie wyszedł ze zdu­mienia że taki nieza­leżny film jak Kel­ner­ka dostał swój włas­ny musi­cal) – zwierz jest ciekawy jak w przyszłym sezonie wyjdą na sce­nie Wredne Dziew­czyny (bo są w przy­go­towa­niu). W każdym razie zwierz słyszał o musi­calu same miłe rzeczy. Zresztą trud­no żeby było inaczej sko­ro odpowiedzial­ny zań jest doskon­ały Tim Minchin. Co ciekawe mimo wielu nom­i­nacji musi­cal nie dostał żad­nej nagrody.

 

 

Kto więc w tym roku zgar­nął wszys­tko? Zupełnie nowy musi­cal Dear Evan Hansen. Musi­cal opowia­da o liceal­iś­cie cier­pią­cym na lęki społeczne (czy w sum­ie fobie), który rozpoczy­na ostat­ni rok nau­ki w szkole. W ramach zada­nia od swo­jego ter­apeu­ty pisze listy – sam do siebie, o tym co się dzieje w jego życiu. Przez przy­padek jeden z jego listów – wyjątkowo smut­ny i opisu­ją­cy jak bard­zo samot­ny jest bohater trafia w ręce innego nas­to­lat­ka, Con­no­ra, który niedłu­go potem popeł­nia samobójst­wo. Co więcej zosta­je znaleziony właśnie z lis­tem napisanym przez Evana. Ponieważ wszyscy myślą że list napisał Con­nor do Evana, wszyscy zawraca­ją się do naszego bohat­era by opowiedzi­ał coś więcej o ich przy­jaźni. I tak nasz nękany fobi­a­mi bohater zaczy­na snuć coraz bardziej zag­mat­waną his­torię a jed­nocześnie lep­iej poz­na­je rodz­inę Con­no­ra, jego siostrę i zdoby­wa uznanie lokalnej społecznoś­ci. Nie trud­no dostrzec że musi­cal korzys­ta z dość pop­u­larnych tropów opowieś­ci o nas­to­latkach nękanych przez lęki i prob­le­my ale jak niesie wieść gmin­na – jest to dobry kawałek teatru. Z pewnoś­cią spodobał się w NY bo zebrał w tym roku aż sześć nagród w tym za najlep­szy musi­cal. Choć aku­rat nikt nie miał wąt­pli­woś­ci że przede wszys­tkim należy nagrodz­ić Bena Plat­ta (może­cie go kojarzyć z Pitch Per­fect) który okazał się odkryciem w głównej roli. Zwierz zas­tanaw­ia się czy nie będziemy tego niedłu­go oglą­dali na ekranach. W sum­ie brz­mi jak coś ide­al­nego do zekranizowania.

 

Tyle jeśli chodzi o nowoś­ci. A jak poszło z Musi­cala­mi które powró­ciły w tym roku na scenę? Wybór nie był duży. Nomi­nowano Hel­lo Dol­ly, Falset­tos i Miss Saigon. Zwierz przyz­na szcz­erze. Nie dzi­wi go że nagrod­zono Hel­lo Dol­ly. To taki musi­cal że jeśli włoży się weń dużo kasy i wybierze charyz­maty­czną aktorkę do głównej roli (w tym przy­pad­ku Bette Midler) to trochę zagra się sam. Zwierz który szcz­erze nien­aw­idzi Miss Saigon (jeden z tych klasy­cznych musi­cali których pop­u­larnoś­ci zwierz nigdy nie umi­ał zrozu­mieć) kibi­cow­ał Falset­tos – musi­cal który porusza w sum­ie mnóst­wo prob­lemów ale zna­jdziemy tam i wąt­ki doty­czące homosek­su­al­iz­mu i typowego środowiska dobrze wyk­sz­tał­conych nowo­jors­kich żydów. I chy­ba im by się najbardziej należało, zwłaszcza że ten musi­cal nadawano w Stanach w kinach co zwierza bard­zo ucieszyło (choć zas­mu­ciło że tylko w Stanach). Poza tym jakoś Bette Midler zwierza trochę zden­er­wowała bo była  w tym roku tą osobą która ma gdzieś jakiekol­wiek obostrzenia doty­czące dłu­goś­ci podz­iękowań. Ludzie to lubią ale zwierz zawsze widzi w tym pewien prze­jaw megalomanii.

 

Nagrod­zonych sztuk zwierz nie oce­nia bo nawet nie miał szans zobaczyć dłuższych frag­men­tów a więk­szość z  nich jest jed­nak nowa. W każdym razie jeśli coś okaże się wybitne pewnie w końcu się dowiemy, że dawno powin­niśmy to znać. Zwierz nie powie, żeby był zaw­iedziony tegorocznym roz­daniem nagród ale z drugiej strony – nie miał ani jed­nego momen­tu  w którym poczuł­by że musi rzu­cić wszys­tko i koniecznie obe­jrzeć nomi­nowane czy nagrod­zone musi­cale. Na pewno posłucha sobie musi­calu na motywach Wojny i Poko­ju (w końcu jest zwierzem) ale ten rok chy­ba jed­nak odby­wał się bard­zo w cie­niu pamię­ci o zeszłorocznym sukce­sie Hamil­tona. Zresztą wiecie kto dostał najwięk­szą owację wiec­zoru? Żona Joe Bide­na. To ciekaw zjawisko kiedy żona byłego wiceprezy­den­ta witana jest owacją niemal całego audy­to­ri­um. Ale jed­nocześnie  zwierz miał wraże­nie, że Tonys były tak niepoli­ty­czne jak rzad­ko. Do tego stop­nia że poli­ty­czne żar­ty prowadzącego śred­nio pasowały do wiec­zoru. W każdym razie jeśli coś was zain­tere­sowało w tym roku to jesteś­cie w luk­su­sowej sytu­acji. Wystar­czy mieć kon­to na Spo­ti­fy i moż­na być na bieżą­co. I nadal zwierz nie jest w stanie uwierzyć że to może być takie łatwe.

Ps: Tego pos­tu nie spon­soru­je Spo­ti­fy. Choć w sum­ie by mogło.

9 komentarzy
0

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online