Hej
Dzisiejszy wpis stanowi ciekawe połączenie wpisu z misją (zwierz od dłuższego czasu lobbuje za szerszym dostępem do geekowskiej odzieży dla przedstawicielek płci piękniej) jak i wpisu na życzenie. Co raz częściej bowiem zwierz zauważył, że dostaje co raz więcej maili i pytań odnośnie kupowania koszulek online. Co więcej – zadane wam pytanie odnośnie tego na jakie problemy natykacie się przy kupowaniu koszulek spotkało się z niesłychanie szerokim odzewem. Dlatego dzisiejszy wpis należy traktować jako coś na kształt poradnika. Zwierz pisze coś na kształt bo ma nadzieję że omawiając kolejne punkty pozornie prostego kupowania koszulek przez sieć uda mu się nawiązać do paru problemów. Możecie się zastanawiać dlaczego zwierz skupił się akurat na koszulkach. Prawdę powiedziawszy u odpowiedzialni sią bardziej producenci odzieży geekowskiej i sami fani którzy uznali że nadruk na koszulce jest najlepszym sposobem demonstrowania własnego geekostwa. Gdyby popularne były inne nośniki geekowskich treści zwierz na pewno by o nich napisał. A dziś zaprasza was do świata kupowania koszulek przez Internet.
Zaczynamy od pięknego zdjęcia pięknych koszulek od Mai Lulek. Zwierz autentycznie chciałby mieć je wszystkie. Plusem jest to, że ma już kilka. Zdjęcie zrobiła rzecz jasna sama Maja
Miarką nie okiem.
Niezależnie czy kupujesz koszulkę dla siebie czy dla kogoś bliskiego musisz znać dobrze swoje wymiary. Dlaczego? Cóż większość sklepów z koszulkami ogranicza się do podania rozmiarów w skali S- XL (czasem większe ale właściwie tylko w działach męskich ewentualnie wymaga dopłaty – niewielkiej ale zawsze trochę przykro) by wiedzieć jak mieścicie się w takiej rozmiarówce musicie dokonać trudnej sztuki zmierzenia się w różnych strategicznych miejscach. Fakt, że w jednym sklepie pasuje na was S nie znaczy, że w sklepie następnym będziecie mieli problem by wcisnąć głowę w za małą koszulkę. Dobrym przykładem będą przejścia z koszulkami zwierza ze strony TeeFury – strona jak wiele oferuje koszulki w rozmiarach od S do 3XL przy czym za dwa ostatnie rozmiary trzeba już dopłacić. Zwierz który z racji wzrostu kupuje zwykle M (koszulki są co prawda ciasne ale nie są za długie) po zakupieniu M w Teefury zdał sobie sprawę, że koszulka jest nieco inaczej skrojona i sporo dłuższa od tych które kupował wcześniej. Takich różnic między sklepami jest sporo i mogą one okazać się dla was kluczowe. Dlatego warto wcześniej znać swoje rozmiary a jeśli nie zna się ich dokładnie czy nie jest się pewnym czy rzeczywiście dany rozmiar koszulki będzie nam odpowiadać warto do sklepu napisać. Te zaskakująco często i sprawnie odpisują.
Zwykle jeśli na stronie kilknięcie w taki mały napis „size chart” pokaże wam się coś takiego gdzie macie ładnie napisane jakiej szerokości i długości są koszulki. To absolutna podstawa przy kupowaniu koszulek.
Kwestia Kroju.
Bardzo wielu osobom – zwłaszcza dziewczynom nieco nudzą się T-shity jako jedyny dostępny rodzaj koszulki. Firmy dostrzegły to i co raz częściej wychodzą naprzeciw wymaganiom klientek. Othertees – jedna z najpopularniejszych w Polsce firm sprzedających koszulki na zamówienie przygotowuje się do wprowadzenia podkoszulków bez rękawów jako nowego modelu koszulek (wiadomość z pierwszej ręki czyli odpowiedzieli zwierzowi na pytanie :). Strony które zajmują się produkcją nie tylko koszulek ale wielu produktów z autorskimi nadrukami już oferują szerszą gamę produktów na Society6 znajdziecie zarówno klastyczny T-shirt jak i podkoszulki bez rękawów czy z koszulki z dekoltem w serek. Z kolei drogie Redbubble pozwala wybierać spośród kilkunastu rodzajów koszulek. Z kolei na Zzazle znajdziecie koszulki z długimi rękawami. Jeśli zdecydujecie się na koszulkę z Koszulkowa to sporo wzorów występuje w formie „oversize” – właśnie dla dziewczyn i mają dekolt. Nie wszystkim jest dobrze w takim wzorze, ale części jest fantastycznie. Sporo sklepów oferuje też bluzy (np. Qwertee) gdzie nadruk znajdziecie na plecach. Sklepy zorientowały się także, że sporo rodziców kupuje koszulki dla dzieci, więc są do tego kroje dziecięce. Ogólnie, jeśli rozejrzymy się po Internecie okaże się że im droższy sklep tym większy mamy wybór potencjalnych krojów koszulek. Co nie powinno dziwić, ale zawsze warto się zastanowić czy nie dobrze byłoby zainwestować nieco więcej i mieć koszulkę którą naprawdę będziemy nosić a nie tylko podziwiać. Natomiast niestety – jeśli jesteście Panami o nieco innych niż T-shirtowych preferencjach ubraniowych to znajdziecie inne kroje koszulek od czasu do czasu ale ogólnie założenie jest takie, że wszystkim wam jest w T-shirtach dobrze.
Jeśli klikniecie np. na Redbubble w zakładke „style” okaże się że macie mnóstwo opcji – tylko wybór innych opcji wpływa na cenę. I nie zapominajcie są też różne opcje kolorystczne
Punkty Strategiczne.
Jak wiadomo (przynajmniej kobiecym czytelniczkom tego bloga) istnieje pewien problem związany z kupowaniem koszulek jakim jest niefortunne umiejscowienie nadruków. Pod tym względem problem ma np. zwierz u którego czasem nadruk wypada tak niefortunnie, że ulega z przyczyn niezależnych od zwierza zupełnemu zniekształceniu. U niestety nie ma zasady. Osobiście zwierz może polecić wszystkie koszulki projektowanie przez Maję Lulek. W przypadku jej koszulek zwierz ma wrażenie, że nadruki są umiejscowione idealnie (albo nieco wyżej albo niżej) i nie ulegają żadnemu zniekształceniu. Nie mniej w przypadku każdego wzoru trzeba zadać sobie pytanie nie tylko czy koszulka będzie odpowiedniej wielkości ale także czy spełni swoją rolę w ekspozycji fajnego wzoru. Natomiast czytelniczki muszę was pocieszyć – niezależnie jaką macie figurę zdobycie idealnej koszulki jest równie trudne. Jeśli jesteście niskie koszulki okażą się za długie, wysokie za krótkie, biuściastym będzie się zniekształcał wzór, małobiustowym może być źle w tym kołnierzyku blisko szyi. Innymi słowy – wszystkie marudzimy podczas kiedy zwierz wciągu ostatnich kilku lat kupił swojemu bratu kilkanaście T-shirtów i we wszystkich jest mu dobrze. A ludzie się zastanawiają dlaczego czasem można nienawidzić własnego rodzeństwa.
Kupując koszulkę sprawdźcie umiejscowienie nadruku bo inaczej może sie okazać że np. wasz Sherlock jest w ciąży a John ma dziwnie szerokie bary
Gender panie Gender
Wiele sklepów sprzedających koszulki rozróżnia wzory dla kobiet i dla mężczyzn. I tak moje drogie czytelniczki – geekowskich wzorów dla facetów jest bez porównania więcej. To jest jedna z tych zasad która nie zna granic. Dlatego fajnie jest zamawiać z tych stron gdzie nie tyle sprzedaje się gotowe koszulki co wzory. Zwierz nie ma pojęcia dlaczego w ogóle jest różnica w ilości wzorów ale jest. Cóż takie życie. Ale jedna ważna sprawa – czasem koszulki pokazywane są wyjściowo na męskim modelu ale to nie znaczy, że nie występują w wersji dla dziewczyn – trzeba tylko czasem pogrzebać i okazuje się, że wystarczy kilka razy kliknąć i już pokazuje się nam koszulka w wersji dla dziewczyn.
Jeśli chcecie sobie kupić geekowską koszulkę w bardziej nerdowskim wydaniu musicie się pogodzić z tym, że różnica w ilości wzorów może być bardzo duża
Dziś albo nigdy, nigdy albo dziś.
Jeśli chodzi o samo kupowanie koszulek to dziś najpopularniejszy jest system kupowania koszulek w sklepach takich jak Othertees, Qwertee, TeeFury. Wszystkie strony tak prowadzone oferują jeden dzień na jeden wzór niekiedy dając wzór z poprzedniego dnia w dodatkowej ofercie. Te strony skłaniają do tego by kupić koszulkę na zasadzie „teraz albo nigdy”. To fajna rzecz – bo czasem dostajemy dzięki temu impuls by jednak sięgnąć do portfela. Warto jednak zanim zaczniemy radośnie kilka wszystkie opcje sprawdzić jaki jest system płatności – nie ma nic bardziej przykrego niż po zaznaczeniu wszystkich podpunktów zorientować się, że możemy płacić tylko przez PayPal którego np. nie mamy albo w przypadku części stron zagranicznych – dana strona nie akceptuje naszej karty (zwierzowi się to kilka razy przydarzyło). Dlatego wybierając sklep warto sprawdzić czy na pewno będziemy mogli kupić to co nam wpadnie w oko. Natomiast sporo stron – jak np. Society6 oferuje właściwie nieskończoną ilość wzorów które możemy zamówić nie tylko na koszulce ale np. na torbie. W przypadku takich sklepów bardzo ważne jest zapisanie się na newsletter. Dlaczego? Np. wspomniane Society6 raz na jakiś czas ogłasza że ma bezpłatne przesyłki na terenie całego świata. Ponieważ koszt przesyłki niekiedy przebija kosz koszulki (zwłaszcza kiedy kupujemy z zagranicy a zwłaszcza ze stanów) nie tylko warto czekać na takie okazje ale poinformować o nich znajomych. Z kolei np. jeśli marzy wam się koszulka od Mai Lulek, to musicie trzymać erkę na pulsie – chwilowo Maja ogłasza „nabór” na zakup koszulek tylko wtedy kiedy ma czas ogarnąć cały proces. Dlatego kiedy widzicie ogłoszenie, że Maja przyjmuje zamówienie nie zapomnijcie powiedzieć o tym znajomym.
W koszulkach sprzedających na czas zawsze znajdziecie na stronie zegar który mówi wam ile jeszcze zostało do końca sprzedaży
Zsyłki i przesyłki
Zwierz proponuje wam przed zakupem jakiejkolwiek koszulki – zwłaszcza zza granicy zadzwonić do znajomych z tego samego miasta i zapytać czy nie czują wewnętrznej potrzeby powiększenia garderoby. Wtedy płacicie za przesyłkę tylko raz a wszyscy cieszą się fajnymi koszulkami. Zresztą przy wybieraniu sposobu dostawy zwierz – poza jakimiś ekstremalnymi przypadkami braku mobilności – zawsze poleca zrezygnowanie z kuriera. Z doświadczeń zwierza łatwiej pójść na pocztę niż dopaść kuriera który przyszedł do naszego domu dziesięć minut po tym ja wyszliśmy do pracy/szkoły. Inna sprawa – większość firm koszulkowych tak pakuje swoje produkty że mieszczą się w skrzynce więc czasem udaje się nam nawet ominąć konieczną wycieczkę na pocztę. Jeśli chodzi o czekanie na paczkę wiele zależy od sklepu. Othertees ostatnio wydłużyło okres oczekiwania na koszulkę. Jak zwierzowi wytłumaczono (zwierz postarał się i napisał do ludzi z firmy by mieć dla was wiadomości z pierwszej ręki) wszystko jest tu kwestią drukarni. Nie tylko nie wyrabia z większą ilością zamówień ale czasem przesyła koszulki z marnymi nadrukami i trzeba jeszcze raz prosić o zrealizowanie zamówienia. Ale Othertees ma zamiar otworzyć własną drukarnię co powinno niesamowicie cały proces przyspieszyć (Yay!). Nie mniej jeśli zaczynacie tracić cierpliwość to pamiętajcie że zawsze możecie napisać do danej firmy – nawet te zagraniczne odpowiadają na maile tłumacząc wszelkie problemy. Oczekiwanie na paczkę trwa od kilku dni nawet do miesiąca. Zwierz pamięta jak kiedyś zdążył zapomnieć, że zamówił paczkę z Society6 i miał super niespodziankę kiedy znalazł swoją torbę z Boromirem w skrzynce na listy. Na pewno należy się niepokoić kiedy nie macie żadnego mailowego potwierdzenia a koszulka nie przychodzi tygodniami. Z kolei jeśli zamawiacie od Mai Lulek to poza oczywistym kontaktem śledźcie jej stronę na facebooku – zawsze informuje kiedy koszulki przychodzą z drukarni i wtedy to już kwestia dni kiedy trafią do waszych skrzynek pocztowych. Nie mniej jeśli chcecie komuś kupić prezent na święta musicie się odpowiednio wcześnie zdecydować. Zwierz kupił swojej matce torbę w mopsy w US 15.11 – mógł jej ją radośnie podarować w połowie stycznia. A tak na marginesie zwierz poleca całym sercem kupowanie kubków od Kiciputka – tam z kolei kubek z mopsem jaki zwierz kupił swoje matce (widzicie schemat co?) nie tylko kosztował grosze to jest jeszcze najładniejszym kupnym kubkiem jaki zwierz widział od dawna i doszedł w tydzień.
Maja Lulek zawsze przed wysyłką wrzuca zdjęcia koszulek na stronę więc wiadomo że są już blisko.
Pranie i Szpanowanie
Koszulka doszła zakładacie ją na siebie i przez chwilę jesteście chodzącym szczęściem (no chyba że wzór wypadł tak, że nagle okazuje się że coś jednak jest nie tak). Ważne w koszulkach jest odpowiednie pranie i przechowywanie. Większość koszulek z czasem zaczyna się nieco rozciągać ale nie jest to jakaś absolutna reguła. Podobnie części koszulek zdarza się rozchodzić w szwach. Zwierz nie miał doświadczeń ze wszystkimi sklepami koszulkowymi ale np. zwykle okazuje się, że te nieśmiertelne (jak np. z Othertees które naprawdę są z dobrego materiału – przynajmniej te które ma zwierz) są nieco cieplejsze i nie zawsze doskonale się układają. Z kolei te z lżejszych materiałów mogą nie przetrwać kilku sezonów. Co do wzorów to zawsze warto na wszelki wypadek prać je wywrócone na lewą stronę. Natomiast zwierz bardzo odradza prasowanie bezpośrednio wzoru – zwierz nie bierze was za idiotów ale wszystko zależy od koszulki. Zwierzowi zdarzyło się np. kiedyś niechcący przejechać po kawałku nadruku na koszulce od Mai Lulek (nadruki na koszulkach mai można myć ręcznie niezależnie od koszulki np. zwierz kiedyś wyczyścił sobie napis nie piorąc koszulki bo był zbyt leniwy) i stracił on w tym miejscu kolor. Nie wszystkie nadruki są identyczne (zależy to od technologii w jakiej je wykonano) ale lepiej na wszelki wypadek prasować nadruk przez coś. Zresztą w ogóle zwierz nie jest zwolennikiem prasowania. To takie czasochłonne (wtręt tłumaczący dlaczego zwierz nie prowadzi bloga modowego).
Jeśli macie fajną geekowską koszulkę nie zapomnijcie nią szpanować kiedy tylko się da.
Konsument jak każdy inny
OK to może powinno być na początku ale jest na końcu. Zwierz nie ma żadnego specjalnego doświadczenia w kupowaniu koszulek. Jest pod tym względem konsumentem jak każdy inny. Dlatego pisze tu o doświadczeniach które są mu bliskie i wiążą się z tym gdzie zwierz kupował koszulki. Wasze opinie i problemy zwierz uwzględnił ale nie ukrywajmy – wszyscy mamy mniej więcej te same problemy. Zwierz przedstawi wam teraz spis miejsc z których zdarzyło mu się kupić koszulkę lub wie że ludzie decydowali się na zakup. Miejsca różnią się oczywiście cenami, kosztami (takie Redbubble po dodaniu przesyłki sprawia wrażenie jakby robiło koszulki ze złota) i nie zawsze może się okazać, że o czymś zwierz zapomniał. Ale od czego są komentarze. Poniżej zwierz daje wam listę miejsc z których kupował i ma doświadczenie.
Redbubble – jeśli chodzi o ilość wzorów chyba największy tego typu sklep. Plus – bardzo różne kroje, wielkości i kolory proponowanych wzorów. Minus – drogie koszulki i sprowadza się z US (dostarczają nawet do baz wojskowych i ambasad). Jednak czasem człowiek po prostu wie, że musi coś zamówić.
Society6- od czasu do czasu oferują darmową dostawę i wtedy trzeba rzucić wszystko i kupować – mnóstwo wzorów, na które warto czekać. Mają nie tylko koszulki ale kilkanaście produktów które sprzedają ze geekowskimi wzorami. W ich przypadku zwierz bardzo poleca autentycznie piękne torby na ramię. Nie jest najtaniej ale jakość tego co kupował zwierz jest naprawdę dobra.
Othertees – sklep sprzedający jedną koszulkę na dziś i jedną z wczoraj. Plusem jest to, że mimo pozorów bycia firmą angielską czy amerykańską jest to firma polska. Co nie tylko oznacza ceny w złotówkach ale także mniejsze koszty przesyłki i brak trudności w dogadaniu się z obsługą. No i można jak zwierz się przy nich afiliować co oznacza że jeśli macie bloga/stronę po wstawieniu banneru i namówieniu czytelników by wchodzili do sklepu przez banner dostajecie 5% z tego zakupu. Zwierzowi już raz udało się zarobić parę złotych w ten sposób.
Qwertee/TeeFury – obie strony działają na podobnej zasadzie co Othertees – jeden dzień jeden wzór plus możliwość glosowania na wzór który pojawi się w następnych dniach. Zwierz radzi jednak dobrze sprawdzać rozmiary. Zwierzowa przepiękna koszulka z TeeFury jest trochę dłuższa niż zwykły T-shirt co niestety przy mocno kulistej figurze zwierza wygląda nieco mniej korzystanie niż w przypadku zwykłego T-shirtu.
Zazzle – strona działa trochę podobnie jak Society6 czy Redbubble ale jeśli szukacie czegoś fajnego ale odrobine hipsterskiego to zdecydowanie miejsce dla was. Zwierz musi przyznać, że to miejsce niebezpieczne (jak wszystkie geekowskie strony w sieci) bo człowieka od razu nachodzi chęć kupienia mnóstwa rzeczy. Plus jest taki że ceny na Zazzle podawane są w funtach (paczki z UK idą szybciej) minusem – to nie są niskie ceny.
Geek Kingdom – strona z koszulkami Mai Lulek. Koszulki Mai zdaniem zwierza są fanatastyczne – wygodne, mają ładny krój (oprócz koszulek można zamówić też bardzo fajne torby) i mają śliczne wzory. Minusem jest fakt, że Maja jeszcze nie ma własnego sklepu na Esty co oznacza, że trzeba przede wszystkim śledzić ja na facebooku by dowiedzieć się kiedy jest zamówienie. Ale jest to zdecydowanie tego warte. I co ważne – w porównaniu z innymi koszulkami tanie. Jak tylko Maja założy porządny sklep na pewno się dowiecie bo zwierz już obiecał zawiesić u siebie jej Banner.
Cupsell – miejsce grupujące najróżniejsze mniejsze sklepy z geekowskimi koszulkami – zwierz nigdy nie kupował tam koszulki ale np. wie że swój sklep ma tam Gallifrey.pl czyli polski portal fanow Doktora Who. Ceny są dość wysokie ale ponownie – plusem jest kupowanie w kraju co obniża koszty dostawy no i ułatwia wyjaśnianie wszelkich wątpliwości.
Koszulkowo – sklep nie ma jakiejś porażającej ilości geekowskich wzorów – głównie te nawiązujące do Gwiezdnych Wojen ale z drugiej strony ostatnio modnie było się pokazać na mieście w koszulce zakupionej na tej stronie. Cena jest raczej przeciętna (ewentualnie wysoka to zależy ile to dla was dużo za koszulkę) ale plus jest taki, że to polska firma wysyłająca koszulki w przeciągu 48 godzin więc jeśli potrzebujecie koszulki szybko – nie ma obaw, że będziecie czekać tygodniami.
No i na koniec – jest całe mnóstwo stron gdzie możecie sami zaprojektować koszulkę – czasem to wystarczy np. kiedy chcecie przekazać światu, żeby ktoś pomógł Willowi Grahamowi (koleżanka zwierza zrobiła sobie taka koszulkę i zapłaciła grosze w porównaniu z tym ile taki sam napis kosztowałby w wydaniu części sklepów koszulkowych) – zawsze warto o tym pamiętać. Ogólnie niezależnie gdzie kupujecie koszulkę zawsze zanim podejmiecie decyzję o zakupie sprawdźcie w informacjach (są na każdej stronie) czy nie ma ukrytych kosztów, czy pasje wam sposób płacenia i czy na pewno do was trafi. Większość stron ma bardzo podobne zasady przesyłek i naprawdę nie ma problemu by dowiedzieć się czy koszulka do nas na pewno trafi. A potem czeka nas już tylko szpan. No i pamiętajcie – jeśli spotkacie kogoś w naprawdę fajnej geekowskiej koszulce nie bójcie mu się tego powiedzieć. Przecież po to ją założył.
Ps: Zwierz bezczelnie powie wam, że jego zdaniem koszulki Mai są naprawdę najlepsze ze wszystkich bo to jedyna osoba projektująca obrazki na koszulki która na prośbę zamieni bardzo dowcipny komentarz na facebooku na obrazek na koszulce. Czego chcieć więcej.
Ps2: Zwierz nie chce się bawić w eksperta od rzeczy od których ekspertem nie jest dlatego jeśli o czymś ważnym zapomniał nie krępujcie się pisać w komentarzach. Wpis wraz z komentarzami mógłby stać się takim fajnym kompendium dla wszystkich. Nie krępujcie się też zadawać pytania. Nie ma głupich pytań. To znaczy są ale to nie brzmi tak dobrze.