Home Film Zastanawiacie się po co was tu zebrałam czyli o „Na noże”.

Zastanawiacie się po co was tu zebrałam czyli o „Na noże”.

autor Zwierz
Zastanawiacie się po co was tu zebrałam czyli o „Na noże”.

Wydawać by się mogło, że literatura i kinematografia opowiedziały już wszystkie historie, które da się zamknąć w schemacie – detektyw bada zbrodnię w którą zamieszanych jest kilka osób z jednej rodziny, a pod koniec gromadzi wszystkich w jednym pokoju by wyjawić prawdę. Jeśli Agata Christie czegoś nie opowiedziała, zrobili to jej późniejsi naśladowcy. Tak się wydawać może, choć „Na noże” Riana Johnsona podpowiada, że w takich opowieściach jest jeszcze całkiem sporo życia.

 

„Na noże”, co nie jest tajemnicą rozpoczyna się od śmierci. I to nie byle kogo bo Harkana Thrombey, słynnego autora kryminałów, który zbudował dzięki swoim popularnym powieściowym prawdziwe imperium, które przynosi kilkadziesiąt milionów dolarów. Zostaje on znaleziony martwy dzień po wielkim przyjęciu z okazji swoich osiemdziesiątych piątych urodzin. Śmierć seniora rodu Thrombey zostaje uznana za samobójstwo a do rodzinnej posiadłości  ponownie (byli też na urodzinach) zjeżdża się cała jego rodzina – Dorosłe już dzieci i wnuki. Wszyscy powiązani ze zmarłem nie tylko więzami pokrewieństwa ale także interesami – nienależnie od tego czy mają własną firmę czy też prowadzą rodzinne wydawnictwo – każde z nich czerpało z zamożności i hojności swojego utalentowanego krewnego.

 

Wszystko byłoby się wydawać proste gdyby w cudownie wystylizowanym domostwie nie pojawiła się też policja w towarzystwie znanego, ekscentrycznego detektywa, którego samo imię – Benoit Blanc, brzmi jak z powieści Agaty Christie. Zaczynają się przesłuchania i śledztwo, które jak to zwykle bywa prowadzi nie tylko do poszukiwanej przez detektywa prawdy, o wydarzeniach sprzed tygodnia (bo spotykamy się tydzień po śmierci Harlana) ale też o tym co właściwie działo się w rodzinie Thrombey. Detektyw Blanc bada zresztą nie tylko co danej nocy robili najbliżsi krewni zmarłego ale też pozostali domownic, z pielęgniarką Martą na czele. Zaś w tle rodzina czeka na otwarcie testamentu, świadoma, że niespodziewana śmierć otwiera drogę do bardzo spodziewanego spadku.

 

Dużo więcej nie sposób tu o fabule powiedzieć, bo każda informacja może zdradzić jak ta fabuła się układa. A układa się w sposób bardzo przyjemny i precyzyjny – dokładnie tak jak powinna w tego typu historiach. Choć do zakończenia idziemy okrężną drogą to ostatecznie wszystko wskakuje na miejsce, co – jak wie każdy miłośnik kryminałów, jest niesłychanie satysfakcjonujące. Fabuła została pomyślana tak, że można podążać za kolejnymi podrzucanymi przez twórców tropami i od początku składać wydarzenia w całość – niekiedy będąc dwa kroki przed detektywem, niekiedy – kilka długości za nim. Przy czym jest to jedna z tych opowieści kryminalnych gdzie pod koniec nie dochodzimy do wniosku, że to wszystko nie miało sensu, wręcz przeciwnie, z dużą satysfakcją odkrywamy, że niezbędne do rozwiązania sprawy elementy zostały nam rozrzucone po drodze, jak małe okruszki chleba.

Jednak nie jest to film, który opiera się wyłącznie na zagadce detektywistycznej. W istocie produkcja ma nam do zaoferowanie zdecydowanie więcej. Po pierwsze, śledztwo odkrywa wewnętrzne prądy płynące w każdej rodzinie, które obserwuje się z dużą satysfakcją. Widać ile jest tu wzajemnych pretensji, nigdy nie zażeganych sporów, obłudy i kłamstwa. Ludzie siedzący przy jednym stole mają o sobie jak najgorsze mniemanie choć skrywają wszystko pod pozorami uprzejmości i sympatii. Jednocześnie, reżyser ładnie pokazuje, jak głośno o rodzinnych wartościach mówią ludzie, których silnej niż związki pokrewieństwa trzymają związki finansowe.

Jednak tym co jest jeszcze ciekawsze, to moment w których Johnson ujawnia nam, że tak naprawdę pod spodem różnic ideologicznych pojawia się to co bohaterów łączy. Ich przekonanie o szczególnej pozycji w społeczeństwie, przywiązanie do majątku, na który nie zapracowali, czy podejście chociażby do wynajętej służby. Johnson komentuje w swoim filmie problem imigrantów w Stanach Zjednoczonych, cudownie pokazując, że niezależnie od głoszonych politycznych haseł i sympatii, głęboko w uprzywilejowanych amerykańskich rodzinach siedzi przekonanie, że są ludzie lepsi i gorsi, i ci lepsi urodzili się po „właściwiej” stronie granicy. I co cudowne – jest to tak wplecione w intrygę kryminalną, że nie tylko nie boli, ale ujawnia się kawałek po kawałku, zupełnie jak wydarzenia tej strasznej nocy w której zginął Harlan.

Film jest perełką, jeśli chodzi o stylistyczną spójność obrazu. Rzecz dzieje się współcześnie, ale Johnson korzysta z pięknych przeładowanych wnętrz rodzinnej posiadłości oraz z dokładnie dobranych stylizacji bohaterów (sweter, który w tym filmie nosi Chris Evans powinien mieć własne miejsce w napisach końcowych) a także podmiejskiej scenerii by stworzyć opowieść, która dzieje się trochę poza czasem. Choć w filmie są maile, telefony komórkowe i zapisy z kamer ochrony to jednocześnie – jest to historia, której nowoczesne technologie nie przeszkadzają, i w której wciąż najważniejsze jest uważne oko detektywa, oraz jego wyczucie ludzkich charakterów. Co dobrze pokazuje, że współcześnie spokojnie można opowiedzieć historię zgodną ze schematem Christie, nie tylko wtedy, kiedy bohaterowie są odcięci przez śnieżycę w domu na uboczu. Inna sprawa, jest to film bardzo precyzyjny. Jeśli coś się tu pojawia to nie bez przyczyny – od cytatów z dzieł popkultury, przed dekoracje po nawet najmniejsze uwagi rzucone przez bohaterów od niechcenia.

Na koniec trzeba powiedzieć coś o tym jak ten film jest zagrany. Bo to jest po prostu czyta przyjemność oglądać aktorów, przy których widać, że czują się w swoich rolach na tyle swobodnie by dać nam popis tego co potrafią. Nie jestem w stanie nawet dobrze ująć w słowa jak bardzo jestem zachwycona Danielem Craigiem w roli mówiącego z ciężkim akcentem (niektórym on przeszkadza, dla mnie jest połową tej roli) detektywa. Craig to jest doskonały aktor, z dobrym wyczuciem komediowym i tu korzysta z tego w pełni – jakby spuszczony z Bondowskiej smyczy, która każe mu cały czas mieć jedną minę, Craig bawi, tropi i pokazuje, że gdyby jutro zadzwoniono, czy chce grać Herculesa Poirot, dokleiłby tylko wąsy i pognał na plan. Cudowny jest Chris Evans wykorzystujący swoje emploi do zagrania przystojnego, nieco luzackiego bohatera, do którego nie sposób nie czuć sympatii. Tym co Evasn potrafi zrobić jak mało kto, to jednym drobnym spojrzeniem sprawić, że zaczynamy się zastanawiać co kryje się pod tym zawadiackim uśmiechem i pięknymi oczętami. Toni Colette która gra tu żonę jednego z synów Harlana, odgrywa (przynajmniej w moim mniemaniu) swoją własną wersję Gwyneth Paltrow – tej lifestylowej influencerki, która długimi włosami i pięknymi uśmiechami, przykrywa fakt, że jej życie nie jest lepsze od żywotów ludzi, którzy nigdy nie słyszeli o różowych kryształach i wieczornych medytacjach.

 

Ponieważ w tym filmie nie ma złych ról to pozwolę sobie ciągnąć dalej katalog zachwytów. Bardzo miło powitać mi swoisty renesans kariery Dona Johnsona, po kilku chudych latach może się pochwalić naprawdę dobrym występem w serialowych Strażnikach i właśnie tu, w „Na noże” gdzie jego uśmiechnięty, konserwatywny bohater, jest przecudowną, nieprzeszarżowaną satyrą, na przedstawicieli wyższej klasy średniej. Jego żonę gra Jamie Lee Curtis, która przede wszystkim rozwala ten film swoimi stylizacjami – co scena to lepszy garnitur. Aktorsko też ma się tu w co wygryźć, bo podobnie jak Johnson bardziej niż konkretną postać portretuje, bardzo celnie, pewną klasę społeczną. Bardzo podobał mi się Michael Shannon jako prowadzący wydawnictwo, syn zmarłego. Shannon jest jednym z moich ulubionych aktorów (w ostatnich latach zagrał kilka fenomenalnych ról) bo potrafi zarówno zagrać twardzieli jak i ludzi słabych, pozbawionych jakiegoś życiowego celu czy kręgosłupa. I taki jest w tym filmie. Na samym końcu muszę powiedzieć, że genialnym było wybranie do roli nestora rodu Christophera Plummera. Nie ma on wiele scen, ale dzięki temu, że wybrano aktora tak charyzmatycznego, to nie mamy żadnych trudności by zrozumieć jego znaczenie dla rodziny i to, dlaczego tak a nie inaczej układały się jego stosunki z jego dziećmi. Plus mam wrażenie, że Plummer się swoją rolą doskonale bawi, dając po raz kolejny dowód, że jest jednym z najlepszych aktorów do ról charyzmatycznych seniorów, w Hollywood.

 

„Na noże” to rzadki przypadek filmu, który daje widzowi pełną satysfakcję po seansie. Nie ma tu luźnych pozbawionych sensu fragmentów fabuły pozostawionych wyłącznie jako ozdobniki. Myślę, że produkcja wciąga nie tylko za pierwszym razem, ale także podczas tych seansów, kiedy znamy już rozwiązanie i możemy więcej uwagi poświęcić na reżyserską sprawność, drobne podpowiedzi zostawione to tu to tam w scenariuszu, czy na małe aktorskie popisy jakim jest każda scena przesłuchania. Jednocześnie to doskonały dowód na to, że nie ma gatunków, w których nie da się już niczego powiedzieć, ani niczym zaskoczyć – bo to nie jest kwestia tego z jakim schematem ma się do czynienia, ale tego jak sprawnie umie się z niego skorzystać i co jeszcze powiedzieć. Johnson do wybranej konwencji nie podchodzi na kolanach, bawi się nią a jednocześnie – wykorzystuje jej wszystkie zalety. To jest trochę ten film, którym nie umiało być (bardzo przeze mnie lubiane), ostatnie „Morderstwo w Orient Expressie”, które było tylko o tym o czym było.

 

Rian Johnson udowodnił moim zdaniem jeszcze jedno swoim filmem. Że widownia jak najbardziej może iść ramię w ramię z krytykami, jeśli zaproponuje się jej naprawdę dobre kino środka. Zawieszone pomiędzy grą z konwencją i pomysłem na komentarz społeczny, a doskonałą aktorską obsadą i przyciągającą uwagę estetyką. Jak najbardziej jest w kinie miejsce, na takie filmy i widownia ich nie odrzuci tylko dlatego, że Chris Evans nie ma na sobie stroju kapitana ameryki. Piszę o tym dlatego, że mam wrażenie, że jest takie przekonanie, że widownia dyktuje niechęć do rozrywki nieco innej, niekoniecznie bardzo intelektualnej, ale bardziej zakorzenionej w problemach współczesności niż produkcje super bohaterskie. Tymczasem niekoniecznie tak jest – ludzie chcą tak naprawdę dobrych filmów, które dają im satysfakcje po seansie, i w których mogą oglądać aktorów, którzy nie nudzą się swoimi rolami. Problem zmian w kinie rozrywkowym leży w tym co zdaniem wytwórni się bardziej opłaca – a to jest taki samo napędzający się mechanizm. Piszę to bo mam poczucie, ze właśnie kino współczesne bardziej niż braku takich „Irlandczyków” odczuwa brak takiego „Na noże” – dobrej, porządnej rozrywki, która jednocześnie jest bardzo otwarta na widza. Tego jest coraz mniej i za tym bardzo tęsknię – najwyraźniej nie tylko ja, bo film ma fenomenalne oceny na Rotten Tomatoes nie tylko krytyków, ale i od widzów, zostawiając rzadki konsensus, że mamy do czynienia z czymś naprawdę dobrym.

 

 

Na koniec jeszcze taka mała errata. Jeśli byliście po „Ostatnim Jedi” przekonani, że Rian Johnson jest słabym reżyserem to koniecznie idźcie na ten film, bo on dowodzi bardzo wielu rzeczy, ale przede wszystkim, że Johnson naprawdę wie jak robić filmy. Takie do których będziecie wracać i polecać je znajomym by koniecznie zobaczyli.  Co niniejszym czynię. Idźcie do kina zobaczyć „Na Noże”, nie zawiedziecie się.

Ps: Pamiętacie że kod który pojawił się we wpisie 1.12 jeszcze działa? Więc możecie kupić polecane książki w mega atrakcyjnych cenach!

0 komentarz
1

Powiązane wpisy

slot
slot online
slot gacor
judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online