Home Ogólnie Biurokracji i Igrzysk czyli o tym co ma BBC do Euro i dlaczego ze wszystkiego można się śmiać

Biurokracji i Igrzysk czyli o tym co ma BBC do Euro i dlaczego ze wszystkiego można się śmiać

autor Zwierz

 ?

Hej

 

            Zwierz nie pisał jeszcze na swoim blogu o Euro 2012 tymczasem wydaje się, że nie ma dnia by ktoś o Europ nie pisał czy mówi w telewizji, głównie w kontekście tego, że za dużo wydaliśmy, za mało wydaliśmy, zmarnowaliśmy szansę, wykorzystaliśmy szansę, będzie wielka kompromitacja, będzie wieki sukces. Z doniesień prasowych wynika, że na Euro nikt nie przyjedzie bo nikt nie wsiądzie do naszych brudnych pociągów,  nie dojedzie nie wybudowanymi autostradami, a samolot nie będzie miał gdzie wylądować . Jeśli nie daj Boże jakiś Europejczyk znajdzie się w Polsce natychmiast dozna takiego strasznego szoku estetycznego, że natychmiast się wyniesie o ile wcześniej go nie obrabują albo jeszcze gorzej nakarmią kebabem zamiast pierogami. Z resztą w kraju panuje taki bród, smród i ubóstwo , że choć my przyzwyczajeni Polacy już tego nie dostrzegamy to każdy obcokrajowiec padnie jak stał w centrum Warszawy wspominając przed śmiercią ulice Paryża. Ogólnie z porównań wynika, że Niemcy zrobili by wszystko lepiej,  a  Euro pożarło wszystkie pieniądze na teatry i żłobki jakie mieli Polacy a nawet nie wybudowano drugiej linii metra. A i jeszcze podobno będą grali jakieś mecze – ale to jedna z tych rzeczy, o których się raczej nie wspomina. Co jasne bo przecież nikt na nie dotrze – obcokrajowcy wyjadą po rzuceniu okiem na dworzec, zaś Polacy nawet gdyby chcieli to nie dojadą bo przecież wokół stadionów nie działa komunikacja miejska, a metra jak wiadomo nie ma. Ostatecznie i tak wygra Hiszpania więc może prześlemy im od razu Puchar zwłaszcza, że właśnie jest w Warszawie.

 

 

Euro sprawia tyle kłopotów, że zdaniem zwierza powinno się po prostu zadzwonić po Hiszpanów i kazać im odebrać Puchar z Warszawy. Było by szybciej ;)

 

 

Oczywiście zwierz nie będzie oceniał naszego przygotowania do Euro ( choć może powinien – wszak brak kompetencji jest najwyższą kompetencją w takich sprawach) ani też odnosił się do ciekawej tezy, że to samcze igrzyska, które wykluczają kobiety. Tym o czym chciałby napisać zwierz to jak z takich – pojawiających się przy każdych wielkich wydarzeniach problemów i kwestii,  zrobić kawałek świetnej i bardzo śmiesznej telewizji. Oto bowiem zwierz zda l sobie sprawę, że nigdy nie pisał wam,  o absolutnie genialnym brytyjskim serialu ” Twenty Tvelwe”, opowiadającym o komitecie organizującym Olimpiadę w Londynie w 2012 roku. Serial należy do gatunku mockumentary – serialu, który udaje serial dokumentalny. Mamy  tu więc wywiady robione do kamery, narrację zza kadru ( którą czyta a jakże – ulubiony Doktor zwierza czyli David Tennant co stanowi rekomendacje i wartość samą w sobie), ale przede wszystkim zabawę z formą,  jaką jest dokument o codziennym życiu pracowników organizacji czy firmy. W przeciwieństwie do słynnego The Office, które było trudne do oglądania ( serial był świetny,  ale bolesny bo bohaterowie non stop się kompromitowali) ten serial jest po prostu śmieszny. I zdaniem zwierza przerażająco prawdziwy.

 

 Co ciekawe serial nie używa prawdziwego Logo Olimpiady ani jego maskotek co jest oczywiste biorąc pod uwagę jak bardzo w Igrzyska zaangażowany jest biznes

 

Twórcy serialu,  nie tylko bawią się niekompetencją swoich bohaterów,  ale także ogólną paranoją jaka towarzyszy wielkim biurokratycznym organizacjom. W jednym odcinku, bohaterowie muszą się zmierzyć z problemem,  jakim jest odnalezienie rzymskiego cmentarzyska w miejscu gdzie ma być basen do nurkowania ( praktycznie nie można nic z tym robić więc tylko przekładają budynki na makiecie wioski olimpijskiej), w innym okazuje się, że zawodnicy z Algierii mogą zbojkotować Igrzyska,  ponieważ żadna ściana centrum modlitwy nie jest zwrócona ku Mekce. W jeszcze innej historii muszą wybrać przewodniczącego komitetu Olimpiady Kulturalnej spośród grupy naprawdę szalonych ludzi.  Ale bawią tu  nie tylko absurdalne sytuacje, czy wpadki ( zegar, który ma odmierzać czas do Igrzysk odmierza go w złą stronę) ani nawet niekompetencja pracowników zajmujących się organizacją Igrzysk ( specjalista od ruchu drogowego,  testując usprawnienia ruchu doprowadza do koszmarnych korków w całej stolicy). Bawi i przeraża  przede wszystkim z języka jakim mówi się o Igrzyskach. Przyglądając się oficjalnym wystąpieniom naszych bohaterów,  dostrzegamy jak cudownie bezsensowne są ich komunikaty i jak absolutnie pusty jest język,  którym się posługują. Przy czym choć pojawiające się w serialu sytuacje są absolutnie idiotyczne i prześmieszne,  to jednak całość jest przedstawiana absolutnie na poważnie.  Zwłaszcza czytana na poważnie ( podobnym komicznie pustym językiem) narracja zza kadru niezwykle bawi.  Ów kontrast połączony z wyolbrzymieniem czyni z serialu jedną ze śmieszniejszych rzeczy jaką zwierz od dawna widział w telewizji.

 

 

 

 Cały uroczo nie kompetentny zespół w komplecie. Niby nic nie robią dobrze ale się ich lubi

 

Mimo,  że nasi bohaterowie bywają niekompetentni czy po prostu głupi,  to jednak budzą sympatię. Przede wszystkim Ian szef całego zespołu,  wydaje się być sympatycznym nawet inteligentnym człowiekiem,  który wierzy w ducha Igrzysk, ale średnio radzi sobie z całym towarzyszącym im zamieszaniem. Gra go jak zwykle niezawodny Hugh Bonneville czyli pan domu z Dowton Abbey. Bonneville to typ aktora, którego zwierzowi bardzo brakuje z kinie amerykańskim,  jest to bowiem wyglądający całkiem przeciętnie aktor,  który posiada wszystkie cechy bohatera pierwszoplanowego.  Dzięki temu nie wygląda dziwnie w roli urzędnika średniego stopnia, z drugiej nie ma wątpliwości, że to jest nasz bohater. Oprócz szefa zespołu mamy szefową PR,  którą gra znana ze Spaced Jessica Hynes. Jej bohaterka jest idealnym portretem wszystkich speców od PR, którzy potrafią mówić godzinami ale nic nie powiedzieć.  Grana przez Hynes bohaterka potrafi mówić  tym wspaniałym pozbawionym sensu językiem, z  ciągłym powtarzaniem tych samych frazesów, zapewnianiem wszystkich, że wszystko jest OK i wspaniale nawet jeśli nie ma to  żadnego sensu.  Jest to absolutnie cudowny złośliwy i stereotypowy portret wszystkich odpowiedzialnych za wizerunek ludzi i agencji, które są bardzo dobre w kreowaniu atmosfery,  że coś robią. Obok niej w zespole jest jeszcze koszmarnie głupi szef  usprawnienia infrastruktury ( ktoś z twórców serialu zdecydowanie nie lubi stać  w korku), szef do spraw kontraktów, którego ulubionym zdaniem jest ” pochodzę z Yorkshire” co ma usprawiedliwić fakt,  że po pierwsze wszystko wie,  po drugie nie ma ochoty dokładać się do czegokolwiek czego nie ma w Yorkshire, oraz kobiety odpowiedzialnej za zagospodarowanie terenów Olimpijskich po olimpiadzie. Jej postać jest chyba najbardziej kuriozalna i doskonale obrazuje to,  jak bardzo nikt nie ma pojęcia,  co zrobić po Igrzyskach z ogromną inwestycją. Jedyną kompetentną osobą w biurze jest sekretarka Iana,  która nie tylko go absolutnie i bezgranicznie uwielbia  ( można spokojnie za łożyć że go kocha) i wydaje się, że to ona najlepiej wie co się w ogóle dzieje. Być może jak sugerują nieco scenarzyści serialu to ona tak naprawdę doprowadzi nas do Igrzysk.

 

 

 Siedzi człowiek, który powinien zorganizować Igrzyska, stoi osoba, która prawdopodobnie je zorganizuje.

 

Co ciekawe niekompetencja nie dotyczy tylko tego jednego zespołu. Wydaje się, że biurokracja i nowomowa objęła absolutnie wszystkie urzędy i urzędników, oraz ludzi związanych ze sprawami publicznymi. Sportowiec mający wygłaszać mowy motywacyjne,  nie potrafi wygłosić dwóch zdań. Zatrudniony do wytrenowania go aktor nigdy nie dostał roli. Wszyscy jeżdżą na składanych rowerach i wszyscy przy ich składaniu przycinają sobie palce, portier w budynku nie rozpoznaje ludzi którzy w nim pracują,  niekompetencja rozlewa się nawet na tych,  którzy protestują przeciwko niektórym decyzjom zapadającym wokół Igrzysk.  Bohaterowie wciąż biegają z telefonami przy uchu,  ale wydaje się że żadna z prowadzonych przez nich rozmów nie ma żadnych konsekwencji. Wszyscy ciągle działają ale tak naprawdę nic się nie dzieje. Trudno o ładniejszy obraz otaczającej nas biurokracji.

 

 zegar działa w zły sposób? wszyscy utknęli w korku? nie ma przemówienia? nie ważne nasi bohaterowie ze wszystkim sobie mniej więcej poradzą.

 

Przyglądając się serialowi zwierz nie tylko świetnie się bawił ale utwierdzał w przekonaniu, że taki organizacyjno-biurokracyjny chaos,  najwyraźniej towarzyszy wszystkim wielkim wydarzeniom. Natomiast smutno zwierzowi, ze Anglicy potrafią się z Olimpiady, o którą przecież zabiegali, śmiać i wskazywać własne potknięcia ( trochę się tu obrywa szalonemu Borysowi Johnsonowi burmistrzowi Londynu) nawet wtedy kiedy humor jest niebezpiecznie bliski prawdy – jak w przypadku problemów z korkami w mieście, które jak wszystko wskazuje są nie do rozładowania. Czy wtedy kiedy okazuje się ( dość chyba zgodnie z prawdą), że większość ludzi do Londynu samolotem nie dotrze i będzie musiała przejechać pół kraju by się na Igrzyska dostać.  Zwierz myśli, że spokojnie można było by w Polsce nakręcić taki sam serial o Euro – zwłaszcza, że życie dostarcza przykładów, wielu. Po co martwić się opuszczającymi Polskę Chińczykami ( których pokonały Polsie autostrady a nie pokonał Wielki Mur) jak można obrócić to w żart, podobnie jak fakt, że kiedy już prawie skończono stadion okazało się, że schody się nie nadają. Wydaje się, że w angielskim serialu poza próbą oswojenia potwora jakim jest biurokracja , jest przede wszystkim sporo dystansu. Bo oglądając serial zwierz doszedł do słusznego wniosku, że przecież Olimpiada i Euro to tylko zawody sportowe – i wbrew temu co się o tym wszystkim mówi w kolejnych dziennikach i gazetowych artykułach – kibice zapamiętają kto wygrał, a nie dokładną ilość kroków od przystanku autobusowego do stadionu.

 

 Do najzabawniejszych części odcinka należą zebrania zespołu. Na, których jak się domyślacie zapada niewiele decyzji

 

A skoro jesteśmy przy Polskim kontekście zwierz zastanowił się, że skoro Anglicy coś zrobili w swojej – co chyba warte podkreślenia – publicznej telewizji to może coś u nas się znajdzie. I wiecie co – zwierz znalazł. Serial nazywa się Piąty Stadion gra w nim min. Adamczyk, Karolak, Krążkiewicz czyli aktorzy i aktorki całkiem niezłe. Odcinki trwają od dwóch do trzech minut sponsorem jest piwo Tyskie. Pomysł nawet nie głupi,  by zrobić serial o pubie gdzie przeżywa się piłkarskie emocje. Tyle,  że humoru w tym dokładnie na jeden dowcip ( z resztą niektóre odcinki przypominają odegranie dowcipu) czy komiksowy pasek. A tak jest raczej nieśmiesznie i właściwie dostajemy długą reklamę piwa,  wraz z mnóstwem –  gdzieś już kiedyś wysłuchanych –  dowcipów o piłce nożnej. Tymczasem zwierz założyłby się, że choć jeden odcinek o pracy biednych organizatorów Euro, którzy nawet kiedy wszystko wali im się na głowę pocieszają się że ” tam na Ukrainie pewnie jest gorzej” biłby rekordy popularności, i co najważniejsze może oswoiłby nas z mniej poważnym myśleniem o Euro. Zwłaszcza, że angielski serial jest nieco ściągnięty z Australijskiego serialu The Games który poprzedzał Olimpiadę w 2000 roku ( choć twórcy twierdzą, że to przypadek)

 

 

Polska odpowiedź na telewizyjno-serialową stronę wielkich imprez sportowych zawodzi. Zwłaszcza, że tu było by tak prosto przejąć zachodni format. Nawet scenariuszy wpadek nie trzeba pisać

 

 

A tak zwierz  z całego serca poleca wam serial BBC, który z całą pewnością pokaże wam, że nie zorganizowanie i koszmarna biurokracja wcale nie są nasze i narodowe, ale powszechne i że można się ze wszystkiego odrobinę pośmiać. Poza tym chyba każda okazja jest dobra by sobie popatrzeć na dobry brytyjski serial. Zwłaszcza, że Anglicy pewnie na Euro nie przyjadą bo w Warszawie jest tylko jedna linia metra a jak wiadomo anglik nie porusza się nad ziemią bo nie daj boże by się opalił.

 

 

W całym serialu zaś narratorem jest ten Pan, który co prawda na ekranie się nie pojawia ale to absolutnie zwierzowi nie przeszkadza, a ładnie łączy dzisiejszy wpis z wpisem Szkockim

 

 

Ps: Zwierz dostał po wpisie o Szkotach wiele zamówień na inne brytyjskie narodowości aktorów – by nie stać się zbyt monotematycznym zwierz uwzględni prośby w terminie późniejszym

0 komentarz
0

Powiązane wpisy

slot
slot online
slot gacor
judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online