Hej
Najbliższy odcinek Grey’s Anatomy ( zwierz poprawia bo wcześniej twierdził, że to odcinek wczorajszy)- sprawił, że zwierz zaczął się zastanawiać nad pewnym niezwykle popularnym zabiegiem scenarzystów. Otóż w zbliżąjącym się odcinku Grey’s Anatomy scenarzyści postanowili nam zafundować odpowiedź na pytanie, co by było gdyby, To jeden z tych uwielbianych przez twórców zarówno kina poważnego ( np. Przypadek Kieślowskiego) zabieg, który nie tylko pozwala na uatrakcyjnienie narracji ale także, na zapełnienie sezonu odcinkiem, który niewiele zmieni w przebiegu akcji. Co więcej w przeciwieństwie do bardzo wielu podobnych odcinków służących do zapełniania sezonu bez posuwania akcji do przodu ( np. następny odcinek Castle ma się dziać w przeszłości) spełnia marzenia wielu fanów by móc zobaczyć swoich bohaterów w innych ubraniach, fryzurach i konfiguracjach.
Z góry trzeba zaznaczyć, że istnieją dwa typy odcinków alternatywnych. Niektóre zajmują się rozważaniem co by było gdyby biorąc pod uwagę bardzo wiele zmian w rzeczywistości – takim odcinkiem jest np. wspomniane Grey’s Anatomy gdzie Meredith wychowana w szczęśliwej rodzinie ( jej matka nigdy nie zachorowała na Alzheimera) podejmuje zupełnie inne decyzje, podobnie jak otaczający ją koledzy. Podobna konstrukcję ma dwuczęściowy odcinek Przyjaciół gdzie grupa bohaterów dowiadując się o rozwodzie facetach za którego o mało nie wyszła Rachel ( od jej ucieczki sprzed ołtarza zaczyna się cały serial) – przy czym co charakterystyczne – każdy z bohaterów podejmuje inne decyzje – co ciekawe scenarzyści Przyjaciół podobnie jak scenarzyści wielu tego typu odcinków próbują nas przekonać, że nawet jeśli podjęlibyśmy w życiu dziesiątki innych wyborów to pewne rzeczy po prostu muszą się zdarzyć. Dlatego też cała szóstka przyjaciół ostatecznie ląduje w bardzo podobnym układzie. Zresztą jest to bardzo charakterystyczny element tego typu telewizyjnych gier z rzeczywistością, które zawsze sprowadzają nas mniej więcej do tego samego punktu – jako wyraz wiary, że istnieje pewne przeznaczenie do którego można dojść różnymi drogami.
Jednak zdecydowanie częściej scenarzyści wolą się bawić alternatywnymi rzeczywistościami wywołanymi przez jedną decyzję bohatera lub bohaterki. Zgodnie z zasadą że ruch skrzydeł motyla może zmienić losy świata, tub także drobne decyzje zmieniają losy wszystkich zaangażowanych postaci, w mniejszym lub większym stopniu. W jednym z najlepszych odcinków Doktora Who bohaterka zamiast skręcić w lewo skręca w prawo. Owa drobna zmiana prowadzi do całej serii nieszczęść, którą biedna bohaterka obserwuje nie zdając sobie sprawy, że to właśnie jej działanie ruszyło ten ciąg wydarzeń. Odcinek jest o tyle ciekawy, że nie pokazuje dwóch wersji wydarzeń, jedynie alternatywną do tych które już widzieliśmy. Z kolei w odcinku Dream Runner w Ostrym Dyżurze widzimy dwie alternatywne wersje tego samego dnia, różniące się od siebie jedynie drobnymi decyzjami, które podejmuje Neela sympatyczna młoda lekarka. Taki odcinek przywołuje na myśl właśnie owe filmowe zabawy z alternatywnymi rzeczywistościami – jak wspomniany już Przypadek czy Przypadkowa Dziewczyna ( która była beznadziejnym filmem ale idealnie obrazującym taką zabawę). Odcinek Ostrego Dyżuru jest o tyle ciekawy, że mamy do czynienia z sytuacją dość codzienną – a nie o losy świata, czy o duży wątek. Takie niekiedy rozgrywa się właśnie w alternatywnej rzeczywistości po to by pozwolić widowni oswoić się z pewnymi wątkami, trzymać ich w niepewności, czy pokazać im coś na co naprawdę liczą.
W Gotowych na Wszystko bohaterki rozważają jak wyglądało by ich życie gdyby podejmowały inne decyzje, jednak najważniejszym wątkiem jest tu historia Lynette która zastanawia się jak wyglądało by życie jej dziecka, które straciła po tragicznym wypadku. Ta alternatywna wizja rzeczywistości nie tylko ma wzruszyć widzów ( zdecydowanie jest to tak napisany wątek) ale jest też w jakiś sposób uzasadniona z punktu widzenia psychiki postaci – Lynette wyobrażając sobie życie swojego dziecka, w jakiś sposób godzi się z tym co ją spotkało. Z kolei w Sześciu Stopach pod Ziemią, stojący w obliczu operacji która może zakończyć się z dużym prawdopodobieństwem śmiercią bohater obserwuje różne wersje swojego życia. Widzi siebie w zupełnie innym świecie – gdzie jego ojciec ( od którego śmierci zaczyna się serial) wciąż żyje, a on sam prowadzi zdecydowanie mniej skomplikowane życie, z kobieta której jeszcze nie poznał.
Z kolei w serialu JAG – jednym z wielu opartych na nieskonsumowanym uczuciu między głównymi bohaterami, alternatywny odcinek ( gdzie bohaterowie są już dawno po ślubie) pozwala pokazać widzom coś, czego ze względu na konstrukcję serialu nie można było by inaczej wprowadzić. Taki odcinek jest po prostu odmianą odcinka ze snem ( wszyscy znają odcinek w którym komuś coś się śni w związku z tym można pokazać wszystko i nie przejmować się konsekwencjami). Takie alternatywne odcinki choć zdecydowanie częściej pojawiają się w serialach dramatycznych ( jest coś niezwykle dramatycznego w takich odmianach losu) to jednak pojawiają się też często w serialach komediowych – poza wspomnianymi Przyjaciółmi, pomysł ten był wykorzystywany w mniejszym i większym stopniu w How I Met Your Mother, a ostatnio w The Big Bang Theory, gdzie cały odcinek Leonard wyobraża sobie co by się stało gdyby po prostu zaprosił Penny na randkę. Dodatkowo internet ( nawet nie wiecie jak cholernie trudno znaleźć frazę po której wpisaniu wypadną alternatywne wersje wydarzeń w serialu) podpowiada zwierzowi, że zabawą w takie alternatywne wersje wydarzeń chętnie bawią się autorzy seriali SF – zwłaszcza Star Trek ( zwierz ma tutaj koszmarne zaległości więc nawet nie wnika o było tu elementem alternatywnym) ale też w Farspace, które kiedyś zwierz z przyjemnością oglądał na AXN ( nie mniej nigdy nie po kolei)
Wydaje się jednak, że taki alternatywny odcinek to nie tylko prosty sposób na sezonową zapchaj dziurę. Zwierz musi przyznać, że on sam uwielbia alternatywne odcinki – można dzięki nim zobaczyć aktorów grających nieco inne wersje swoich postaci ( dzięki czemu można nareszcie zdecydować czy potrafili dobrze zagrać kogoś innego), a poza tym nie ma chyba nic zabawniejszego niż majstrowanie przy świecie, który się tak misternie samemu ułożyło. Poza tym alternatywne odcinki skłaniają zwierza do myślenia czy w jego życiu były momenty kiedy podjęcie innej decyzji mogło by zaowocować olbrzymią zmianą w jego życiu. Jak na razie zwierzowi przychodzi do głowy tylko jedna sytuacja. Otóż zwierz o mało nie spóźnił się ze składaniem papierów na studia doktoranckie na których studiuje. Gdyby nie fakt, że miał szczęście i złapał taksówkę może nie studiowałby teraz dziejów XIX wiecznych rasistów ( choć zwierz nie wie czy to jest dobre zakończenie tej historii). Oczywiście takie zabawy z inną rzeczywistością są zazwyczaj są logicznie nieprawdopodobne. Jak wszyscy wiemy, drobna zmiana prowadzi do zmian wielkich, Stąd można podejrzewać, że gdyby rzeczywiście nasi bohaterowie podejmowali inne decyzje nigdy by się nie spotkali, a w przypadku amerykańskich seriali można się zastanawiać, czy mieszkali by w tym samym mieście. Nie należy więc traktować takich alternatywnych obrazów rzeczywistości jako możliwych ścieżek rozwoju wydarzeń, albo bardzo mało prawdopodobnych. Nie mniej wydaje się że sympatia zwierza do takich odcinków nie jest odosobniona – często wybiera się je na odcinki jubileuszowe, które chce się wyróżnić spośród innych. NCIS czy CIS planuje jeden z takich właśnie alternatywnych odcinków planuje jako 200 odsłonę serialu.
Ps: Zwierz spędził wczoraj cały wieczór siedząc sobie na koncercie muzyki Cymbałowej ( tak to się odmienia?) i przypomniał sobie scenę z filmu ” Drobne Cwaniaczki”gdzie jedna osoba z widowni ucisza twórcę by nie budził uśpionej widowni. I właśnie dlatego, zwierz będzie się jutro zajmował filmowymi i serialowymi Pigmalionami oraz ich następcami. Zwierz informuje was o tym by pokazać wam jak dziwnymi ścieżkami wędruje jego mózg.
Ps2: Zwierz będąc wczoraj w Empiku zwierz zauważył na półce interesujące zjawisko – otóż obok siebie stały – film o lesbijkach które zakochują się w sobie w mocno średnim wieku, film o lesbijkach z których jedna jest chrześcijanką a druga muzułmanką, trzeci zaś był o miłości lesbijek w Afryce w czasach Aperthaidu ( obie są białe ale jedna z nich jest wyemancypowana). Zwierz zastanawiał się czy może przegapił jakiś przepis na film składający się z zestawu – lesbijki+ trudny problem społeczny. Najwyraźniej bowiem taki przepis istnieje.