Home Ogólnie Jeśli to listopad to jesteśmy w Krakowie czyli zwierz o Serialkonie

Jeśli to listopad to jesteśmy w Krakowie czyli zwierz o Serialkonie

autor Zwierz
Jeśli to listopad to jesteśmy w Krakowie czyli zwierz o Serialkonie

Ostat­nie dwa dni zwierz spędz­ił na swoim abso­lut­nie ukochanym kon­wen­cie czyli Seri­alkonie. Kiedy ktoś mówi zwier­zowi, że Seri­alkon jest kon­wen­tem śred­niej wielkoś­ci (pon­ad tysiąc uczest­ników) zwierz zawsze przeciera oczy ze zdu­mienia. No bo jak to śred­niej wielkoś­ci kiedy z wyliczeń zwierza jas­no wyni­ka, że na Seri­alkonie są wszyscy?

12241658_10206194917566770_5037498868627240177_n

Zwierz nie będzie ukry­wał, uwiel­bia Seri­alkon i właśnie siedzi i zas­tanaw­ia się co powie za rok

No właśnie, Seri­alkon to jeden z tych kon­wen­tów które zwierz przeży­wa na dwóch poziomach. Po pier­wsze towarzyskim. Z całej pol­s­ki zjeżdża­ją się do Krakowa nie tylko wiel­bi­ciele fan­tasty­ki – których moż­na dor­wać na wielu innych kon­wen­tach, ale także zna­jo­mi zain­tere­sowani kul­turą pop­u­larną. Jasne w więk­szoś­ci – jeśli, nie we wszys­t­kich – przy­pad­ków znamy się z Inter­ne­tu i być może połączyło nas zain­tere­sowanie jakim­iś pro­dukc­ja­mi fan­tasty­czny­mi, ale Seri­alkon zde­cy­dowanie nie jest wyłącznie dla starszych i młod­szych członków fan­do­mu. Co zwierz uwa­ga za jed­ną z najwięk­szych zalet kon­wen­tu. Choć wchodzą­ca z uli­cy oso­ba mogła­by kupić sobie na stoiskach gadże­ty związane z fan­tastyką a na piętrze pograć w gry plan­szowe, to jed­nak Seri­alkon nie jest kole­jnym mniejszym lub więk­szym kon­wen­tem fanów fan­tasty­ki. Takich mamy już w Polsce naprawdę sporo i powoli trze­ba zacząć ograniczać ich ilość bo niedłu­go każde mias­to będzie miało swój kon­went co niechyb­nie wpłynie na ich poziom. Ale nawet nie o to chodzi – otóż Seri­alkon pozwala w dyskusji o seri­alach wyjść poza roz­mowy nad pro­dukc­ja­mi które jakoś da się pod­pisać pod tem­atykę kon­wen­tu fan­tasty­cznego czy fandomowego.

12291861_420702321461140_245928793594978526_o

Jedyny moment w trak­cie prelekcji w którym nie macham łapa­mi — przełączanie slajdów

No właśnie, zwierz pisał o dwóch płaszczyz­nach. Poza doskon­ałą zabawą w gronie zna­jomych  i przy­jaciół jest prze­cież jeszcze udzi­ał w pan­elach i prelekc­je. I to jest ele­ment który daje zwier­zowi chy­ba najwięk­szą radochę. To znaczy, zwierz jeździ po całym kra­ju i wygłasza lep­sze lub gorsze prelekc­je na wielu imprezach ale nigdzie nie czu­je takiej satys­fakcji jak na Seri­alkonie. Dlaczego? Po pier­wsze – zwierz zauważył, że to jest jed­na z tych imprez na których są pełne sale. I to wedle tego co widzi­ał na zdję­ci­ach – nie tylko  u niego. Peł­na sala to jest cud­ow­na rzecz i to nieza­leżnie czy mówimy do kilku­nas­tu czy kilkudziesię­ciu osób – fakt, że nie wpa­tru­je­my się w puste krzesła zawsze doda­je mnóst­wa pewnoś­ci siebie. Zresztą pub­li­ka jest naprawdę świet­na, zróżni­cow­ana pod wzglę­dem wieku, zde­cy­dowanie wybier­a­ją­ca te prelekc­je które ją intere­su­ją, a nie stara­ją­ca się przeczekać godz­inę w dowol­nej sali. Frek­wenc­ja i zaan­gażowanie wid­owni każde­mu prele­gen­towi doda­je skrzydeł.

12278986_10206200339782322_1521354615665049972_n

Ola Klęczar fenom­e­nal­nie opowia­da o Irene Adler i jej seri­alowych wcieleniach

Ale nie tylko o to chodzi. Zwierz pier­wszego dnia nie mógł się zori­en­tować gdzie jest jego sala. Idąc w końcu do zupełnie innej klat­ki schodowej trochę stro­fował orga­ni­za­torów, że sala jest źle oznac­zona, nikt tam nie trafi a zwierz będzie mówił przez to do ściany. Kiedy w końcu trafiłam do odpowied­niego pomieszczenia, to wchodząc zobaczyłam wypełnioną salę. Byłam ostat­nia, wszyscy inni już dawno trafili i zajęli miejs­ca. Wychodzi więc nie tylko, że zwierz jest nie oga­rem ale także że ludzie którzy przys­zli go posłuchać zadali sobie naprawdę trud by być wcześniej i znaleźć salę w złym pio­nie. Ale najlep­sze przed nami. Bo prelekc­ja doty­czyła rozlicza­nia się z his­torią w seri­alach BBC. Wiecie jakie to jest uczu­cie dla his­to­ry­ka czy badacza pop­kul­tu­ry, kiedy przy­chodzisz opowiadać ludziom o kreacji pamię­ci his­to­rycznej, pewnej poli­ty­ki his­to­rycznej, kiedy chcesz pokazać jak nawet banal­ny ser­i­al ksz­tał­tu­je postrze­ganie przeszłoś­ci a tam na Sali są ludzie którzy chcą słuchać? Właśnie to jest cud­owne w Seri­alkonie. Z jed­nej strony pozwala pod­nieść poprzeczkę prelekcji nieco wyżej (zwierz przyz­na szcz­erze, że nad prelekc­ja­mi Seri­alkonowy­mi pracu­je bez porów­na­nia dłużej i inten­sy­wniej niż nad prelekc­ja­mi na jakikol­wiek inny kon­went.) z drugiej – dosta­je­my jak na dłoni dowody, że ludzie chcą o tym słuchać. Zresztą zdaniem zwierza dzię­ki temu Seri­alkon pla­su­je się w takiej ciekawej niszy – gdzieś pomiędzy kon­fer­encją naukową a kon­wen­tem. CO jest niszą doskon­ałą. Zwłaszcza, że obok poważniejszych tem­atów, moż­na słuchac­zom zapro­ponować coś lekkiego, jak wspól­ny wys­tęp Zwierza i Myszy w prelekcji na tem­at mod­eli oglą­da­nia seri­ali. Ponown­ie tem­at wcale nie błahy ale Zwierz i Mysza poszły bardziej w stand up, stara­jąc się nie tylko pokazać wid­owni pewne prob­le­my ale i ją rozśmieszyć. Co jak zwier­zowi donos­zono, wyszło całkiem dobrze.

12241521_420702341461138_5981346262186306259_n

Zbacz­cie jaka pięknie zasłuchana pub­li­ka. Poza Agnieszką, ale AGniesz­ka ma pra­wo siedzieć w tele­fonie bo wstaw­ia zwier­zowi przecinki :)

Jed­nak nie było tak, że zwierz siedzi­ał wyłącznie u siebie na prelekc­jach. Oprócz tego – korzys­ta­jąc z fak­tu, że Seri­alkon miał w tym roku aż dwa dni, starał się jed­nak posłuchać kogo innego. Zwłaszcza, że w tym roku orga­ni­za­torzy zde­cy­dowali się na blok anglo­języ­czny, który po pier­wsze okazał się naj­ciekawszy (teo­ria zwierza jest taka, że oso­by które decy­du­ją się prowadz­ić prelekc­je po ang­iel­sku muszą do niej pode­jść dużo poważniej) i poz­wolił zaprosić goś­ci zagranicznych w tym autorkę bard­zo przez zwierza lubianego blo­ga Hel­lo Tai­lor. Prelekc­je po ang­iel­sku są zresztą, zdaniem zwierza dowo­dem, że orga­ni­za­torzy kon­wen­tu wcale nie chcą stworzyć małego lokalnego wydarzenia, tylko mają wielkie ambic­je. I słusznie – w prze­ciągu jed­nego roku, udało im się niesły­chanie pod­nieść poziom orga­ni­za­cji. Nawet tak proza­icz­na rzecz jak iden­ty­fika­to­ry, czy wygląd infor­ma­to­ra kon­wen­towego uległy drasty­cznej zmi­an­ie, kon­went zyskał bard­zo fajną iden­ty­fikację wiz­ual­ną, zaczął przy­pom­i­nać pod tym wzglę­dem dużo więk­sze imprezy. Wróćmy jed­nak do pan­eli i prelekcji. Zwierz był zach­wycony prelekc­ja Oli Klęczar czyli Ninedin o Irene Adler w różnych seri­alowych inter­pre­tac­jach. His­to­ria jed­nej postaci i jej przed­staw­ienia na ekranie bard­zo dużo mówi o różnym pode­jś­ciu do jed­nego tek­stu, jakim jest wyjś­ciowe opowiadanie o Sher­locku Holme­sie. Mimo wewnętrznej pani­ki doskonale spraw­iła się Mysza która dzię­ki bard­zo mery­to­rycznej prezen­tacji  mil­ionem gifów zachę­ciła chy­ba wszys­t­kich na sali do ponownego (czy pier­wszego) pode­jś­cia do Pen­ny Dread­full. Z kolei wśród pan­eli zwierz mógł poroz­maw­iać sobie o seri­alach  o II wojnie świa­towej (z całkiem ciekawy­mi wnioska­mi, odnośnie tego jak różne potrze­by zas­paka­ja­ją seri­ale pro­dukowane przez różne kra­je) czy o swoim ukochanym Han­ni­balu. Ogól­nie zwierz jest zda­nia, że nieza­leżnie od tego czy ser­i­al jest na ante­nie czy nie, co roku powinien być pan­el o Han­ni­balu. To jed­no z tych wydarzeń cyk­licznych które na stałe powin­no się wpisać do pro­gra­mu Seri­alkonu. Z cud­zych wys­tępów zwierz przysługi­wał się pan­elowi o relac­jach między lifestyle a seri­ala­mi i z tru­dem pow­strzymy­wał się przed dołącze­niem do imprezy.

 

dav

Siedzą i słucha­ją. Licznie jak widać

Ale właśnie sko­ro przy pan­elach jesteśmy. Jed­nym z ciekawszych była roz­mowa o tym jak pisać o seri­alach i pop­kul­turze jako takiej. I to jest właśnie powód dla którego zwierz abso­lut­nie uwiel­bia Seri­alkon. O ile jeszcze kwest­ie moty­wów prze­wod­nich czy tem­atów seri­alowych moż­na cza­sem poruszyć w bloku pop­kul­tur­al­nym na jakimś kon­wen­cie (ostat­ni Coper­ni­con był pod tym wzglę­dem dość zróżni­cow­any) to już kwest­ie tech­niczne – czy to jak o seri­alach pisać/ roz­maw­iać czy to właśnie prelekc­ja Zwierza i Myszy o tym jakie są mod­ele oglą­da­nia telewiz­ji już niekoniecznie zna­jdą swo­je miejsce na innych kon­wen­tach. Cud­own­ie kiedy jest się w miejs­cu gdzie tem­aty­ka seri­alowa nie jest tak trochę na doczep­kę, ale właśnie stanowi trzon wydarzenia i moż­na poroz­maw­iać także na bardziej szczegółowe „spec­jal­isty­czne” tem­aty. Zresztą jeśli jesteś­cie ciekawi treś­ci pan­eli zwierz ma dla was dodatkową infor­ma­cję która powin­na się wam spodobać a zwierza wzrusza. Otóż pan­ele są nagrane i dostęp­ne w sieci. Były tam wrzu­cane już w trak­cie wydarzenia, co oznacza, że ci którzy nie mogli przy­jechać, albo siedzieli na innym wydarze­niu mogli sobie posłuchać niemal na żywo co się dzieje w Krakowie. To jest poziom, którego jeszcze nie osiągnął Com­ic Con, ani w sum­ie żaden inny kon­went w Polsce. Zresztą może na tym pole­ga najwięk­sza zale­ta Seri­alkonu – to kon­went młody nad którym twór­cy wciąż pracu­ją. A to oznacza, że częs­to przy­chodzą im do głowy pomysły które nie przyszły y do głowy ludziom którzy od bard­zo wielu lat orga­nizu­ją to samo wydarze­nie i co roku próbu­ją zro­bić wszys­tko dokład­nie tak samo jak ostat­nio. Zresztą zdaniem zwierz Seri­alkon ma olbrzy­mi potenc­jał, bo w sum­ie wszyscy w Polsce oglą­da­ją seriale.

 

hdr

Wian­ki nadal rządzą. I słusznie. Wian­ki są najlepsze!

Czy moż­na coś popraw­ić? Zwierz w zeszłym roku apelował o dwa dni kon­wen­tu, ter­az po cud­ownym week­endzie zaapelował by o trzy, ale ma wraże­nie, że prze­maw­ia­ją tu proste marzenia o jeszcze dłuższym poby­cie w Krakowie. Jeśli chodzi o uwa­gi orga­ni­za­cyjne to zwierz nie za bard­zo wie co napisać. Chy­ba jedyne co może dodać to było­by cud­own­ie gdy­by udało się jakoś przeprowadz­ić kon­went w jed­nym budynku ale to jest jakaś taka mar­gin­al­na uwa­ga. Poza tym zwierz jest aut­en­ty­cznie zach­wycony. I choć uwag do właśnie zakońc­zonej edy­cji zbyt wielu nie ma to ma mnóst­wo propozy­cji na przyszłość. Jak np. zain­tere­sowanie Seri­alkonem twór­ców, w tym tych pol­s­kich, czy może wyciąg­nię­cie ręki do jak­iś stacji telewiz­yjnych ? W końcu np. ist­nieje pol­s­ka odno­ga HBO która pewnie chęt­nie widzi­ała­by swo­ją pro­mocję na takiej imprezie. Zresztą w ogóle zwierz ma wraże­nie, że wydarze­nie powin­no szukać jak najwięk­szej pub­li­ki – także wśród ludzi nieco starszych – zwierz bard­zo lubi widzieć na pan­elach  i prelekc­jach ludzi którzy zde­cy­dowanie nie wyglą­da­ją na wyro­bionych kon­wen­tow­iczów. To tak zmienia się wydarze­nie lokalne i branżowe na coś o czym mówi cały kraj.

dav

Świet­na prelekc­ja Myszy o sek­su­al­noś­ci i płci w Pen­ny Dreadful

Tegoroczny Seri­alkon minął pod hasłem „Czemu tu siedz­imy zami­ast oglą­dać Jes­sicę Jones” albo „Błagam tylko żad­nych spoil­erów do Jes­si­cy Jones”. Dla wielu – w tym zwierza, był też wydarze­niem tak cud­ownym i intesy­wnym że powin­niśmy dostać jakieś zwol­nie­nie z pra­cy, co najm­niej na kil­ka dni żeby znaleźć energię na powrót do rzeczy­wis­toś­ci. Zwłaszcza, że Seri­alkon to trochę jak wyprawa do innego wymi­aru gdzie naprawdę wszyscy wszys­tko widzieli, albo będą widzi­cieć i nie ma ani min­u­ty krępu­jącej ciszy bo zaraz zna­jdzie się kole­jny tem­at do rozmów. Nie tylko o seri­alach. Zwierz mógł­by jeszcze dłu­go pisać jak bard­zo podo­ba mu się prze­cu­d­owny budynek Artete­ki gdzie odby­wa się kon­went (nowoczesne jasne i po porstu piękne wnętrza bard­zo dobrze wpły­wa­ją na wydarze­nie), albo o orga­ni­za­torach którzy robią wszys­tko by prele­gen­ci i pan­eliś­ci poczuli się jak najlepiej. Trze­ba zresztą dodać jeszcze jed­ną rzecz. Seri­alkon jest za dar­mo. To jest spo­ra różni­ca w sto­sunku do kole­jnych kon­wen­tów, które nie dość że nie są za dar­mo to jeszcze nie tanieją. Zwierz wie, ze nie da się wszys­t­kich imprez tak prowadz­ić ale jed­nak to jest niesamowi­ta zale­ta imprezy, i też wpły­wa nie tylko na wid­own­ię ale chy­ba też na prele­gen­tów. Nikt tu nie ma żad­nych zysków, nikt nie przy­go­towu­je prelekcji by oszczędz­ić, nikt nie rezygnu­je bo nie ma kasy. Wszys­tko odby­wa się bez kasy, bo wszyscy po pros­tu są zain­tere­sowani tym o czym mówią i tym co mówią. No czegóż moż­na chcieć więcej?

Ps: Zwierz jak zwyk­le jest w środ­ku mnóst­wa pro­jek­tów i jeden wyglą­da bard­zo fajnie i co raz bardziej wyraźnie. No i oczy­wiś­cie o wszys­tkim zwierz będzie mógł wam powiedzieć dopiero za jak­iś czas.

Ps2: Zwierz jeszcze nie widzi­ał Jes­si­cy Jones ale nadro­bił swo­je opóźnie­nie w Lon­don Spy i jest co raz bardziej zakochany w tym seri­alu. Wy też powin­niś­cie, jest znakomity.

22 komentarze
0

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online