Home Ogólnie Ładne nutki czyli 10 dobrych soundtracków do złych filmów

Ładne nutki czyli 10 dobrych soundtracków do złych filmów

autor Zwierz

Hej

Zwierz obiecał że dziś będzie muzy­ka. I ma zami­ar obiet­ni­cy dotrzy­mać — zde­cy­dował się jed­nak na bard­zo specy­ficzny dobór muzy­ki. Otóż dziś będą ulu­bione sound­trac­ki zwierza z filmów które… powiedzmy delikat­nie zwierz uważa za nieu­dane. No właśnie — część z was może się w niek­tórych przy­pad­kach kłó­cić ze zwierzem czy rzeczy­wiś­cie dana pro­dukc­ja jest nieu­dana ale cóż, nie wszys­tkim podo­ba się wszys­tko. Tym­cza­sem nieste­ty dobry sound­track może się zdarzyć nawet pro­dukcji do której nigdy więcej nie chcielibyśmy wracać. Zdaniem zwierza bogowie muzy­ki zawsze śmieją się wtedy pod­stęp­nie ze swo­jego tri­um­fu nad słabą mater­ią obrazu. Ale tak na serio — to zawsze jest lek­ki dyso­nans kiedy nie przepa­da się za filmem zaś sound­tracku moż­na słuchać w kółko.

Zwierz wraca do swo­jego ulu­bionego tem­atu czyli muzy­ki fil­mowej — dziś szu­ka dobrych melodii do złych filmów

Muzy­ka do Sagi Zmierzch — jeden z najlep­szych przykładów filmów które nie zasługu­ją na swój sound­track. Najbardziej zapra­cow­any obec­nie kom­pozy­tor w Hol­ly­wood Alexan­dre Desplat nie dostał najwyraźniej jakiegoś memo które mówiło, że nie musi się aż tak bard­zo starać bo nas­to­lat­ki i tak przyjdą (podob­nie jak zupełnie dorośli ludzie choć obie grupy może nie z tych samych powodów) i skom­ponował naprawdę ład­ną muzykę. Do tego — przy­na­jm­niej pier­wszy film, miał bard­zo ład­nie dobrane piosen­ki (jed­ną z nich boda­jże całkiem fajnie zawodz­ił sam Pat­tin­son) i dziś wielu widzów czu­je się dzi­wie­nie kiedy przy­chodzi im zasła­ni­ać ręką ekran włas­nego odt­warza­cza muzy­ki kiedy pojaw­ia się źródło następ­nego utworu na playliś­cie. Muzy­ka z filmów na pod­staw­ie Zmierzchu nie jest co praw­da wybit­na ale naprawdę przy­jem­nie się jej słucha. Właś­ci­wiej to zdaniem zwierza moż­na było­by spoko­jnie dokon­ać jakiegoś recyk­lin­gu i użyć go dla odmi­any w jakimś dają­cym się oglą­dać filmie (cóż zwierz mówi, prze­cież wszys­tkie grzecznie obejrzał).

  No ład­na ta muzy­ka. No nie dobry ten film. Oj nie dobry. Bard­zo niedobry

Tron 2: Dziedz­ict­wo — Tron 2 to taki film, który chci­ał wszys­tkiego za dużo — chci­ał naw­iązać do pier­wszego Tronu, pokazać możli­woś­ci tech­niczne współczes­nego kina, stworzyć pod­stawę pod nowy cykl fil­mowych pro­dukcji, zad­owolić wszys­t­kich na raz i odt­worzyć wro­ta do sequela. W ostate­cznoś­ci pow­stał film, który nieste­ty nie chce być dobry, co więcej straszy słabym sce­nar­iuszem, dość drew­ni­aną grą aktorką i kosz­marnym odmłod­zonym Jef­fem Bridge­sem. Zwierz podob­nie jak wielu fanów Tronu wychodz­iła z kina z nosa­mi na kwin­tę nie za bard­zo wiedząc co z tym kolorowym chaosem zro­bić i jak porów­nać go z tym niezwykłym filmem jaki był pier­wszy Tron. Na całe szczęś­cie wychodząc mieliśmy w uszach to co w  filmie najlep­sze i z całą pewnoś­cią godne pochwały czyli sound­track Daft Punku. I to właśnie w nim było wszys­tko czego prag­nęliśmy — coś nowego coś starego, retro i współczes­ność. Nawet zwierz który nie jest fanem takiego rodza­ju muzy­ki musi­ał stwierdz­ić, że to abso­lut­nie doskon­ały soundtrack.

  Taki dobry sound­track do takiego mdłego fil­mu. Szko­da że to chciano osiągnąć w całej pro­dukcji osiąg­nię­to tylko w muzyce

Alek­sander — film Oliviera Stone’a to przykład pro­dukcji która niko­go nie cieszy łącznie z samym reży­serem. Zwierz ostat­nio spróbował zro­bić sobie powtórkę ( chci­ał zobaczyć wer­sję z nowszym mon­tażem) ale nieste­ty jak by się tego fil­mu nie mon­towało nadal jest bez­nadziejny i kosz­marnie iry­tu­ją­cy — wszys­t­kich od wiel­bi­cieli kina his­to­rycznego po ludzi którzy zaj­mu­ją się dzie­ja­mi Alek­san­dra na co dzień. Nie zmienia to jed­nak fak­tu, że ścież­ka dźwiękowa Van­ge­lisa choć bard­zo dla niego typowa jest naprawdę miła dla ucha — zwierz nie będzie się kłó­cił — nie jest to najo­ry­gi­nal­niejszy wytwór muzy­ki fil­mowej jaki widzi­ał świat ale nie ma wąt­pli­woś­ci, ze wyprzedza o parę dłu­goś­ci zły film. Tak zły film że nie jest go w stanie ura­tować nic — od mówiącej z dzi­wnym rosyjskim akcen­tem Angeliny Jolie po pięknego jak z obraz­ka Jare­da Leto w eye­lin­erze. Co chy­ba jest ostate­cznym dowo­dem na to jak bard­zo widz cier­pi oglą­da­jąc produkcję.

  Są tacy którzy narzeka­ją że wtórne. Może i wtórne ale jak dla ucha miłe. Czego nie da się powiedzieć o filmie. On w ogóle nie jest miły 

Wyz­na­nia Gejszy – zwierz ponown­ie nie będzie się spier­ał — ścież­ka dźwiękowa Johna Williamsa do Wyz­nań Gejszy to taka podrób­ka. Kom­pozy­tor uda­je że słyszymy coś wschod­niego i egzo­ty­cznego ale nigdzie właś­ci­wie nie wyprowadza nas poza dobrze znane ramy  naszej har­monii i wyobrażeń o tym jak muzy­ka japońs­ka powin­na brzmieć. Zresztą trochę taki jest sam film — zachod­ni do szpiku koś­ci — tylko pozoru­ją­cy próbę zajrzenia i zrozu­mienia kul­tu­ry wschodu. Ta niepoprawność ścież­ki dźwiękowej nie zmienia jed­nak fak­tu, że słucha się jej bez porów­na­nia lep­iej niż kiedykol­wiek będzie się oglą­dało film, który poza wielo­ma wada­mi i brakiem jakiejkol­wiek wiary­god­noś­ci jest jeszcze do tego wszys­tkiego prz­er­aźli­wie nud­ny. Zwierz od paru lat zbiera się by jeszcze raz  zobaczyć film ale ziewa na samą myśl.

  John Williams udawał już Wag­n­era ter­az uda­je Japończy­ka. Wychodzi mu to bard­zo ładnie.

Cen­tu­ri­on — zwierz bard­zo bard­zo lubi ścieżkę dźwiękową do Cen­tu­ri­ona — nie jest ona może wybit­na ale jest naprawdę ład­na — ale ma odpowied­nie pro­por­c­je — tam gdzie powin­na być lirycz­na tam jest lirycz­na gdzie powin­no być odpowied­nio dra­maty­cznie jest dra­maty­cznie. Zwierz nie ma przy tym wraże­nia że słucha wciąż jed­nej melodii co zdarza­ło się zwier­zowi wielokrot­nie przy wielu bard­zo znanych sound­track­ach. Nieste­ty muzy­ka jest kole­jnym ele­mentem fil­mu Cen­tu­ri­on która powin­na składać się — obok obsady na znakomitą pro­dukcję. Nieste­ty Cen­tu­ri­ona na każdym kroku zawodzi sce­nar­iusz, którym obdarzyć moż­na było­by trzy nieza­leżne pro­dukc­je ale nieste­ty twór­cy upar­li się by wrzu­cić wszys­tko do jed­nej his­torii. I tak ilekroć zaczy­na się robić ciekaw­ie nagle okazu­je się, że oglą­damy zupełnie inny film.

  Zwierz naprawdę lubi sound­track do Cen­tu­ri­ona a nie linku­je tylko po to by był jakaś wzmi­an­ka o Fass­ben­derze we wpisie

Leg­ends of The fall — Och jaki to jest zły film. To znaczy może inaczej — Wichry Namięt­noś­ci (bo pod takim tytułem film pojaw­ił się w Polsce) to jest takie straszny niko­go nie przeprasza­ją­cy za nic melo­dra­mat. Dłu­gi niemożeb­nie, dra­maty­czny stras­zli­wie i jeszcze zaw­ier­a­ją­cy sze­rok­ie tło his­to­ryczne, społeczne i dłu­gowłosego tar­ganego namięt­noś­ci­a­mi oraz tar­ga­jącego niedźwiedzi­a­mi Bra­da Pit­ta. Zwierz widzi­ał film ze dwa razy i za każdym razem był niemal cały czas na grani­cy przyłoże­nia dłoni do czoła. Co nie zmienia fak­tu, ze zwierz ścieżkę dźwiękową Hornera uwiel­bia — spoko­j­na melodyj­na, po pros­tu ład­na — miejs­ca­mi wpada­ją­ca w abso­lut­nie prze­cu­d­owną melodię, która naty­ch­mi­ast przenosi słuchacza “do tych łąk zielonych” i cza­sów dawno min­ionych. I tak jest oczy­wiś­cie nieco melo­dra­maty­cz­na ale o ile w fil­mach uczu­cia trze­ba dawkować bard­zo ostrożnie o tyle w muzyce cza­sem moż­na sobie poz­wolić na dużo więcej. Oczy­wiś­cie jest to zdanie zwierza.

  Jakie to ładne liryczne i trochę kic­zowate. Ale film był tylko kic­zowaty. Poza Bra­dem Pit­tem. Ten był ładny.

Piraci z Karaibów 3: Na krańcu świa­ta — Jasne Zim­mer ścią­gał sam z siebie w kole­jnych ścieżkach do Piratów z Karaibów ale trze­ba przyz­nać, ze w trze­ciej częś­ci  wyszło mu to znakomi­cie. Zwierz pamię­ta że jak z mało którego fil­mu wyszedł mając w głowie przede wszys­tkim ścieżkę dźwiękową. Zaś trze­ci Piraci z Karaibów? Cóż kiedy się ich oglą­da po raz pier­wszy to mają całkiem dużo uroku. Nieste­ty kiedy próbu­je się ich obe­jrzeć po raz dru­gi okazu­je się, że film jest wyraźnie krę­cony na siłę. I nie chodzi o to, że nie dało się z his­torii zro­bić try­logii — dru­ga część pokazu­je, że było sporo potenc­jału na rozwinię­cie świa­ta i postaci — nieste­ty Trze­ci piraci cier­pią trochę na syn­drom Powro­tu Jedi — tam niby wszys­tko fajnie ale pokazu­ją się troskli­we ewo­ki, tu niby wszys­tko fajnie ale pojaw­ia się kilku­nas­tometrowa wiel­ka kobi­eta. Zwierz nie powie że to film abso­lut­nie bez­nadziejny bo ma sen­ty­ment ale chy­ba gorszy od swo­jej ścież­ki dźwiękowej.

Zim­mer sprzedał trzy razy tą samą muzykę ale w 3 częś­ci udało mu się bard­zo ład­nie dodać nowe ciekawe ele­men­ty. Czego nie udało się filmom.

Loli­ta - pamięta­cie Lolitę zre­al­i­zowaną w 1997 roku? Zdaniem zwierza film stanow­ił doskon­ały dowód na to, że nie za bard­zo da się powieść Nabokowa prze­nieść na ekran. Film bard­zo chci­ał być odważniejszy i bliższy powieś­ci niż adap­tac­ja Kubric­ka ale ostate­cznie nadzi­ał się na ten sam prob­lem — przed­staw­iona przez Nabokowa traci gdy przenosi się ją na ekran. I nie chodzi o prob­lem z koniecznoś­cią obsadzenia w roli Loli­ty aktor­ki starszej niż książkowy pier­wowzór. Cała wielkość książ­ki Nabokowa nie kry­je się w his­torii ale w nar­racji i sposo­bie jej prowadzenia. Loli­ta to przede wszys­tkim znakomi­cie napisana książ­ka. Sama his­to­ria bez tego typowego sty­lu nieste­ty sta­je się dość płas­ka. Nato­mi­ast mało kto pamię­ta, że ścieżkę dźwiękową do tej śred­nio udanej adap­tacji napisał Ennio Mor­ri­cone. To abso­lut­nie prze­cu­d­ow­na delikat­na, bard­zo lirycz­na muzy­ka — w której sły­chać  wszys­tko poza tym towarzyszą­cym powieś­ci skan­dalem. Doskon­ała muzy­ka która z pewnoś­cią wyszła kom­pozy­torowi lep­iej niż reży­serowi film.

  Każ­da adap­tac­ja Loli­ty skazana jest na pewną porażkę. Ale nie zmienia to abso­lut­nej urody muzy­ki Morricone.

Czas Hon­oru — tu was zwierz pewnie trochę zaskoczy — otóż nie jest on w stanie straw­ić Cza­su Hon­oru — dla zwierza to jest jed­na z tych pro­dukcji które trochę za bard­zo krzy­czą Bóg, Hon­or, Ojczyz­na. DO tego nieste­ty do tej nar­o­dowej tri­ady dochodzi ele­ment czwarty czyli aktorskie drewno — zwłaszcza w przy­pad­ku młodych aktorów. Zwierz wie, ze pro­dukc­ja ma wiel­bi­cieli i spore grono zwolen­ników uważa­ją­cych, że jest to pro­dukc­ja całkiem dobra, ale zwierz cały czas ma wraże­nie, że punk­tem odniesienia są inne patri­o­ty­czne wyt­wory, które po pros­tu są jeszcze gorsze. Zwierz nawet nie chce myśleć co będzie kiedy Czas Hon­oru spot­ka się z Pow­staniem. Ale… no właśnie, zwierz uważa że ścież­ka dźwiękowa do Cza­su Hon­oru jest bard­zo dobra i dla ucha przy­jem­na. Oczy­wiś­cie to jest taka klasy­cz­na muzy­ka fil­mowa (choć co ciekawe nie we wszys­t­kich utworach) ale nie moż­na jej niczego zarzu­cić — wręcz prze­ci­wnie zwierz był w sporym szoku kiedy śliczny utwór który chodz­ił za nim od kilku dni okazał się frag­mentem ścież­ki dźwiękowej seri­alu.  Choć może zwierz nie powinien się dzi­wić — dobrych kom­pozy­torów muzy­ki fil­mowej nigdy Polakom nie brakowało.

  Zdaniem niek­tórych ser­i­al jest niezły jak na Pol­skie warun­ki. Zdaniem zwierza muzy­ka po pros­tu jet dobra. Bez warunków

W.E — kosz­marek w reży­serii Madon­ny. Teo­re­ty­cznie ma opowiadać porusza­jącą his­torię Wal­lis Simp­son i Edwar­da VIII a jed­nocześnie opowiedzieć o współczes­nej zafas­cynowanej parą kobiecie. Nieste­ty całość jest po pros­tu zła, mdła, rozwlekła i  budzą­ca nagłe ata­ki ziewa­nia. Zwierz widzi­ał film i nawet ter­az z tru­dem sobie przy­pom­i­na o czym był poza tym, że był zły i nud­ny. Ale muzy­ka… muzykę napisał Abel Korzeniows­ki — jeden z najlep­szych współczes­nych kom­pozy­torów muzy­ki fil­mowej, który zdaniem zwierza choć pisze zawsze bard­zo podob­nie, nie umie po pros­tu napisać złej ścież­ki dźwiękowej. I tak jest tym razem. W.E może być jed­nym z naj­gorszych fil­mowych zakupów zwierza ostat­nich lat. Zakupu sound­tracku nie żałował nawet przez sekund­kę. Cud­ow­na muzy­ka — wyprzedza­ją­ca film o kil­ka długości.

Tak jasne sły­chać w tym inną ścieżkę kom­pozy­to­ra do Sin­gle Men. Ale tam­ta ścież­ka dźwiękowa była fan­tasty­cz­na więc nie ma na co narzekać

Dobra to dziesięć przykładów zwierza. Ale jest przeko­nany, że sami macie w głowie choć jeden taki przykład. Zwłaszcza że każdy lubi inną muzykę i inne filmy. Zwierz np. nie jest w stanie ocenić czy dobry jest sound­track złożony z samych piosenek bo po pros­tu nie zna się na muzyce pop­u­larnej do tego stop­nia by odróżnić fajny zestaw utworów od takiego, który niczym się nie wyróż­nia. Zwierz słyszał że Eliz­a­beth­town ma doskon­ałą ścieżkę dźwiękową ale nie jest w stanie nic o niej powiedzieć(w prze­ci­wieńst­wie do fil­mu który jest kosz­marny), z kolei utwór do czołów­ki Dziew­czyny z Tat­u­ażem strasznie się zwier­zowi podobał czego nie da się powiedzieć o filmie. jak widzi­cie zwierz dłu­go tak może. I w sum­ie kiedy film ma dobrą ścieżkę dźwiękową a nie jest szczegól­nie dobry to jest się z czego cieszyć — coś jed­nak po nim pozostanie. Choć z drugiej strony – patrząc na niek­tóre pro­dukc­je przy­pom­i­na się to najbardziej niepoko­jące zdani – coś przetrwało.

Ps: Człowiek led­wie na chwileczkę ode­jdzie od kom­put­era i od razu pojaw­ia się w sieci nowy zwias­tun Dok­to­ra Who — przy­padek? Nie sądzę.

Ps2: Zwierz wziął udzi­ał w nagra­niu pod­cas­tu Mysz­Masz. Nie wie dokład­nie kiedy się ukaże ale trzy­ma­j­cie rękę na pulsie.

Ps2: Pamięta­cie jaki ład­ny wpis zwierz napisał na Seryjnych?

30 komentarzy
0

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online