Home Ogólnie Mag z walizką czyli zwierz o Fantastyczne Zwierzęta i jak je znaleźć (bez spoilerów)

Mag z walizką czyli zwierz o Fantastyczne Zwierzęta i jak je znaleźć (bez spoilerów)

autor Zwierz
Mag z walizką czyli zwierz o Fantastyczne Zwierzęta i jak je znaleźć (bez spoilerów)

Hej tu Kasia z 2023 roku. Od pre­miery tego fil­mu wydarzyło się wiele, wiele rzeczy, które zapewne nie tylko mnie zniechę­ca­ją do twór­c­zoś­ci Rowl­ing. Wyda­je mi się jed­nak prze­jawem hipokryzji, kasowanie dawnych tek­stów i udawanie, że ich nie było. W 2018 roku nie wiedzi­ałam o trans fobii Rowl­ing, podob­nie jak wiele innych osób. Nie kasu­ję więc starego tek­stu, bo taki był wtedy stan mojej wiedzy.

 

Zwierz — co moż­na było chy­ba zauważyć, wybier­ał się na Fan­tasty­czne Zwierzę­ta (korzys­tamy ze skró­tu tytułu) z ocią­ganiem. Niby wiedzi­ał, że to jed­na z najbardziej wyczeki­wanych pre­mier sezonu ale jakoś nie mógł w sobie znaleźć odpowied­niego entuz­jaz­mu. Być może dlat­ego, że choć jest wielkim fanem książek o Pot­terze, to do filmów miał sporo dys­tan­su — zwłaszcza do tych, które reży­serował David Yates. Ostate­cznie jed­nak zwierz za bard­zo lubi świat Pot­tera by nie dać się skusić na kole­jny film roz­gry­wa­ją­cy się w tym świecie. Oto — bez spoil­erów — kil­ka uwag po seansie.

We’re not in Hog­warts any­more - zdaniem zwierza najwięk­szą zaletą fil­mu jest fakt, że pokazu­je nam świat czar­o­dziejów z dala od szkoły magii i czar­o­dziejst­wa w Wielkiej Bry­tanii. Jesteśmy bowiem nie tylko na drugim kon­ty­nen­cie (akc­ja fil­mu roz­gry­wa się w Nowym Jorku) ale mamy do czynienia z dorosły­mi czar­o­dzie­ja­mi, którzy załatwia­ją swo­je sprawy, pracu­ją i ogól­nie dawno już porzu­cili szkolne cza­sy. Żeby było jasne — Hog­wart to miejsce ciekawe ale ile moż­na wysłuchi­wać opowieś­ci roz­gry­wa­ją­cych się w małym wycinku świa­ta czar­o­dziejów. Zdaniem zwierza najwięk­szą zaletą całego pomysłu na Fan­tasty­czne Zwierzę­ta jest właśnie ode­jś­cie od tego co widz już dobrze zna i zapro­ponowanie mu his­torii w której Pot­ter nie może się pojaw­ić bo jesteśmy na wiele lat przed jego urodze­niem. To zdaniem zwierza najlep­szy pomysł na fil­mowy powrót do tego świa­ta, bo nie ukry­wa­jmy pros­ta kon­tynu­ac­ja nie koniecznie jest dobrym pomysłem (pamięta­cie taki fan fik co go ofic­jal­nie wydali jako sztukę…).

Dla wszystkich zaniepokojonych Przeklętym Dzieckiem - Fantastyczne Zwierzęta zdecydowanie nie są fan fikiem ale całkiem fajną osobną historią

Dla wszys­t­kich zaniepoko­jonych Przek­lę­tym Dzieck­iem — Fan­tasty­czne Zwierzę­ta zde­cy­dowanie nie są fan fikiem ale całkiem fajną osob­ną historią

Fan­tasty­czne Zwierzę­ta są Fan­tasty­czne — Zwierz przyz­na szcz­erze, że trochę żału­je, że spo­ra część akcji nie doty­czy w ogóle mag­icznych zwierząt i szuka­nia ich czy to w Nowym Jorku czy gdzie indziej. Mag­iczne zwierzę­ta udały się w tym filmie cud­own­ie — są piękne, majes­taty­czne, zabawne czy po pros­tu… mag­iczne. Do tego tros­ka z jaką opieku­je się nimi nasz bohater i jego wiel­ka mis­ja — nauczyć ludzi zwierzę­ta szanować i broń boże nie zabi­jać ze stra­chu, jest zdaniem zwierza nauką ważną i ogól­nie takie eko­log­iczne przesłanie — zaw­inięte w mag­ię jest jak najbardziej na cza­sie. Zresztą widać że film ma do tych mag­icznych stworów najwięcej ser­ca bo kiedy pojaw­ia­ją się na ekranie naty­ch­mi­ast czu­je­my żal że w naszym świecie stworzenia — choć fan­tasty­czne — nie są aż tak fan­tasty­czne. Zwierz słyszał narzeka­nia na efek­ty spec­jalne ale w przy­pad­ku wykre­owa­nia prz­eróżnych stworów spraw­iono się bez zarzu­tu. Zwierz co chwilę wzdy­chał z zach­wytu i dodawał kole­jne stworze­nie do listy mag­icznych zwierząt które koniecznie musi posi­adać. Pod tym wzglę­dem film doskonale spełnił swo­ją rolę pokazu­jąc taką piękną mag­iczną faunę i florę o której moż­na tylko marzyć.

Film jest najlepszy wtedy kiedy koncentruje się na zwierzętach. Te im się naprawdę udały.

Film jest najlep­szy wtedy kiedy kon­cen­tru­je się na zwierzę­tach. Te im się naprawdę udały.

Mroczny znak — co praw­da w filmie nie ma Volde­mor­ta ale świat czar­o­dziejów jak zwyk­le mierzy się z niebez­pieczeńst­wem — tym razem w postaci Grindel­wal­da który ma dość ukry­wa­ją­cych się Czar­o­dziejów i chęt­nie by ich ujawnił. Stąd też kiedy w Nowym Jorku zaczy­na­ją się dzi­ać rzeczy dzi­wne naty­ch­mi­ast przy­chodzi nam do głowy, że musi mieć coś z tym wspól­nego zły czar­o­dziej. Jeśli jeszcze do tego dodamy niepoko­ją­cy koś­ciół wzy­wa­ją­cy do wal­ki z mag­a­mi, i kil­ka bard­zo przygnębionych sierot — wtedy zaczy­na nam się rysować per­spek­ty­wa dłużej opowieś­ci gdzie nie będzie już tak pięknie i radośnie. Nieste­ty — twór­cy roz­planowu­jąc swo­ją opowieść na kil­ka odcinków nie są w stanie się zde­cy­dować ile nam z tej mrocznej his­torii opowiedzieć. Ostate­cznie to co powin­no najbardziej poruszyć wypa­da najsła­biej — i  kiedy przyjrzymy się fil­mowi z per­spek­ty­wy moż­na odnieść wraże­nie, że próbu­je się nam ode­grać coś na ksz­tałt wątku Volde­mor­ta ale bez naprawdę dobrze napisanych postaci. To najsłab­szy frag­ment fil­mu, który przy­na­jm­niej zdaniem zwierza zamienia go z pro­dukcji doskon­ałej w przy­jem­ną. Bo o ile magia wyda­je się prawdzi­wa to mrok nacią­gany i nieco naiwny.

Trzeba powiedzieć, że dawniej czarodzieje mieli naprawdę niezłą stylówę

Trze­ba powiedzieć, że dawniej czar­o­dzieje mieli naprawdę niezłą stylówę

Kowal­s­ki! Kowal­s­ki! - Choć teo­re­ty­cznie głównym bohaterem fil­mu jest Newt — nieśmi­ały bry­tyjs­ki czar­o­dziej zaj­mu­ją­cy się bada­ni­a­mi nad mag­iczny­mi zwierzę­ta­mi, to zgod­nie z zasadą serii właś­ci­wie zawsze mamy opowieść o grupce bohaterów. Wśród nich zna­jdziemy  Tinę — zde­grad­owaną aurorkę która rozu­mie, że coś nie tak dzieje się w mieś­cie a min­is­terst­wo (czy właś­ci­wie amerykańskiej sto­warzysze­nie) sprawę ignoru­je. Wyglą­da na to, że biurokrac­ja w  świecie czar­o­dziejów zawsze źle dzi­ała. Będzie też jej sios­tra Quee­nie — oso­ba niesły­chanie urocza, beztros­ka ale w sum­ie bard­zo zarad­na (i obdar­zona przy­dat­ną umiejęt­noś­cią czy­ta­nia w myślach) i Jacob Kowal­s­ki. Jacob Kowal­s­ki jest postacią na którą wszyscy zasłużyliśmy. Pracu­je w fab­ryce kon­serw, marzy o założe­niu piekarni. Jest pul­chny i nie ma światła przy którym był­by aman­tem. Ale jest miły, ciekaws­ki i w sum­ie bard­zo odważny.  Zwierz pol­u­bił go za wszys­tkie cechy których zwyk­le bohaterowie, którzy zna­j­du­ją się w zupełnie niez­nanym sobie świecie nie mają. To jak szy­bko akcep­tu­je dzi­wność świa­ta czar­o­dziejów, jak wykazu­je się odwagą, jak bez waha­nia ryzyku­je wszys­tko co ma by udać się na przy­godę.  Przesym­pa­ty­cz­na postać, która pokazu­je, że niekoniecznie bohaterem fil­mu zawsze musi być jak­iś przys­to­jny młodz­ian, który koniecznie musi się wykazać tężyzną fizyczną.

Bohaterowie są całkiem ciekawi ale wszystko wygrywa Kowalski.

Bohaterowie są całkiem ciekawi ale wszys­tko wygry­wa Kowalski.

Szuka­jąc magów wśród aktorów - jak wiado­mo filmy o Pot­terze zawsze charak­tery­zował doskon­ały cast­ing — nie zawsze zgod­ny z książka­mi ale za to zawsze zgod­ny z pewną wiz­ją fil­mową — częs­to narzu­ca­jącą się nam bardziej niż opisy z powieś­ci (przykład tego jak wyglą­da Snape). W przy­pad­ku Fan­tasty­cznych Bestii cast­ing też się udał.  Eddie Red­mayne, nie ma więk­szych trud­noś­ci by wiary­god­nie zagrać nieco zlęknionego i bard­zo nieśmi­ałego młodego maga, który skry­wa w sobie tajem­nicę. Red­mayne doskonale umie grać takich zagu­bionych bohaterów, zakłopotanych swoim ist­nie­niem. Do tego wystar­czy odpowied­nio zaczesać mu rude włosy i poz­wolić by łzy napłynęły do zielonych oczu i każde serce się rozczuli. Wspom­ni­anego wyżej Kowal­skiego gra Dan Fogler, aktor głównie telewiz­yjny, którego wid­zowie Han­ni­bala może pamię­ta­ją z roli Fran­ka. Zdaniem zwierza, ten film może zmienić tory jego kari­ery bo kto zobaczył ile aktor ma ekra­nowej charyzmy (gra­jąc jed­nocześnie kogoś bard­zo nor­mal­nego) — ten na pewno zna­jdzie dla niego ciekawe role też poza telewiz­ją. Zwierz jest zaskoc­zony jak bard­zo podobał mu się w filmie Col­in Far­rell — to aktor który częs­to zwierza iry­tu­je (w Zimowej Opowieś­ci był nie do zniesienia) a tu jest mag­ne­ty­czny i fas­cynu­ją­cy.  Z żeńskiej obsady zwierza nieco zaw­iodła Kather­ine Water­ston — gra Tinę teo­re­ty­cznie jed­ną z cen­tral­nych postaci, ale zwierz miał cały czas wraże­nie, jak­by nie nauczyła się roli i szukała w głowie co ma właś­ci­wie dalej powiedzieć. Nato­mi­ast serce zwierza skradła Ali­son Sudol — jako Quee­nie. To nie jest łat­wo grać taką słod­ką trz­pi­otkę nie budząc niechę­ci tylko sym­pa­tię. Aktorce udało się to wyśmieni­cie — zwłaszcza że rzeczy­wiś­cie kiedy się uśmiech­nie człowiek na chwilę tar­ci głowę.  Z ról dru­go­planowych zwierz musi powiedzieć, że odniósł wraże­nie, że Ezra Miller został zatrud­niony do fil­mu wyłącznie dlat­ego, że jak mu się spo­jrzy głę­biej w oczy to człowiek automaty­cznie zaczy­na się trochę bać. Choć nie wyko­rzys­tano potenc­jału aktora.

Tina to postać po której zwierz spodziewał się nieco więcej, i ma nadzieję, że jeszcze wróci

Tina to postać po której zwierz spodziewał się nieco więcej, i ma nadzieję, że jeszcze wróci

Lata dwudzi­este, lata trzy­dzi­este — Film  roz­gry­wa się w 1926 roku co dało sce­narzys­tom możli­wość pobaw­ienia się trochę modą i czar­o­dziejską tech­niką z przeszłoś­ci. W warst­wie wiz­ual­nej wyszło fan­tasty­cznie — zwłaszcza stro­je udały się świet­nie — pewnie nie jed­na oso­ba zamarzyła po obe­jrze­niu fil­mu by mieć taki płaszcz jaki nosi Eddie, choć raz założyć sukienkę z epo­ki czy zaw­inąć włosy w tur­ban. No i pewnie po tym filmie pewien rodzaj kołnierzyków wró­ci do łask bo Col­in Far­rel nauczył nas wszys­t­kich jak należy je nosić. Równie piękny jest ten retro Nowy Jork i w ogóle wyda­je się, że dwudziestole­cie i magia to takie zestaw­ie­nie przy którym trud­no chy­bić — wszyscy kojarzą główne emblematy epo­ki a do tego jeszcze rzeczy­wiś­cie czar­o­dzieje retro wyda­ją się naprawę doskon­ałym pomysłem. tak więc wiz­ual­nie niczego fil­mowi zarzu­cić raczej nie moż­na — no może poza jed­nym czy dwoma śred­ni­mi efek­ta­mi spec­jal­ny­mi. Podob­nie z muzyką. Nie jest to co praw­da ścież­ka dźwiękowa do Har­ry Pot­tera ale słucha się tego bard­zo miło a pod koniec fil­mu jeszcze umie się zanu­cić główną melodię co przy­trafia się głown­ie dobrym ścieżkom dźwiękowym.

Film sprawia, że wszyscy chcemy popracować trochę nad naszym wyglądem

Film spraw­ia, że wszyscy chce­my popra­cow­ać trochę nad naszym wyglądem

Sprawa o której się nie mówi (dalej SPOILERY) — jeśli widzieliś­cie film to wiecie, że pod sam koniec pro­dukcji pojaw­ia się John­ny Depp który ma ode­grać istot­ną rolę także w drugiej odsłonie fil­mu. Zwierz powie wam szcz­erze, że jego zdaniem to jest bard­zo zły pomysł. Jed­nym z najwięk­szych plusów filmów o Pot­terze był fakt, że unikał naprawdę wiel­kich gwiazd fil­mowych z Hol­ly­wood. Tworzył osob­ny pan­teon gwiazd złożony z aktorów fil­mu bry­tyjskiego. Depp nie pasu­je do kon­cepcji filmów, jest w tym momen­cie aktorem który od daw­na nie zapro­ponował nic naprawdę dobrego a jeszcze na dodatek ciąg­nie się za nim zła sława związana z bard­zo niepoko­ją­cy­mi doniesieni­a­mi odnośnie jego roz­wodu. Inny­mi słowy to aktor skom­pro­mi­towany, nie pasu­ją­cy do świa­ta i od daw­na gra­ją­cy śred­nio. I niepotrzeb­ny bo naprawdę ludzie nie idą na te filmy dla aktorów tylko dla świa­ta. Zwierz ma nadzieję, że w kole­jnych pro­dukc­jach jego rola będzie równie mała co w częś­ci pier­wszej. A i wiecie że zwierz domyślił się wielkiego plot twistu (bohat­era zdradz­iła fryzu­ra!). KONIEC SPOILERÓW

Chyba będzie sporo scen usuniętych bo np. tej zwierz jako żywo nie pamięta i ma wrażenie że jej nie było choć pojawiła się w trailerze

Chy­ba będzie sporo scen usunię­tych bo np. tej zwierz jako żywo nie pamię­ta i ma wraże­nie że jej nie było choć pojaw­iła się w trailerze

Na Fan­tasty­czne Zwierzę­ta warto się wybrać bo to doskon­ały film na listopad. Ciepły, miejs­ca­mi mag­iczny i przenoszą­cy nas do nieco innego świa­ta. Nie jest to wielkie odkrycie, ani najwięk­sze dzieło kine­matografii ale dwie godziny naprawdę szy­bko miną i człowiek zaprag­nie nieco więcej. Co praw­da może nie od razu pię­ciu filmów ale dwóch, trzech, czemu nie. Zwierz wyszedł z kina uśmiech­nię­ty i z poczu­ciem, że zafun­dowano mu coś bard­zo przy­jem­nego. To zawsze miłe uczu­cie. Jed­nocześnie — przy­na­jm­niej zwierz tak to czu­ję — nie było to prze­niesie­nie się na kole­jny seans Pot­tera — jed­nak inne cza­sy, inni bohaterowie i nieco inny ton fil­mu wiele zmienia. Ale to i dobrze. Bo jak się rzekło. Fil­mowego Pot­tera zwierz nigdy nie kochał. A takie słod­kie Fan­tasty­czne Zwierzę to by prze­gar­nął. A najchęt­niej to by przy­gar­nął bard­zo poręczną walizkę.

Ps: Zwierz widzi­ał film w 2D i musi powiedzieć że nie miał wraże­nia by seans 3D był konieczny. Ale jak chce­cie. Na pewno wys­trze­ga­j­cie się dub­bin­gu bo nie słyszeć gło­su Eddiego to stracić połowę jego roli.

Ps2: Zwierz musi powiedzieć, że widać iż film jest robiony zde­cy­dowanie dla podrośnię­tych fanów Pot­tera bo jak na film dla dzieci to jed­nak ma zde­cy­dowanie za dużo ele­men­tów których zwierz tak by dziecku nie podał.

22 komentarze
0

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online