Home Ogólnie Nie tylko Netflix czyli którą platformę streamingową wybrać — poradnik zwierza

Nie tylko Netflix czyli którą platformę streamingową wybrać — poradnik zwierza

autor Zwierz

Kiedyś życie było proste. Pol­s­ki wiel­bi­ciel filmów i seri­ali mógł co najwyżej stać w kącie i narzekać że nie ma sposobu by zobaczyć najnowsze pro­dukc­je z zachodu w sposób łatwy i legal­ny. Sporo się jed­nak zmieniło i dziś wiel­bi­ciele kul­tu­ry pop­u­larnej mają nowe zmartwie­nie – jak wybrać plat­for­mę dla siebie. Zwierz ma nadzieję, że trochę wam podpowie.

Zaczni­jmy od tego, że zestaw­ie­nie które pro­ponu­je wam zwierz nie jest zestaw­ie­niem typowym dla stron tech­no­log­icznych – nie dowiecie się z niego w jakiej jakoś­ci jest stream­ing czy jakie aplikac­je na SmartTV obsługu­ją daną plat­for­mę. Zwierz nie chce się wypowiadać o rzeczach na których się nie zna i na które sam nie zwraca uwa­gi przy wyborze plat­formy. Wiele jest stron które pod­powiedzą wam co i jak tech­nicznie ofer­u­ją dostar­czy­ciele usług streamin­gowych. Tym co leży w gestii i kom­pe­tencji zwierza jest oce­na jak dana plat­for­ma streamin­gowa speł­nia potrzeb­ny różnych rodza­jów widzów. Nie ule­ga bowiem wąt­pli­woś­ci, że obec­nie poza sza­leń­ca­mi i ludź­mi z kieszeni­a­mi bez dna nie ma raczej widzów których stać na opła­canie wszys­t­kich plat­form. Oczy­wiś­cie kiedy się policzy cenę każdej plat­formy to wychodzą grosze. A potem z naszego kon­ta znika­ją zde­cy­dowanie nie gros­zowe sumy. Kole­jność jest przypadkowa.

Dla wielu jedy­na ist­nieją­ca plat­for­ma. Najwięcej się o niej mówi. Najwięcej osób które oglą­da­ją seri­ale ją ma i ogól­nie jest to sym­bol takiej właśnie sze­roko dostęp­nej plat­formy streamin­gowej na której są wspani­ałe rzeczy i pro­dukc­je które trze­ba zobaczyć. Zwłaszcza seri­alowe. Cza­sem moż­na dojść do wniosku, że oglą­danie nowych seri­ali od Net­flixa jest niemalże obow­iązkiem. Ktoś kto go nie dopełni zostanie pari­asem społecznym i nie będzie miał o czym roz­maw­iać z ludź­mi. Praw­da jest taka, że Net­flix jed­nocześnie jest najlep­szą plat­for­mą streamin­gową jaka jest ale nie przyp­isu­jmy jej mag­icznych właś­ci­woś­ci. Oto kil­ka plusów i minusów.

Zaczni­jmy od spraw pozy­ty­wnych – Net­flix jest łatwy w obsłudze co dostrzeże każdy kto założy sobie kon­to. Po pros­tu klikasz na wybrany film i leci. Plat­for­ma pamię­ta co oglą­dało się ostat­nio i pod­suwa do oglą­da­nia dalej. Obec­nie kiedy plat­for­ma zagoś­ciła w Polsce nie są prob­le­my napisy w języku pol­skim choć ich jakość może się różnić w zależnoś­ci od pro­gra­mu i odcinków pro­gra­mu bo pracu­je nad nimi wielu tłu­maczy. Jak już zwierz wspom­ni­ał Net­flix dostar­cza nam swoich pro­dukcji – trze­ba pamię­tać, że obec­nie to nie tylko seri­ale ale także filmy i co chy­ba wychodzi Net­flixowi naprawdę najlepiej – pro­dukc­je doku­men­talne. Zresztą sko­ro już przy tym jesteśmy – kat­a­log filmów doku­men­tal­nych Net­flixa bije na głowę konkurencję i dostar­cza długich godzin nie tylko rozry­w­ki ale i emocjon­al­nych przeżyć. Poza tym Net­flix ma w sobie ukryte skar­by ale te zna­jdziemy najszy­b­ciej wychodząc poza to co plat­for­ma sama nam ofer­u­je. To znaczy – im więcej pogrze­biemy tym więcej zna­jdziemy. Plusem jest też fakt, że wciąż uzu­peł­nia się kat­a­log filmów więc co miesiąc czeka na nas trochę nowoś­ci co zawsze jest dobre.

Jakie są minusy? Dla niek­tórych może to być cena. Cena Net­flixa na jed­nym urządze­niu to 34 zł, każ­da kole­j­na opc­ja (Stan­dard a potem Pre­mi­um) to dziewięć zło­tych więcej. Co oznacza że jeśli chce­my mieć Net­flixa dla trój­ki domown­ików którzy będą mogli oglą­dać pro­gramy jed­nocześnie to mamy już 52 zł. A to już trze­ba powiedzieć jest wydatek. Choć zwierz ma zna­jomych którzy w trójkę zrzu­ca­ją się na jeden abona­ment rozłożony na trzy kom­put­ery. Dru­ga sprawa to wspom­ni­any algo­rytm. Algo­rytm ten sprawdza co lubimy (okej to jest zde­cy­dowanie bardziej skom­p­likowane ale zwierz bard­zo upraszcza) i pod­suwa nam podob­ne pozy­c­je lub pozy­c­je które podobały się osobom którym podobało się to co podobało się nam. Co nieste­ty może oznaczać, że zamkniemy się w pewnym kręgu pro­dukcji i zobaczymy tylko kawałek tego co plat­for­ma ma do zaofer­owa­nia. Kole­jny prob­lem – Pol­s­ki Net­flix ma tylko kilka­naś­cie pro­cent Net­flixa świa­towego a właś­ci­wie Amerykańskiego a to oznacza, że nasza strona jak najbardziej ma dno. I to dno do którego moż­na dotrzeć szy­b­ciej niż się wyda­je. Jeśli w ostat­nich lat­ach trzy­mal­iś­cie rękę na pulsie amerykańs­kich pro­dukcji pop­u­larnych to może się okazać że nieste­ty Net­flix fil­mowo nie ma wam za wiele do zaofer­owa­nia. Zwierz ma na przykład ten prob­lem że częs­to na Net­flix­ie nie widzi­ał tylko tych filmów których nie chci­ał zobaczyć. Sporym minusem Net­flixa jest fakt, że nie moż­na za bard­zo prze­jrzeć bib­liote­ki zan­im nie wejdzie się na stronę ale są strony (najlep­szy w Polsce jest Nflix) które zbier­a­ją infor­ma­c­je o tytułach i nowoś­ci­ach na wszys­t­kich plat­for­ma­ch streamingowych

Dla kogo więc jest najlep­szy Net­flix? Dla tych którzy  chcą być na cza­sie z seri­ala­mi. Dla tych którzy lubią kino pop­u­larne ale nie oglą­da­ją go bard­zo dużo, dla wiel­bi­cieli pro­dukcji doku­men­tal­nych. Zaskoczeni mogą być też wiel­bi­ciele K‑dram czy pro­dukcji Bol­ly­woodz­kich bo kiedy się pogrze­bie w zasobach Net­flixa to zaskaku­jące ile tego typu pro­dukcji moż­na znaleźć gdzieś na pięćdziesią­tym miejs­cu wyszukiwania.

Ama­zon Prime to usłu­ga dużo szer­sza niż tylko stream­ing Video ale z tego co zwierz rozu­mie w Polsce więk­szość możli­woś­ci związanych z Ama­zon Prime jest niedostęp­na i tym co nam zaofer­owano jest Ama­zon Prime Video czyli usługę streamin­gowa­nia filmów i seri­ali.  Warto zaz­naczyć, że przy nieobec­noś­ci osob­ne­go Ama­zon Pol­s­ka jest to strona która jest dostęp­na dla widzów z Pol­s­ki ale nie jest pol­s­ka. Przy­pom­i­na to trochę sytu­ację kiedy Net­flix po raz pier­wszy otworzył się w Polsce ale nie był jeszcze dos­tosowany do naszego rynku. Co oznacza, że raczej nie jest dla Ama­zona pri­o­ry­tetem dać do wszys­tkiego napisy w naszym pięknym języku. Dla zwierza to nie jest szczegól­ny prob­lem ale wie, że dla wielu widzów to takie być albo nie być. W przy­pad­ku Ama­zon bywa tak że napisy są tylko do częś­ci ofer­owanych mate­ri­ałów albo do częś­ci samych mate­ri­ałów (np. tylko do niek­tórych sezonów seri­ali). Inna sprawa – tu chy­ba jeszcze bardziej niż w przy­pad­ku Net­flixa widać jak bard­zo okro­jona jest bib­liote­ka mediów w porów­na­niu np. z zachodem.

Jakie są plusy? Przede wszys­tkim – Ama­zon Prime to miejsce gdzie moż­na oglą­dać pro­dukc­je samego Ama­zona – a tu nie ma na co narzekać. Mozart in The Jugle, Trans­par­ent,  Man in High Cas­tle Fleabag (kopro­dukc­ja z BBC w UK pokazy­wana w ramach BBC Tree w pozostałych kra­jach jako pro­dukc­ja Ama­zon), Sneaky Pete to tylko niek­tóre z tytułów które warto pole­cić wiel­bi­cielom seri­ali na wysokim poziomie. Do tego dochodzą pro­dukc­je takie jak np. Grand Tour czyli ekipa ory­gi­nal­nego Top Gear która wyle­ci­ała z BBC (a właś­ci­wie Clark­son wyle­ci­ał resz­ta odeszła razem z nim) dostała więk­szy budżet i doskonale się z nim bawi. Zresztą aku­rat Grand Tour z tego co zwierz pamię­tał zawsze był dostęp­ny między­nar­o­dowo. Kole­j­na sprawa to cena – choć podawana w Euro jest bard­zo atrak­cyj­na – pier­wsze sześć miesię­cy to tyko 2,99 Euro miesięcznie potem cena „skacze” na 5, 99. To są bard­zo przyz­woite pieniądze zwłaszcza że pół roku to zde­cy­dowanie więcej cza­su na pod­ję­cie decyzji niż dwu­ty­god­niowy czy tygod­niowy okres prób­ny a tyle dają prze­cięt­nie plat­formy nowym niezde­cy­dowanym użytkownikom.

Jakie są minusy? Prob­lem  tym, że jeśli nie chce­cie oglą­dać pro­dukcji Ama­zona albo np. wszys­tkie już widzieliś­cie albo aku­rat żad­na wam nie pod­pa­sowała to rzeczy­wiś­cie taka bib­liote­ka jaką obec­nie ma Ama­zon Prime nie pory­wa. Jasne pro­dukc­je które dochodzą częs­to zdoby­wa­ją nagrody ale nie wszyscy są seri­alowy­mi świra­mi. Poza tym nieste­ty Ama­zon nie uzu­peł­nia na świecie swoich włas­nych seri­ali równie szy­bko co np. w US. Co oznacza, że dla pol­skiego widza dostęp­ne są tylko dwa sezony Mozart in the Jun­gle a nie trzy mimo, że od pre­miery trze­ciego sezonu minęło już trochę cza­su. Kole­jny prob­lem – przy­na­jm­niej zwier­zowi zdarza­ło się oglą­dać seri­ale w bard­zo marnej jakoś­ci, zaci­nały się albo nieste­ty jakość obrazu była bard­zo dale­ka od HD. Może to kwes­t­ia sprzę­tu choć zwierz nie sądzi bo nie zdarzyło się to w przy­pad­ku żad­nej innej platformy.

Dla kogo najlep­szy jest Ama­zon? Przede wszys­tkim dla wiel­bi­cieli seri­ali którzy chcą mieć szy­b­ki i legal­ny dostęp do jak najwięk­szego kat­a­logu tytułów. Ama­zon doskonale radz­ił sobie z nagro­da­mi dla seri­ali w ostat­nich lat­ach więc jeśli macie gust podob­ny do oczeki­wań licznych gremiów i akademii – powin­niś­cie być zad­owoleni. Do tego prawdą jest że seri­ale Ama­zona pojaw­ia­ją się w Internecie nieco rzadziej niż te z Net­flixa – zwierz nie wie czy Ama­zon się bardziej pil­nu­je czy ma mniejszą wid­own­ię. W każdym razie – wyda­je się że to jeden z tych przy­pad­ków kiedy łatwiej, lep­iej, taniej (nie mówiąc o ucz­ci­wej) od razu zde­cy­dować się na plat­for­mę. Nie jest to jed­nak dobra plat­for­ma jeśli ma być tą jedyną. Jak na razie to tylko taki dodatek – zdaniem zwierza dla najbardziej zainteresowanych.

O tym jaki naprawdę jest Show­Max jeszcze się przekon­amy. Plat­for­ma dopiero weszła na Pol­s­ki rynek i dużo obiecu­je. Ale dopiero kiedy ludzie zaczną z niej reg­u­larnie korzys­tać i poz­namy w pełni jej wady i zale­ty. W każdym razie to jest plat­for­ma o której przeło­mowoś­ci i przy­dat­noś­ci jak na razie moż­na powiedzieć sto­sunkowo niewiele  na pewno. Nie mniej moż­na się podzielić pewny­mi uwagami.

Dla wielu widzów plusem będzie z pewnoś­cią sze­ro­ka ofer­ta pol­s­kich filmów i seri­ali. Do tego wszys­tko ma napisy po pol­sku i widać że twór­cy bard­zo przy­go­towywali się do wejś­cia na nasz rynek. Świad­czyć może o tym cho­ci­aż­by fakt, że zde­cy­dowano się przy­ciągnąć do ser­wisu filmem- reklamą z Ewanem McGre­gorem, to jed­nak się w Polsce nie zdarza częs­to. Do tego, przy­na­jm­niej ter­az to widać – strona na FB plat­formy jest bard­zo dobrze prowad­zona więc wszelkie wąt­pli­woś­ci moż­na zgłaszać szy­bko  i szy­bko dostać odpowiedź. Do tego na plus – stan­dar­d­owy czter­nas­tod­niowy bezpłat­ny okres prób­ny który pozwala zapoz­nać się z ofer­tą. Wśród ofer­ty seri­alowej moż­na znaleźć sporo tytułów z BBC. Pośród pro­dukcji które ma Show­Max a których nie ma nikt inny miło wyróż­nia się Far­go, którego nie ma na Netflix.

Jakie są minusy? Na razie bard­zo mały wybór dla kogoś kto przyzwycza­ił się do ofer­ty Net­flixa. Jeśli chodzi o seri­ale to sporo z pokazy­wanych ma już swo­je lata i była nie jed­na i nie dwie okaz­je by je obe­jrzeć. Sporo jest też filmów które już kiedyś gdzieś widzieliśmy. Inna sprawa – rzecz która przeszkadza zwier­zowi ale niekoniecznie będzie przeszkadzać użytkown­ikom są „fajne” opisy filmów które moim zdaniem są niepro­fesjon­alne. Jed­nak najwięk­szym tech­nicznym kłopotem wyda­ją się obec­nie napisy. Nie tyle jakość tłu­maczenia (ponown­ie ona może się różnić w zależnoś­ci od odcin­ka oglą­danego seri­alu) ale ich wielkość i czytel­ność. Są naprawdę małe i cza­sem mogą być za małe zwłaszcza jak oglą­da się z dale­ka. Inna sprawa – nie ma napisów w języku ang­iel­skim czy języku ory­gi­nału. Są Polskie.

Dla kogo Show­Max? Zdaniem zwierza plat­for­ma przy­da się tym którzy chcą mieć dostęp do pol­s­kich filmów i seri­ali. Z infor­ma­cji pra­sowych moż­na wyczy­tać że plat­for­ma chce wejść na rynek pro­dukcji w Polsce co oznacza, że może będą takim Net­flix­em dla Pol­s­kich pro­dukcji. Dru­ga sprawa – zdaniem zwierza plat­for­ma może się nieźle sprawdz­ić jeśli nie trzy­mamy ręki na pulsie ale chce­my sobie spoko­jnie pon­adra­bi­ać różne tytuły. Oczy­wiś­cie kat­a­log będzie się zapewne pow­ięk­szał i kto wie czy niedłu­go nie zagrozi Net­flixowi ale na razie raczej nie widać wielkiej konkurencji. No ale to dopiero kil­ka dni. Moż­na obe­jrzeć kat­a­log po założe­niu kon­ta ale bez opłaty.

HBO Go było na Pol­skim rynku jako pier­wsze i pewnie wielu użytkown­ików czu­je się w nim dobrze bo wie co i gdzie. Jed­nocześnie to jedy­na plat­for­ma tak moc­no związana z konkret­ną stacją telewiz­yjną co wprowadza pewne ograniczenia.

Jakie są plusy? Zdaniem zwierza to jed­na z najlepiej tech­nicznie dzi­ała­ją­cych plat­form. Nigdy się zwier­zowi nie zaci­na, nie ma prob­lemów z jakoś­cią odbioru ani dzi­wnego roz­syn­chro­ni­zowa­nia się obrazu i dźwięku (zdarzyło się i na Ama­zon i na Show­Max). Zwierz przeczy­tał gdzieś że to plat­for­ma ofer­u­ją­ca jedynie amerykańskie hity ale powie wam szcz­erze – jeśli ktoś tak twierdzi to spędz­ił po pros­tu za mało cza­su przeglą­da­jąc ofer­tę. Bo praw­da jest taka, że rzeczy­wiś­cie strona próbu­je nas przy­ciągnąć do nowoś­ci – a nowoś­ci jakie ofer­u­je HBO GO to te same nowoś­ci które nie tak dawno temu goś­ciły w kinach. Jeśli jed­nak pogrze­biemy dalej zna­jdziemy sporo dobrych doku­men­tów, starszych filmów i pro­dukcji które nigdy nie zaw­itały na ekrany kin. Zwierz jest wdz­ięczny HBO GO że dzię­ki nim odkrył kino Poli­akof­fa, zobaczył trzy filmy doku­men­talne o bale­cie i nadro­bił kil­ka starszych filmów których pewnie nigdy by inaczej nie zobaczył. Do tego są napisy i lek­tor po pol­sku a także  w języku ang­iel­skim. Moż­na przeglą­dać ich kat­a­log a nawet oglą­dać niek­tóre pozy­c­je bez abona­men­tu. Kole­j­na sprawa – HBO Go to jest miejsce gdzie będą wszys­tkie seri­ale HBO a niek­tóre równo z pre­mierą amerykańską co jest naprawdę cenne – zwłaszcza kiedy jest sezon Gry o Tron.

Jakie minusy? Nieste­ty HBO GO nie jest dostęp­ne nieza­leżnie. To znaczy jest ale nie w Polsce. Co to oznacza? Zwyk­le usługę moż­na wykupić jako dodatek do abona­men­tu u oper­a­to­ra komórkowego albo jeśli posi­a­da się telewiz­ję kablową np. UPC czy Cyfrowy Pol­sat. Dla niek­tórych ten ele­ment jest najbardziej odrzu­ca­ją­cy, zwłaszcza że rzeczy­wiś­cie jest to sys­tem nieco przes­tarza­ły, patrząc na to jak obec­nie wglą­da­ją plat­formy streamin­gowe i sposób korzys­ta­nia z ich możli­woś­ci. Z innych minusów zwierz wymienił­by fakt, że nieste­ty więk­szość pro­dukcji jest w ser­wisie pod pol­ski­mi tytuła­mi, które – co kosz­marne – cza­sem zupełnie nie przys­ta­ją do tego co obiło się nam o uszy. Zwierz kil­ka razy był w czystym szoku jak bard­zo mogą się różnić pol­skie tytuły od ory­gi­nałów. Kole­j­na sprawa – ser­wis teo­re­ty­cznie ma filmy podzielone ze wzglę­du na gatun­ki ale w pewnym momen­cie okazu­je się że niek­tóre tytuły miga­ją nam we wszys­t­kich kategoriach.

Dla kogo? Na pewno dla wiel­bi­cieli pro­dukcji HBO. Ale też np. dla wiel­bi­cieli Dis­neya bo mało kto wie, że HBO GO ma praw­ie pełny kat­a­log ani­mowanych filmów wytwórni. Kole­j­na sprawa – to jest zdaniem zwierza najlep­sze uzu­pełnie­nie Net­flixa zarówno w ofer­cie seri­alowej (może­my właś­ci­wie być pewni że nowych tytułów HBO na Net­flix nie zobaczymy) jak i fil­mowej. Zwierz ma wraże­nie, że ludzie zapom­i­na­ją że wielu osobom (np. zwier­zowi) zależy na oglą­da­niu nowoś­ci i filmów które w zeszłym roku ominęły nasze kina (np. świet­ny film Bab­cia). Dla widzów takich jak zwierz Net­flix kule­je przede wszys­tkim fil­mowo. Więc jeśli lubi­cie kino pop­u­larne to HBO GO jest doskon­ałym dodatkiem.

Więk­szość z was pewnie o MUBI nie słysza­ła. Ta plat­for­ma nie jest tylko plat­for­mą streamin­gową – jest całą społecznoś­cią osób zain­tere­sowanych filmem. I to raczej nie tym najbardziej pop­u­larnym. Mubi ofer­u­je jed­nak możli­wość oglą­da­nia filmów. Wielu filmów.

Jakie plusy? Chce­cie sobie powtórzyć fil­mową klasykę? Zobaczyć filmy które właś­ci­wie na 100% nie wejdą do kin, poczuć się jak prawdzi­wi kino­mani? MUBI zapewni wam to wszys­tko. W dużym kat­a­logu filmów zna­jdziecie zarówno pozy­c­je obow­iązkowe, które każdy szanu­ją­cy kino­man powinien zobaczyć po filmy o których pewnie praw­ie nikt nie słyszał. Nie ma tam seri­ali, nowych krzyk­li­wych pro­dukcji, jest za to wyle­wa­ją­ca się każdym porem miłość do kina. Olbrzymim plusem strony jest fakt, że nie ofer­u­je tylko filmów ale daje pole do dyskusji, pozwala obe­jrzeć filmy omaw­ia­jące pewne zjawiska w kine­matografii i poczy­tać ciekawe artykuły. To taka strona dla ludzi którzy co pewien czas robią sobie powtórkę klasy­ki tylko po to by potem rzu­cić się na pro­dukcję o której nikt nie słyszał. Plusem jest też cena – 19, 90 miesięcznie lub 14, 90 jeśli wybierze­my sub­skrypcję na rok.

Jakie minusy? MUBI dzi­ała w Polsce ale nie ma co oczeki­wać pol­s­kich napisów. W ogóle w niek­tórych przy­pad­kach nie ma co oczeki­wać napisów. Ustaw­ień nie ma – po pros­tu włącza się film i leci – tak więc kom­bi­nowanie z ustaw­ieni­a­mi fil­mu  — dźwiękiem czy jakoś­cią, nie wchodzi w grę. Filmy częs­to są pokazy­wane tylko przez pewien czas więc raczej nie moż­na mieć takiej spoko­jnej pewnoś­ci że wszys­tko będzie na nas czekać.  Stronę moż­na przeglą­dać bez założe­nia kon­ta, co jest fajne, nie mniej zwierz testował także rezy­gnację z ofer­ty i tu MUBI robi dość paskud­ną rzecz – po prze­jś­ciu przez wszys­tkie etapy pod­mienia przy­cis­ki tzn. potwierdź wszędzie jest po prawej ale w ostat­nim for­mu­la­rzu po prawej jest „zrezygnuj” (zrezygnuj z rezyg­nowa­nia) zwierz nie lubi takich zagrywek.

Dla kogo? Dla tych którzy niekoniecznie chcą oglą­dać seri­ale, dla wiel­bi­cieli kina niekoniecznie amerykańskiego i niekoniecznie najbardziej znanego. Może nie dla uczest­ników Nowych Hory­zon­tów ale już dla wiel­bi­cieli Warsza­wskiego Fes­ti­walu Fil­mowego na pewno.  Fajnie mieć też kon­to jeśli np. jak zwierz macie gust eklek­ty­czny i co pewien czas nachodzi was na kine­matografię nieco bardziej nis­zową. Ogól­nie to już nie jest ser­wis dla zwykłych ludzi (uwa­ga iro­nia) tylko dla kinomanów.

Kiedy człowiek myśli że widzi­ał już wszys­tko okazu­je się, że abso­lut­nie nie i że jest na pol­skim rynku więcej  plat­form do streamin­gu niż śniło się naszym filo­zo­fom. Na Film­box Live zwierz natrafił po raz pier­wszy dopiero kil­ka dni temu i był zaskoc­zony, że ist­nie­nie tej strony zwier­zowi umknęło.

Jakie są plusy? Film­box jest prosty, żad­nych dziesię­ciu ukry­tych opcji. Płacisz 19, 90 za miesiąc i masz dostęp do filmów i seri­ali pojaw­ia­ją­cych się we wszys­t­kich kanałach z paki­etu Film­Box. Zawartość strony moż­na oglą­dać bez założe­nia kon­ta. Seri­alowo wyglą­da to nawet ciekaw­ie, jest Dok­tor Who, jest Jerycho, jest Amer­i­can Crime jest nawet trochę fajnych seri­ali retro jak Moon­light­ing czy kolekc­ja przygód Poiro­ta. Na pewno stac­ja ma też inne filmy niż wszyscy – głównie dlat­ego, że nie zna­jdziecie tu nowoś­ci i najbardziej znanych amerykańs­kich produkcji.

Jakie są minusy? Kat­a­log przy­pom­i­na trochę misz masz pro­dukcji które dodawano do cza­sop­ism na pły­tach czy kat­a­log jakiejś nie najwięk­szej strony VOD. To nie są koniecznie złe filmy ale jak­by – trochę ten kat­a­log rozczarowu­je. Ogól­nie to jest chy­ba najwięk­szy prob­lem bo przy takiej cenie propozy­c­je zde­cy­dowanie odsta­ją od innych plat­form. Jakość jest nawet niezła ale nieste­ty człowiek ma wraże­nie że to jest trochę jak z kanałem Film­Box – człowiek wie, że on ist­nieje ale za Chiny ludowe nie może sobie przy­pom­nieć żeby kiedykol­wiek coś na nim obejrzał.

Dla kogo? Trochę dla tych którzy chcą zebrać je wszys­tkie. Film­box paradok­sal­nie dobrze uzu­peł­nia coś z więk­sza ofer­tą bo rzeczy­wiś­cie są tam tytuły których nie ma gdzie indziej. Nieste­ty nie są to najlep­sze tytuły na zie­mi. Ogól­nie zwierz ma prob­lem ze znalezie­niem grupy która był­by zad­owolona wyłącznie z posi­ada­nia tego serwisu.

Zwierz chci­ał­by wam jeszcze przy­pom­nieć że wymienione przez niego plat­formy nie wycz­er­pu­ją listy ist­nieją­cych stron gdzie moż­na zobaczyć filmy i seri­ale. Zwierz nie wziął pod uwagę Crunchy­roll, na którym moż­na oglą­dać ani­me (częś­ciowo za dar­mo, częś­ciowo odpłat­nie) czy wielu stron VOD albo ofer­u­ją­cych stream­ing filmów bezpłat­nie. Doskon­ałą listę miejsc gdzie coś moż­na obe­jrzeć zna­jdziecie na stron­ie akcji Legal­na Kul­tura. Tak więc wymienione tu ser­wisy nie są wszys­tki­mi jakie ist­nieją i są dostęp­ne w Polsce.

Zdaniem zwierza świat plat­form streamin­gowych powoli zaczy­na przy­pom­i­nać świat telewiz­ji. Nikt nie oglą­da wszys­t­kich kanałów, nikt nie czu­je się zobow­iązany do płace­nia za każdy dodatkowy paki­et ofer­owany przez kablów­ki. Wybier­amy to co nas intere­su­je. W Internecie jest całe mnóst­wo dyskusji o plat­for­ma­ch które stara­ją się dowieść wyżs­zoś­ci jed­nej nad drugą. Ludzie wza­jem­nie zniechę­ca­ją się do wybra­nia czegoś innego. Tym­cza­sem praw­da jest taka, że wszys­tko jest dla ludzi. Plat­for­ma która nie pasu­je jed­ne­mu użytkown­ikowi spodo­ba się innemu. W przy­pad­ku właś­ci­wie wszys­t­kich wymienionych tu plat­form mamy możli­wość sko­rzys­ta­nia z tygod­niowego albo dwu­ty­god­niowego okre­su prób­ne­go by samodziel­nie przekon­ać się co nam się spodo­ba. To chy­ba najważniejsze by nawet słucha­jąc rad płyną­cych z sieci wybrać przede wszys­tkim to co nam najbardziej pasu­je, odpowia­da zain­tere­sowan­iom i możli­woś­ciom finan­sowym. Wtedy wszyscy będą zadowoleni.

PS: To nie jest wpis w najm­niejszym stop­niu spon­sorowany albo coś.

18 komentarzy
0

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online