Home Ogólnie To Spin off or not to Spin off czyli zwierza dywagacje o serialowych kontynuacjach

To Spin off or not to Spin off czyli zwierza dywagacje o serialowych kontynuacjach

autor Zwierz

Hej

Kilka dni temu stacja CBS ogłosiła, że po zakończeniu How I Met Your Mother zobaczymy oparty na identycznym pomyśle serial How I Met Your Dad. Zwierz przyjął informacje bez większego entuzjazmu. Pomysł CBS na serial o tym jak Ted poznał swoją żonę i matkę swoich dzieci był w pierwszych sezonach tym, co sprawiło, że HIMYM odróżniało się od innych sitcomów. Nawet, jeśli nie było się szczególnie przekonanym do tej współczesnej wersji Przyjaciół (bo praktycznie tym jest HIMYM) to sam koncept był na tyle ciekawy i oryginalny, że łatwo było serial polubić. Przynajmniej tak było w przypadku zwierza, który pierwsze cztery sezony oglądał głównie dla pomysłu scenarzystów, kolejne zaś – jak wielu widzów siłą rozpędu. Zwierz obawia się, że próba powtórzenia tej sztuczki nie wyjdzie – skoro już wiemy, jak taki pomysł może się rozwinąć i co więcej, mamy dowód w postaci ostatnich sezonów HIMYM, że wcale nie jest to satysfakcjonujące rozwinięcie, to nowy serial straci ten wabik na widza. Nie mniej zwierz postanowił nie uprzedzać się za bardzo póki nie zobaczy pierwszych odcinków. Zwłaszcza, że historia telewizji wcale tak jednoznacznie nie mówi nam, że spin- off jest skazany na porażkę. Wręcz przeciwnie często bywa tak, że spin- off odnosi całkiem spory sukces. Dziś zwierz postanowił rzucić okiem na spin offy i zadać sobie pytanie czy mają one sens.

Wydaje się, że scenarzyści How I Met Your Mother przyjęli wyzwanie jakim jest próba opowiedzenia tego samego jeszcze raz tylko trochę inaczej. Pytanie tylko czy to się może udać.

Przede wszystkim patrząc na listę spin offów rzuca się w oczy, że nie ma żadnej zasady. Zwłaszcza w świecie sitcomów (gdzie takie pomysły realizuje się najczęściej). Po zakończeniu Przyjaciół, zdecydowano się, że Matt LeBlanc dostanie własny sitcom. Miało to ręce i nogo Joey był popularnym bohaterem najpopularniejszego sitcomu w historii. Dla niego Przyjaciele skończyli się w martwym punkcie – nie miał stałej pracy, żony, dzieci, dziewczyny – spokojnie można było opowiedzieć dalej jego historię. Jak zwykle bywa w przypadku spin offów zdecydowano się zmienić mu otoczenie. Nowy Jork zamieniono na Los Angeles, i dodano (ponownie zgodnie ze sprawdzoną metodą) rodzinę. Dwa sezony. Tyle przetrwał sitcom, który nigdy nie zdobył nawet jednej dziesiątej popularności przyjaciół. Dlaczego? Po pierwsze nie był szczególnie śmieszny. Po drugie nie udało się zagwarantować gościnnych występów gwiazd Przyjaciół, co oczywiście, sprawiło, że wielbiciele serialu NBC nie mieli zbyt wielu powodów by oglądać nową produkcję – zwłaszcza, że scenarzyści dość niechętnie przypominali o tym co Joey robił w Nowym Jorku. Przede wszystkim zaś autentycznie nie mieli pomysłu, co dalej – serial nie miał nic, co wyróżniałoby go spośród setek innych. Zwierz zawsze miał podejrzenia, że scenarzyści Joey’a za bardzo starali się zrobić drugiego Fraisera.

Joey jest typowym przykładem, że nawet z bardzo popularny serial „wyściowy” nie gwarantuje, że spin off się uda, zwłaszcza jeśli scenarzyści nie za bardzo wiedzą o czym chcą opowiedzieć.

Rzeczywiście, jeśli szukać historii spin offów udanych to Frasier jest gdzieś na półce z nagrodami. Po sukcesie serialu Cheers scenarzyści wybrali drugoplanową rolę Frasiera Crane i napisali dla niego serial. I dokładne tak jak w przypadku serialu Joey przenieśli bohatera do innego miasta, całkowicie zmienili jego otoczenie, dali mu nawet nowy zawód (zajmuje się udzielaniem porad przez radio), obowiązkowo dodali rodzinę – ojca byłego policjanta i brata – też psychiatrę, który jednak bardzo od Frasiera różnił się charakterem. Cheers nadal pozostaje jednym z najpopularniejszych sitcomów w historii amerykańskiej telewizji, ale Frasier niewiele mu ustępuje, z jedenastoma sezonami, (spośród których trudno jest znaleźć jakiś gorszy) jest jednym z tych seriali, do których odwołują się inni twórcy kultury popularnej. Co więcej – jest idealnym dowodem (i zachętą) dla każdej stacji telewizyjnej, że kończący się serial nie oznacza, porzucenia wszystkich aktorów i bohaterów.  Przy czym wydaje się, że nadal twórcy nie są do końca przekonani, co tak właściwie zadecydowało o sukcesie serialu, który nie był (przynajmniej w warstwie samego pomysłu), aż tak oryginalny.

Trzeba jednak przyznać, że w przypadku How I Met Your Dad będziemy mieli raczej do czynienia z pożyczeniem formy a nie konkretnych bohaterów. Tu właściwie też nie brakuje zachęty. Chyba najlepszym przykładem jak dobrze można sprzedać kilka razy ten sam schemat jest seria CSI. W pewnym momencie wydawało się, że każde miasto Stanów Zjednoczonych dostanie własną wersję tego serialu – ostatecznie widzowie dostali Nowy Jork, Miami i Las Vegas. Wszystkie seriale okazały się sukcesem, bo nawet jeśli dwa z nich już zakończono to każdy serial który ma kilka sezonów jest z punktu widzenia producentów serią udaną. Przy czym tutaj zadziałała dobra zasada, że z jednej trony widz dostaje to samo (policjantów zajmujących się podobnymi czynnościami śledczymi), ale z drugiej strony – każdy serial miał swój własny styl.  Zresztą podobnie jest w przypadku Law&Order, które właściwie niewiele łączy poza pewnym pomysłem na śledzenie czynności śledczych i prawnych. Czasem jednak próba sprzedania dokładnie tego samego wychodzi średnio – Private Practice, które od Grey’s Anatomy pożyczało nie tylko bohaterów, ale i sposób narracji (lekarze, którym rozmywa się granica między zawodową współpracą a życiem uczuciowym) nie było w stanie zaoferować widzowi nic nowego. Niezależnie od zmiany otoczenia, czy zupełnie innych spraw medycznie (mimo wszystko bohaterowie nie są chirurgami) w ostatecznym rozrachunku wielu widzów miało wrażenie, że ogląda raczej Grey’s Anatomy 2 niż serial, który m własnego ducha i własny styl. Ale nawet PP miało wystarczająco dużo sezonów by stacja mogła uznać go za jakiś sukces, (choć fakt, że skończyło się przed GA świadczy o tym, że nie był to sukces tak wielki, jakiego można się było spodziewać). Dobrym przykładem na to jak spin off może dać widzom to, czego nie daje im serial wyjściowy jest Torchwood. Oczywiście, przygody Jacka Harknessa nie cieszyły się taką popularnością jak Doktor Who, ale decyzja twórców że będą robili serial jednak nieco poważniejszy, i  nie kierowany już do młodego widza, pozwoliła wprowadzić wątki na które w Doktorze Who nigdy nie byłoby miejsca. Dzięki temu Torchwood był serialem, który miał racje bytu jako niezależny twór, a jednocześnie mógł pełnymi garściami czerpać ze świata wykreowanego na potrzeby Doktora.

Torchwood jest dobrym przykładem, że czasem spin off może dać widzom to czego nigdy nie dał im serial wyjściowy. 

Kiedy mowa o spin offach to jednak trzeba rozróżnić te, które zaczynają się po zakończeniu serialu od tych, które zaczynają się jeszcze w czasie jego trwania. Wydaje się, że te, które powstają jeszcze wtedy, kiedy trwa serial mają nieco mniejsze szanse na powodzenie (choć ponownie zasady nie ma). Co ciekawe, choć same spin offy są w sumie zjawiskiem rzadkim to pomysł na to by serial miał spin off jest niesłychanie popularny. Lista seriali, w których choć jeden odcinek jest w istocie pilotem innego serialu jest zaskakująco długa.  Na Tv Tropes znajdziecie hasło brzmiące Poorly Disguised Pilot, który opisuje to zjawisko. To sytuacja, kiedy stacja zamiast ryzykować wyemitowanie pilota decyduje się uczynić z niego kawałek serialu. Zwierz pamięta jak twórcy Gossip Girl bardzo chcieli zrobić serial o przeszłości matki Sereny. Zafundowali, więc nam jeden retro odcinek, trzymając kciuki za powodzenie nowego pomysłu. Z serialu nic nie wyszło, podobnie jak z bardzo wielu przedstawionych w ten sposób produkcji. Chyba najbardziej bezczelnym pilotem w trakcie trwania sezonu innego serialu był odcinek Bones, który jednocześnie miał być pilotem serialu Finder. Zwierz był zaskoczony jak bardzo scenarzyści nie starali się ukryć, że próbują nam sprzedać zupełnie inną historię z innymi bohaterami. Choć Finder dostał kilka odcinków to ostatecznie spadł z anteny. Ciekawym pomysłem na wybadanie czy jest szansa na spin off była decyzja twórców House’a na wprowadzenie postaci prywatnego detektywa. Detektyw pojawiał się w serialu dość długo i jak wyznali twórcy jego rolą było wybadać grunt czy taki serial by się udał. Jak wszyscy wiemy spin off Housa nigdy nie powstał.

 

Przyglądając się pomysłom na spin offy – sięgającym od kontynułowania przygód znanych bohaterów (jak zwierz nie wspomni o Angel to wpis się nie będzie liczył prawda?), przez opowiadanie tego co było wcześniej i później (powiedzmy sobie szczerze – cały pomysł na wszystkie Star Treki po TOS), opowiadanie mniej więcej tego samego tylko w innych okolicznościach (Once Upone Time in Wonderland – żeby wybrać przykład z tych świeżych), czy opowiadanie wydarzeń które rozgrywają się równolegle (czy nie o to chodzi w Originals najnowszym spin offie Vampire Diares) nie sposób znaleźć jednego który zagwarantuje serialowy sukces.  Wydaje się, że, mimo iż spin offy powinny być serialami bezpieczniejszymi, (bo w jakiś sposób wiążą produkcję z serialem, który osiągnął już sukces) wciąż są niosą za sobą takie same ryzyko jak nowe pomysły.  Wielu widzów uważa spin offy za seriale w jakiś sposób gorsze, za próbę wykorzystania za wszelką cenę popularności istniejącego już serialu. Z jednej strony zwierz nie jest w stanie zupełnie nie zgodzić się z tymi widzami. Rzeczywiście patrząc na niektóre pomysły scenarzystów nie sposób się nie zgodzić, że to próba sprzedania jeszcze raz historii, którą już znamy, ale jak zwierz pisał – jest wśród tych pomysłów na poboczny serial całkiem sporo takich, które są nowe i oryginalne. I chyba powodzenia spin offów do tego się sprowadza – czy jest tam gdzieś jakaś historia do opowiedzenia. Jeśli scenarzyści nie mają historii do opowiedzenia to żaden związek z istniejącym serialem nie pomoże.

Biorąc pod uwagę, że Star Trek New Generation jest w pewnym sensie spin offem nikomu nie wolno mówić nic złego o spin offach. Kropka.

Wracając do How I Met Your  Dad. Zwierz ma wrażenie, że jeśli twórcy podejdą do pomysłu rozsądnie to serial wcale nie musi być odcinaniem kuponów od popularności HIMYM.  Zwłaszcza, że pierwsze sezony przygód Teda, kiedy poszukiwanie ukochanej wydawało się jeszcze głównym tematem serialu były całkiem sympatyczne. Do tego dochodzi jeszcze pytanie ile się scenarzyści z kończącego się właśnie serialu nauczyli. Bo HIMYM jest przykładem serialu „ukradzionego”. Ostatnie kilka sezonów opowiadały historię Teda, jako dodatek do historii Barney’a i Robi – pary, która okazała się dużo ciekawsza od wcale nie tak sympatycznego architekta. Oczywiście trudno z góry zaplanować, że postacie drugoplanowe nie będą się cieszyły większą sympatią widzów, niż główny bohater, ale można nie wspierać tej sympatii przez oddawanie, co raz większej ilości czasu ekranowego bohaterom pobocznym. Można też sprawdzić czy aktorka wybrana do roli kumpli głównej bohaterki nie jest przypadkiem bardziej charyzmatyczny od niej. Innymi słowy – teoretycznie How I Met Your Dad, ma szanse stać się serialem lepszym od How I Met Your Mother, pod warunkiem, że nie będzie to jeszcze raz to samo, tylko będzie to jeszcze raz to samo tylko lepiej. Wtedy, kto wie, może będziemy mówili o How I met Your Mother jako o tym serialu dzięki któremu mamy How I Met Your Dad.  Ale jak zwykle w takich przypadkach wpis trzeba skończyć jednym zdaniem. Poczekamy zobaczymy.

Ps:  Zwierz absolutnie nie próbował w swoim wpisie wypisać i ocenić wszystkich spin offów – jest ich zdecydowanie więcej, niż te o których zwierz wspomniał – tak więc, zwierz wie, że o niektórych we wpisie nie wspomina.

Ps2: Zwierz napisał ten wpis dzisiaj bo wczoraj balował i musi powiedzieć, że to dziwne pisać wpis kiedy jest jasno za oknem ;)

34 komentarze
0

Powiązane wpisy

slot
slot online
slot gacor
judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online