Home Ogólnie Warkocze Lady Makbet czyli Szkocka sztuka znów wygrywa

Warkocze Lady Makbet czyli Szkocka sztuka znów wygrywa

autor Zwierz
Warkocze Lady Makbet czyli Szkocka sztuka znów wygrywa

Makbet to trudna sztuka. A może przeklęta. Sztuka której imienia nie można wymawiać. Kiedy się uda, niemal czuć zapach krwi na ciele zasztyletowanego króla Szkocji, i słychać szum podchodzącego pod mury zamku lasu. Jeśli się nie uda, dostajemy prostą historię  o kłamstwie i mordzie, które zawsze się mści. Najnowszy Makbet staje gdzieś pomiędzy tymi dwoma biegunami. Las nie szumi tylko płonie, ale trudno w rysach Fassbendera dostrzec Szkockiego bohatera. Choć kto wie, może właśnie tak ma być.

Wheres-Mel-Michael-Fassbe-009

Wzualnie nowy Makbet to film bardzo efektowny. Choć niestety czasem też efekciarski.

Otwierające film sceny są właściwie nieme. Odziani w czerń dworzanie Makbeta żegnają dziecko.  Ten otwierający film kadr, z małym, martwym dzieckiem leżącym wśród odzianych w czerń ludzi wyznacza nastrój filmu. Jeśli było jakieś szczęście czy radość to skończyło się wcześniej  i teraz nad ponurymi krajobrazami Szkocji unosi się tylko smutek i melancholia. Zaraz potem przechodzimy do bitwy. Także niemej i krwawej, poszatkowanej, nierealnej, to przyśpieszającej to zwalniającej. Z tej pierwszej ciszy i chaosu wychodzą w końcu wiedźmy wieszczące Makbetowi jego los. Te dwie sekwencje – długie i powoli wprowadzające w film mają zdaniem zwierza spore znaczenie interpretacyjne. Prawda jest taka, że żadnej z nich nie ma w dramacie, o bitwie dowiadujemy się ze sprawozdania, pogrzebu dziecka nie ma. Te dwa wydarzenia – smutek i przemoc, na które Makbet zdaje się reagować pewnym rozkojarzeniem podsuwają zwierzowi pewną interpretację.

3a80307d-2712-4dde-9e55-67936e63a772-620x372

A co jeśli Fassbender nie gra źle tylko jego Makbet nigdy nie był szczególnie normalny?

Otóż Makbet jest w tym filmie dziwny. Powiedziałby człowiek niemal autystyczny. Jeśli mówi to do siebie, albo w samotności. Ale z pochyloną często głową, jakby nie za bardzo wiedział co ze sobą zrobić, jak stanąć, jak ludzie którzy czasem rozkojarzeni, oderwani od świata coś do siebie mówią. W pozostałych scenach o emocjach mówi ale ich nie okazuje. Nie uśmiecha się na wieść o nowych tytułach, kiedy mówi o żonie nie ma w nim entuzjazmu, nawet mord przychodzi mu zaskakująco mało emocjonalnie. W scenach z Lady Makbet – zwłaszcza tych początkowych nie ma uczuć, jest może jakieś wspomnienie dawnej bliskości, ale jeśli był jakiś żar to się wypalił. Zwierz przyglądając się temu Makbetowi mógł podąć dwie decyzje. Pierwsza – Fassbender sobie z Makbetem nie poradził. Przerósł go narzucony szkocki akcent, szekspirowska fraza, cała średniowieczna otoczka. Zawiódł go reżyser. Zwierz uwierzyłby w to gdyby Fassbender w swojej roli przeholował. Gdyby szczerzył te swoje niesamowite zębiska i wydzierał się na wszystkich. Przeszarżowanie roli – tak to byłoby zdecydowanie bardziej prawdopodobne jako swoisty błąd aktora. Tylko, że tu Fassbender jest bardzo wyraźnie wycofany, tak jak jeszcze nigdy dotąd. To z kolei zrodziło w głowie zwierza podejrzenie, że nie ma do czynienia z błędem, ale ze świadomym wyborem. I świadomym poprowadzeniem bohatera w ten sposób.

Stills from the film 'Macbeth' 2014. Directed by Justin Kurzel, DoP Adam Arkapaw. Produced by Iain Canning, Laura Hastings-Smith & Emile Sherman Unit stills Photography by Jonathan Olley Shoot-Day/18

Ten Makbet Fassbendera nie sięga po władzę bo pragnie potęgi. Raczej dlatego, że to jedyny sposób by się wpasować, co ostatecznie i tak sie nie udaje. 

Jaki jest więc byłby ten Makbet? Oto zwierz ma tezę, że Makbet nie jest tym za kogo często go mamy – dzielnym, lubianym, intersującym człowiekiem którego zgubiła ambicja własna i żony. Ten Makbet którego zwierz zobaczył w kinie jest człowiekiem dziwnym. Może nieszczególnie lubianym, może poza Bankiem wszyscy odwracali głowy, nie przepadali za jego milczącym towarzystwem. Może jego zasługi na polu bitwy odwracały uwagę od tego, że jest człowiekiem dziwnym, jakby obcym. Może wszyscy udawali, że nie widzą jego dziwnych zachowań. Może się przyzwyczaili. Może kiedyś dawno był zupełnie normalny, ale z którejś wojny wrócił już inny. Może coś w nim pękało już od dawna i wzyscy cieszyli się, że ma stanowczą żonę która jest w stanie nad nim zapanować. Która jakoś powstrzymuje go przed ostatecną utratą rozumu czy godności. Do takiej interpretacji skłania mnie kilka scen. Pierwsza to ta w której Makbet podcina gardła służącym króla, robi to szybko i bez mrugnięcia. Zostaje za to zganiony, ale wszyscy mają miny trochę na zasadzie „No tak to Makbet, wszystkiego się można po nim spodziewać”. Druga scena to ta w trakcie wieczerzy gdy Makbet widzi ducha Banka. Nie chodzi tylko jak Fassbender to gra (zresztą to w jego wykonaniu naprawdę doskonała scena, chyba jedyna w cały filmie) ale też jak zachowuje się Lady Makbet. Jest coś w spojrzeniu Marion Cotillard co przywodzi na myśl każdego kto przywykł do przebywania w towarzystwie osoby, która nie umie się zachować, która nie pierwszy raz łamie obyczaje. Jakby takie ataki zdarzały się Makbetowi wcześniej. Ci wszyscy otaczający Makbeta dworzanie posłusznie odwracający wzrok, nie tracąca rezonu Lady Makbet która sprawia wrażenie jakby nie pierwszy raz kończyła ucztę  z powodu dziwnego zachowania męża. Może nie pierwszy raz widzi ducha, choć wcześniej łatwiej dawał się uciszyć. W końcu scena kiedy Makbet w samej nocnej koszuli błąka się po wrzosowiskach szukając wiedźm. Kiedy w końcu wraca Lady Makbet ponownie patrzy na niego tym spojrzeniem, kobiety która wyszła za mężczyznę niedoskonałego godząc się przyjąć jego wady w zamian za możliwość sterowania nim Wcześniej ta władza pozwalała utrzymać wysoką pozycję, teraz jednak Lady Makbet przesadziła.

macbeth-critica-resena-estreno-3

Tragedia Lady Makbet nie wynika tu z samego popełnienia zbrodni tylko utraty kontroli nad mężem, w którym na dobre zapłonęło szaleństwo.

No właśnie gdyby przyjąć że nasz Makbet zawsze był taki jaki jest, że żałoba tylko pognębiła ten stan, rysuje się nam ciekawa interpretacja tego co widzimy na ekranie. Nie byłaby to bowiem opowieść o zemście i mordzie, o wyrzutach sumienia trawiących duszę. O nie. Byłaby to opowieść o tym jak Lady Makbet traci kontrolę. Kontrolę nad już i tak „złamanym” wcześniej Makbetem, którego prowadziła od pewnego czasu przez życie. Na początku zgodnie ze jej planem, zgodnie z tym co zawsze było normą Makbet wykonuje jej polecenia. Rozważa konsekwencje swoich czynów, ale nie sprawia wrażenie żeby on sam podejmował decyzję. Decyzja jak zwyke należy do jego żony. Jest panią sytuacji, do czego zdążyła się przyzwyczaić. Ale potem traci kontrolę. Nie od razu ale po kolei. Wraz z każdym kolejnym zrodzonym z paranoi moredrstwem. Makbet, zawsze posłuszny wymyka się z rąk i podniecony płomień szaleństwa zaczyna płonąć pełnym ogniem. Ogniem który podpala stosy i który w jednej z piękniejszych scen płonie w źrenicach Makbeta.Nie da się już go odwieść od planów, powstrzymać, uspokoić. Wymknął się i teraz – czego od zawsze można było się spodziewać idzie prosto do autodestrukcji. Ciągnąć za sobą żonę i całą Szkocję. Szaleństwo Lady Makbet nie byłoby więc wynikiem wyrzutów sumienia, ale poczuciem całkowitej utraty kontroli. Zresztą cudownie się to zgrywa z jej fryzurami, w pierwszych scenach ma włosy ufryzowane w przylegające do głowy piękne misterne warkocze, opuszcza je w kolejnych scenach co raz niżej, włosy są co raz bardziej rozplecione aż w końcu w ostatniej scenie po warkoczach nie ma śladu. Pod tym względem Makbet mniej niż o polityce czy rządzy władzy nad krajem, byłby historią o rządzy władzy nad drugim człowiekiem. I o tym jakie są konsekwencje gdy ta władza się z rąk wymsknie.

macbeth-reelgood

„Puci, puci taki śliczniusi”. OK żarty na bok. Co jeśli to pełne ciepła zachowanie Duncana wobec Makbeta to nie tylko królewska cnota tylko swoista odpowiedź na to jaki Makbet jest. 

Zresztą narracja układa się tak, że chyba po raz pierwszy od dawna Makbet istotnie nie jawi się nam nawet przez chwilę jako złoczyńca. Ponieważ od samego początku zdaje się być w jakimś nienaturalnym stanie umysłu, to szaleństwo nie wydaje się być konsekwencją zbrodni, tylko czymś co zawsze w Makbecie było. A może nawet nie szaleństwo, może tylko jakieś niedostosowanie. Czy wyobcowanie, coś co ów Makbet mógłby chciał w jakiś sposób wypełnić tytułem królewskim. Zresztą film sugeruje, że to nie jest tak, że Makbet nie ma uczuć. Zwierz oglądając film miał wrażenie, że to jedna z tych osób które byłby świetnym ojcem i sprawiedliwym nauczycielem, ale nigdy  nie powiedziałby ani słowa na uczcie, a ich uczucia trzeba byłoby zgadywać. Ewentualnie to ofiara tych wszystkich wojen w których się wsławił, w których zginął o jeden towarzysz za dużo. Sugerowałaby to trochę pierwsza sekwencja w której Makbet zdaje się zupełnie zagubiony w bitwie, mimo że rzeczywiście sprawia się mężnie. Ale też co pewien czas jakby dostrzegał jedynie stojących poza polem bitwy – wiedźmi i dowódców przeciwnej armii. Jakby nie był już się w stanie zakotwiczyć na dłużej w rzeczywistości. To byłoby ciekawe – umieścić źródło szaleństwa wcześniej a działania które widzimy byłby ostatnim stadium długiego procesu odchodzenia od zmysłów.

fassbender-macbeth-crop-750x563

Fassbender w roli syrenki. Serio ta scena nie ma żadnego sensu. No poza szlachetną tradycją zanurzania brytyjskich aktorów w jeziorach. Choć to wyglądało na jakieś piekielnie zimne.

Taka interpretacja zwierza satysfakcjonuje, ale jednocześnie – nie ukrywajmy, została dopisana by wyjaśnić pewną słabość filmu. Bo niestety ten Makbet jest strasznie bez ducha. To znaczy nie, rzeczywiście Marion Cotillard chyba wygrała w rankingu na najlepsze wygłoszenie znanego monologu, ale poza nią wszyscy sprawiają wrażenie jakby błądzili we śnie. Co oczywiście ponownie może być pewną koncepcją ale niestety chyba nieco chybioną bo nie udało się stworzyć na ekranie bohaterów, jest za to cała masa postaci recytujących cicho Szekspira ze szkockim akcentem. Do tego z materiału wyjściowego trzech scenarzystów wycięło tak dużo, że właściwie zostaje nam tylko bardzo prosty – a przez to niestety dość łopatologiczny schemat opowieści. Zresztą zwierz miał kilka razy wrażenie, że aktorzy nie do końca czują co mówią. To jednak jest poezja. I czasem trzeba jej dać wybrzmieć.

macbeth-poster2-social

Jedną obietnicę reżyser spełnił. Nakręcił film wizualnie poruszający. Tam jest tyle pięknych kadrów, że aż w pewnym momencie czuje się przesyt

No właśnie, tylu już Makbetów było, że pojedynkujemy się nie tylko na interpretacje ale i na popisy aktorskie. Zdaniem zwierza niestety Fassbender wypada tu słabo. Właśnie dlatego, że koncepcja przygaszonego Makbeta nie gra z jego środkami aktorskimi. Fassbender nie jest aktorem ekspresyjnym ale z całą pewnością umie grać na emocjach, jest charyzmatyczny, dobrze skupia uwagę. Tu kiedy ma cichnąć, znikać w scenie, zwierz miał wrażenie, że się gubi, i ostatecznie zamiast grać w sposób ograniczony po prostu koncentruje się na odpowiednim szkockim wypowiadaniu ‘r”.  Jak zwierz wspomniał, jedyna scena w której czuje się, że gdzieś tam jest nasz Fassbender to scena z duchem Banka – bo tam widać że w końcu Fassbender może skupić na sobie uwagę i włączyć te swoje wszystkie aktorskie pomysły. A przy okazji ponownie zagrać nam człowieka małego, zagubionego, mimo swojej funkcji i pozycji. Coś co akurat ten aktor zawsze umiał pokazać.

video-undefined-2962727000000578-107_636x358

Tylko w kilku scenach spod tej traumy czy zaburzenia wychodzi ktoś kim Makbet kiedyś był czy mógł być. I wtedy Fassbender pokazuje że jednak nie jest kompletnie chybiony do tej roli.

Im bardziej zawodzi Makbet tym bardziej lśni Lady Makbet. Zwierz miał olbrzymie zastrzeżenia do obsadzenia Marion Cotillard w tej roli ale musi powiedzieć, że nic nie wiedział  i wszystko odszczekuje. Poza tym, że jest doskonała właśnie jako kobieta tracąca kontrolę nad swoim mężem, to jeszcze udało się jej nowatorsko i zwycięsko powiedzieć jeden z najbardziej znanych kobiecych monologów jakie są. Serio scena jej „szaleństwa”, zagrana bardzo spokojnie, w bardzo nietypowym miejscu i ustawieniu po prostu łamie widzowi serce. Zwierz nigdy wcześniej nie miał w sobie tak olbrzymiego rozdzierającego wręcz współczucia dla tej postaci. Co jest w ogóle niespotykane bo zwykle wychodzi ona na koszmarną zołzę, i tak lubią ją pokazywać reżyserzy. Czasem udaje się przemycić jaką nieco cieplejszą interpretację. Ale tu – czapki z głów dla aktorki, która właściwie ukradła sobie cały film nie pytając nikogo o zgodę. I ta moi drodzy jeśli jest jakiś aktorski powód dla którego powinniście wybrać się do kina to właśnie po to by zobaczyć jak można znaną rolę zagrać inaczej. I co lepsze – dodać do niej mnóstwo własnej interpretacji nie wypowiadając ani słowa.

macbeth_header-620x338

Jeśli chodzi o interpretacje Lady Makbet jeszcze wiele aktorek będzie miało problem z tym żeby coś dorzucić tak jak zrobiła to Cotillard

Jest jeszcze jeden powód dla którego na tego Makbeta warto pójść. Otóż to jest film piękny. Wizualnie. Krajobrazy tworzą doskonałą ramę tej ponurej opowieści. Ale nie tylko o nie chodzi. Ostatni rozgrywający się w pomarańczowo, czerwonym krajobrazie pożarów (doskonały pomysł na to jak las podejść ma do zamku) jest zachwycający. Ale nawet wcześniej pojawiają się kadry przepiękne, wystudiowane, poruszające wizualnie. Choć niekiedy reżyser trochę przesadza – zwłaszcza tam gdzie korzysta ze slow motion, albo tam gdzie każe Makbetowi niczym dziewczynie Bonda wynurzać się z wody (zwierz przyzna głosem nie krytycznym że skąpo odziany Fassbender nigdy przykry dla oka nie jest ale jednak Makbet w roli Syrenki jakoś zwierzowi nie pasuje).  Sporo jest też ciekawych pomysłów inscenizacyjnych, jak chociażby pomysł by Makbet przyjmował Duncana w niebyt pięknym obozowisku na odludziu. To zdecydowanie lepsze dekoracje niż te z których zwykle się korzysta.

the-curse-of-macbeth-is-michael-fassbender-headed-for-an-oscar-macbeth-promises-to-be-a-605567 

Trzeba zaznaczyć, że to jest bardzo piękny film. Nawet jeśli nieudany

Oglądając pierwszą bitwę zwierz doszedł do wniosku, że miejscami ten Makbet przypomina Henryka V na sterydach, albo właściwie pomysły z Henryka V przepisane na XXI wiek. Branagh wpadł na pomysł by wojska angielskie ubłocić, i pokazać je w nieco brzydszym niż dotychczas wydaniu. Tu mamy podobny pomysł, tylko jest więcej krwi a samo błoto stało się nagle estetyczne. Zresztą wydaje się, że estetyka jest dla reżysera niekiedy ważniejsza od samej sztuki czy interpretacji. Np. wydaje się, że mimo całkiem ładnego pomysłu na wizualną reprezentację reżysera zupełnie nie obchodzą wiedźmy i cały magiczny wymiar Makbeta. Umyka mu to, i ostatecznie są to po prostu jak często bywa trzy kobiety, których przepowiednie i działania mają w sobie zaskakującą klarowność, podczas kiedy powinny być jednak podszyte tajemnicą. Z kolei kilka spraw jest rozwiązanych prostacko – jak chociażby kwestia sztyletu. W wystawieniu Branagha  sztyletem okazuje się odwrócony cień krzyża. Jakiż to był fenomenalny pomysł. Tu jednak takich perełek nie znajdziemy. Będzie zachwycająco pięknie, ale nie czuje się by ta bardziej magiczna czy metafizyczna strona opowieści jakkolwiek reżysera interesowała.

macbeth

To niesamowite jak bardzo twórca nie jest zainteresowany wiedźmami. Ma je bo ich potrzebuje ale odnosi się wrażenie, że najchętniej by ten wątek wykreślił

No właśnie, problem z tym Makbetem jest taki, że to nie tyle film zły co straszliwie chybiony. Jasne – zwierz stworzył sobie swoją interpretację i musi powiedzieć, bardzo mu z nią dobrze. Zwłaszcza, że jest w filmie krótka migawka tego co Makbet robi sam w swojej komnacie, i zdaniem zwierza pasuje do jego wizji, Makbeta jak człowieka dziwnego, może trochę autystycznego. Problem jednak w tym, że aby przyjąć tą interpretację (czy taką która jego stan otępienia przerzuca na ból po stracie dziecka) trzeba wykazać się maksimum dobrej woli i skłonnością do dopisywania drugiego tyle do tego co się zobaczyło. Tymczasem jeśli Makbet jest dobrze wystawiony i pokazany z pomysłem, to niczego nie trzeba dopisywać i wnosić z milczenia na ekranie, wszystko jest tak jak powinno w tym co Szekspir napisał. Zresztą, w ogóle jeśli wyrzuci się z całej  historii motyw zbrodni, szaleństwa które dopada osobę starającą się o niej zapomnieć, motyw ambicji to niewiele zostaje. Trochę rąbanki, trochę walki o tron i bardzo dużo linijek tekstu wypowiedzianych bardzo jednostajnym tonem. Do tego reżyser ma jakieś przedziwne skłonności do kręcenia ludzi którzy stoją trzymając się wzajemnie za twarz, co raz nie przeszkadza, ale potem irytuje.

landscape-1441213900-macbeth

Zbyt często w filie rzeczy są proste, jak rozplatające się warkocze Lady Makbet

Żyjemy w takich czasach gdzie na Szekspira trzeba mieć pomysł. A pomysł to rzecz zwodnicza. Może nas zaprowadzić tam gdzie jeszcze nie byliśmy, a może sprawić że zupełnie się pogubimy. Zwierz ma wrażenie, że niestety – tym razem pomysł na Szekspira się nie sprawdził. Może zabrakło jednak trochę pokory wobec tekstu, a może z inną obsadą by się udało. W każdym razie zwierz widzi tam niezłe tropy. Ale na tropach się kończy. Reszta zaś odchodzi jak wiedźmy w ostatniej scenie, jakby niepocieszone że w całym tym zamieszaniu były zupełnie niepotrzebne.

Ps: I tak kończymy Listopad z Fassbenderem. A że jest to aktor wybitny ale jednocześnie dość chimeryczny to ostatecznie okazuje się, że z trzech ról najlepszą okazała się ta w Slow West. Małym filmie który pewnie wiele osób przegapi. A nie powinno, bo to perełka.

Ps2: Słuchajcie nie pytajcie o recenzje Doktora czy Jessicy. Będą. Ale jak ich teraz nie ma to muszą być powody.

12 komentarzy
0

Powiązane wpisy

slot
slot online
slot gacor
judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online