Home Góry Deszcze niespokojne czyli wpis wakacyjny szósty

Deszcze niespokojne czyli wpis wakacyjny szósty

autor Zwierz
Deszcze niespokojne czyli wpis wakacyjny szósty

Wczoraj w nocy (bo było już koło północy) matka poinformowała mnie, że wedle jej prognozy pogody dziś w Kudowie będzie koniec świata. W związku z tym raczej chyba nie będzie szansy na dłuższy spacer. Przyznam, że czasem człowiek słysząc takie słowa dochodzi do wniosku, że może jednak nie czekał aż tak na ten deszcz jak mu się wydawało. Natomiast mogę dziś przedstawić raport z końca dziejów.

 

Pogodowy koniec świata nie nastał, jak zapowiadała prognoza o szóstej rano, ani nawet o siódmej, ani nawet o dziewiątej, kiedy matka obudziła mnie mówiąc, że ma dość czekania na załamanie pogody i jest głodna. Przyznam szczerze, że byłam w stanie ten argument zrozumieć, zwłaszcza, że pojawiły się u mnie pierwsze oznaki warunkowania i sama zaczęłam się powoli wybudzać koło dziewiątej.  W czasie śniadania mogłyśmy obejrzeć uśmiechniętych ludzi, którzy w programie „Pytanie na Śniadanie” zapowiadali, że już niedługo dobra pogoda się skończy i niczego nie będzie. Utwierdziły nas w tym też aż dwa alerty RBC z których pierwszy kazał zabezpieczyć mienie a drugi informował o tym, że możliwe są podtopienia. Tymczasem za oknem mżyło.

 

 

W tej mżawce udałyśmy się na spacer, konstatując, że niestety – Kudowa jako miasto naprawdę się nam skończyła. Co prawda – wskoczyłyśmy do Muzeum Zabawek – ostatniego jeszcze nieodwiedzonego punktu na mapie miasta. Samo muzeum jest całkiem ciekawe choć muszę przyznać, że zyskałoby, gdyby uzupełniono je o opisy eksponatów. Nazwijcie mnie szaloną, ale całkiem lubię, kiedy eksponaty muzealne są opisane.  Jednocześnie stawało się coraz bardziej jasne, że gdzie byśmy nie poszły, to ten kierunek już wcześniej eksplorowałyśmy. Więcej, udało się nam nawet znaleźć ten czerwony szlak co go wczoraj zgubiłam. Zastanawiałyśmy się nawet czy nie iść do Ekocentrum edukacyjnego o Górach Stołowych, ale wygląda na to, że jeśli jest jakiś temat, w którym matka zwierza nie chce się dokształcać to przyroda Gór Stołowych. Nawet ją rozumiem, bo sama, gdy widzę napis „wystawa interaktywna” dwa razy się zastanawiam czy mam na to energię. Stąd skończyło się na spacerze po okolicy, którego celem było chyba zobaczenie każdego budynku w Kudowie.  Wszystko to przy umiarkowanych opadach, które co prawda – wykluczały jakieś dalekie wyprawy, ale nie zapowiadały absolutnego pogodowego końca wszystkiego. Jest to jedna z tych pogód, które z jednej strony budzą w człowieku irytację – wszak miało być gorzej, z drugiej – są obiektywnym usprawiedliwieniem by wypić pięć kaw i kupić sobie pluszową kapibarę na stoisku z pamiątkami.

 

Właśnie, gdy piłyśmy kolejną kawę, rozpadło się porządnie, co sprawiło, że pojawiło się w naszych głowach pytanie. Otóż jurto powinnyśmy wybrać się na wycieczkę na Szczeliniec. Wszystko opłacone i załatwione. Tylko, nie wiadomo co z pogodą. Aplikacja pogodowa pani matki wskazuje, że prawdopodobieństwo, że będzie padać waha się pomiędzy 100% a 99%. Na mapie ostrzeżeń wydanej przez Instytut Meteorologii, region, w którym się znajdujemy jest oznaczony kolorem pomarańczowym, większość kraju jest na żółto, poza okolicami Bielska Białej, gdzie jak rozumiem – przeniesiono koniec świata i jutro nic nie zostanie. To wszystko z jednej strony nie naprawa nas optymistycznie względem wycieczki, z drugiej stawia w obliczu trudnej do zniesienia perspektywy, że nie będziemy drugi dzień z rzędu nigdzie dalej chodzi (znaczy, żeby było jasne – dziesięć tysięcy kroków nawet dziś wyrobione, ale to znaczy spadek w porównaniu z dniem wczorajszym).

 

 

Jeśli pogoda się utrzyma zostaniemy brutalnie zmuszone do siedzenia w pokoju hotelowym, picia herbaty, czytania książek i oglądania seriali. Na całe szczęście matka ma czytnik, bo gdyby książki się kończyły to sytuacja byłaby tak dramatyczna, że nie wiem czy bym uszła z życiem. Natomiast zaopatrzona w książki może przetrwać te próby na jakie wystawia nas pogoda. Co więcej, nasze dzisiejsze obserwacje zaowocowały ciekawą refleksją, że z Kudowy da się wydostać w wielu kierunkach, ale głównie od poniedziałku do soboty. W niedzielę, kudowianie mają zostać w Kudowie. Chyba, że posiadają własny środek transportu, bo wtedy mogą jechać, gdzie chcą. Jeśli zaś nie, to mają ograniczone możliwości komunikacyjne i mają siedzieć w miejscu swojego zamieszkania.

 

Plan na jutro przewiduje wstawanie o szóstej rano i obserwację, czy stuprocentowa prognoza pogody się sprawdzi. Problem zasadza się w tym, że jeśli o szóstej będzie ładnie to nie znaczy, że będzie ładnie, kiedy dotrzemy pod Szczeliniec. A choć matka zwierza nie lubi zostawiać gór nie zdobytych, to ani ona, ani ja nie przepadamy aż tak bardzo za wspinaniem się po schodach w deszczu. Może to się wydać dziwne, ale chodzenie w deszczu nie sprawia nam wielkiej przyjemności, zaś wakacje – tak ogólnie przyjemność powinny sprawiać. Także – zobaczymy, wiele zależy czy koniec świata odbędzie się w tych okolicach. Pewne jest natomiast jedno – po przeczytaniu wszystkich prognoz pogody jestem pewna, że jutro będzie padać. Chyba że nie.

0 komentarz
19

Powiązane wpisy

slot
slot online
slot gacor
judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online