Home Ogólnie O trudnej sztuce imprezowania czyli 10 rad jak nie oszaleć w towarzystwie

O trudnej sztuce imprezowania czyli 10 rad jak nie oszaleć w towarzystwie

autor Zwierz
O trudnej sztuce imprezowania czyli 10 rad jak nie oszaleć w towarzystwie

Zwierz ostat­ni­mi cza­sy co raz częś­ciej bywa. Przez bywanie zwierz rozu­mie takie wiec­zo­ry, na które trze­ba się ład­nie ubrać i wyjść w niewygod­nych butach do miejsc gdzie – miejmy nadzieję, dają dobre jedze­nie. Bywanie jest jed­nym z zaskaku­ją­cych dodatków do blo­gowa­nia. Zaskaku­ją­cych, bo zwierz przyzwycza­ił się już do tego, że blo­gowanie to głównie wiec­zo­ry przed kom­put­erem kiedy pisze się wpis zami­ast robić cokol­wiek innego. Ponieważ w ostat­nich lat­ach zwierz bywał całkiem sporo postanow­ił podzielić się swoi­mi nieza­wod­ny­mi rada­mi odnośnie zachowań w cza­sie takich imprez.

Jedz. Szy­bko! – tak moi drodzy to jed­na z pod­sta­wowych rad. Jeśli wchodzi­cie na taką imprezę – nieza­leżnie czy to roz­danie nagród czy par­ty na cześć bycia żywym najważniejsze jest zlokali­zowanie jedzenia. Spoko­jnie nie chodzi o to by się na nie rzu­cać. Najczęś­ciej w ogóle go jeszcze nie ma ale już na początku może­cie ziden­ty­fikować gdzie je ustaw­ią. To właś­ci­wy moment na wybadanie sytu­acji – gdzie będą noże, widelce i talerze. Wielu ama­torów decy­du­je się wyhaczyć żar­cie ale zapom­i­na­ją, że bez widel­ca i talerza niewiele moż­na zdzi­ałać. Mając te wszys­tkie infor­ma­c­je może­cie odd­ać się poświę­ca­niu uwa­gi wszys­tkiemu innemu – zwłaszcza resz­cie imprezy która ter­az praw­dopodob­nie weszła w swo­ją ofic­jal­ną fazę. Kiedy tylko się skończy wyko­rzys­ta­j­cie swo­ją wiedze. Ważne liczy się skupi­e­nie i ori­en­tac­ja na cel. Jak jest cel? Nie tyle zjeść jak najwięcej ale jak najszy­b­ciej Dlaczego? Otóż trik pole­ga na tym, że jeśli zje­cie zan­im ktokol­wiek się zori­en­tu­je gdzie jest jedze­nie to potem może­cie chodz­ić po całej imprezie uda­jąc że w ogóle nie zwraca­cie uwa­gi na ser­wowane dania co jak powszech­nie wiado­mo jest najbardziej powszech­nym zachowaniem. Plus jeśli naprawdę dobrze dają jeść nikt nie zauważy że ustaw­ia­cie się w kole­jce po raz drugi.

My się chy­ba znamy – jeśli macie równie kiep­ską pamięć do twarzy, nazwisk i imion wszys­t­kich ludzi na świecie poza ang­iel­ski­mi aktora­mi to powin­niś­cie na tego typu imprezach korzys­tać z dwóch najważniejszych zasad. Po pier­wsze – jeśli ktoś bieg­nie do was z okrzykiem „Witaj!” albo „Zwierzu!” to udawa­j­cie, że oczy­wiś­cie że wiecie o kogo chodzi i nigdy przenigdy nie proś­cie by ktokol­wiek przed­staw­ił się jeszcze raz. Najważniejsze jest to by nikt się nie zori­en­tował, że nie macie zielonego poję­cia z kim roz­maw­ia­cie. Co więcej doda­je to odrobinę rozry­w­ki do imprezy bo może­cie w cza­sie roz­mowy starać się niczym Sher­lock Holmes dojść do tego z kim na Boga roz­maw­ia­cie. Jeśli jesteś­cie sami i sto­icie nie mając zielonego poję­cia co dalej, roze­jrzyj­cie się w około. Zazwyczaj dostrzeże­cie zna­jomą twarz, choć zna­jąc życie nie będziecie mieli poję­cia skąd taką osobę zna­cie. Co należy zro­bić? Prze­cis­nąć się niedaleko tej oso­by i tam sobie stać dopó­ki was nie zauważy – wtedy to na jej barkach leży obow­iązek rozpoz­na­nia was i określe­nia jak dobrze się zna­cie. To jest ważne bo cza­sem zwierz nie jest w stanie rozróżnić czy zna jakąś osobę bo spędz­ił z nią mnóst­wo cza­su, czy zna ją z Inter­ne­tu czy nie daj Boże jest to sław­na osoba.

The-Great-Gatsby-party

Z dala od gwiazd – na więk­szoś­ci imprez jest ktoś kto jest znany, albo cho­ci­aż bardziej znany od was. Najważniejsze w takim przy­pad­ku jest udawanie, że abso­lut­nie nie wiecie że ta oso­ba jest znana i nigdy wcześniej jej nie widzieliś­cie. Istotne jest by nie prze­ciskać się w ich kierunku, nigdy się nie odzy­wać i po pros­tu zachowywać się tak jak­by nigdy nie przyszło wam do głowy że oso­ba może być znana. Dzię­ki temu zachowu­je­cie się jak­by wszyscy na imprezie byli równi (nigdy nie są, zawsze są tam ci ludzie którzy mają zarez­er­wowane lep­sze miejs­ca) i nie macie potem poczu­cia, że zro­bil­iś­cie z siebie idiotów. Co więcej – kiedy już w końcu spotka­cie sławną osobę – w kole­jce po jedze­nie albo w kole­jce do toale­ty może­cie sobie z nią spoko­jnie poroz­maw­iać (głównie o braku widel­ców i kole­jkach do toale­ty) z poczu­ciem że roz­maw­ia­cie jak równy z równym. Przy­na­jm­niej taka jest impre­zowa meto­da zwierza. Gdy­byś­cie wiedzieli komu to zwierz widelce na imprezach podawał.

Towarzyst­wo jest niezbędne – poje­dyncza oso­ba – nawet jeśli wyposażona w tele­fon komórkowy który pozwala uciec od głupiego sta­nia na środ­ku Sali, z głupim wyrazem twarzy, zginie na takiej imprezie. Nie dlat­ego, że umrze z nudów (pamię­ta­j­cie ilekroć jesteś­cie w nowym niez­nanym środowisku, gdzie wszyscy zda­ją się być obcy i mówić na dzi­wne tem­aty – Dian Fos­sey spędz­iła mnóst­wo cza­su wśród goryli i nigdy nie narzekała na nudne towarzyst­wo.)  ale dlat­ego, że dopad­nie go najwięk­szy logisty­czny prob­lem takich imprez – za mało rąk. Tak moi drodzy jeśli nie dojdziecie do poziomu obiadu Noblowskiego czy Zło­tych Globów zwierz może was zapewnić że tym czego na imprezie będzie za mało to sto­lików, powierzch­ni płas­kich i rąk by jed­nocześnie jeść i pić. Moż­na co prawd te dwie czyn­noś­ci rozdzielić ale niekoniecznie ma się na to czas i ochotę. Dlat­ego potrzeb­na jest nam dru­ga oso­ba, która w cza­sie kiedy jemy potrzy­ma nasz kieliszek i na odwrót.  Jeśli dostal­iś­cie poje­dyncze zaprosze­nie (co raz częś­ciej się zdarza) najważniejsze jest by znaleźć osobę która pomoże nam w tru­dach przetr­wa­nia banki­etu. Jak to zro­bić? Rozglą­damy się wśród zebranych za poje­dynczą osobą która wyglą­da jak­by miała zupełnie dość wszys­tkiego. Siadamy obok i zada­je­my pytanie „Kiedy to się w końcu zacznie?” albo „Przepraszam czy wiesz kiedy zaczną podawać jedze­nie” albo sko­men­tuj cokol­wiek np. „Człowiek myślał że będzie tak glam­our a tu proszę hala fab­rycz­na”. Nie wiecie jak częs­to takie otwar­cie roz­mowy dzi­ała (chy­ba że to orga­ni­za­tor imprezy który was z niej zaraz wykopie) i macie do koń­ca imprezy nową zna­jo­mość i kogoś kto potrzy­ma wam talerz! Stąd też warto dodać że nieza­leżnie jak piękne są tore­b­ki kop­ertów­ki, koniecznie należy mieć coś co da się przewiesić przez ramię – inaczej traci­cie jed­ną niezbęd­ną rękę.

gatsby-party

Instrukc­ja obsłu­gi kel­nera – ist­nieją imprezy na których najważniejszym zadaniem, niemalże osob­ną mis­ją jest zła­panie kel­nera który nosi te maleńkie kanapecz­ki z łososiem, które częs­to są jedyną rzeczą jak zje­cie w ciągu dnia (nie było cza­su na obi­ad, biegliś­cie z pra­cy, zapom­nieliś­cie itp.) i na sto pro­cent jed­ną z tych rzeczy, która uratu­je was przed szy­bkim upo­je­niem się drinka­mi do których już praw­ie nie ma kole­j­ki. Nieste­ty z doświad­czenia zwierza wyni­ka, że jeśli nie staniecie na bard­zo jas­no wyty­c­zonej tra­jek­torii pochodu takiego kel­nera, lub jeśli drin­ki są wyjątkowo dobre a goś­cie wyjątkowo głod­ni to jedze­nie nigdy do was nie dotrze. Dlat­ego powin­niś­cie sko­rzys­tać z rady zwierza. Zna­j­du­je­cie kel­nera z pustą już tacą, który zmierza właśnie  w kierunku kuch­ni po więcej por­cji. I właśnie wtedy spoglą­da­cie na niego najs­mut­niejszym spo­jrze­niem kota ze Shre­ka jakie zna­jdziecie w swoim arse­nale. Ważne by dać znać że wy jako jed­nos­t­ka mieliś­cie nadzieję, że ta kanapecz­ka z łososiem odmieni wasze życie, a tu kicha zostal­iś­cie sami jak palec w tym złym świecie i nie ma już dla was szczęś­cia i nadziei. Jeśli dobrze to roze­gra­cie to zwierz gwaran­tu­je, że do koń­ca wiec­zo­ra zna­jdziecie się na linii spaceru kel­nera, a jeśli jesteś­cie w tym tak dobrzy jak zwierz, kel­ner będzie cza­sem chodz­ił za wami by upewnić się że nie umiera­cie z głodu.

Wszyscy inni baw­ią się lep­iej – stoisz sobie w grupce zna­jomych i właśnie roz­maw­ia­cie jak ukryć zwło­ki kiedy przy­chodzi ci do głowy strasz­na myśl, że może czas chodz­ić w kółko po imprezie bo prze­cież muszą tu być jeszcze jacyś inni ludzie i być może oni baw­ią się lep­iej od ciebie. Praw­da jest taka, ze ludzie zawsze baw­ią się lep­iej od ciebie jeśli sto­ją po drugiej stron­ie sali, jed­nak kiedy tam dotrzesz dokonu­ją nagłej przemi­any w zupełnie nor­mal­nych ludzi, którzy roz­maw­ia­ją jak zro­bić najlep­szy kok­ta­jl z marchew­ki albo omaw­ia­ją aferę z udzi­ałem ludzi których nie znasz. Naj­gorsze jest to, że kiedy tylko wró­cisz do swo­jego kąt­ka imprezy oni znów zaczy­na­ją się zachowywać jak­by co najm­niej znali sce­nar­iusz ósmej częś­ci Gwiezd­nych Wojen omaw­iali jego wszys­tkie szczegóły. Stąd też rada zwierza. Zna­jdź ciche miejsce (na imprezach są dwa rodza­je miejsc – ciche i te w których nie da się roz­maw­iać bez mega­fonu, tylko jedne się nada­ją) i nigdzie się nie ruszaj. Ludzie przeko­nani, że omaw­iasz metody skon­struowa­nia włas­nej bom­by ato­m­owej sami wcześniej czy później do ciebie przyjdą.

A scene from Warner Bros. Pictures’ and Village Roadshow Pictures’ drama “THE GREAT GATSBY,” a Warner Bros. Pictures release.

Usiądź – jeśli tylko masz taką okazję usiądź. Nadal będziesz na imprezie na której wcale nie jest tak fajnie jak się wydawało, a żar­cie smaku­je nie tak dobrze jak wyglą­da. Ale przy­na­jm­niej siedzisz. Co więcej, jeśli jesteś kobi­etą to doskonale zda­jesz sobie sprawę, że siedze­nie ma tą niesamow­itą zaletę, że nie stoisz w butach na obcasach. Każ­da min­u­ta spęd­zona na nie sta­niu w butach na obcasach przy­bliża nas do szczęś­cia. Poza tym kiedy siedzisz wyglą­dasz na osobę dużo bardziej zajętą. Nie moż­na głu­pio siedzieć na imprezie, moż­na nato­mi­ast głu­pio stać z miną „nikt nie chce ze mną poroz­maw­iać o kryzysie eko­nom­icznym w Chi­nach”. Siedze­nie ogól­nie zawsze jest dobre. Zwierz bard­zo je popiera. Jeśli na jakieś imprezie nie bawi was nawet siedze­nie i obser­wowanie jak inni się męczą sto­jąc to najlep­szy moment by wyjść.

Pewnoś­cią siebie moż­na wszys­tko (tylko po co) – jest powszech­nie znaną prawdą doty­czącą wszys­t­kich życiowych insty­tucji że pewnoś­cią siebie i miną „jestem tu bo mam tu być” moż­na zdzi­ałać wszys­tko. Zwierz swo­jej pewnej siebie miny nie wyko­rzys­tu­je częs­to – najczęś­ciej kiedy nie jest pewien czy wszedł dobry­mi drzwia­mi do jakiejś insty­tucji albo kiedy raz na rok zna­j­du­je się w sklepie gdzie nie stać go nawet na tor­bę dodawaną do zakupów. W przy­pad­ku imprez mina taka przy­da­je się niesamowicie bo moż­na dzię­ki niej zro­bić właś­ci­wie wszys­tko – od zaj­mowa­nia najlep­szych miejsc (zwierz z tego korzys­ta, sko­ro ktoś go zaprosił to chy­ba nie po to by zwierz siedzi­ał w czter­dzi­estym rzędzie za kolum­ną) do wejś­cia do stre­fy VIP. Zwierz wie, że ludzie dzię­ki pewnej minie dostawali drin­ki których nie było we wcześniej przy­go­towanej kar­cie, wychodzili z prezen­ta­mi przez­nac­zony­mi tylko dla VIPów a nawet dostawali cynk gdzie jest toale­ta do której nie ma kole­j­ki. Zwierz zawsze podzi­wiał tych ludzi, ale zami­ast samemu stosować ich zasadę zwyk­le po pros­tu śledz­ił ich kro­ki.  Pew­na mina to coś co trze­ba zachować na naprawdę ważne okaz­je. Jak pró­ba załatwienia czegokol­wiek w urzędzie.

635854593589214664968845293_the-great-gatsby-party

Nie ma złych tem­atów do kon­wer­sacji – wszys­tko jest ciekawe. Zwierz będąc na imprezach prowadz­ił najdzi­wniejsze roz­mowy i co ciekawe im dal­sza od zwykłego „small talku” jest roz­mowa tym ciekaw­iej. Jed­nak jeśli chce­cie naprawdę dobrze się baw­ić zad­ba­j­cie o to by – choć na tej jedne wieczór – wzbudz­ić w sobie zain­tere­sowanie abso­lut­nie wszys­tkim. Tylko nieliczni z nas będą mogli w cza­sie takiej imprezy pogadać z astro­nau­ta­mi czy ludź­mi którzy naprawdę mają fas­cynu­jącą pracę i niesamowite osiąg­nię­cia życiowe. Więk­szość z nas wylą­du­je roz­maw­ia­jąc z młod­szym księ­gowym czy człowiekiem odpowiedzial­nym za kon­tak­ty medi­alne grupy sprzeda­jącej obramowa­nia do okien. Ważne jest by trak­tować wszys­t­kich i wszys­tkie kon­wer­sac­je tak jak­byśmy roz­maw­iali z astro­nautą. Ostate­cznie wzbudze­nie w sobie odrobiny cieka­woś­ci drugim człowiekiem i ich życiem zwyk­le owocu­je całkiem ciekawy­mi roz­mowa­mi. A cza­sem dobry­mi znajomościami.

Idź do domu – zwierz ma zasadę która powin­na doty­czyć prak­ty­cznie wszys­tkiego w życiu. Otóż nieza­leżnie od tego jak niesamowicie wyt­wor­na jest impreza, ile wydal­iś­cie na buty, gar­ni­tur czy sukienkę, nie ma sen­su siedzieć w miejs­cu w którym się wam nudzi. Dlat­ego jeśli już dopch­nęliś­cie się do bufe­tu albo cho­ci­aż­by do baru, wymie­nil­iś­cie parę dow­cip­nych uwag o pogodzie i stanie dróg, czas ruszyć w drogę. Nawet nie wiecie jak niesamowicie fajne jest wyjś­cie z imprezy kiedy jeszcze nie jest tak strasznie późno i nie trze­ba jechać tak­sówką czy noc­nym ale moż­na sobie spoko­jnie pojechać auto­busem. Do tego macie wtedy jeszcze mnóst­wo cza­su by w domu w dresie obe­jrzeć odcinek seri­alu na co mieliś­cie tak naprawdę ochotę przez cały wieczór. Jeśli jed­nak chce­cie znać prawdę to w chwili w której zde­cy­du­je­cie się wyjść do domu i powiedzieć tylko jed­no „pa pa” jed­nej oso­bie najpraw­dopodob­niej zacznie się naj­ciekawsza roz­mowa na całej imprezie i skończy­cie jak zwyk­le wraca­jąc tak­sówką w środ­ku nocy.

1-great_gatsby

No dobra to koniec małego porad­ni­ka zwierza. Gdy­by mógł pisać w nieskońc­zoność dodał­by jeszcze, że nie należy ubier­ać się w jasne ubra­nia bo wcześniej czy później okaże się, że mamy jasne ubranie z jakąś plamą (albo to tylko prob­lem zwierza), nigdy przenigdy nie zakładać na siebie niczego czego nie sprawdzil­iśmy wcześniej czy w ogóle da się w tym usiąść (zwier­zowi zdarzyła się raz sukien­ka w której mógł tylko stać) i koniecznie sprawdź­cie wcześniej jaka jest dobra dro­ga odwro­tu ( żeby nie wylą­dować jak zwierz na imprezie dziesięć min­ut piechotą od domu i nie wiedzieć jak wró­cić – zwier­zowi naprawdę to się zdarzyło). Ostate­cznie jed­nak zwyk­le najlep­sze imprezy są na face­booku kiedy siedzisz sobie w mieszka­niu i w komen­tarzach wymieni­asz się głupi­mi uwaga­mi ze zna­jomy­mi, popi­ja­jąc wino z papierowego kubecz­ka (nie trze­ba zmy­wać). Ale to może tylko zwierz. Który z imprez najbardziej lubi zaproszenia. One są z roku na rok co raz ładniejsze.

Ps: Ten post nie jest do koń­ca na poważnie.

Ps2: Wczo­raj był tekst o Dare­dev­ilu ale zwierz jest jeszcze men­tal­nie w Hell’s Kitchen. Ser­i­al się tak przy­czepia do głowy i ser­ca zwierza że zosta­je z nim dłużej. Co nieste­ty wyk­lucza obiek­ty­wną ocenę.

9 komentarzy
0

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online