Home Film Przegrała dłoń do rękawicy czyli o “Wykopaliskach”

Przegrała dłoń do rękawicy czyli o “Wykopaliskach”

autor Zwierz
Przegrała dłoń do rękawicy czyli o “Wykopaliskach”

Jest taki rodzaj filmów które zawsze budzą we mnie zawsze lekkie wzrusze­nie. Są to zwyk­le opowieś­ci o ludzi­ach, którzy zro­bili coś ważnego lub przeło­mowego, ale niemal przy­pad­kiem. Lubię te his­to­rie, bo przy­pom­i­na­ją mi, że cza­sem w życiu jest ten ele­ment zaskoczenia, plus wzruszam się ilekroć okazu­je się, że ktoś osiągnął więcej niż mógł się spodziewać. Filmem, który trafia pros­to w ten czuły punkt są „Wykopaliska” – niedawno zaprezen­towana na Net­flix bry­tyjs­ka pro­dukc­ja opowiada­ją­ca o odkryciu jed­nego z najważniejszych arche­o­log­icznych skar­bów na Wys­pach Brytyjskich.

 

 

Początkowo film prowadzi nas prostą, ale ujmu­jącą nar­racją. Zamoż­na wdowa, Edith Pret­ty wyna­j­mu­je arche­olo­ga ama­to­ra pana Basi­la Brow­na by przeprowadz­ił dla niej prace wykopaliskowe na jej ter­e­nach. O tym, że ziemia musi coś skry­wać świad­czą kopce, jed­noz­nacznie wskazu­jące na to, że gdzieś w tej okol­i­cy mieś­cił się cmen­tarz – jak pode­jrze­wa­ją wszyscy – z cza­sów Wik­ingów. Zaczy­na­ją się prace, które toczą się wol­no – na tyle wol­no że między panem Brownem a panią Pret­ty zaciska się więź sym­pa­tii, czy może nawet lekkiego zau­roczenia (pomi­mo dużej, dopisanej przez twór­ców pro­dukcji różni­cy wieku). Pan Brown sta­je się też dla syna Edith kimś na ksz­tałt fig­ury ojca – zwłaszcza gdy pokazu­je mu gwiazdy i uczy o otacza­ją­cym świecie.

 

THE DIG. JOHNNY FLYNN as RORY LOMAX, in THE DIG: Cr. LARRY HORRICKS/NETFLIX © 2021

 

Póki film toczy się w sen­nej atmos­ferze pry­wat­nego przed­sięwz­ię­cia – jest w nim coś poe­t­y­ck­iego. Najpiękniejsza sce­na całej pro­dukcji to moment, w którym Brown – odkry­wszy, że grobowiec skry­wa zakopaną łódź, zaczy­na snuć wiz­ję jak pogrzeb mógł wyglą­dać. Przez chwilę przenosi nie tylko swoich słuchaczy, ale także nas samych w świat gdzie odnalezione właśnie ele­men­ty wykopalisk są jeszcze żywe, a grób nie skry­wa skar­bu tylko pozostałoś­ci po prawdzi­wym człowieku, który żył i cieszył się sza­cunkiem. Fil­mowo jest to pięknie spuen­towane niewielką sceną z żaglówką płynącą po pob­liskiej rzece przy­pom­i­na­jącej o tym, że pod wielo­ma wzglę­da­mi przez tysiące lat niewiele się zmieniło. W tej powol­nej nar­racji sporo jest human­iz­mu, ale także swois­tego kon­tra­punk­tu – zdrowie Edith pog­a­rsza się z każdym kole­jnym osiąg­nię­ciem na wykopaliskach – co nada­je całoś­ci nieco metafizy­cznego charakteru.

 

Potem jed­nak – film trochę pęka – twór­cy jak­by nie dość zad­owoleni swo­ją his­torią wprowadza­ją dość nagle galer­ię nowych postaci. Z jed­nej strony – wprowadza­ją do tego sen­nego świa­ta konieczny kon­flikt. Pro­fesjon­al­iś­ci z British Muse­um po odkryciu wagi skar­bu chcą go zabrać do Lon­dynu, jed­nak znaleziska­mi zain­tere­sowani są też przed­staw­iciele lokalnego muzeum. Tu wchodz­imy już na tem­at do kogo należy odkry­wana spod zie­mi przeszłość – do ludzi żyją­cych na danym obszarze, którzy byli towarzysza­mi tych skar­bów przez wiele setek lat, do całego kra­ju? Nar­o­du? Podob­nie przy­jazd pro­fesjon­al­istów spraw­ia, że pojaw­ia się pytanie – czy tylko oso­ba która zaj­mu­je się czymś naukowo ma pra­wo do przeło­mowego odkrycia? Czy ambit­ny samouk jakim był Basil Brown miał rzeczy­wiś­cie o tyle mniejsze kom­pe­tenc­je. To ciekawe zagad­nienia – zwłaszcza, że rzad­ko wchodzi się w ten rejon rozważań o nauce i tego kto tak naprawdę ma do niej prawo.

THE DIG: RALPH FIENNES as BASIL BROWN. Cr. LARRY HORRICKS/NETFLIX © 2021

 

Prob­lem pole­ga na tym, że sce­narzyś­ci jak­by nie wierzyli w opowieść, którą snu­ją. Żeby wpisać się w ramy bardziej stan­dar­d­owej pro­dukcji doda­ją więc ele­men­ty, schematy­czne, odcią­ga­jące nas od samego ser­ca fil­mu. Mamy więc sze­roko rozwinię­ty wątek nad­chodzącej wojny – ale nie jako zagroże­nia dla dzi­ałal­noś­ci naukowej – tylko w bardziej klasy­cznym melo­dra­maty­cznym uję­ciu. Jest więc piękny kuzyn pani Pret­ty, który koniecznie musi się zaciągnąć do sił powi­etrznych, jest ślicz­na, ale nieszczęśli­wa w małżeńst­wie mło­da arche­olożką, są słowi­ki i wiolon­czele, i długie spo­jrzenia. To przedzi­wny przykład pro­dukcji, która jak­by w połowie traciła zain­tere­sowanie swoi­mi bohat­era­mi, którzy być może okaza­li się zbyt mało atrak­cyjni, za starzy, lub zbyt skon­cen­trowani na grze­ba­n­iu w zie­mi, i odkry­wa­niu, że wszys­t­kich nas łączy coś więcej niż merow­ińs­ka mon­e­ta znaleziona w błocie.

 

To chy­ba najwięk­szy prob­lem z tym filmem – tak dłu­go jak dłu­go trzy­ma się swo­jego głównego tem­atu – wykopalisk, jest śliczny i poe­t­y­c­ki. Zmusza do myśle­nia o odkryci­ach arche­o­log­icznych w kon­tekś­cie nie tylko poz­nawa­nia przeszłoś­ci, ale też poz­nawa­nia siebie. Odkry­wanie tego co zostaw­ili po sobie ludzie, pozwala się pogodz­ić z włas­nym odchodze­niem, z tym, że w isto­cie jest się częś­cią czegoś dużo więk­szego i to „nie wszys­tek umrę” jest w isto­cie bard­zo prawdzi­we. Do tego w swoim głównym wątku ser­i­al opiera się na takim porozu­mie­niu dwój­ki osób, które łączą podob­ne pas­je. Edith Pret­ty i Basil Brown nie muszą mieć roman­su, bo łączy ich coś więcej – to porozu­mie­nie dusz, świado­mość, że kiedy patrzą na świat potrafią dostrzec to samo. Film jed­nak wyda­je się jakoś nimi zaw­iedziony, jak­by sami twór­cy mieli do pary pre­ten­sję, że nie jest zain­tere­sowana romansem. Z kolei kiedy pro­dukc­ja prze­chodzi do stan­dar­d­owej opowieś­ci melo­dra­maty­cznej to nie ma w niej za wiele do opowiedzenia – bohaterowie choć piękni i młodzi nie mają tej ulot­nej wspól­no­ty i wszys­tko przy­pom­i­na te filmy krę­cone w lat­ach czter­dzi­estych gdzie on idzie na wojnę a jej chce się płakać.

 

THE DIG (L‑R): JOHNNY FLYNN as RORY LOMAX, LILY JAMES as PEGGY PRESTON. Cr. LARRY HORRICKS/NETFLIX © 2021

 

Film broni się na pewno aktorsko. Ralph Fiennes jako Basil Brown, udowad­nia, że jest w stanie porzu­cić na zawołanie swo­ją umiejęt­ność gra­nia wyniosłych typów z wyższych sfer i odnaleźć się świet­nie w roli człowieka z ludu. To dobra rola, w której nie trud­no dostrzec prze­myślany pomysł na postać – Basil Brown jawi się jako człowiek, który jest pogod­zony z tym co w życiu dostał a czego mu zabrakło, prag­ną­cy uzna­nia swo­jego eduka­cyjnego wysiłku, ale też z pewnym fatal­izmem pochodzą­cy do nat­u­ral­nego następst­wa rzeczy – zwłaszcza gdy chodzi o przyp­isanie naukowych odkryć konkret­nym nazwiskom. Carey Mul­li­gan z kolei jako Edith Pret­ty jest uoso­bi­e­niem kobi­ety, która trochę jak Basil – zda­je sobie sprawę, z tego, że świat chce ją ograniczać, ale wal­czy na swój sposób niemal na każdym fron­cie. Roz­mowa, w której obo­je zdradza­ją, że mieli ochotę na więcej nau­ki niż im poz­wolono pokazu­je tu bliskość pozornie zupełnie różnych doświad­czeń. To powiedzi­awszy – żału­ję, że twór­cy zde­cy­dowali się odmłodz­ić Edith Pret­ty o kilka­naś­cie lat. W isto­cie była ona starsza od Basi­la Brow­na o kil­ka lat. W filmie kilka­naś­cie lat starszy jest Brown – podob­nie jak Fiennes starszy jest od Muli­gan. Mam wraże­nie, że ta his­to­ria nabrała­by zupełnie nowego uroku, gdy­by roz­gry­wała się pomiędzy dwójką osób w śred­nim wieku.

 

Na drugim planie mamy dwójkę zakochanych młodych ludzi. John­ny Fly­nn cud­ny jest niesamowicie i jak tak tęsknie patrzy to trud­no się dzi­wić pory­wom serc kobiecych. Zwłaszcza, że aku­rat zakochu­je się w nim równie ślicz­na i promie­nieją­ca młodoś­cią Lily James. Co ciekawe, tu w roli jej męża obsad­zono Bena Chap­lina, co budz­iło o tyle mój dyskom­fort, że Chap­lin grał ojca Lily James w „Kop­ciuszku”.  Poza tą roman­ty­czną parą doskon­ały jest Ken Stott jako przed­staw­iciel British Muse­um (jeśli się zas­tanaw­ia­cie skąd go kojarzy­cie to grał jed­nego z kras­noludów w Hob­bi­cie). Stott niesamowicie przy­pom­i­na mi typowego pro­fe­so­ra his­torii starożyt­nej. Bard­zo dobrą rolę ma Mon­i­ca Dolan jako żona Basi­la Brow­na, May Brown. To jest dobrze napisana rola, bo oto dosta­je­my kobi­etę w pełni świadomą, gdzie leży głowa i serce jej męża, ale też świadomą, że cza­sem nic nie robić to zro­bić najwięcej.

 

DIG_20191008-2769.RAF

 

Gdy­by „Wykopaliska” kon­cen­trowały się wyłącznie na wydoby­wa­niu skar­bu Sut­ton hoo i przy­wraca­niu pamię­ci o Basilu Brown­ie pewnie trafił­by na półkę moich ukochanych bry­tyjs­kich pro­dukcji. Ale ponieważ zostały „skażone” ten­dencją melo­dra­maty­czną (mówię to ja, oso­ba kocha­ją­ca melo­dra­maty) to ostate­cznie film prze­chodzi do pamię­ci jako pro­dukc­ja, która za mało wierzyła, że odkry­wanie śladów przeszłoś­ci spod zie­mi, może być piękne, zabawne i roman­ty­czne. A szko­da, bo ten film wszys­tko to w sobie miał, tylko sam nie uwierzył.  Pole­cam ją jed­nak obe­jrzeć – cho­ci­aż­by dla tych krót­kich momen­tów, kiedy pozwala nam w pełni zrozu­mieć znacze­nie odkry­wa­nia przeszłoś­ci – nawet jeśli ter­aźniejs­zość wyda­je się dużo bardziej waż­na i zaj­mu­ją­ca. Tylko właśnie na tym pole­ga życie ludzi, że cza­sem w chwili, gdy nad głową prze­latu­ją myśli­w­ce, trze­ba kopać szy­b­ciej w tej starej zie­mi – oto cho­ci­aż­by by potem na fron­cie lep­iej rozu­mieć, że zawsze jest co ratować.

0 komentarz
0

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online