Hej
Tęskniliście za zwierzem? Po tygodniu pisania w pierwszej osobie powrót do starego dobrego zwierzowania jest miłą odmianą (przypominającą zwierzowi dlaczego wybrał ten sposób pisania). Dziś zwierz, który najbliższe dni poświęci nadrabianiu zaległości popkulturalno serialowych, chciałby się na chwilkę pochylić nad nominacjami do Emmys. Zwierz wie, że to wpis nieco niszowy ale po kilkunastu godzinach w autobusie i sporej porcji popkultury do nadrobienia jest to chyba najłatwiejszy i najprzyjemniejszy wpis dla zwierza do napisania. Cóż bycie leniwym jest od czasu do czasu przywilejem niewyspanego blogera. Zacznijmy od tego, że w tegorocznych nominacjach do Emmys widać, że rywalizacja ogranicza się do bardzo niewielu tytułów, w większości pozostających na marginesie telewizyjnych zainteresowań przyklejonego do telewizora Amerykanina ale i pewnie obywatela świata. Podobnie jak w przypadku Oscarów dobre seriale które jednak wyróżniają się przede wszystkim tym, że są dobrą rozrywką wpadają w pewną niszę z której trudno wydostać się z nagrodą chyba, że jest to People Choice Awards. Emmys tymczasem zazwyczaj koncentrują się na tych serialach telewizyjnych, których oglądaniem można się pochwalić przy wieczornej kolacji u znajomych. Warto o tym pamiętać kiedy zadajemy sobie pytanie – dlaczego te a nie inne tytuły zostały nominowane. Zwierz nie będzie po kolei omawiał wszystkich nominacji (choć o nich wspomni) ale postara się ująć kilka trendów ( o ile się uda), na koniec zaś przedstawi kilka własnych typów.
We all love Downton Abbey – zwierz pisał nie tak dawno temu o absolutnej fascynacji USA Downton Abbey – podczas kiedy serial po znakomitym pierwszym sezonie znacznie obniża loty kierując się powoli w kierunku czegoś co bardziej przypomina Dynastie niż ciekawy społeczno historyczny serial z pierwszego sezonu. Nie mniej amerykanie zupełnie nie przejmują się zniżką formy i worek z nominacjami się rozsypał min. aktorsko dla Hugh Bonneville, Michelle Dockerty i oczywiście Maggie Smith. Zwierz musi powiedzieć, że po ostatnim sezonie zwierz nie kibicuje nawet Maggie Smith bo choć jej hrabina Grantham nadal jest najjaśniejszym punktem serialu to jednak granym do co raz bardziej słabnącego scenariusza.
Kogo nominujecie kiedy Breaking Bad i Mad Men się skończą? – zarówno twórcy Braking Bad jak i Mad Men nie ukrywają, że ich projekty telewizyjne są rozpisane na bardzo konkretną zamkniętą ilość sezonów. I oba są bliżej końca niż początku. To każe stawiać sobie pytanie o następców. Tymczasem o dziwo wielu następców nie widać. Homeland jest oczywiście znakomity ale będzie właśnie wchodzi w trzeci sezon, Gra o Tron się podoba (nominacja dla Dinklage zasłużona ale zdaniem zwierza nie przekuje się na nagrodę, zaś nominacja dla Emilii Clarke w roli drugoplanowej każe się zastanawiać nad definicją aktora drugoplanowego w tak wielowątkowym serialu) ale to nie jest serial oparty na oryginalnym pomyśle tylko bardzo rozwinięta adaptacja książki. Innymi słowy trochę pustka – nawet nominacje dla Newsroomu zwierza nie przekonują bo to zdaniem zwierza serial skazany na zdjęcie z anteny (zaś nominowanie Jane Fondy za występ gościnny jest raczej pomyłką bo wiele to ona się nie nagrała). Na tym tle zaskakująco (to znaczy nie do końca zaskakująco bo to świetny serial) dobrze wypada Good Wife – jeden z niewielu nie kablowych seriali utrzymujących wysoką liczbę nominacji.
Klęska House of Cards ? – oczywiście House of Cards było niesamowitym sukcesem Netfix ale 9 nominacji (nawet bardzo prestiżowych jak np. dla najlepszego aktora pierwszoplanowego dla Kevina Spacey’a czy dla aktorki pierwszoplanowej dla Robin Wright) to jednak nie to samo co 17 nominacji dla American Horror Story: Asylum. Przy czym zdaniem zwierza niesłychanie pozytywna reakcja widowni i krytyki na House of Cards jest w pewnym stopniu wynikiem jednej z lepiej poprowadzonych akcji marketingowych serialu w dziejach. Jeśli śledziło się media społecznościowe, blogi i strony to serial wypadał z każdego zakamarka. To ciekawe bo wszyscy podeszli do produkcji Netfix jako do objawienia (na pewno w sposobie dystrybucji) ale szybko nakręcona widownia równie szybko zajęła się czym innym, pozostawiając serial z dobrymi ocenami ale bez większego wpływu na kształt serialowego krajobrazu.
Najlepszy show którego nikt nie ogląda? – FX z całą pewnością jest zwycięzcą – stacja która zawsze była jedną z tych która zawsze starała się wywalczyć swoje miejsce obok HBO czy Showtime nareszcie ma serial zdecydowanie doceniony przez krytykę (17! nominacji). Problem tylko w tym, że nie idą za tym bardzo wysokie wyniki oglądalności. W każdym razie nie na tyle wysokie by serial zamienił się w ogólnonarodowy fenomen. Pozostaje też pytanie skąd właściwie taki sukces AHS. Zwierz słyszał o serialu sporo dobrego (zwłaszcza nominowani Zahary Quinto i Jessica Lange byli wychwalani pod niebiosa) ale nie miał wrażenia, że oto poleca się mu najlepszą rzecz jaką mógł w zeszłym sezonie zobaczyć w telewizji. I teraz pytanie czy AHS rzeczywiście jest najlepszym serialem zeszłego sezonu tylko FX nie miało tyle kasy co Netfix (przy promocji House of Cards) by nas do tego przekonać czy też serial okaże się jedną z tych produkcji przy których znakomita ilość nominacji wynika z tego, że jest to serial na wszystkich poziomach dobry ale ostatecznie statuetki zabiorą do domu, ci którzy są wybitni. Albo wszyscy są pod wrażeniem serialu Rayna Murphy który ma pomysł na więcej niż jeden sezon.
.
Nie ma się z czego śmiać – zwierz pisze to niemal dosłownie. Nominacje w kategorii komediowych pokazują że amerykańskie seriale komediowe są w pewnym kryzysie. Pomijając już fakt uznania Girls za serial komediowy (zwierz wie że to serial sam sobie wybiera kategorię ale jeśli Girls są komedią to Siódma Pieczęć jest musicalem bo jest tam scena tańca) to wyraźnie widać, że nie ma nowych konkurentów. Ponownie nominuje się niemal całą obsadę Modern family – serialu, który chyba zdobył więcej nagród niż jakikolwiek inny zupełnie nie śmieszny serial telewizyjny. Wciąż przychylnością cieszy się The Big Bangh Theory mimo dość jednak drastycznego spadku formy, sporo też nominacji dla zakończonego już The 30 Rock. Poza tym można jeszcze stawiać na Veep czy Parks&Rec seriale w sumie zrobione na podobnym pomyśle. Z tą różnicą że Veep ma korzenie w brytyjskim The Thick of It, które jest o tyle brutalniejsze i śmieszniejsze że wydaje się iż w przypadku amerykańskim mamy do czynienia z ładnym ale jednak pozbawionym błysku geniuszu recyklingiem. W ostatecznym rozliczeniu jak na dłoni widać, że brakuje nowych produkcji, które wprowadziłby trochę zamętu
Telewizja mieści się w niewielu odcinkach – po tych wszystkich narzekaniach zwierz przechodzi do sekcji nominacji dla mini seriali i filmów telewizyjnych i od razu robi się ciekawej. Kilka naprawdę interesujących pozycji, mocna konkurencja a przede wszystkim olbrzymia różnorodność. Zwierz sam nie wie za kogo ma trzymać kciuki. W przypadku pań na pewno za Elisabeth Moss grającą w Top of the Lake (serial Jane Campion prześlizgnął się poza zasięgiem wzroku wielu widzów ale na całe szczęście nie krytyków), Zwierz nie do końca rozumie dlaczego z obsady Parade’s End nominację dostał Benedict Cumberbatch a nie Rebecca Hall kradnąca cały show, ale mimo całej swej sympatii zwierz uważa że jednak Emmys powinno powędrować do Michaela Douglasa za Behind the Candelabra (jednocześnie niesamowite jest to, że w konkurencji są jeszcze Matt Damon czy Al Pacino). W ogóle zwierz ma wrażenie że właśnie w tych związanych z mini seriami kategoriach rozgrywa się najciekawsza i najtrudniejsza do przewidzenia walka pomiędzy naprawdę znakomitymi aktorami i aktorkami.
Małe radości, spore zaskoczenia – zwierz zawsze się cieszy kiedy tytuł którego raczej nie spodziewał się zobaczyć znajdzie się gdzieś pomiędzy nominowanymi jak jest w przypadku The Hour nominowanego za scenariusz i Casting (to w ogóle dość ciekawa kategoria, szkoda że nie ma jej na Oscarach) czy w przypadku aż ośmiu nominacji dla Top of The Lake. Jednocześnie zwierz ma wrażenie, że np. kilka nominacji dla filmu Girl – zrealizowanej przez HBO opowieści o Hitchcocku raczej dają nam wizję jak wielkie wypływy ma walczące o największą ilość nominacji HBO. Bo to nie jest film który tak naprawdę wyróżnia się na tle innych telewizyjnych produkcji, może poza tym że udało mu się przebić dość marną wersję filmową. Zwierz nie jest też do końca w stanie zrozumieć jak w nominacjach za najlepszą muzykę tytułową nie znalazła się muzyka do Newsroomu – muzyka do czołówki stanowiła niemal na 100% najlepszy element pierwszego sezonu.
43 strony nominacji – Emmys to naprawdę porządne nagrody więc właściwie każdy może coś wygrać – rzeczywiście docenia się każdy aspekt show – i to jest ciekawe, tam gdzie ewidentnie głosy rozkładają specjaliści pojawia się zdecydowanie większa różnorodność niż w kategoriach głównych gdzie mamy właściwie straszne zawężenie do kilku – kilkunastu tytułów (co biorąc pod uwagę, że w szranki stają także nadawane przez BBC America produkcje brytyjskie jest naprawdę niewielką liczbą). To jest pewien problem, bo jak zwierz wspomniał na początku nominacje do Emmys właściwie nie dają możliwości w rozeznaniu się w tym co dzieje się teraz w świecie amerykańskiej telewizji i właściwie wydają się co najmniej trzy sezony do tył (zwierz ma wrażenie, że widownia jest jednak zdecydowanie dynamiczniejsza niż przyznający te nagrody i zmienia gusta niemal co sezon.)
Dobra teraz nadchodzi ten moment kiedy zwierz obstawia. Ponieważ zwierz nie jest geniuszem i wbrew plotom na mieście nie ogląda wszystkiego może podać jedynie swoje typu (na podstawie tego co wie o akademii) oraz swoje sympatie (na podstawie tego co wie o zwierzu). Przy czym tylko jedna z tych tabelek raczej nie ulegnie zmianie po rozdaniu nagród.
Aktorka w serialu dramatycznym: Zwierz kibicuje: Elisabeth Moss (Mad Men), Chyba Dostanie: Claire Danes (Homeland)
Aktor w serialu dramatycznym: Zwierz kibicuje: Jon Hamm (Mad Men), Chyba Dostanie: Bryan Craston (Breaking Bad), Kevin Spacey (House of Cards)
Aktorka drugoplanowa w serialu dramatycznym: Zwierz kibicuje: Christine Baranski (The Good Wife), Chyba dostanie: Maggie Smith (Dowton Abbey), Emilia Clarke (Game of Thrones)
Aktor drugoplanowy w serialu dramatycznym: Zwierz kibicuje: Peter Dinklage (Game of Thrones) Chyba Dostanie: Aaron Paul (Braking Bad)
Najlepszy serial dramatyczny: Zwierz kibicuje: Zwierz nikomu tu nie kibicuje – nie ma wielkich emocji jest mu co przerażające trochę wszystko jedno, Chyba dostanie: House of Cards
Aktorka w serialu komediowym: Zwierz kibicuje: Tina Fey (30 Rock ale dlatego, że to ostatnia szansa), Chyba dostanie: Julia Louis- Dreyfus (Veep)
Aktor w serialu komediowym: Zwierz kibicuje: Louis C. K (Louie), Chyba dostanie: Jason Bateman (Arrested Development)
Aktorka drugoplanowa w serialu komediowym: Zwierz kibicuje: Anna Chlumsky (Veep), Chyba dostanie: Ktoś z Modern Family co nie jest trudne do przewidzenia biorąc pod uwagę nominacje aż do trzech aktorek z tego serialu
Aktor drugoplanowy w serialu komediowym: Zwierz kibicuje: Tony Hale (Veep), Chyba dostanie: Ponownie ktoś z Modern Family (ten sam casus co w przypadku Pań)
Serial Komediowy: Zwierz kibicuje: Wszystkiemu co nie jest Modern Family i TBBT, Chyba dostanie: Modern Family? (serio żaden się wybór nie wydaje dobry ani zły)
Aktorka w mini serialu/filmie: Zwierz kibicuje: Elizabeth Moss (Top of The Lake), Chyba dostanie: Jessica Lange (AHS) ewentualnie Laura Linney na pożegnanie z The Big C
Aktor w mini serialu/ Filmie: Zwierz kibicuje: Benedictowi ale też Douglasowi, Chyba dostanie : Michel Douglas za rolę Liberace
Aktorka Drugoplanowa w mini serialu/Filmie: Zwierz kibicuje: Sarah Paulson (American Horror Story), Chyba dostanie: Charlotte Rampling (Restless)
Aktor Drugoplanowy w mini serialu/filmie: Zwierz kibicuje: Zachary Quinto (AHS), Chyba dostanie: James Cromwell (AHS)
Najlepszy mini serial/Film: Zwierz kibicuje: Top of the lake, Chyba dostanie: Behind the candelabra.
Oczywiście są to szacunki palcem po wodzie pisane i nie znaczy to że np. zwierz zupełnie wyklucza sukces typowanych przez własne sympatie aktorów (zwierz nie ma syndromu – sam przeciw wszystkim). Tak sobie typuje zdając sobie sprawę, że niekoniecznie wygrywa najlepszy – a właściwie że sam wybór nagrodzonych to loteria wpływów, powiązań i strategii trudna do rozgryzienia z perspektywy nawet zainteresowanego sprawą widza. Natomiast moi drodzy zwierz ma do was prośbę, zanim podniesiecie larum, że jakiś znakomity serial nie został nominowany, sprawdźcie kiedy skończyła się i zaczęła jego emisja. Emmys działają dość dziwnie i wcześnie trzeba zgłaszać odcinki do nominowania co oznacza często, że serial umyka nagrodom w roku w którym teoretycznie powinien znaleźć się w nominacjach. Zwierz pisze to bo sam się łapie niekiedy na tym, że wydaje się mu iż fakt, że serial wyemitowano w tym samym roku co przyznaje się nagrody już wystarczy. Zwierz pisze to bo choć nie pamięta do kiedy zgłaszano odcinki do oceny Akademii należy o tym pamiętać. No dobra tyle pisania. Zwierz zaplanował sobie wyprawę do kina co by nadrobić jedną olbrzymią popkulturalną zaległość. Którą? O tym jutro. Jak na razie, zwierz jest ciekawy waszych odczuć i typów po tych mało wstrząsających nominacjach
Ps: Pierwszy odcinek trzeciego sezonu Suits mimo kilku ładnych scen pokazuje, że scenarzysta żongluje jakby zbyt wieloma piłeczkami na raz. Zwierz wolał kiedy odcinki miały nieco prostszą konstrukcję
Ps2: Zmienili moją ukochaną czołówkę Newsroom. Ten serial bardzo nie chce bym go polubiła. Ale żeby posuwać się aż do takich kroków?