Home Ogólnie Błagam skończ już czyli zwierza refleksje około finałowe

Błagam skończ już czyli zwierza refleksje około finałowe

autor Zwierz


Hej

 

Ponieważ zbliża się koniec niemal wszys­t­kich seri­ali jed­no słowo zaczy­na co raz szy­b­ciej i szy­b­ciej krążyć w naszych głowach, wyry­wać nas ze snu czy spraw­iać że krzy­czymy nazwiska sce­narzys­tów i bohaterów na głos w środ­ku nocy kiedy w końcu zna­jdziemy czas na to by obe­jrzeć zaległy odcinek. Jakie to słowo? Cliffhanger.

 

 

Zwierz musi powiedzieć, że sam nie ma nic prze­ci­wko cliffhang­erom, czyli wątkom urwanym w połowie,  kiedy pojaw­ia­ją się mniej więcej w środ­ku sezonu seri­alowego. Jasne jest, że ta meto­da przy­cią­ga­nia wid­owni przed ekrany, jest znacznie starsza od seri­ali i nawet u Home­ra akc­ja zwykła się niekiedy rwać w ciekawym momen­cie by przytrzy­mać czytel­ni­ka przy opowieś­ci. Ale prob­lem pole­ga na tym, że co raz częś­ciej zwierz odnosi wraże­nie, że z jed­nego z licznych sposobów na zain­tere­sowanie widzów dal­szy­mi losa­mi bohaterów Cliffhang­er stał się obow­iązkowym ele­mentem fabuły, który zami­ast pełnić w sto­sunku do niej rolę podrzęd­ną stał się nadrzęd­ny czy wręcz dyk­tu­ją­cy to jak his­to­ria ma się układać. Urwane wąt­ki — kiedyś zdarza­jące się cza­sa­mi, dziś są abso­lut­nie koniecznym ele­mentem niemal każdego seri­alu — nawet kome­diowego, co wyda­je się  być zbędne bo w sum­ie wid­zowie nie oglą­da­ją seri­ali kome­diowych dla samej fabuły co raczej dla typu humoru jaki ser­i­al reprezen­tu­je. A nawet jeśli oglą­da­ją dla fabuły, to pow­sta­je pytanie czy cliffhang­er rzeczy­wiś­cie ma aż taką siłę przyciągania?

 

Wyda­je się bowiem, że wiara w to, iż urwany w połowie wątek nie da o sobie zapom­nieć jest nie tylko powszech­na ale i prze­ci­w­staw­iana przeko­na­niu, że do seri­alu, który zakończy się przed prz­er­wą waka­cyjną dobrze nikt nie powró­ci. Inny­mi słowy sce­narzyś­ci syg­nal­izu­ją nam,  że choć snuli his­torię przez kilka­naś­cie tygod­ni nadal są przeko­nani, że tym co przy­ciąg­nie nas w następ­nym roku przed telewiz­o­ry nie będzie nasze przy­wiązanie do his­torii czy postaci tylko brak ele­men­tu domyka­jącego wszys­tkie wąt­ki. To ciekawe założe­nie bo zakła­da,  że nawet do marnego pro­duk­tu widz wraca jeśli pozostawi się coś w niedopowiedze­niu. Tym­cza­sem zwierz odnosi wraże­nie,  że choć zasa­da ta sprawdza­ła się jeszcze jak­iś czas temu,  tak obec­nie wid­zowie czu­ją się co raz bardziej zmęczeni cliffhang­era­mi. Dlaczego? Po pier­wsze jest ich za dużo —  moż­na z niecier­pli­woś­cią czekać na dopowiedze­nie, jed­nego czy dwóch wątków, kiedy jed­nak wszys­tkie ele­men­ty his­torii się nie kończą — wtedy widz czu­je się w pewien sposób oszukany — a co więcej zmęc­zony. Przy­na­jm­niej zwierza męczy to, że ostat­ni odcinek sezonu najczęś­ciej niczego nie kończy tyle na złość zaczy­na nowe wąt­ki. Dru­ga sprawa to kwes­t­ia tego jak ów cliffhang­er zosta­je wprowad­zony — najczęś­ciej sce­narzyś­ci decy­du­ją się dorzu­cić nie rozwiązaną sprawę w ostat­nim momen­cie, lub sprowadz­ić na naszych bohaterów nieszczęś­cie,  którego nie mogli przewidzieć. Prob­lem pole­ga na tym, że już gdzieś w trak­cie oglą­da­nia więk­szoś­ci ostat­nich odcinków zaczy­namy zdawać sobie sprawę, że sce­narzyś­ci nie wyro­bią się z zakończe­niem his­torii w przepisowym cza­sie i zami­ast cieszyć się odcinkiem żyje­my już tym że przed­staw­ia się nam his­torię nie dokońc­zoną. Co więcej częs­to Cliffhang­er nie wyni­ka bezpośred­nio z akcji seri­alu tylko zosta­je doczepi­ony na siłę, bo prze­cież musi być. To częś­ciej niż zain­tere­sowanie wywołu­je iry­tację, bo nikt nie lubi kiedy spec­jal­nie dorzu­ca się scenę jedynie po to by skończyć ser­i­al zagad­ką. Co więcej im dłużej ser­i­al obec­ny jest na ante­nie tym bardziej kuri­ozalne bywa­ją takie dodat­ki bo prze­cież ist­nieje ogranic­zona ilość sytu­acji, w których nie wiemy jakie będzie ich rozwiązanie. Trze­cia w końcu sprawa wiąże się z tym, że wid­zowie przez kil­ka miesię­cy bez seri­ali mają zde­cy­dowanie za dużo cza­su na zas­tanaw­ian­ie się jak ów rozpoczę­ty im jak na złość wątek może się rozwiązać — prob­lem pole­ga na tym, że nie ma na świecie sce­narzysty równie kreaty­wnego co gru­pa fanów czeka­ją­cych na rozwiązanie nie rozwiązanej w seri­alu zagad­ki. Tak więc pier­wszy odcinek nowego sezonu najczęś­ciej kończy się rozczarowaniem. Zwłaszcza w sytu­acji,  w której cliffhang­er opiera się na postaw­ie­niu życia bohat­era w sytu­acji zagroże­nia — wtedy wid­zowie potrafią świet­nie wymyślić jak bohater się uratuje.

 

No właśnie jed­ną z pop­u­larniejszych metod by baw­ić się z wid­own­ią jest sug­erowanie jej że bohater znalazłszy się w sytu­acji zagroże­nia życia może nie przeżyć do następ­nego sezonu. Takie zabawy może i by miały sens ( choć niewiel­ki ) gdy­by nie fakt, że tydzień po emisji odcin­ka oświad­cza się, że aktor pod­pisał kon­trakt na następ­ny rok. Nie jeden fan zada­je sobie wtedy pytanie po co ury­wać akcję w połowie sko­ro wiado­mo, że bohater przeży­je? Cliffhang­er,  który nie daje nawet niepewnoś­ci sta­je się iry­tu­ją­cym ele­mentem nar­racji, za którym nikt tak naprawdę nie przepa­da. Z resztą sko­ro o tym mowa zwierz musi powiedzieć, że co raz częś­ciej odnosi wraże­nie że w ten sposób zaczy­na się kon­struować filmy. Zwierz może i kocha serie filmów na pod­staw­ie komik­sów Mar­vela ale owa leg­en­dar­na sce­na po napisach zawsze zamienia je w ser­ię filmów które ury­wa­ją się w chwili kiedy naprawdę zaczy­na być ciekaw­ie. A tu nie mówimy o miesią­cach ale o lat­ach czeka­nia na ciąg dal­szy. Tym­cza­sem niedopowiedziane his­to­rie są fajne, ale takie z puen­tą są jeszcze fajniejsze.

 

Wraca­jąc jed­nak do powodu, dla którego cliffhang­ery umieszcza się pod koniec sezonów — zdaniem sce­narzys­tów, są nieza­wod­nym sposobem na to by wid­zowie wró­cili w następ­nym roku. Ale to nie koniecznie jest sys­tem zero jedynkowy. Zwierz zwró­cił uwagę, że seri­ale zazwyczaj notu­ją niesamowite zwyż­ki wid­owni pod sam koniec swo­jego ist­nienia na ante­nie. Zwierz sam obe­jrzał odcinek,  zarzu­conych jak­iś czas temu Gotowych na Wszys­tko i podob­nie jak inni obe­jrzy ostat­ni odcinek Housa. Dlaczego? Nie chodzi jedynie o odpowiedź na pytanie “jak to się skończy” ale na pewną pocią­ga­jącą wiz­ję, że his­to­ria nie będzie mogła się urwać. Zwierz, który od dłuższego cza­su nie wiązał z Gotowy­mi na Wszys­tko żad­nych emocji,  czuł radość oglą­da­jąc odcinek,  w którym wiedzi­ał, że więcej nie będzie, że nikt nie zostawi  pytań bez odpowiedzi, że sce­na z bohaterka­mi nie urwie się w połowie. To poczu­cie kom­for­tu jakie daje oglą­danie odcin­ka seri­alu, który na pewno będzie stanow­ił zamkniętą całość uświadomiło zwier­zowi jak bard­zo nie jesteśmy stworzeni do otwartych his­torii. Jesteśmy za to stworzeni do wysłuchi­wa­nia his­torii z puen­tą czy morałem, które to ele­men­ty zaw­iesze­nie akcji nat­u­ral­nie odbiera opowieś­ci. Podob­nie z Housem — sezon temu cliffhang­er zden­er­wował zwierza i spraw­ił, że zwierz porzu­cił ser­i­al, który i tak dzi­ałał mu na ner­wy. Ter­az mając pewność, że zobaczy koniec, albo coś na ksz­tałt koń­ca musi powiedzieć, że nie może się doczekać odcin­ka. Nawet jeśli będzie tak przygnębi­a­ją­cy jak się zapowia­da ( z resztą zwierz jest całkowicie pewien że gdzieś na tym blogu kil­ka sezonów temu stwierdzał że cała his­to­ria nie może się dobrze skończyć).

 

Ale cliffhang­er nie przeszkadza zwier­zowi jedynie dlat­ego, że pod­waża jego przy­wiązanie do seri­alu ( zwierz do  seri­ali bry­tyjs­kich wraca chęt­niej bo w więk­szoś­ci się jed­nak kończą — nawet Sher­lock w jak­iś sposób się kończy dzię­ki ostat­nim 5 sekun­dom). Chodzi o to, że cliffhang­er czyni z każdego seri­alu opowieść nie dokońc­zoną — zaw­ies­zoną w próżni. Pięknie jeśli stac­ja zamówi następ­ny sezon ‑gorzej jeśli tego nie zro­bi. Choć wszyscy zawsze piszą seri­ale z myślą o tym, że następ­ny sezon zostanie nakrę­cony to jed­nak nie ma nic smut­niejszego niż wydanie na DVD sezonu seri­alu w którym nie kończą się wąt­ki. Taki niedokońc­zony ser­i­al sta­je się wtedy niezwyk­le dzi­wnym dziełem fil­mowej czy telewiz­yjnej sztu­ki. Zwierz nie widzi dla takiego bytu odpowied­ni­ka w żad­nej innej formie artysty­cznej. Może jedynie niedokońc­zone sym­fonie mogą budz­ić takie uczu­cia,  choć  one zawsze równie zach­wyca­ją nawet jeśli braku­je ostat­nich nut. Nato­mi­ast ser­i­al urwany w połowie jedynie den­er­wu­je. Nie dlat­ego, że nie ma dopowiedzenia ale dlat­ego, ze mamy świado­moś­ci iż owo niedopowiedze­nie jest decyzją sce­narzys­tów a nie zrządze­niem losu. Kiedyś roman­ty­cy próbowali pisać rzeczy niedokońc­zone i jakoś nie wyda­je się by dobrze się taki sys­tem przyjął w literaturze.

 

Zwierz pisze to po finale kilku swoich ulu­bionych seri­ali. I wiecie co. Te które skończyły się tak ze zwierz mógł­by uznać to zakończe­nie za koniec całej his­torii są na samym szczy­cie listy tych na które zwierz czeka. Te, które urwały się w połowie wcale aż tak bard­zo zwierza nie pocią­ga­ją. Tak więc moi czytel­ni­cy, czy tylko zwierz ta dzi­ała czy może wszys­t­kich nas należało by zmierzyć nieco inna miarą, niż czynią to seri­alowi producenci.

 

Dobra a ter­az koniec z dyrdy­mała­mi czas na poważne infor­ma­c­je. Zwierz pop­kul­tur­al­ny objął swoim patronem konkurs na najlep­szą pol­ską fan­fikcję związaną z Sher­lock­iem BBC. Wszys­tkie infor­ma­c­je na  blogu konkur­su oraz na jego stron­ie na face­booku. Zwierz musi was poin­for­mować, że nie tylko będzie zachę­cał do udzi­ału ale także ufun­dował spec­jal­ną nagrodę patrona dla jed­nego ze zwycięzców we wszys­t­kich kategoriach.

 

Pisanie fan fikcji to fra­j­da, a dopowiadanie his­torii tam gdzie zostaw­ili ją nasi podli sce­narzyś­ci fra­j­da jeszcze więk­sza. Tak więc czytel­ni­cy, do klaw­iatur !??

 

 

 Konkurs ma taki ład­ny plakat, że mucha nie siada

0 komentarz
0

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online