Home Ogólnie Cóż począć z Foxcatcherem czyli zwierza dialog wewnętrzny

Cóż począć z Foxcatcherem czyli zwierza dialog wewnętrzny

autor Zwierz
Cóż począć z Foxcatcherem czyli zwierza dialog wewnętrzny

Zwierz obe­jrzał Fox­catch­er. Nie obe­jrzał go sam. Poza zna­jomy­mi na sali kinowej był także stary dobry kom­pan zwierza, który obe­jrzał z nim wszys­tkie filmy. To mały wewnętrzny głos (w skró­cie MWG). Mały wewnętrzny głos zwierza niekiedy wycią­ga pom­pony i tańczy kankana, niekiedy jest złośli­wy, niekiedy pod­powia­da zwier­zowi co napisać w recen­zji. Dziś właśnie opub­liku­je zwierz pier­wszą w his­torii roz­mowę z małym wewnętrznym głosem.

Oscar2015PrevisionescriticosFoxcatcher

Steve Carell patrzy nieko­ją­co i ma sztuczny nos. W sum­ie tyle

MWG: O napisy początkowe będziemy oglą­dać Fox­catchera. Tyle nom­i­nacji do Oscarów. Yay jesteśmy w kinie.

Zwierz: Cicho mały wewnętrzy głosie, skup­my się na nar­racji będziemy musieli potem napisać recen­zję. Musimy się uważnie przyglą­dać. Jak na przykład ter­az są te sce­ny przed rozpoczę­ciem akcji gdzie pokazu­je się nam stare zdję­cia z polowań to na pewno będzie miało znacze­nie dla zrozu­mienia fabuły.

MWG: Myślisz, że w ten sposób reżyser chce nam zasug­erować, że cała fabuła powin­na być roz­pa­try­wana w kon­tekś­cie kom­plek­sów współczes­nych spad­ko­bier­ców wiel­kich rodzin ich trady­cji, ambicji, nieprzys­tawal­noś­ci a jed­nocześnie potrze­bie kon­tynu­acji? A może to tylko taki strasznie pre­ten­sjon­al­ny zabieg.

Zwierz: Mały głosie cichaj na ekranie mamy Chan­ninga Tatu­ma w poważnej roli. Zobacz jak wypy­cha szczękę do przo­du, jak chodzi niepo­rad­nie, widzisz jego fizy­czną trans­for­ma­cję. Od razu wiado­mo, że gra poważną rolę. Nawet praw­ie nie mru­ga. I zobacz jak mu się bied­nie żyje, mimo że mis­trz olimpi­js­ki. Widzisz on jest taki niepo­rad­ny. I je hamburgera

MWG:  Zjadłbym ham­burg­era. A Chan­ning… no on ma ten wzrok tęsknią­cy za rozumem… przy­pom­nij mi zwierzu dlaczego nam się Chan­ning nie podo­ba? Takie ładne chłopię, umięśnione jak zapaśnik a nasze ser­duszko nic. W ogóle on nas zawsze nic nie obchodzi. Nawet jak na ten medal swój olimpi­js­ki tak bied­nie patrzy, w tym małym mieszka­niu dwa razy od naszego większym.

Zwierz: No nic nam nie robi. Może dlat­ego, że nigdy nie wiemy czy on tylko gra taką obo­jęt­ną postać czy mu nikt nie powiedzi­ał że kręcą.  Ale spójrz! Mark Ruf­fa­lo. Zapasy będą, bo to film o zapasach. Zobacz jaki on ma inny sposób rusza­nia się niż Tatum. Miękkie ruchy takie. Spokój, doświad­cze­nie, tech­ni­ka. Tylko na te trzy­dzieś­ci parę lat które powinien mieć jego bohater nie wyglą­da. Ale i tak go lubimy. Nawet z brodą i łysinką.

MWG: Czy ta sce­na wspól­nych zapasów właśnie w pełni nie pokaza­ła nam różnic psy­cho­log­icznych pomiędzy brać­mi które przekłada­ją się na ich pode­jś­cie do zapasów oraz rywal­iza­cji. Od razu widz­imy, że jeden jest pod opoką i trenerem drugiego i są emocjon­al­nie związani ale myśli z nich to tylko jeden. Wszys­tko to w jed­nej sce­nie na samym początku fil­mu! To musi być dobre. Na pewno się ciekaw­ie rozwinie. Coś się zacznie dzi­ać. To w końcu tylko kwad­rans fil­mu. Kwad­rans fil­mu może być nudny.

Foxcatcher poster

Chan­ning Tatum wypy­cha pod­bródek i ma smutne spo­jrze­nie zagu­bionej isto­ty. Czyli praw­ie jak zwykle

Zwierz: Głosie nie ter­az, musimy obe­jrzeć do koń­ca. Zaraz coś się zacznie, jak­iś pełny dia­log będzie, ciekawa wymi­ana zdań. Na pewno zaraz będzie akc­ja.  O spójrz głosie Steve Carell! On ma nom­i­nację do Oscara! Przyjrzyjmy się jego grze.

MWG: Czy tylko ja widzę jak bard­zo sztuczny jest ten nos? Jak­by on nie tyle nie chci­ał zmieni­ać wyrazu twarzy co nie mógł.

Zwierz: Bo on gra ocza­mi, ma spec­jal­nie być takim psy­chopatą, budz­ić obrzy­dze­nie. Zobacz jak mówi.  Spec­jal­nie tak z pauza­mi. Żebyśmy wiedzieli, że z nim coś jest nie tak.

MWG: Ej wszyscy w tym filmie tak mówią. Pół zda­nia mniej a  była­by to pro­dukc­ja niema.

Zwierz: No ale Carell to tworzy przed nami bohat­era, który jest psy­chicznie niesta­bil­ny, spójrz jak łyp­ie, jaki odpy­cha­ją­cy ma ten nochal.

MWG: Myślisz że było­by fajnie gdy­by mu ten nos nagle w połowie sce­ny odpadł?

Zwierz: Głosie! Naprawdę! To jest poważ­na rola akto­ra kome­diowego, poza tym spójrz na jego bohat­era znamy go zaled­wie od kilku min­ut a ile o nim wiemy. Właś­ci­wie wszys­tko już nam powiedziano.

MWG: O jego kon­flik­cie z matką, która go oczy­wiś­cie nie kocha i nie poważa tak jak­by chci­ał, o jego braku tal­en­tu i olbrzymich ambic­jach i chy­ba jak­iś homosek­su­al­nych cią­go­tach do naszego niezbyt lot­nego zapaśni­ka. Poza tym filatelista, filantrop, orni­tolog. Jasne że coś z nim jest poważnie nie tak.

Zwierz: Właśnie orni­tolog. Stąd tyle zbliżeń na wypchane ptaki

MWG: I fig­ur­ki lisów. Lisy są ważne. Bo to łapacz lisów. Lisy są ogól­nie spoko.

foxcatcher-cannes-2014-4

Akc­ja bieg­nie wartko. Cza­sem ktoś np w jed­nej sce­nie stoi a w drugiej siedzi

Zwierz:  Nie kon­cen­truj się na lisach zaw­iązu­je się kon­flikt tragiczny.

MWG: Sekund­kę ale tak praw­ie bez dialogów, bez dra­maty­cznych zwrotów akcji, tak mimochodem?

Zwierz: Coś w tym sty­lu, ale spójrz głosie to jest ta sce­na w której zadzierz­ga się kon­flikt bo tu nasz filantrop orni­tolog widzi że dla naszego zapaśni­ka ważniejszy jest brat.  Zaś nasz smut­ny mało lot­ny bohater zapaśnik chce tylko być kochany i prag­nął­by wyjść z cienia bra­ta. Brat ogól­nie jest spoko, opiekuńczy taki.

MWG: Zwierzu?

Zwierz: Tak głosie?

MWG; Dlaczego dialo­gi w tym filmie są takie bez­nadziejne.  Nic w nich nie ma. Cią­gle się pow­tarza­ją. Nie są ciekawe. Jest praw­ie połowa fil­mu i nikt jeszcze nic nie powiedzi­ał nic nor­mal­nie. W sum­ie jak­by był tylko jeden dia­log „Co u ciebie?” ‘Wszys­tko w porząd­ku” „A u ciebie” „U mnie też wszys­tko OK”. Ja wiem, że ludzie tak roz­maw­ia­ją i że jeden z bohaterów jest introw­er­ty­czny, ale jak­by jakaś odmi­ana…. Ktoś by jakieś pełne zdanie sformułował…

Zwierz: Oj głosie, prze­cież musimy przyjąć że taki jest styl reży­sera, ewen­tu­al­nie sce­narzys­ta trochę zas­pał i złożył sce­nar­iusz z pię­ciu ostat­nich rozmów tele­fon­icznych z dalekim kuzynos­t­wem. Ale przede wszys­tkim to jest film gdzie napię­cie rodzi się w sce­nach wycis­zonych, w tych inten­sy­wnych spo­jrzeni­ach. Spójrz jak Carell się patrzy na Tatu­ma, spójrz na stroskane spo­jrze­nie Mar­ka Ruf­fa­lo, spójrz jak Tatum rozglą­da się jak­by zas­tanaw­iał się czy w ogóle on gra w tym filmie. Na te drob­ne sce­ny napięć bez słów, nie może­my być prymi­ty­wni i oczeki­wać że wszys­tko będzie w dialo­gach. Naprawdę głosie spodziewałam się po tobie więcej.

MWG: No dobrze zwierzu, rozu­miem ale sko­ro nic nie ma w dialo­gach, a sto­sun­ki między bohat­era­mi są tak jas­no i prze­jrzyś­cie wyłożone, to co my jeszcze robimy w kinie.

Zwierz: Czekamy aż wydarzenia zaczną się kumu­lować prowadząc do oczy­wis­tej tragedii, której obe­jrze­nie sprowadzi na nas reflek­sję i kathar­sis. A  poza tym zapła­cil­iśmy za bilet i wysiedz­imy do koń­ca. A w ogóle nie filo­zo­fuj bo prze­gapisz przemi­anę bohat­era pod wpły­wem tego dzi­wnego tren­era. No i jest ważny dia­log. Okazu­je się że bohat­era granego przez Carel­la nigdy nikt nie lubił. Nigdy byśmy się tego nie domyślili.

MWG: No widzę, bard­zo wiele scen widzę. W ogóle dlaczego w tym filmie jest tak dużo scen i tak mało się dzieje. Siedz­imy, siedz­imy, gadamy a tu nic. Ja bym połowę scen wyciął bo nie dzieje się nic ciekawego, nic nie wnoszą do fabuły, nie budu­ją postaci. Tak po pros­tu są.

Zwierz: Jak to nic ciekawego. Prze­cież widzisz że tren­er jest dzi­wny, zobacz jak Carell robi pauzę po praw­ie każdym słowie które wypowia­da, spójrz jak się sce­ny nie kończą tylko uję­cia trwa­ją i trwa­ją i trwa­ją. Spójrz jak on nien­aw­idzi mat­ki, jej koni, spójrz na pta­ki które prze­latu­ją przez niebo. Spójrz jak ludzie bie­ga­ją po lesie. Spójrz jak oni zabier­a­ją stat­uet­ki koni z pomieszczenia w których były wcześniej nagrody w zawodach dla koni. Tyle akcji! A ty narzekasz!

MWG: O tych koni­ach to musimy wspom­nieć, bo naczel­na cza­sop­ism hip­picznego, która siedzi obok nas o mało nie dostała zawału. Ludzie powin­ni ostrze­gać, że w filmie może się pojaw­ić opinia rażą­ca wiel­bi­cieli hippiki.

Zwierz: Żaden wiel­bi­ciel koni nie ucier­pi pod­czas tego seansu?

MWG: Coś w tym sty­lu. Ale czy nie myślisz zwierzu, że ta kon­frontac­ja hodowa­nia koni z zapasa­mi to taki niesamow­ity skrót kon­frontacji kul­tu­ry wysok­iej i tej może nie niskiej ale ugrun­towanej z czymś bard­zo cielesnym czy bar­barzyńskim, zaś same zapasy są sposobem naszego mil­ion­era na pewne odcię­cie się od rodzin­nej spuś­cizny, od mat­ki a jed­nocześnie osiąg­nię­cia czegoś na przekór rodzin­nej trady­cji nawet jeśli miało­by się to opier­ać na abso­lut­nym kłamst­wie, że jest w stanie kogoś trenować czy wygrać jakieś zawody.

foxcat1

W filmie są też zapasy. Nie za dużo ale trochę.

Zwierz: Mądrzysz się głosie a tym­cza­sem zapasy to bard­zo szla­chet­ny sport jeden z najs­tarszych ist­nieją­cych i nikt kto zas­tanaw­ia się nad his­torią sportu nigdy by się o nich źle nie wyrażał. No ale nie dekon­cen­tru­jmy się głosie, bo coś nam umknie. Np. przemi­ana bohat­era, sko­ro nie ma akcji to musi zachodz­ić przemi­ana bohatera.

MWG: Chodzi o to, że zmienił fryzurę?

Zwierz: No w sum­ie tak… I to nawet dwa razy – najpierw na far­bowaną kokain­ową a potem na krótko przys­trzyżoną sportową. Dobrze że kino ma fryzurę na każdą przemi­anę psy­cho­log­iczną bohat­era.  No ale dość o fryzu­rach. Naresz­cie mamy jakieś zawody.

MWG: Dlaczego oni wszyscy tak źle w tych stro­jach wyglądają?

Zwierz: Głosie nie kon­cen­truj się na tym jak kto wyglą­da w stro­ju zapaśni­ka tylko na dra­ma­cie. Np. zobacz nasz zawod­nik  prze­grał i zżera wszys­tko co ma pod ręką

MWG: Ale dlaczego nie je czeko­lad­owego cias­ta widelcem?

Zwierz: Głosie jaki ty przyziem­ny jesteś. Zobacz jaka dobra sce­na nie może sobie poradz­ić z sytu­acją w której się znalazł. Jest zły na bra­ta i zły na swo­jego tren­era. To go niszczy wewnętrznie, a to taki zagu­biony człowiek. Nie jest ci choć trochę żal Chan­ninga Tatu­ma? No spójrz glosie jak on smut­no na nas patrzy tymi swoi­mi oczka­mi Jak sobie czółko o lus­terko pokaleczył. No jaki bied­ny jest. No niech go ktoś przytuli

MWG: Mark Ruf­fa­lo go przy­tuli. Ma brodę i łysinkę więc ofer­u­je ciepło i zrozu­mie­nie. Plus była sce­na gdzie był miły dla swoich dzieci. To nam też pod­powia­da jaki jest jego charak­ter.  Ogól­nie możesz mi zwierzu wyjaśnić dlaczego Steve Carell jest nomi­nowany za rolę pier­ws­zo­planową sko­ro pier­ws­zo­planową rolę gra Chan­ning Tatum?

Zwierz: Oj głosie głosie, czy Chan­ning Tatum ma sztuczny nos? Nie ma. Czy gra rolę sprzeczną z jego doty­chcza­sowym wiz­erunk­iem ekra­nowym? Umi­arkowanie bo intelek­tu­al­istów nigdy nie grał. Czy jest taki niepoko­ją­cy że moż­na odliczać kole­jne kwad­ranse fil­mu jego niepoko­ją­cym krok­iem, spo­jrze­niem a nawet truchtem? Nie. Cóż z tego, że aktor stanowi cen­tral­na postać fil­mu i punkt odniesienia dla wszys­t­kich innych. Stat­uet­ki dla aktorów ze sztucznym nosem!

foxcatcher-mark-ruffalo1

Mark Ruf­fa­lo aku­rat gra doskonale. Lubimy cię Mark nawet z łys­iną i brodą

MWG: Zwierzu bo my tak z dwie godziny siedz­imy w tym kinie. Myślisz zwierzu że coś się zacznie dzi­ać. Bo ja jestem głod­ny, zmęc­zony i nieco zirytowany.

Zwierz: To nie jest film w którym się coś dzieje, to jest film w którym sce­ny mają wydźwięk sym­bol­iczny – spójrz jak on np. wypuszcza konie z zagrody, jak one bieg­ną. Bieg­nące konie zawsze coś sym­bol­izu­ją i pta­ki lecące na połud­nie, albo na północ.  Ogól­nie przy­ro­da jest niesły­chanie sym­bol­icz­na. Na przykład zima. Zim­na i śmierć

MWG: Zwierzu ja się trochę nudzę, znam his­torię, wiem jakie są relac­je między bohat­era­mi, dialogów nie ma, sce­ny są strasznie, strasznie długie, wszyscy na ekranie zachowu­ją się jak­by ludzkość przed każdą czyn­noś­cią musi­ała zro­bić pauzę. Zwierzu czy ja jestem głupim głosem,  że nie rozumiem.

Zwierz: Oj glosie, głosie wyda­je mi się, że może­my dać się zła­pać w pułap­kę. Bo jak powiedzieć na głos, ze jed­nak nie uwiódł nas praw­ie całkow­ity brak dialogów, urwane sce­ny, długie uję­cia i ta nieru­choma twarz Steve Carel­la. Powin­niśmy udać zaskoc­zonych, ujawnić ile da się wyciągnąć ze sportu w kinie, pokazać że rozu­miemy psy­cho­log­iczne niuanse sto­sunków między bohat­era­mi. Jeśli tego nie zro­bimy ktoś może uznać że jesteśmy głupi.

MWG: To co mamy kła­mać, że niuan­sów nie ma, że są w tym filmie sce­ny tak oczy­wiste, że gdy­by ktoś zdzielił­by nas sce­nar­iuszem (zapewne cienkim) po głowie było­by to bardziej sub­telne, że film jest iry­tu­ją­cy w swoim ucieka­niu do scen, które właś­ci­wie nic nie wnoszą, bo zarówno relacji między bohat­era­mi jak i samej his­torii star­cza tak na 45 minut.

Zwierz: My tu tak gadu gadu a film się właś­ci­wie skończył.  Zobacz wszys­tko tak strasznie bez napię­cia, bez uczu­cia, bez emocji. Nawet puen­ta płas­ka taka.  To co mamy napisać? Że rozu­miemy o co chodz­iło ale nam się nie podobało? Co mamy zro­bić głosie.

o-FOXCATCHER-TRAILER-facebook

Amerykańs­ka fla­ga, sub­tel­nie przy­pom­i­na nam raz na jak­iś czas o Amerykańskim kon­tekś­cie całej sprawy. Amer­i­ca. States

MWG: Możesz zacy­tować głos,  uwa­ga będzie cytat dla zwierza „ Ten film jest kosz­marnie nud­ny i pre­ten­sjon­al­ny i mimo niezłych ról aktors­kich nic nie jest w stanie zmienić fak­tu, że opowiedziana w nim his­to­ria ma psy­cho­log­iczną głębię spo­jrzenia Chan­ninga Tatuma”

Zwierz: Oj ostro głosie. Ostro. Nud­no było ale jed­na czy dwie sce­ny dają się obronić.

MWG: OK to powiedz szcz­erze. Podobało ci się zwierzu czy nie?

Zwierz: Nie

MWG: Mnie też nie.

Zwierz: Oj głosie głosie to nie pozosta­je nam nic innego tylko iść do domu i napisać złośli­wą recenzję.

MWG: A po drodze to bym sobie zjadł ham­burg­era, mam na niego ochotę od pier­wszej sceny

Zwierz: Ja też głosie, ja też.

z17225377Q,Foxcatcher

Po każdym sean­sie powinien przy­chodz­ić Ruf­fa­lo i przy­tu­lać zaw­iedzionego widza

Jak widzi­cie glos i zwierz dochodzą cza­sem do porozu­mienia. Zwierz nie ma dużo więcej do doda­nia poza tym, że nie ma zielonego poję­cia skąd taki grad nom­i­nacji do nagród i pochwał pod adresem fil­mu. To jest jed­na z tych pro­dukcji która po pros­tu widza den­er­wu­ją głown­ie tym że mar­nu­ją dobrą his­torię na śred­ni film. No i zdaniem zwierza zde­cy­dowanie najlepiej gra tu Mark Ruf­fa­lo. A ter­az może­cie powiedzieć zwier­zowi że jest głupi i się nie zna. W sum­ie nie będziecie pierwsi

Ps: Jeśli nie intere­su­ją was wewnętrzne dialo­gi zwierza to zwierz ma dla was wpis poświę­cony Różni­com w zarobkach aktorów i aktorek w Hol­ly­wood. Zwierz zas­tanaw­ia się nad przy­czy­na­mi zjawiska.

Ps2: Chy­ba pier­wszy raz w życiu zwierz tak wcześnie zobaczył tak wiele z nomi­nowanych do Oscara filmów. Dys­try­b­u­torzy nadal robią nam kuku ale trze­ba przyz­nać że w tym roku więk­szość Oscarowych filmów wchodzi przed Oscarami.

46 komentarzy
0

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online