Home Ogólnie Dajcie mi wątrobę Ridleya Scotta czyli zwierz lka z zawodu na Prometeuszu

Dajcie mi wątrobę Ridleya Scotta czyli zwierz lka z zawodu na Prometeuszu

autor Zwierz

?

Hej

Pamięta­cie mit o Prom­e­teuszu, który był dobry dla ludzi, ale w ostate­cznoś­ci wylą­dował przyku­ty do skały z wątrobą wyjadaną codzi­en­nie przez orły? No więc z Ridleyem Scot­tem zwierz ma podob­nie. Rozu­mie, że twór­ca chci­ał być dobry dla fanów Obcego i dać im nowy film, co nie zmienia fak­tu, że zwierz ma szcz­erą ochotę przekłuć go do ściany i pobaw­ić się w wydzioby­wanie wątro­by. I wiecie co, dokład­nie to w tej recen­zji zro­bi. Jed­nak zan­im prze­jdzie do omaw­ia­nia fabuły itp. powinien was uprzedz­ić, że treść recen­zji może zaw­ier­ać pewne spoil­ery. I tu pojaw­ia się prob­lem, otóż najwięk­szy zarzut wobec fil­mu, jaki może mieć zwierz to fakt, że cud­ow­na kam­pa­nia pro­mo­cyj­na zapowiadała odkrycie przed nami czegoś niez­nanego, niesamowitego i tajem­niczego. Tym­cza­sem  zwierz może was zapewnić, że gdy­by streś­cił w poniższym wpisie całą fabułę fil­mu to mózg nie wyle­ci­ał­by wam usza­mi. Prawdę rzekłszy uznal­ibyś­cie że zwierz streś­cił wam nie trzy­ma­jącą się za bard­zo kupy his­torię która nie pory­wa.  Ponieważ zwierz niczego tak nie lubi jak wymieni­a­nia swoich żali i zarzutów w punk­tach prze­jdźmy do punktów.

Zwierz założyl swo­je nieco mniej sty­lowe oku­lary 3D i pełen napię­cia czekał na seans który zmieni jego życie. Gdy­by chci­ał czekać nadal nie wyszedł­by jeszcze z kina

 Yay jesteśmy na krańcu wszechświa­ta, gdzie są nasze pieniądze i prezen­ty świąteczne — najwięk­szy prob­lem jaki zwierz ma z filmem to fakt, że oglą­damy przeło­mową wyprawę w dzie­jach ludzkoś­ci. Teo­re­ty­cznie. Bo wyglą­da na to, że na przeło­mową wyprawę kosz­tu­jącą bil­ion dolarów wysłano całą bandę nieod­powiedzial­nych ama­torów. Serio jeśli tak wyglą­dała­by del­e­gac­ja ludzkoś­ci w kos­mos to zwierz naprawdę nie miał­by dobrego zda­nia o swoim gatunku. Składa­ją się bowiem na tą wyprawę ludzie, którzy zde­j­mu­ją kas­ki na obcej planecie bo moż­na odd­y­chać (to chy­ba wytknęli wszyscy), pod­chodzą z wyciąg­niętą ręką do zupełnie obcej formy życia (bo zawsze się tak robi!) czy stwierdza­ją, w połowie ekspedy­cji, że im się nudzi i wraca­ją do domu. W sum­ie nikt nie jest tam pro­fesjon­al­ny, wszyscy zachowu­ją się tak jak­by podróżowanie na koniec wszechświa­ta, super­nowoczes­nym i jak zwierz rozu­mie pier­wszym w his­torii statkiem kos­micznym było tym samym co wyjazd na arche­o­log­iczne wykop­ki na drugim roku Arche­ologii. Czyli inny­mi słowy, trochę pogrze­bać w zie­mi, trochę się napić, i może kogoś poder­wać. Zwierz rozu­mie, że autor chci­ał naw­iązać do atmos­fery pier­wszego fil­mu o Obcym tylko, że jed­nak tam­ta wyprawa, zde­cy­dowanie różni się od tej i zde­cy­dowanie różnić się powin­ny pro­tokoły. Ogól­nie jest to najsłab­szy ele­ment filmu.

Rip­ley gdzie jesteś?  — głów­na bohater­ka ma teo­re­ty­cznie być taka jak Rip­ley. Nawet niek­tóre sce­ny z jej udzi­ałem są dość podob­ne. I też ma taką niety­pową urodę, żeby nie było, że to słod­ka idiot­ka. A jed­nak od Rip­ley naszą panią Dok­tor dzielą lata świ­etlne. I nie chodzi tylko o to, że zwierz nie lubi gra­jącej jej Noo­mi Rapace (która w każdej roli jest dla zwierza równie nija­ka) chodzi o to, ze Rip­ley była rolą, która była inna niż wszys­tkie — zwierz pamię­ta, że widzi­ał bohaterkę która wyróż­ni­ała się na tle tych które znał. Postać Rapace niczym się nie wyróż­nia. Wręcz prze­ci­wnie jest sztam­powa do szpiku koś­ci. Jeśli  idzie ścieżką Rip­ley to z zupełnie innego powodu. Prawdę powiedzi­awszy zwierz po raz pier­wszy odniósł wraże­nie, ze widzi jak kino robi olbrzy­mi krok w tył w ksz­tał­towa­niu postaci kobiecych. Może dlat­ego, ze jak głosi plot­ka Rip­ley miał być początkowo facetem i pisano tą rolę dla fac­eta, bohater­ka Prom­e­teusza od początku miała być kobi­etą. Więc sce­narzyś­ci napisali kobietę.

Możesz dać bohater­ce siekierę, i niesamowite zdol­noś­ci przetr­wa­nia ale póki nie dasz jej prawdzi­wego charak­teru póty będą to tylko dekoracje.

W piek­le jest osob­ny krąg dla tych, którzy nie wyko­rzys­tu­ją Idrisa Elby — zwierz może się qzgodz­ić, że postać kap­i­tana Jan­ka (zwierz zas­tanaw­ia się czy sce­narzyś­ci widzieli jaki efekt komiczny uzyska­ją w Polsce) nie jest bez­nadziej­na. Ale mógł­by ją zagrać każdy aktor. Taki twardy, stanow­czy i szla­chet­ny kap­i­tan statku to prze­cież żad­na sztucz­ka. Tym­cza­sem sko­ro ma się w obsadzie Idrisa Elbę, jed­nego z ciekawszych aktorów jacy obec­nie kręcą się po ekranie, człowieka niezwyk­le uzdol­nionego i właśnie potrafiącego bez trudu wyjść poza granicę banal­nej roli to po co dawać mu taki sztam­powy kawałek sce­nar­iusza? Choć na Elbę na ekranie zawsze miło się patrzy (nie chodzi tylko o to, że jest niesamowicie przys­to­jny ale o to, że ma na ekranie swo­bodę i wdz­ięk) to jed­nak zwierz cały czas zgrzy­tał zęba­mi gdy widzi­ał, że aktor dostał do zagra­nia banał.

Zabier­am swo­je zabaw­ki i idę do domu — No właśnie sko­ro przy pre­ten­s­jach fab­u­larnych jesteśmy to zwierz ma cały czas wraże­nie, że cały ten film moż­na sprowadz­ić do tego jed­nego zda­nia. To znaczy — właś­ci­wie od momen­tu kiedy statek lądu­je, zwierz odnosi wraże­nie że więk­szość osób nie ma poję­cia co dalej i wszyscy cią­gle gada­ją o wraca­niu. Bo po to właśnie poświę­ca się dwa lata swo­jego życia.

 Idris Elba nada­je się do czegoś więcej niż gra­nia “Tego dow­cip­nego murzy­na w tle”. Szko­da że jakoś nie jest w stanie tego dostrzec Scott

Nazy­wam się David i pozwól­cie, że prze­jmę ten film — Jeśli jest jakikol­wiek powód dla którego warto iść na Prom­e­teusza to imię jego David. Michel Fass­ben­der jest obec­nie w co drugiej pro­dukcji i trud­no się dzi­wić. Hol­ly­wood od bard­zo daw­na nie miało takiego tal­en­tu, i prawdę powiedzi­awszy zwierz nie za bard­zo przy­pom­i­na sobie drugiego takiego akto­ra. Przez pier­wsze kil­ka min­ut pro­jekcji kiedy obser­wu­je­my codzi­enne życie Davi­da na statku (dwa słowa: Lawrence z Ara­bii) mamy do czynienia z niesły­chanie ciekawym filmem. Z resztą za każdym razem kiedy David i jego moty­wy pojaw­ia­ją się na ekranie robi się ciekaw­ie. Kiedy David zni­ka, cóż nie ma  nic intere­su­jącego. Towarzysz zwierza w kinie zwró­cił mu uwagę, że więcej w Davidzie rep­likan­ta z Łow­cy Androidów niż innych androidów z Obcego i zwierz może się nawet zgodz­ić. Z resztą nawet gdy­by David był postacią mniej ciekawą to sposób w jaki gra go Fass­ben­der jest porusza­ją­cy. Mimi­ka ogranic­zona do abso­lut­nego min­i­mum, prz­er­aża­ją­co grzeczny ton gło­su, ruchy pozornie ludzkie ale odrobinę za bard­zo dopra­cow­ane jak na człowieka. Fass­ben­der jest w tym filmie najlep­szym androi­dem jakiego widzi­ał zwierz. Tak strasznie ludzkim, tak strasznie sztucznym. Serio zwierz bard­zo by chci­ał by aktor dostał jakąś nagrodę za tą rolę

Nazy­wam się Char­l­ize Theron mam Oscara i dobrze wyglą­dam w jed­noczęś­ciowym kostiu­mie — Char­l­ize Theron pojaw­ia się w filmie z bard­zo ważnego powodu. Zwierz nie zdradzi wam bard­zo ważnego powodu ale powie wam, ze to jeden z najbardziej bez­nadziejnie niewyko­rzys­tanych wątków w kine­matografii ever. Ponieważ jed­nak na swo­ją rolę musi poczekać paradu­je po statku w jed­noczęś­ciowym skafan­drze. Bard­zo dobrze w nim wyglą­da. No i  to właś­ci­wie tyle jeśli chodzi o rolę nagrod­zonej Oscarem aktor­ki w tym filmie. Zwierz doda, że Theron na ekranie bard­zo lubi i nie cier­pi gdy się jej obec­ność sprowadza jedynie do wyglą­du i chmurnego spojrzenia

 Fass­ben­der ma niesamow­itą umiejęt­ność zmieni­a­nia do filmów nie tyle wyglą­du co mimi­ki. Są pro­dukc­je w których jest przys­to­jny (X‑men, Bękar­ty Wojny) są takie jak Prom­e­teusz w których jego twarz jest po pros­tu creepy

Jeśli szukasz cywiliza­cji wyjrzyj przez okno- czy może­my się umówić, że jeśli nasi bohaterowie przy­by­wa­ją na olbrzymią obcą plan­etę to nie zna­j­du­ją TEGO miejs­ca od razu po prze­bi­ciu się przez atmos­ferę po pros­tu wyglą­da­jąc przez okno. Każdy wie, że nie moż­na po pros­tu prz­ele­cieć przez atmos­ferę zie­mi i znaleźć się w najważniejszym miejs­cu na naszej planecie. A przy­na­jm­niej trze­ba mieć cholernie dużo szczęścia.

To ta wiz­ja miała być spój­na? — Prom­e­teusz teo­re­ty­cznie jest częś­cią więk­szego cyk­lu poświę­conego Obce­mu — Obcy to nie tylko filmy ale i komiksy, książ­ki i cała masa mitologii — ogól­nie Obcy to jeden z tych filmów, które podob­nie jak Gwiezdne Wojny dały impuls do czego więcej. Czemu więc twór­ca dość z pre­m­e­dy­tacją tworzy film, który oczy­wiś­cie nie musi być spójny z ist­niejącą już mitologią ale mógł­by mieć przy­na­jm­niej wiz­ję spójną wewnętrznie — tym­cza­sem wszys­tko jest tam pomieszane w taki sposób, ze nie za bard­zo wychodzi z tego jakakol­wiek spój­na opowieść. Czego najlep­szym prze­jawem jest fakt, że mnóst­wo ele­men­tów trze­ba dosłown­ie pokazy­wać nie tyle wid­zom co samym bohaterom fabuły. Zdaniem zwierza holo­gram, który opowia­da o tym co się zdarzyło, zawsze będzie świad­czył o słaboś­ci sce­nar­iusza. Bo to takie tech­no­log­iczne chodze­nie na łatwiznę.

 Lądowanie udane — w samym środ­ku zdarzeń, wszys­tko dzię­ki nasze­mu wybit­ne­mu pro­gramowi patrzenia przez okno

Czy nasza kam­pa­nia pro­mo­cyj­na nie była lep­sza od tego fil­mu? — Prom­e­teusz miał świet­ną kam­panię reklam­ową. Prz­mowa Wey­lan­da reklamy Davi­da — zostaw­ia­ją na widzu bez­porów­na­nia więk­sze wraże­nie niż sam film. Z resztą zdaniem zwierza tak bezpośred­nie naw­iąza­nia w filmie do reklamy (zwłaszcza do prze­mowy Wey­lan­da) są dość den­er­wu­jące. Zwierz rozu­mie, że twór­cy chcieli­by aby widz zobaczył też pro­mo­cyjny viral. Ale prawdę powiedzi­awszy kiedy idzie się na film, to chci­ało­by się dostać film w którym są wszys­tkie sce­ny, które mają znacze­nie. A nie, że część ele­men­tów fabuły nie jest zrozu­mi­ała jeśli nie widzi­ało się reklamy.

Pyta­nia, pyta­nia, pyta­nia — Scott zada­je w tym filmie strasznie dużo pytań i cały czas kusi wid­own­ię, że zaraz podrzu­ci coś na ksz­tałt odpowiedzi. A pyta­nia są naprawdę z grubej rury bo w całej gamie od Skąd jesteśmy? po Czy ist­nieje Bóg? Zwierz oczy­wiś­cie, nie żąda od auto­ra fil­mu sf by mu powiedzi­ał czy ist­nieje Bóg, ale jeśli zada­je się pytanie bez zami­aru znalezienia odpowiedzi to muszą być to pyta­nia zadawane zde­cy­dowanie lep­iej  lub mniej bezpośred­nio. Bo tak to dosta­je­my cały zestaw dość pre­ten­sjon­al­nych dialogów, z których żaden nie jest god­ny poruszanych kwestii. Co więcej z nie znanych zwier­zowi przy­czyn Scott uparł się by wszys­tko roz­gry­wało się w cza­sie trwa­nia świąt jak­by mu nie wystar­czyło, że bohater­ka w co drugiej sce­nie pod­kreśla, że jest wierzą­ca. W ogóle tem­at wiary w Boga jest w tym filmie tak strasznie dzi­wnie pod­ję­ty. Jak­by była to najdzi­wniejsza rzecz na świecie.

 W Internecie nie było wąt­pli­woś­ci, że TA rekla­ma fil­mu (i “pro­duk­tu”) to coś abso­lut­nie genial­nego — dlaczego więc ducha tej niepoko­jącej reklamy nie dalo się prze­nieść na film?

 Strzeż się kała­mar­ni­cy —  Zwierz powie tylko jed­no Xenomor­phy były prz­er­aża­jące bo były piękne. Kała­mar­nice nie są piękne. Ergo zwierz nie boi się kała­mar­nic (chy­ba, że ma je skonsumować)

Wydałem Bil­ion dolarów na ten film nie pyta­j­cie mnie o moty­wy — zwierz cały czas zas­tanaw­iał się po co Rid­ley Scott zro­bił ten film. I wiecie co nie może znaleźć żad­nego moty­wu — nie ma w tym filmie żad­nych naprawdę ciekawych postaci (poza Davi­dem), żad­nej porusza­jącej his­torii nawet egzal­towana filo­zofia sia­da. Po co było wracać do świa­ta Obcego sko­ro reżyser ewident­nie nie zostaw­ił tam nic czym warto było­by się zajmować.

Zło jest naprawdę fas­cynu­jące kiedy ma w sobie odrobinę pięk­na. Kiedy jest kala­mar­nicą jest po pros­tu kałamarnicą.

Nie ma nic piękniejszego od Islandii, co nieco utrud­nia życie — Dar­iusz Wol­s­ki nakrę­cił na potrze­by fil­mu chy­ba najpiękniejsze i najbardziej kos­miczne uję­cia Islandii jakie zwierz kiedykol­wiek widzi­ał. Pier­wsze min­u­ty fil­mu kiedy obser­wu­je­my naszą ziemię są abso­lut­nie kos­miczne, mag­iczne i misty­czne. I to jest pewien prob­lem. Zdję­cia zie­mi nie powin­ny być naj­ciekawszym ele­mentem fil­mu SF. Bo jeśli chodzi o efek­ty to Prom­e­teusz się sprawdza choć zwierz obiecy­wał sobie zde­cy­dowanie więcej. W ogóle ostat­nio zwierz zauważył, ze nie powinien obiecy­wać sobie więcej bo wszys­tkie dobre sce­ny i tak są już w trailerze.

Pamięta­cie Obcego? — Serio pamięta­cie? Tak świet­ny film był. Klaus­tro­fo­biczny, miejs­ca­mi prz­er­aża­ją­cy, wrzu­ca­ją­cy nas w sam środek świa­ta, który fas­cynu­je. Z genial­ną Rip­ley, pięknym prz­er­aża­ją­cym ZŁYM i rudym kotem. Zwierz chce swo­jego Obcego z powrotem.

 Zas­nąć, Zapom­nieć czyli dwie rzeczy jakie pole­ca zwierz na i po sean­sie Prometeusza.

Tak więc jeśli zas­tanaw­ia­cie się co zwierz myśli o filmie to chy­ba z grub­sza już wiecie. Zwierz jest strasznie zaw­iedziony, choć prawdę powiedzi­awszy mógł się tego spodziewać. Od pewnego cza­su Rid­ley Scott zwykł krę­cić słabe filmy, które porówny­wało się z jego świet­ny­mi fil­ma­mi z przeszłoś­ci. I tu właśnie zwierz ma takie wraże­nie. Cała pobłażli­wość dla Prom­e­teusza bierze się stąd że wszyscy pamię­ta­ją Obcego. Tym­cza­sem wszyscy, którzy pamię­ta­ją Obcego powin­ni być dla Prom­e­teusza zde­cy­dowanie mniej pobłażliwi

Ps: Zwierz jest wściekły, że prze­sunię­to pre­mierę fil­mu czekał na niego z nadzieją praw­ie miesiąc dłużej. Nie mniej zwierz jest już gotowy na Bat­mana. Może się ponown­ie zaw­ieść. I czy wiecie czy w jakichś kinach gra­ją jeszcze Avenger­sów. Tam­ta pro­dukc­ja nie zawodziła.

Ps2: Zwierz radzi zwró­cić uwagę na dwa drob­ne kre­tyńskie ele­men­ty — jeden to super zaawan­sowany stół do robi­enia oper­acji kto­ry nie ma wgranych oper­acji na kobi­etach, dru­ga to fakt, że aby uru­chomić super statek kos­miczny trze­ba zagrać na fle­cie prostym. Serio.

0 komentarz
0

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online