Home Ogólnie Dobrze się spisali ( na małym ekranie) czyli zwierza subiektywnego przeglądu aktorów serialowych część pierwsza

Dobrze się spisali ( na małym ekranie) czyli zwierza subiektywnego przeglądu aktorów serialowych część pierwsza

autor Zwierz

?

Hej

                Jed­na z czytel­niczek podrzu­ciła ostat­nio listę 10 najlep­szych aktorów w seri­alach przy­go­towaną przez Stop­klatkę. Zwierz mimo obec­noś­ci na niej Bene­dic­ta Cum­ber­batcha co zawsze budzi entuz­jazm zwierza musi powiedzieć, że od początku nie mógł uwierzyć na co patrzy. Oto na liś­cie obok aktorów takich jak np. Jim Par­sons znany wyłącznie ( OK zwierz kojarzy go z jed­nego więcej fil­mu) ze swo­jej roli w The Big Bang The­o­ry pojaw­ili się w zestaw­ie­niu np. Jere­my Irons który choć gra w Bor­giach zde­cy­dowanie nie jest aktorem seri­alowym. Oczy­wiś­cie moż­na powiedzieć — co z tego, prze­cież i jeden i dru­gi gra w seri­alu, czemu nie porów­nać tych ról. Otóż dla zwierza nie jest to takie proste. Kiedy Jere­my Irons gra papieża w Bor­giach, czy kiedy Dustin Hoff­man gra w seri­alu Luck to niczego wid­zowi nie muszą udowad­ni­ać — są aktora­mi o ugrun­towanej wielo­ma rola­mi pozy­cji, którzy na grę w seri­alu zde­cy­dowali się z różnych powodów od cieka­woś­ci pra­cy nad nowym pro­jek­tem po konieczność zapłace­nia rachunków. Zwierz nie mówi, że ich role są złe, ale twierdzi, że ich obec­ność w seri­alu znacznie różni się od obec­noś­ci akto­ra który musi­ał zdobyć i utrzy­mać sym­pa­tię widzów głównie dzię­ki swo­jej roli w serialu.

        Nie mniej ta reflek­s­ja kaza­ła się zwier­zowi zas­tanow­ić czy umi­ał­by ułożyć włas­ną listę najlep­szych seri­alowych aktorów gdy­by przyjął założe­nie że muszą to być oso­by znane wid­zowi przede wszys­tkim z telewiz­ji. Zwierz pisze przede wszys­tkim bo gdy­by napisał “tylko” musi­ał­by z góry wyrzu­cić z listy wszys­t­kich ang­iel­s­kich aktorów, bo tam między telewiz­ją a kinem nie ma dużej różni­cy w zestaw­ie aktorów ( Bogu dzię­ki). Oczy­wiś­cie zwierz nie jest przeko­nany, czy taki rank­ing ma sens — w końcu o roli w seri­alu powin­niśmy decy­dować już po zakończe­niu jego emisji, no ale nic nie przeszkadza trochę sobie rank­ingów poro­bić — zwłaszcza, że to rank­ing niezwykły bo polemiczny.  Jutro zaś rank­ing najlep­szych aktorów z bogatą fil­mową trady­cją którzy zaszczy­cili swo­ją obec­noś­cią seri­ale. Trze­ba też dodać, że  rank­ing to może jest,  ale kole­jność w 10 nie ma tu żad­nego znaczenia. A i jeszcze jed­no — zwierz trak­tu­je rok 2011 bard­zo luźno.

1.) Jon Hamm — Mad Men — Hamm nie był znany zan­im nie został Donem Drap­erem. Teo­re­ty­cznie w czwartym czy pią­tym  sezonie seri­alu powin­niśmy mieć już dość syp­i­a­jącego z kim popad­nie, pijącego i palącego za dużo sek­sisty z lat 60. Tyle że nie mamy ‑ser­i­al nie tylko utrzy­mu­je się na wysokim poziomie ( nic się w nim nie dzieje co jest cud­owne) ale też chy­ba co raz lep­iej wie ku czemu zmierza, bo to od samego początku ser­i­al o dekon­strukcji świa­ta i człowieka. Hamm, którego przy­na­jm­niej zwierz z niczego innego nie kojarzy miał od początku trudne zadanie — bo Dona Drapera jako głównego bohat­era trze­ba lubić by znieść ser­i­al, jed­nocześnie jed­nak musi się nam wydawać zarówno ide­al­ny jak i niekiedy żałos­ny. Zadanie aktorskie trudne, zwłaszcza, że ser­i­al wyma­ga od akto­ra by jeszcze do tego wyglą­dał, poruszał się i zachowywał gesty człowieka z innej epo­ki. Hamm nie tylko nie ma z tym prob­lemów, ale zwierz dostrze­ga, że czu­je się on co raz lep­iej w skórze swo­jego zde­cy­dowanie “zabur­zonego” bohat­era. Ter­az gdy zwierz oglą­da kole­jne odcin­ki 5 serii dostrze­ga, że tak jak przez te lata zes­tarzał się bohater tak zmieniła się opinia jaką darzy go zwierz ale także sposób gry akto­ra. Być może niek­tórzy pomyślą, że przy takim ogranicze­niu narzu­conym przez kon­wencję Hamm grać będzie na jed­nej nucie. Ale zdaniem zwierza w jego grze ide­al­nie widać, że gdy gra się bohat­era który nie okazu­je uczuć jeden skrępowany uśmiech może wystar­czyć za całą scenę. Zwierz jest pełen podzi­wu, zwłaszcza, że aktor wielokrot­nie przyz­nawał się, że nie przepa­da za odgry­waną przez siebie postacią. Może tu należy upa­try­wać sukce­su — zdaniem zwierza najlep­sza sztu­ka rodzi się z dyskomfortu

2.)Amy Poehler  — Parks and Recre­ation — więk­szość widzów ser­i­al dobrze kojarzy Poehler z SNL ale powiedzmy sobie szcz­erze, jej kari­era fil­mowa nie jest na tyle wybit­na by oprzeć na niej role w tym przeu­roczym mock­u­men­tary. Poehler gra postać, której nie było w ory­gi­nal­nym ani w amerykańskim The Office — osobę na wyższym od więk­szoś­ci bohaterów stanowisku która nie budzi w nas niechę­ci czy uczu­cia zażenowa­nia ale pozy­ty­wne ciepłe uczu­cia. Jej bohater­ka — Leslie Knope jest typem urzęd­ni­ka nie ist­niejącego  ( a przy­na­jm­niej nie wys­tępu­jącego najczęś­ciej) — nad­miernie entuz­jasty­cznego, przeko­nanego o tym, że rolą władz jest służyć i to jak najlepiej swoim oby­wa­telom. Poehler gra postać śmieszną, niekiedy karykat­u­ral­ną z takim wdz­iękiem i ciepłem, ze nie jesteśmy w stanie jej nie lubić. Wielu kry­tyków zapom­i­na, że zagranie postaci, która bal­an­su­je na grani­cy pomiędzy śmieszną a god­ną pożałowa­nia jest najtrud­niejsze — świet­nie udowod­nił to Steve Carell w amerykańskim The Office. Poehler od bycia żałos­ną trzy­ma się z dala ale nie budzi w nas uczu­cia poli­towa­nia wręcz prze­ci­wnie — jej bohater­ka zaraża swoim optymizmem i nawet jeśli niekiedy jest apodyk­ty­cz­na to jesteśmy ją gotowi kupić z całym dobrodziejst­wem inwen­tarza. Co więcej kiedy pojaw­ia­ją się wąt­ki nie kome­diowe nie ma się wraże­nia, że oto aktor­ka kome­diowa stara się być poważ­na, a to też spory plus.

 Zwierz nie mógł się pow­strzy­mać — oto 1:39 Dona Drapera zada­jącego wciąż to samo pytanie — żeby pokazać wam, że dia­beł tkwi w najm­niejszych szczegółach ( a poza tym zwierza to bawi)

3.) Jack Glee­son — Gra o Tron — zwierz nie jest w stanie uwierzyć, że wszyscy przeoczyli tą rolę. Być może ich uwagę odwró­cili znani z bard­zo wielu innych pro­dukcji Sean Bean i Peter Din­klage. Tym­cza­sem ten chłopak z prak­ty­cznie żad­nym doświad­cze­niem aktorskim zro­bił rzecz piekiel­nie trud­ną. Zagrał skońc­zonego dra­nia. Jego Jof­frey nie budzi nawet cienia sym­pa­tii, zau­fa­nia czy empatii. Kiedy pojaw­ia się w sce­nie z wyniosłą miną, rozpieszc­zonego bacho­ra człowiek ma aut­en­ty­cznie ochotę mu dać po łbie. Powiedzmy sobie szcz­erze, to nie jest łatwe budz­ić u wszys­t­kich widzów jed­noz­nacznie negaty­wne uczu­cia. Słod­ki drań? Och każdy chci­ał­by dostać taką rolę. Ale paskud­ny rozwydr­zony chłopak, którego chce­my przełożyć przez kolano? Tu trze­ba się postarać aby wszyscy nas znielu­bili. Zdaniem zwierza brak Glees­ona w zestaw­ieni­ach bierze się z dwóch powodów. Po pier­wsze — ludzie zapom­i­na­ją, ze to iż bohater jest wred­ny oznacza, ze wred­ny jest aktor ( ponoć chłopak jest naprawdę miły w co zwierz wierzy) po drugie — przyszło się uważać, że tylko zni­uan­sowane role są naprawdę ciekawe. Zwierz jest innego zda­nia. Spraw­ić by ludzie nas znien­aw­idzili wcale nie jest tak pros­to. A zwierz Jof­freya nien­aw­idzi całym pop­kul­tur­al­nym sercem,

4.) Idris Elba — Luther -  zwierz pamię­ta, że ktoś na jego pro­filu na face­booku napisał, że bez Elby nie było­by Luthera. I właś­ci­wie to praw­da — ten aktor nie tyle gra swo­ją postać, co wypeł­nia nią cały ser­i­al. Ser­i­al który choć świet­nie się oglą­da podob­ny jest do dziesiątków innych seri­ali. Z tą różnicą, że gra w nim Idris Elba. Jego postać ma w sobie coś z amerykańs­kich bohaterów kina nori ( złe kobi­ety i alko­hol), trochę z dobrych star­cyh seri­ali pol­i­cyjnych gdzie zawsze była postać zmęc­zonego życiem polic­jan­ta który wie lep­iej. Elba ma ten plus, że kiedy wyda­je się, że ser­i­al zaczy­na ocier­ać się o pewien rodzaj kiczu ( wynika­jącego z nad­miernej powa­gi) wtedy aktor nagle jak­by stępował z piedestału gra­nia zmęc­zonego życiem głównego bohat­era i zaczy­na być dow­cip­ny czy niepo­rad­ny. Zwierz zwró­cił uwagę, że to jeden z tych aktorów którego w sce­nie nie da się przeoczyć co choć jest świetne w fil­mach w seri­alach niekiedy męczy. Ile moż­na patrzeć na jed­nego akto­ra? Ale Luther jest przy tym wszys­tkim tak mag­ne­ty­cznie wcią­ga­ją­cy, że właś­ci­wie jesteśmy mu w stanie nawet to wybaczyć. Przy czym zwierz cieszy się, że to ser­i­al bry­tyjs­ki bo taką inten­sy­wną obec­ność zwierz znosi jedynie w niewiel­kich dawkach.

 

 Zdaniem zwierza jeśli ten zwias­tun nie zachę­ci was do obe­jrzenia seri­alu, to niewiele was zachę­ci — zwierz w każdym razie lep­iej by seri­alu nie pod­sumował :P

5.) Jack Dav­en­port — Smash —  ser­i­al ma co praw­da dopiero 10 odcinków z czego więk­szość wyemi­towano w 2012 ale czy zwierz musi się tym prze­j­mować ( ha! Wyżs­zość zwierza nad Stop­klatką — nie musi). Dav­en­port co praw­da pojaw­ił się w Pirat­ach z Karaibów ale zdaniem zwierza to mało by uznać go za akto­ra fil­mowego, z kolei filmy w których się pojaw­ił nie są aż tak znane by uznać go za akto­ra który ma na czym bazować z kari­ery fil­mowej. W Smash gra podłego reży­sera. Wszys­tko było by proste bo podły reżyser to właś­ci­wie rola samo­graj ale właśnie — twór­cy seri­alu przy­pom­nieli sobie, że reżyser to nie tylko facet przestaw­ia­ją­cy aktorów ale też artys­ta, człowiek z wiz­ją i pasją. Zwierz musi powiedzieć, że trze­ba nie lada taleb­n­tu by połączyć te cechy z graniem total­nego dra­nia ze słaboś­cią  do aktorek i chórzys­tek. Dav­en­port jest jed­nak w tym świet­ny — być może dlat­ego, że potrafi być śmieszny, może dlat­ego, że inteligent­nie wyglą­da ( ogól­nie ład­nie wyglą­da co nigdy zwier­zowi nie przeszkadza), może dlat­ego, że oglą­da­jąc ser­i­al wyda­je się że wie co robi. Nie mniej zwierz nawet jeśli nie od razu zapałał do niego sym­pa­tią ( kogo zwierz oszuku­je, oczy­wiś­cie że od razu) to jed­nak od razu zrozu­mi­ał ciekawą i dość niety­pową kon­cepcję postaci. Spory za to plus bo prze­cież nie każdy potrafi zagrać nie tyle miłego dra­nia, co człowieka który jest niemiły w imię włas­nej — niekiedy chy­ba zapom­ni­anej przez robią­cych i oglą­da­ją­cych seri­ale — sztuki.

 

6.) Mar­tin Free­man — Sher­lock — oczy­wiś­cie Free­man grał w fil­mach ale zwierz pode­jrze­wa że więk­szość  widzów kojarzy go wyłącznie z małą rólką w Love Actu­al­ly — niby fajnie ale nieco mniej niż Jere­my Irons. Otóż zwierz może i uwiel­bia Bene­dic­ta ale nie ukry­wa, że jeśli ktoś gra w Sher­locku naprawdę powyżej oczeki­wań to jest to Free­man. Granie Sher­loc­ka Holme­sa jest proste — ma się główną role, z założe­nia jest się ciekawszym od wszys­t­kich innych na ekranie. Granie Wastona to sztu­ka trud­na bo jest się z założe­nia tym, który zada­je pyta­nia. Zwierz roz­wodz­ił się nad grą Free­m­ana tyle razy, że jest to nudne ale chce jedynie stwierdz­ić, że cza­sem zwierz ma wraże­nie że oglą­dał ser­i­al o Watosnie,  który przyglą­da się dzi­wnej isto­cie zwanej Sher­lock. I że równie dobrze ser­i­al mógł­by mieć tytuł John. A to jest sztucz­ka, która nie uda­je się każde­mu. Free­man jest przy tym dokład­nie taki jakiego może sobie wymarzyć widz i sce­narzys­ta. Nie narzu­ca­ją­cy się swo­ją obec­noś­cią ale jed­nak będą­cy zupełnie osob­ną postacią, nie dodatkiem ale bohaterem samym w sobie. Właś­ci­wie to bez takiej postaci Wat­sona cały ser­i­al troszkę nie miał­by sen­su — przy­na­jm­niej zdaniem zwierza.

 

 Zwierz postanow­ił, że nie sko­ro już wkle­ja filmi­ki to wrzu­ci swo­ją ulu­bioną scenę z ostat­niego Sher­loc­ka — bo czemu by nie ( zwierz był daleko od kom­put­era przez tydzień i się rozzuchwalił)

7.)Michelle Dock­ery — Dow­ton Abbey — zwierz nie pamię­ta by widzi­ał aktorke w czymkol­wiek poza Dow­ton Abbey choć pewnie tak bo zwierz wszys­t­kich gdzieś widzi­ał. Dock­ery gra Mary najs­tarszą córkę pana na Dow­ton. Widzi­cie zwierz wie, że w seri­alu jest mnóst­wo świet­nych ról ale zdaniem zwierza ta wyma­ga najwięk­szego wysiłku. Przede wszys­tkim nie może­my Mary po pros­tu lubić — to nie jest tego typu postać — raczej musimy ją lubić mimo wszys­tko. W tym przy­pad­ku pomi­mo jej dość trud­nego charak­teru, kosz­marnego sno­biz­mu i dość dzi­wnego gus­tu jeśli chodzi o narzec­zonych. Oczy­wiś­cie granie Mary wyma­ga od aktor­ki przede wszys­tkim mówienia wol­no, spoglą­da­nia wyniośle i czynienia drob­nych gestów właś­ci­wych ludziom, którzy nie zara­bi­a­ją na siebie. Jed­nak zdaniem zwierza granie takiej postaci wcale nie jest proste, zwłaszcza w przy­pad­ku, w którym nie chce się z niej zro­bić kole­jnej smut­nej hero­iny oglą­da­jącej jak jej ukochany odchodzi z inną. W przy­pad­ku Mary każdy gest jest ogranic­zony — przez wychowanie, pozy­cję ale także przez nat­u­ral­ną chy­ba skłon­ność do nie wysi­la­nia się. Zwierz wyobraża sobie jak trud­no jest wejść z XXI wieku w początek XX i ten sposób noszenia się — właśnie fizy­czność tej roli ( zwierz uważa, że rola jest fizy­cz­na zwłaszcza wtedy kiedy się nic nie robi) wzbudz­iła podziw zwierza. Wszys­tko od składa­nia rąk po trzy­manie sztućców jest w tej postaci z epo­ki. A to, że wątek Mary jest pospoli­ty? Zwierz nie uważa, że wielkie role zna­jdziemy tylko w wiel­kich wątkach

8.)Danny  Pudi - Com­mu­ni­ty — aktor gra w  świet­nym choć nie koniecznie znanym w Polsce ( oczy­wiś­cie poza gronem rados­nych seri­alo­ma­ni­aków) seri­alu kome­diowym dla ludzi pop­kul­tur­al­nie inteligent­nych, że zwierz się tak wyrazi. Jego bohater Abed teo­re­ty­cznie ma zespół Asperg­era, a przy­na­jm­niej jego zna­jo­mi go o to pode­jrze­wa­ją. Tam gdzie braku­je mu umiejęt­noś­ci społecznych nadra­bia jed­nak wielką wiedzą z zakre­su pop­kul­tu­ry w sum­ie bard­zo sym­pa­ty­cznym usposo­bi­e­niem. Ale nie jest jak Shel­don z Big Bang The­o­ry kole­jną postacią stwor­zoną na zasadzie — spójrz­cie jaki śmieszny geek. Wręcz prze­ci­wnie tam gdzie bohater grany przez Pudiego powinien wykazy­wać się najwięk­szy­mi braka­mi ( sprawność fizy­cz­na czy bycie atrak­cyjnym dla kobi­et) dosta­je­my niekiedy coś zupełnie prze­ci­wnego. Oczy­wiś­cie rola wyma­ga od akto­ra przede wszys­tkim mówienia bard­zo szy­bko śmiesznych rzeczy bez zmi­any wyrazu twarzy. Ale powiedzmy sobie szcz­erze Abe­da trud­no nie lubić, trud­no też uznać go za postać prze­cięt­ną. Zdaniem zwierza w chwili kiedy po ekranach telewiz­orów przechadza się więcej niż kiedykol­wiek bohaterów którzy mówią co myślą i zasy­pu­ją widza mnóst­wem pop­kul­tur­al­nych fak­tów znalezie­nie niszy dla siebie naprawdę zasługu­je na pochwałę.

 Jeśli nie oglą­dal­iś­cie Com­mu­ni­ty to powin­niś­cie cho­ci­aż­by żeby dowiedzieć się kim jest Insperc­tor Space­time i kogo tak przypomina

9.) San­dra Oh — Chirur­dzy -  co praw­da Crist­nę w Grey’s Anato­my gra już ósmy rok ale w prze­ci­wieńst­wie do seri­alu, który powoli sta­je się co raz gorszy jej rola wcale nie sta­je się co raz mniej ciekawa. Zwłaszcza, że jej bohaterkę w ostat­nich sezonach postaw­iono przed dość trud­nym wyzwaniem — przez praw­ie pół sezonu nie pojaw­iała się na Sali oper­a­cyjnej, a kiedy już się tam pojaw­iła radośnie zwalono na nią całą masę prob­lemów w życiu oso­bistym. Widzi­cie zwierz wychodzi z założe­nia, że nie moż­na pomi­jać czy­je­jś roli tylko dlat­ego, że ser­i­al robi się co raz bardziej karykat­u­ral­ny. Co San­drze Oh na pewno się uda­je to nie tylko pozostawać najlep­szą ze wszys­t­kich gra­ją­cych w seri­alu ale także — co chy­ba ważniejsze — rzeczy­wiś­cie pokazać przemi­anę swo­jej bohater­ki — która mimo wszys­tko przez te kil­ka lat przeszła od bycia  dość bez­duszną i nastaw­ioną jedynie na sukces  do sytu­acji w której nie tylko bierze ślub ale i na Sali oper­a­cyjnej wykazu­je jakieś uczu­cia. Zwierz musi powiedzieć, że nie przes­ta­je być zaskoc­zony tą rolą, po której naprawdę moż­na spodziewać się więcej niż po innych. Co więcej zwierz nigdy się jej bohaterką nie nudzi a nudzi się i to bard­zo inny­mi bohat­era­mi tego przedłuża­jącego się serialu.

10.) Neil Patrick Har­ris — Jak poz­nałem waszą matkę — dlaczego zwierz wrzu­cił tu akto­ra gra­jącego Bar­neya z HIMYM? Ponieważ udało mu się, być może jako jedyne­mu z obsady uciec od  gra­nia non stop tej samej postaci. Widzi­cie nie tylko z obsady tego samego sit­co­mu — pewnie rok temu zwierz bez waha­nia wrzu­cił­by jak kry­ty­cy ze Stop­klat­ki na listę Jima Par­son­sa z TBBT, prob­lem pole­ga jed­nak na tym, że Shel­don nie zmienił się ani na jotę. Tym­cza­sem postać Bar­neya wye­wolu­owała od fac­eta, który mówi jed­no śmieszne zdanie i zni­ka, do bohat­era równorzęd­nego,  który nawet okazu­je jakieś uczu­cia. I tu zwierz chce zauważyć, że nie jest koniecznie przeko­nany czy jest to dobra zmi­ana. Jest nato­mi­ast przeko­nany, że Neil Patrick Har­ris dobrze się do tej zmi­any przy­go­tował — sce­na z tego sezonu, w której po odtrące­niu przez Robin swo­ją byłą dziew­czynę stoi smut­ny w barze była praw­dopodob­nie jed­ną ze smut­niejszych scen jaką zwierz widzi­ał w telewiz­ji od daw­na.  W ogóle zwierz uważa, że za mało doce­nia się aktorów z sit­comów bo bycie śmiesznym bywa trud­niejsze niż bycie poważnym

           Na koniec zwierz chce zaz­naczyć, że to jego wybór wysoce nie obiek­ty­wny, jak już zaz­naczył będzie miał drugą część w postaci aktorów którzy jed­nak zasłużyli się przede wszys­tkim na dużym ekranie. Zwierz musi też dodać, że nie wrzu­cił aktorów z seri­ali nie tyle tych których nie oglą­da ale tych które nie pod­biły jego ser­ca. Oczy­wiś­cie wie, że powinien się na takiej obiek­ty­wnej liś­ci znaleźć aktor z Break­ing Bad — ale z drugiej strony kto chce czy­tać w kółko takie same listy? Poza tym zwierz mimo tego, że wie iż powinien nie przepa­da za tym seri­alem. Zwierz nie uwzględ­nił też świętej trój­cy więk­szoś­ci rank­ingów — Hugh Lau­riego, Michaela C. Halla i Davi­da Duchownego — zdaniem zwierza aktorzy poprzestali na gra­niu cią­gle tej samej postaci — tym­cza­sem dobra rola w seri­alu to także zmi­ana. Nie ma też na liś­cie — za co już zwierz musi chy­ba przeprosić, żad­nego akto­ra z seri­ali których zwierz nie oglą­da.  Nie ma więc np. aktorów z seri­alu Sons of Anar­chy ( wszyscy wiedzą, że ser­i­al jest świet­ny ale zwierz go nie oglą­da) czy Home­land — no ale zwierz naprawdę nie może oglą­dać wszystkiego.

Dru­ga część zaw­ier­a­ją­ca aktorów porzu­ca­ją­cych wiel­ki ekran dla małego — już jutro i to w wyda­niu spec­jal­nym nadawanym pros­to z mias­ta Krakowa.

0 komentarz
0

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online