Home Film Nie dać się zdeptać czyli o “Godzilla Minus One”

Nie dać się zdeptać czyli o “Godzilla Minus One”

autor Zwierz
Nie dać się zdeptać czyli o “Godzilla Minus One”

Kil­ka tygod­ni temu miałam zaję­cia z młodzieżą o inter­pre­towa­niu filmów. Jed­nym z najważniejszych tem­atów, który chci­ałam z nimi poruszyć był prosty fakt – filmy częs­to nie są o tym o czym na pier­wszy rzut oka wyda­je się, że są. Gdy o tym mówiłam na ścian­ie wyświ­etliłam zdję­cie z klasy­cznej „Godzil­li”. Nie znam bowiem lep­szego i bardziej prze­jrzys­tego przykładu fil­mu, który nie jest o tym o czym mogło­by się wydawać na pier­wszy rzut oka. Nowa pro­dukc­ja o „Godzil­li” nawet nie uda­je, że jest o wielkim pot­worze wychodzą­cym z mors­kich fal. Jest o wojnie. I jest to film abso­lut­nie doskonały.

 

Podob­nie jak w ory­gi­nal­nej „Godzil­li” tu tez zaczy­namy na wyspie Odo. Lądu­je na niej młody pilot kamikaze, zgłasza­ją­cy awar­ię samolo­tu. W isto­cie Kōichi Shik­ishi­ma nie chce umier­ać. Woj­na się kończy, wiado­mo, że Japonia jej nie wygra, a poświęce­nie włas­nego życia nie jest takie proste. W cza­sie jego poby­tu na wyspie dochodzi do ataku wielkiej i potężnej Godzil­li. Ataku, który Shik­ishi­ma przeży­wa, ale fakt, że przeżył i nic nie zro­bił dokła­da się do jego wojen­nej traumy. Gdy wraca do zru­jnowanego i spalonego Tokio nie tylko zas­ta­je tam zgliszcza domów, ale też pog­a­rdę ze strony swo­jej siostry, która uważa, że powraca­jąc żywy – zaw­iódł. Sam Shik­ishi­ma, mimo, że w kole­jnych lat­ach zysku­je przyszy­waną rodz­inę, przy­jaciół i dobra pracę, nie jest w stanie otrząs­nąć się z wojen­nej traumy. Tym­cza­sem na nowe życie nie ma miejs­ca – bo właśnie przy­chodzi Godzilla.

 

 

Takashi Yamaza­ki, reżyser i sce­narzys­ta fil­mu, opowia­da his­torię, w której najważniejsze jest życie. Odwraca klasy­czne tropy, gdzie poświęce­nie wszys­tkiego dla ochrony innych jest naj­cen­niejszą wartoś­cią. Wręcz prze­ci­wnie – najbardziej porusza­jące momen­ty fil­mu, w tym jeden abso­lut­nie fenom­e­nal­ny monolog, mówią o tym, że życie należy chronić. Bohaterom pro­dukcji ciąży świado­mość nie tylko tego, że brali udzi­ał w prze­granej wojnie, ale też – że nikt się z nimi nie liczył. Powró­cili z wojny nie tylko psy­chicznie poharatanej, ale też z przeko­naniem, że zostali sami. To niesamowite, że ten film pow­stał w Japonii, gdzie ów schemat pięknego umiera­nia za ojczyznę czy dla sprawy był przez lata bard­zo moc­no zako­rzeniony w kul­turze. Widać jed­nak, że mamy nowe pokole­nie, które zada­je pyta­nia i rozlicza kwest­ie, na które z całą pewnoś­cią nie było­by miejs­ca w 1954 roku, kiedy pow­stawał pier­wszy film o „Godzil­li”.

 

Jed­nocześnie to jest his­to­ria, która zaskaku­ją­co dobrze komen­tu­je też współczes­ną poli­tykę. Japonia zosta­je ze swoim prob­le­mem sama – nie może liczyć na między­nar­o­dową pomoc, bo trwa zim­na woj­na pomiędzy Stana­mi Zjed­noc­zony­mi a Związkiem Radzieckim i obie strony boją się eskalacji. Prob­lem dodatkowo nasi­la fakt, że mamy do czynienia z kra­jem rozbro­jonym. Bohaterowie czu­ją się zupełnie pozostaw­ieni sami sobie – zarówno przez państ­wo jak i przez wojsko no i przez poli­tykę. To w ogóle niesły­chanie ciekawe, jak z jed­nej strony – nawet współczes­na sytu­ac­ja poli­ty­cz­na niesie echa tej sytu­acji a z drugiej – jak doskonale uda­je się przeprowadz­ić tą opowieść z pominię­ciem jakiegokol­wiek nacjon­al­iz­mu. To film o Japończykach, ale niekoniecznie o Japonii jako państ­wie. Jest to z resztą film niesły­chanie kry­ty­czny wobec władz i ich słaboś­ci do ukry­wa­nia fak­tów – co z kolei rezonu­je mi z sytu­acją wokół elek­trowni w Fukushimie i takiego poczu­cia, że będąc Japończykiem nigdy nie możesz być do koń­ca pewien co się w twoim kra­ju dzieje.

 

Wiele filmów o „Godzil­li” nie umie dobrze opowiedzieć his­torii, o świad­kach zniszczeń jakie niesie potwór. „Godzil­l­la Minus One” jest opowieś­cią o ludzi­ach, którzy stara­ją się jakoś odbu­dować swo­je życie, kiedy wchodzi w nie Godzil­la. Ta nie jest tu ani ciekawa, ani intere­su­ją­ca, ani sym­pa­ty­cz­na. Jest złem, prze­mocą, wojną, zniszcze­niem. Jest wszys­tkim tym co siedzi w głowach naszych bohaterów i codzi­en­nie rujnu­je im życie. Nie pojaw­ia się ona na dłu­go, nigdzie nie kry­je się jej wielkoś­ci i prz­er­aża­jącej natu­ry. Nie ma tu z resztą wielkiego dochodzenia odnośnie jej ist­nienia – Godzil­la po pros­tu jest i niesie zniszcze­nie. Tu na mar­gin­e­sie – warto zaz­naczyć, że sposób myśle­nia o tym jak takiego pot­wo­ra pokon­ać jest zupełnie inny niż w pier­wszym filmie. Ponown­ie – jest w tym myśle­nie, które w samym swoim jądrze jest anty­wo­jenne, prze­ci­wne zbro­je­niom i świadome, że każ­da broń jest tak dobra, póki ktoś nie zro­bi większej.

 

 

Dawno już nie widzi­ałam fil­mu, który miał­by w sobie tyle doskonale napisanych postaci i momen­tów, które wystar­czył­by wielu innym pro­dukcjom za kluc­zowe. Chy­ba najbardziej porusza mnie moment, kiedy pada zdanie – skierowane do młodego chłopa­ka, który bard­zo prag­nie dowieść swo­jej wartoś­ci w walce z pot­worem, że fakt, iż nie brał udzi­ału w II wojnie to nie powód do wsty­du tylko dumy. To jest takie zdanie, które pokazu­je głęboką reflek­sję nad tym jak toczyła się his­to­ria Japonii w dwudzi­estym wieku. A jed­nocześnie – pokazu­je jak bard­zo nie da się przekon­ać młodych ludzi żyją­cych wojen­ną leg­endą do tego, że naprawdę nie chcieli­by mieć takich wspom­nień. Z resztą w ogóle – mam poczu­cie, że to jest film, który powinien dobrze rezonować z każdym kto próbu­je prze­jść z try­bu wojen­nego do codzi­en­nego i okazu­je się, że nie ma w głowie człowieka przełączni­ka, który mówi, że ter­az już będzie dobrze.

 

Warto też pod­kreślić, że twór­cy “Godzil­la Minus One” świet­nie poradzili sobie z ograniczeni­a­mi jakie mogą wynikać z mniejszego niż Hol­ly­woodz­ki budżet.  Jak poda­je inter­net — ten film  miała ok. 10% budże­tu ostat­niej amerykańskiej pro­dukcji o Godzil­li. Mówimy tu więc o niesamowitej dys­pro­por­cji. Ostate­cznie jed­nak — na ekranie tego nie widać. His­torię niosą nie wyma­ga­jące olbrzymich nakładów sce­ny akcji (choć te też są) ale przede wszys­tkim fan­tasty­cznie napisane postaci. Do tego sama Godzil­la nie potrze­bu­je długiej ekra­nowej obec­noś­ci by pokazać nam jaka jest strasz­na, niezniszczal­na i prz­er­aża­ją­ca. Widać, że nie ma tu potrze­by by wszys­tko wyglą­dało “cool” — chodzi bardziej o naszą świado­mość, że bohaterowie spo­tyka­ją się z niespo­tykanym zagroże­niem, które wyma­ga od nich — nie­s­tandar­d­owych dzi­ałań. Najwięcej ciekawych rzeczy dzieje się tu na planie gdzie mamy kawałek spalonych slum­sów powo­jen­nego Tokio. Dzię­ki temu najważniejsze sce­ny fil­mu toczą się wokół ludzi i tego co czu­ją anie wokół pot­wo­ra. Który przy okazji wyglą­da bard­zo dobrze, nawet jeśli jego stworze­nie nie pochłonęło aż tak dużych pieniędzy.

 

 

Oglą­da­jąc film nie mogłam się pow­strzy­mać przed myślą, że chy­ba amerykanie – którzy tworzą ter­az swo­ją włas­ną ser­ię filmów o Godzil­li, nie byli­by w stanie tego fil­mu zro­bić.  Albo inaczej – nie wiem, czy byli­by go w stanie dziś zro­bić. I to nie dlat­ego, że te kwest­ie, które porusza Japońs­ka Godzil­la ich nie doty­czą – doty­czą jak najbardziej, kto wie, czy nie powinien to być film głównie dla nich. Ale mam wraże­nie, że jed­nak ta świado­mość, że film o wielkim pot­worze wychodzą­cym z wody, może być nar­o­dowym rozlicze­niem, ter­apią i próbą napisa­nia siebie na nowo – trochę Hol­ly­wood prz­eras­ta. Dlat­ego japońs­ka Godzil­la jest filmem wybit­nym pod każdym wzglę­dem a ta amerykańs­ka jest rozry­wką, która choć bawi niekoniecznie ma do powiedzenia cokol­wiek o świecie, może, poza tym, że teorie spiskowe mogą być prawdzi­we.  Z resztą twór­com amerykańs­kich filmów o wiel­kich pot­worach pole­całabym ten film obe­jrzeć by zrozu­mieli w końcu, że jeśli wąt­ki ludzi są najnud­niejszą częś­cią fil­mu, to same wielkie pot­wory to za mało byśmy obe­jrzeli film z zainteresowaniem.

 

Japońs­ki film gra­no w pol­s­kich kinach krótko, choć co ważne – wydłużono czas wyświ­et­la­nia ze wzglę­du na olbrzymie zain­tere­sowanie. Mam wraże­nie, że ten film nie tylko spodobał się wid­zom, ze wzglę­du na Godzil­lę i zniszczenia. Jest coś w tej potrze­bie rozlicza­nia się z włas­ną his­torią i ginię­ciem za ojczyznę – bard­zo rezonu­jącego z pol­ską duszą. Być może dlat­ego, że jest jakieś przeko­nanie, że o tym, że ginąć nam przyjdzie jest cała nasza lit­er­atu­ra. Może dlat­ego, że doskonale znamy tych wszys­t­kich ludzi, próbu­ją­cych na zgliszczach swo­jego życia zbu­dować coś nowego – niekoniecznie z sukce­sem. A może dlat­ego, że jest jakieś poczu­cie nadziei i satys­fakcji, gdy okazu­je się, że na nar­o­dy mogą się uczyć, mogą opowiedzieć siebie na nowo, nie są skazane tylko na jed­ną nar­rację. Nawet jeśli nasze his­to­rie są w XX wieku tak drasty­cznie różne jak Pol­s­ka i Japońska.

 

Ps: Cały czas przez seans Godzil­li myślałam, że ten film powin­ni zobaczyć… oby­wa­tele rosji. Wiem, może to być zaskaku­jące, ale to jest dokład­nie ten film, który mówi ci, że jesteś dla swo­jego kra­ju niczym i ludzie, którzy nie szanu­ją two­jego życia ter­az nie będą go szanować nigdy. Nie pode­jrze­wam by cokol­wiek to zmieniło, ale te reflek­sje bohaterów zwłaszcza o tym jak ich życie nigdy nic nie znaczyło, ide­al­nie zgry­wa­ją się z tym jak dzi­ała rosja.

0 komentarz
13

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online