Hej
Zwierz powrócił dziś wieczorem z nad morza więc nie widzi powodu dla którego nie uraczyć was swoim niezwykle ciekawym wpisem. A jest o czym pisać. Otóż w jednej z nadmorskich knajp zwierz usadził się wygodnie na kanapie i popijając drinka ( zwierz odkrył że podobnie jak bohaterki Seksu w Wielkim Mieście jest w stanie wypić dowolną ilość Cosmopolitan) oglądał sobie teledyski na dużym ekranie. Pierwsza pani – występuje w obcisłym czarnym body, spodni brak, druga pani występuje w body białym, trzecia ma jakieś futerko ale wciąż spodni i spódnicy brak, czwarta technicznie zwielokrotniona także nie ma spodni za to jej body jest ogniście czerwone. Zwierz przyglądał się kolejnym teledyskom i zastanawiał się – po pierwsze kto ukradł wszystkim kobietom spodnie po drugie jak to się stało, że choroba ta rozprzestrzeniła się tak szybko. Odpowiedź na pierwsze pytanie chyba nie jest aż tak trudna. Zaczęła jak zawsze Madonna. W sumie nie powinno mnie to dziwić – Madonna rozpoczęła prawie wszystkie dobre i niektóre koszmarne ( te spiczaste staniki to było coś czego nawet sam zwierz nie rozumie ale w sumie są na niebie i ziemi rzeczy które nie śniły się zwierzowi) w teledyskowej modzie kobiecej. No dobrze ale dlaczego wszystkie kobiety na raz zdecydowały się zrzucić spodnie? Lady Gaga mnie nie dziwi – ona przecież musi szokować ( nie powiem jej piosenki melodyjne ale bez ekstrawaganckich strojów pewnie zaginęłaby w gąszczu innych wykonawców) ale w sumie jeśli wszystkie kobiety decydują się na strój składający się praktycznie z samej góry to nie ma w tym nic szokującego. Poza tym zwierz przyglądając się tym teledyskom doszedł do wniosku że jest straszliwie staromodny. Teledysk w sumie w naszych czasach jest nie potrzebny – serio kto ma czas siedzieć te trzy minuty przed telewizorem (ok ludzie oglądają je w internecie ale nie w takiej ilości jak kiedyś – ogląda się jeden dwa a nie tuzinami) – tak więc idzie się w kierunku tego co zawsze przyciąga ludzi przed telewizor – seksem ( i oczywiście lesbijkami – co każe zwierzowi podejrzewać że teledyski oglądają już tylko faceci zbyt leniwi by przełączyć na coś innego). Staromodność zwierza polega na tym ze nie tylko go to strasznie nudzi ale też wydaje mu się być jakim strasznym dowodem na słabość współczesnego teledysku który wyraźnie bardzo szybko się wyeksploatował jako forma – kiedyś w teledysku przynajmniej chodziło o jakąś historyjkę dziś wyłącznie o brak spodni. Przy tym zwierz musi stwierdzić że oczywiście brak spodni nie jest jakoś szczególnie dla zwierza bolesny ( oczywiście jeśli ktoś nie zmusza zwierza by sam chodzi bez spodni) ale to niesamowite jak podobne są do siebie absolutnie wszystkie teledyski – wyraźnie wszyscy boją się odejść od głównego trendu. Oznacza to że można zapomnieć o tych fajnych teledyskach z przeszłości które oglądało się bo były super i czas przyzwyczaić się że niezależnie od tego co głupiego wymyśli Madonna pojawi się to we wszystkich teledyskach. Zwierz tylko ma szczerą nadzieję że ta moda nie wyjdzie na ulicę.