Home Ogólnie Hej dziewczyny o czym mówicie czyli kobiety i smerfetki

Hej dziewczyny o czym mówicie czyli kobiety i smerfetki

autor Zwierz

 

Hej

Ostat­nio na różnych blo­gach odmienia się fem­i­nizm przez wszys­tkie przy­pad­ki (najwyraźniej prob­lem się w powi­etrzu) i zwierz jak to zwyk­le w przy­pad­ku zwierza bywa zaczął się zas­tanaw­iać i jak zwyk­le gdzieś w połowie reflek­sji jego myśli stoczyły się w zupełnie innym kierunku. Otóż jed­nym z ciekawszych zjawisk z jakim zwierz się spotkał (już jak­iś czas temu) doty­czące oce­ny fil­mu z punk­tu widzenia obec­noś­ci i portre­towa­nia kobi­et w pop­kul­turze jest tzw. Bechdel Test.  Coś nad czym zwierz zas­tanaw­ia się od daw­na i nadal nie wie co dokład­nie ma sądzić.

 Ory­gi­nal­ny komiks Ali­son Bechdel — która tak przy okazji napisała i narysowała znakomi­ty Fun Home, który zwierz całym sercem poleca

Część z was doskonale wie o co chodzi, część pier­wsze słyszy. Dla tej drugiej grupy zwierz ma kil­ka infor­ma­cji. Test został wymyślony a właś­ci­wie sof­mułowany po raz pier­wsze w komik­sowym pasku autorstwa Ali­son Bechdel pod tytułem “The Rule” . Ogól­nie skła­da się z trzech prostych punk­tów, pozwala­ją­cych ocenić właś­ci­wie każdy wytwór kul­tu­ry od fil­mu po komiks:

<!1.     Muszą się w nim pojaw­ić co najm­niej dwie (nazwane) posta­cie kobiece

<!2.   Posta­cie muszą ze sobą rozmawiać

<!3.    Roz­mowa musi doty­czyć czegoś poza mężczyz­na­mi (przy czym nie chodzi jedynie o mężów czy chłop­kaów ale także o ojców, synów itp.)

Jak widzi­cie brz­mi bard­zo pros­to. Może go użyć każdy — stąd jego pop­u­larność. W sieci zna­jdziecie kil­ka stron na których w ten sposób oce­nia się kole­jne filmy, książ­ki czy komiksy. Przy czym nie dajmy się zwieść fakt, że jak­iś poje­dynczy film nie prze­jdzie tego tes­tu nie oznacza koniecznie, że jest sek­sis­tows­ki. Zwierz dwa dni temu oglą­dał znakomi­ty film “God on Trail” — film abso­lut­nie przepadł­by w teś­cie ale przepaść musi­ał bo dzieje się w męskim baraku w Auschwitz. Co więcej fab­u­larnie nie może dzi­ać się gdzie indziej bo aby fabuła miała sens potrzeb­ni nam są rabi­ni i uczeni w Torze — inny­mi słowy brak kobi­et w filmie jest konieczny, uza­sad­niony i w żaden sposób nie ma nic wspól­nego z jakąś niechę­cią do pokazy­wa­nia kobi­et. Podob­nie “Pan i Wład­ca na krańcu świa­ta” film dzieją­cy się na statku ma poważny prob­lem z posta­ci­a­mi kobiecy­mi (jedy­na kobi­eta w filmie pojaw­ia się na chwilę) ale to log­iczne bo kobi­ety wtedy na statkach wojen­nych pojaw­iały się bard­zo rzad­ko a już więcej niż dwie jeszcze rzadziej. Podob­nie z fil­ma­mi his­to­ryczny­mi zwłaszcza tymi wojen­ny­mi. Nie mniej fakt, że film prze­jdzie test to też jeszcze nic nie znaczy. Zwierz najpierw sam prze­myślał a potem sprawdz­ił w Internecie i jak byk stoi, że “Przem­inęło z wia­trem” ów test prze­chodzi (cho­ci­aż­by sce­na w której Scar­lett i Mela­nia rabu­ją jankeskiego tru­pa) a trud­no nazwać by film fem­i­nisty­cznym, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że zaw­iera wątek gwał­tu małżeńskiego z którego bohater­ka jest bard­zo zad­owolona. Co ciekawe kiedy zro­biono porów­nanie doty­czące tego, które filmy Dis­neya i Pixara prze­chodzą przez test okaza­ło się, że zde­cy­dowanie gorzej radzą sobie filmy Pixara niż Dis­neya co budzi zdzi­wie­nie biorąc pod uwagę, że raczej wyda­je się, że Pixar o równość wal­czy bardziej. Warto też zaz­naczyć, że kat­e­go­ryczność wyrażana w pasku z 1985 (jed­na z bohaterek oglą­da tylko filmy, które przeszły test) choć wyda­je się zwier­zowi dość grząskim pomysłem (głównie ze wzglę­du na filmy, które z jakiegoś log­icznego powodu nie mają kobi­et) to jed­nak jeśli ktoś chci­ał­by go stosować to wyda­je się być to zasadne wyłącznie wobec kina współczes­nego.  Zwierz miał­by jed­nak opory czy korzys­tać z takiej kat­e­go­rycznoś­ci do kina dawnego — bo trud­no winić twór­ców, że myśleli zgod­nie z duchem swoich cza­sów, to znaczy może się nam to nie podobać, ale jed­nak szko­da odrzu­cić olbrzymią część kine­matografii jed­nym gestem.

Po co więc korzys­tać z tes­tu? Otóż o ile odnosze­nie go do poje­dynczych filmów nie zawsze może nam cokol­wiek powiedzieć odnośnie samego fil­mu i jego wydźwięku w sprawach płci o tyle przy­da­je się przy dużych kwan­ty­fika­torach. Zas­tosowany do dziesiątków czy setek filmów pozwala nakreślić obraz tego jak właś­ci­wie częs­to kobi­ety pojaw­iaj się na ekranie i w jakim kon­tekś­cie.  Otóż jak twierdzi Wikipedia tylko 53 % oce­nionych przez widzów filmów prze­chodzi wszys­tkie trzy stop­nie czyli kobi­ety roz­maw­ia­ją ze sobą i to nie o mężczyz­nach, 11% ma kobi­ety roz­maw­ia­jące tylko o fac­etach,  25% ma więcej niż dwie kobi­ety ale nie roz­maw­ia­ją ze sobą, w 11% nie ma w ogóle kobi­et.  Z tych danych moż­na wyciągnąć dwa wnios­ki. Przede wszys­tkim zależne od tego jak patrzymy na filmy — niek­tórzy  dostrzegą w tych danych infor­ma­cję, że w jedynie 11% filmów nie mamy dwóch postaci kobiecych, co w sum­ie moż­na uznać za dość optymisty­czne. Dru­ga sprawa to jeśli dodamy dwie dane wyjdzie nam, że w 78% filmów mamy co najm­niej dwie posta­cie kobiece. W sum­ie to najwięk­szy prob­lem — budz­ić może to 11% filmów w których dwie kobi­ety roz­maw­ia­ją wyłącznie o fac­etach. Z drugiej strony jak słusznie zauważa­ją kry­ty­cy w tych 53% filmów w których kobi­ety roz­maw­ia­ją ze sobą o czymś innym niż mężczyźni najczęś­ciej pode­j­mowanym tem­atem są dzieci i rodz­i­na. Co więcej jak się wskazu­je niesły­chanie częs­to test ów zawala­ją filmy czy seri­ale kierowane spec­jal­nie do kobi­et, inni zwraca­ją uwagę, że wiele filmów ratu­je krót­ka nie znaczą­ca wymi­ana zdań między kobietami.

I tu ponown­ie pow­sta­je pytanie dlaczego kobi­ety w filach albo gada­ją o fac­etach albo gada­ją z fac­eta­mi. Niek­tórzy twierdzą, że kino boi się sil­nych kobiecych postaci inni zaś pod­noszą kwest­ię, że może to nie należy wyma­gać od kina pary­tetów i sko­ro ludzie nie chcą oglą­dać kobi­et w roli głównej to czy zadaniem fil­mow­ców jest się z nimi kłó­cić. Zdaniem zwierza prob­lem leży gdzieś na linii sce­narzyś­ci pro­du­cen­ci. Z infor­ma­cji wyni­ka, że wielu sce­narzys­tów albo wychodzi z założe­nia, że jak już piszą bohat­era to zupełnie nat­u­ral­nie jest on mężczyzną, albo pod presją stu­dia zmieni­a­ją główną bohaterkę na głównego bohat­era. Prob­lem pole­ga na tym, że w ostat­nich lat­ach filmy z kobi­eta­mi w rolach głównych zaro­biły mniej niż filmy z mężczyz­na­mi. Dla stu­dia to jas­ny syg­nał, że ludzie kobi­et na ekranie nie chcą oglą­dać. Co oczy­wiś­cie jest samo speł­ni­a­jącą się przepowied­nią — ponieważ film z głów­na postacią kobiecą jest więk­szym ryzkiem, daje się mniej pieniędzy na pro­dukcję, mniej pieniędzy na pro­mocję, zatrud­nia się mniej znanych aktorów i wychodzi śred­ni film, którego ludzie nie chcieli­by oglą­dać nawet jeśli spły­wał­by testos­teronem. Jako że zwierz nie ma wpły­wu na fab­rykę snów nic nie może poradz­ić, poza reflek­sją, że jed­nak daleko jeszcze kinu do fab­u­larnego równouprawnienia.

Warto jeszcze dodać, że obok uważanego za całkiem ciekawy miernik tego jak Hol­ly­wood pode­j­mu­je kwest­ie kobiece pojaw­ił się także ciekawy wskaźnik zwany “Zasadą Smer­fet­ki”. Zasa­da jest pros­ta — w filmie, w którym mamy dużą obsadę pojaw­ia się dokład­nie jed­na postać kobieca (mogą się pojaw­iać kobi­ety w tle ale nie są posta­ci­a­mi  w pełni uksz­tał­towany­mi) — trochę jak Leia w Gwiezd­nych Woj­nach,  Czarna Wdowa w Avenger­sach czy kole­jne dziew­czyny głównego bohat­era w Trans­form­er­sach ( plus jedy­na kobiecy Trans­form­ers) albo postać Julii Roberts w Ocean’s Eleven. Przy czym jak słusznie zauważono np. w przy­pad­ku Avenger­sów podzi­ał grupy ze wzglę­du na płeć jest jeszcze bardziej nie równy niż w lat­ach 60 . Zasa­da Smer­fet­ki uświadamia jed­ną kwest­ię, która wyda­je się zwier­zowi nie tylko ciekawa ale i niepoko­ją­ca. To znaczy dodawanie postaci kobiecej na dodatek przy jed­noczes­nym wychodze­niu z założe­nia, że postać męs­ka jest postacią właś­ci­wą i  gru­pa samych mężczyzn niko­mu nie będzie przeszkadzać jeśli dorzu­ci się jed­ną kobi­etę dla pociesze­nie. Z drugiej strony zwierz nie jest zwolen­nikiem pary­tetów w fikcji tzn. nie wyda­je mu się by zawsze powin­no być pół na pół bohaterów męs­kich i żeńs­kich. Nie mniej trze­ba przyz­nać, że niepoko­ją­cym może się wydać to, że najwięcej tego typu schematu jest w pro­gra­mach dla dzieci, i choć zwierz nie uważa by dziew­czyn­ki mogły czer­pać wzorce jedynie z innych postaci kobiecych to jed­nak jed­na dziew­czy­na na grupę chłopaków to trochę mało.

Warto tu jeszcze dodać, że Test Bechdel to nie jedyny taki test do oce­ni­a­nia filmów z punk­tu widzenia pochodzenia do niek­tórych prob­lemów społecznych. Daw John­son przełożyła test Benchel na kwest­ię oce­ny kwestii rasowej w fil­mach. Miernik miał­by wskazy­wać czy w filmie pojaw­ia­ją się dwie oso­by o innym niż biały kolorze skóry, które roz­maw­ia­ją ze sobą i o innej oso­bie, która nie jest białego koloru skóry i nie są w filmie po to by jej pomóc. Zdaniem zwierza mogło­by się okazać, że filmów które prze­chodzą ten test jest jeszcze mniej.  To znaczy trochę jak w przy­pad­ku filmów gdzie tes­tu­je­my obec­ność  kobi­et — mogło­by się okazać, ze częs­to te klasy­fikac­je speł­ni­a­ją filmy, które np. eksploatu­ją stereo­typy rasowe jak część amerykańs­kich pro­dukcji.  Stąd też pojaw­iły się wari­ac­je tego tes­tu. Eric Deg­gans zapro­ponował by oce­ni­ać wedle kat­e­gorii — w filmie pojaw­ia­ją się dwie oso­by o innym niż biały kolor skóry, a tem­atem fil­mu nie jest kwes­t­ia rasy. To zde­cy­dowanie ciekawszy pomysł bo pozwala odrzu­cić filmy np. o niewol­nictwie co może drasty­cznie obniżyć liczbę filmów speł­ni­a­ją­cych te kry­te­ria. Część  dysku­tan­tów doda­je też, że powin­no się dodać  niesły­chanie ważny ele­ment czyli — nie stereo­ty­powe przed­staw­ie­nie postaci. Z resztą zdaniem zwierza może warto było­by ten punkt dopisać jeszcze do tes­tu Bechdel bo jak zwierz pokazał na przykładzie Man­ic Pix­ie Dream Girl to, że dziew­czy­na jest w filmie nie oznacza jeszcze, że jest jakąś pełną postacią.

        Naj­ciekawsze w tym wszys­tkim jest chy­ba to, że wszys­tko co zwierz tu opisał dzieje się nie­jako poza widzem. Tzn. wid­zowi fun­du­je się film z małą iloś­cią kobi­et czy z jed­ną tylko kobi­etą bo wychodzi się z przeko­na­nia, że główny bohater to biały mężczyz­na. Ludzie idą do kina na film o białych mężczyz­nach i wychodzą zad­owoleni (płeć i kolor skóry bohat­era nie przekła­da się na to czy film jest ciekawy czy nie) a stu­dio dosta­je potwierdze­nie, że takiego fil­mu chce wid­ow­n­ia. Teo­re­ty­cznie moż­na było­by chodz­ić na filmy speł­ni­a­jące wyłącznie przed­staw­ione powyżej kry­te­ria. Niem­niej zwierz uważa, że to zachowanie tylko dla bard­zo zaan­gażowanych. Zwierz na przykład by się nie zde­cy­dował. Zwierz zas­tanaw­ia się nad dwiema rzecza­mi — pier­wsza rzecz to do jakiego stop­nia Bech­n­del test sprawdza się w książkach gdzie nie ma pro­du­cen­ta, który mówi że musi mieć mężczyznę i co naprawdę sądzi wid­ow­n­ia. Pier­wsze pytanie ma odpowiedź drugie to nieste­ty tajemnica.??

Ps: to wpis dodatkowy dla tych którzy nie oglą­da­ją seriali.

2 komentarze
0

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online