Home Ogólnie Idą święta! Włącz telewior! czyli zwierzowy przegląd produkcji sezonowych

Idą święta! Włącz telewior! czyli zwierzowy przegląd produkcji sezonowych

autor Zwierz

 

Hej

          Niemal równo rok temu zwierz radz­ił jak przy­wołać świątecznego ducha. A ponieważ za okna­mi wciąż raczej jesień, a dni co raz krót­sze prowadzą nas prostą drogą w kierunku lekkiej chandry zwierz postanow­ił, że tym razem nie będzie się opier­ał sezonowej pokusie i przed­stawi wam skrom­ny zestaw filmów świątecznych — zwłaszcza, że ku swo­je­mu abso­lut­ne­mu zdu­mie­niu orzekł, że jeszcze tego na swoim blogu nie poczynił. Jeśli uważa­cie dzisiejszy wpis za mało ory­gi­nal­ny to po pier­wsze musi­cie za to winić bandę ludzi, którzy przys­zli do zwierza roz­maw­iać o lit­er­aturze ( zwierz zami­ast pisać blo­ga roz­maw­iał o kążkach. TFU!) a po drugie fakt, że zwierz ostat­nio doszedł do wniosku, że omi­ja­jąc tem­aty najbardziej oczy­wiste pozbaw­ia sam siebie szan­sy by napisać coś na tem­at, na który wypowiedzieli się już wszyscy. Tak więc dziś wartoś­cią dodaną będzie głos zwierza w dobrze znanej spraw­ie. A i jeszcze jed­no — nie jest zde­cy­dowanie spis kom­plet­ny ani nawet spis najlep­szych filmów. To jeden z tych spisów zwierza, który raczej próbu­je zakreślić ramy zjawiska. Stąd zwierz prosi czytel­ników by nie zakładali, że zwierz wymienił swo­je ulu­bione filmy na świę­ta. Ulu­bionym filmem na świę­ta zwierza jest “Potop”

1.) It’s a  won­der­ful Life — to zaskaku­jące, jak film kul­towy w jed­nym kra­ju może być zupełnie nie znany w innym. His­to­ria człowieka, który zała­many swoim życiem prag­nie w wig­ilię bożego nar­o­dzenia popełnić samobójst­wo, a które­mu jego anioł stróż pokazu­je jego znacze­nie dla życia innych ludzi i społecznoś­ci, to w Ameryce ele­ment obow­iązkowy świątecznej ramów­ki poczy­na­jąc od lat 80 kiedy zaczę­to go pokazy­wać niemal w kółko. Film z kochanym przez amerykanów Jame­sem Stew­artem co praw­da na początku poniósł abso­lut­na klęskę w box Office, ale pokazy­wany do znudzenia przed świę­ta­mi stał się ich niemal obow­iązkowym ele­mentem. U nas wciąż trud­no go zobaczyć, ale naw­iązań do niego w pop­kul­turze nie braku­je — pojaw­iły się np. w Simp­sonach czy Mup­petach. Co ciekawe   Frank Capra reżyser fil­mu zapy­tany po lat­ach o niespodziewany sukces pro­dukcji dość ciekaw­ie stwierdz­ił, że nie ma już z filmem za wiele wspól­nego, i że czu­je się trochę jak rodz­ic, którego dzieci­ak niespodzian­ie wyrósł na prezy­den­ta. W każdym razie zwierz pole­ca wam byś­cie zobaczyli film nie tyle ze wzglę­du na fabułę, ale aby przekon­ać się jaka pro­dukc­ja  pełni rolę amerykańskiego Kev­ina samego w domu

2.) Kevin sam w domu — sko­ro przy tym filmie jesteśmy to zwierz musi coś wyz­nać — widzi­ał go naprawdę niewiele razy, a z całą pewnoś­cią prze­gapił  wszys­tkie powtór­ki w świę­ta, ponieważ w świę­ta telewiz­or zwierza najczęś­ciej stoi wyłąc­zony. Nie mniej jeśli przyjrzeć się bliżej opowieś­ci o chłopcu, który zosta­je sam w domu na kil­ka dni bez żad­nego połączenia z rodz­iną to wyda­je się, że to opowieść bard­zo już nie naszych cza­sów. Wyobraź­cie sobie nakrę­cić to wszys­tko z komórka­mi i Inter­netem. W każdym razie zwierz ilekroć oglą­da ten film tylekroć nie może się nadzi­wić jak jeden dow­cip ( mały dzieci­ak spraw­ia­ją­cy lanie bandy­tom) potrafi zbu­dować całą fabułę. No ale z drugiej strony kiedy ktoś ostat­nio oglą­dał Kev­ina dla fabuły? Nie mniej gdy się już przysiądzie i przeanal­izu­je film to np. wychodzi z niego dlaczego Macaulay Culkin nie zro­bił wielkiej fil­mowej kari­ery. Może­cie się ze zwierzem nie zgadzać, ale w sum­ie jedyne co ma tu do zagra­nia to kon­trast między jego śliczną buz­ią a okru­cieńst­wem z jakim trak­tu­je złodziei. Więcej zadań aktors­kich zwierz nie zdi­ag­no­zował, a trud­no na czymś takim budować kari­erę kiedy jest się dorosłym. Nie mniej zdaniem zwierza Kevin po raz kole­jny udowad­nia, że nie da się z góry zaplanować wielkiego świątecznego hitu.

3.) To właśnie miłość — dobra da się zaplanować wiel­ki świąteczny hit — wystar­czy jedynie wziąć praw­ie wszys­t­kich ang­iel­s­kich aktorów i kazać im zakochi­wać się przed świę­ta­mi w pięknie sfo­tografowanym Lon­dynie. Nawet jeśli macie już dość fil­mu ( zwierz nigdy nie ma dość ale zakła­da, że może jest z wami coś nie tak) to  sam zwierz jest bard­zo wdz­ięczny Cur­ti­sowi, że go nakrę­cił. Otóż zwierz ma taką małą grę, w którą gry­wa ze zna­jomy­mi pole­ga­jącą na łącze­niu aktorów, którzy ze sobą nie grali najm­niejszą możli­wą liczbą połączeń przez innych aktorów — To właśnie miłość jest niesły­chanie przy­datne jeśli chodzi o kino bry­tyjskie — moż­na właś­ci­wie połączyć wszys­t­kich ze wszys­tki­mi. No ale to dowodzi teorii zwierza, że w Wielkiej Bry­tanii wszyscy ze wszys­tki­mi pra­cow­ali. Z drugiej strony zwierz nien­aw­idzi Cur­tisa. Kręcąc Love Actu­al­ly otworzył on puszkę Pan­do­ry, z której wysy­pały się Walen­tyn­ki czy Nowy Rok — filmy, które teo­re­ty­cznie opier­a­ją się na tym samym pomyśle co ang­iel­s­ki pier­wowzór — mają wiele krzyżu­ją­cych się his­torii i jed­no cen­tralne wydarze­nie — mają też jeden minus — abso­lut­ny brak ang­iel­skiego uroku. Jest to też film znany z najsym­pa­ty­czniejszego portre­tu poli­ty­ka w his­torii kine­matografii — powiedz­cie czy kiedykol­wiek oglą­da­ją film aut­en­ty­cznie kibi­cow­al­iś­cie premierowi?

4.) Opowieść wig­ili­j­na — czy co łączy opowiadanie Dick­en­sa z Conan Doylem?  Otóż niezbyt sym­pa­ty­czny ską­piec Scrooge i Sher­lock Holmes to najczęś­ciej pojaw­ia­ją­cy się na ekranach bohaterowie ang­iel­skiej prozy. W Opowieść Wig­ili­jną baw­ili się już wszyscy — Flinstonowie, Mup­pety, Doc­tor Who, Dis­ney — od 1910 roku powieś­ci doczekała się 21 fil­mowych adap­tacji , ostat­nia w 2009 roku okaza­ła się wielkim hitem pokazu­jąc, że ludzie nadal chcą oglą­dać tak dobrze znaną sobie his­torię. Zwierz próbował wiele razy dociec co takiego jest w tej his­torii, że ludzie cią­gle do niej wraca­ją. Bądź co bądź przemi­ana skąp­ca w człowieka, który cieszy się świę­ta­mi jest zabaw­na raz, a i to dość wąt­pli­we. W każdym razie coś musi być w tej his­torii, która jak uczy zwierza Inter­net spop­u­lary­zowała uży­cie zwro­tu ” Mer­ry Christ­mas” co moż­na uznać za nie małe osiąg­nię­cie. Z  drugiej strony Dick­ens ma ich tyle, że wprowadze­nie pop­u­larnego zwro­tu do języ­ka musi być pewnie gdzieś daleko na liś­cie. A jeśli chodzi o ekraniza­c­je to zwierz pole­ca inter­pre­tację według sce­narzys­tów Czarnej Żmii. Może nie jest to krop­ka w krop­kę opowieś­ci Dick­en­sa ale nie sposób się nie śmiać.

5.) Bad San­ta — zwierz musi przyz­nać, że jak na świąteczną pro­dukcję film ten film leży od Opowieś­ci Wig­ili­jnej jak naj­dalej a jed­nocześnie niezwyk­le blisko. Bil­ly Bob Thor­ton daje tu popis aktorstwa jako niezbyt sym­pa­ty­czny rabuś i alko­ho­lik, który zawsze przed świę­ta­mi pracu­je w dużych domach hand­lowych jako świę­ty mikołaj by po ich zamknię­ciu dokon­ać kradzieży. Ma nawet do pomo­cy swo­jego karła, który prze­brany za elfa jest mózgiem całej oper­acji. W filmie niemal wciąż pijany, co raz bardziej w nieładzie bohater spo­ty­ka dzieci­a­ka, który okazu­je się być nieszczęśli­wy — nie dosta­je prezen­tów, nikt się nim za bard­zo nie opieku­je i ogól­nie życie nie jest dla niego zbyt miłe. Mimo, że film pozosta­je dość okrut­ną czarną komedią, której daleko do czułostkowoś­ci to jed­nak niewąt­pli­wie nad cała pro­dukcją unosi się duch pewnej przemi­any jaka zachodzi w człowieku tylko na świę­ta. Świet­ny film dla tych, którzy przed opa­dem świątecznego  lukru chcieli by się nieco odsłodz­ić przy jed­noczes­nym nie popada­niu w zbyt­nie przygnębienie.

6.) Hol­i­day — zaczni­jmy od tego, że zwierz, nie jest wielkim fanem tej pro­dukcji ale musi przyz­nać, że autor­ka sce­nar­iusza Nan­cy May­ers wpadła na pomysł ide­al­ny. Jej opowieść o dwóch kobi­etach ang­ielce i amerykance, które na czas świąt postanow­iły wymienić się mieszka­ni­a­mi by jakoś oder­wać się od swo­jego codzi­en­nego życia może nie jest szczegól­na. Ale pomysł by wszys­tkie perypetie bohaterek roz­gry­wały się pomiędzy okre­sem Wig­ilii a nowym rok­iem pomysłem jest świet­nym. Dla nas wszys­t­kich okres między świę­ta­mi a nowym rok­iem jest nieco wyję­ty z życio­ry­su — praw­ie nikt nie chodzi do pra­cy, wszędzie unosi się duch świąt i wszyscy mają ochotę pod­jąć jakieś sza­lone kro­ki zan­im ucieknie im te ostat­nich kil­ka dni. Stąd też zachowanie bohaterek fil­mu nie dzi­wi choć sce­narzys­t­ka dość ciekaw­ie ury­wa nar­rację wtedy kiedy kończy się ów około świąteczny czas, i pojaw­ia­ją się prawdzi­we prob­le­my związane z międzykon­ty­nen­tal­ny­mi związka­mi. No ale po co się den­er­wować przed świę­ta­mi. Co praw­da zwierz nadal twierdzi, że zaser­wowanie jed­nej bohater­ce Juda Lawe, a  drugiej Jac­ka Blac­ka jest równym potrak­towaniem postaci ale film zde­cy­dowanie ma w sobie odrobinę świątecznego uroku

7.) Mir­a­cle on 34th Street — zwierz musi powiedzieć, że nigdy nie wierzył w Świętego Mikoła­ja i cały kon­cept pisa­nia do niego listów, oraz czeka­nia aż przyjdzie był mu zupełnie obcy — słusznie z resztą bo wierząc w Świętego Mikoła­ja moż­na w dziecińst­wie tylko prezent dostać, a nic nie moż­na  dać. Tym­cza­sem jak zwierz się przekon­ał kupowanie prezen­tów potrafi być bez porów­na­nia fajniejsze niż ich dostawanie,  zwłaszcza jeśli trafimy na coś naprawdę super . Czyniąc to zas­trzeże­nie zwierz prag­nął­by wam zwró­cić uwagę na ten film — który ponown­ie — niezwyk­le pop­u­larny w Stanach niekoniecznie jest znany u nas. Bohaterem jest starszy pan, który w jed­nym z olbrzymich odmów hand­lowych ( mieszą­cy się przy 34 uli­cy Macy’s) pracu­je jako Świę­ty Mikołaj — jest w swoim fachu dobry, ale tak dobry, że w końcu niek­tórzy zaczy­na­ją kwes­t­ionować czy jest zdrowy psy­chicznie. Kiedy sprawa po wielu per­tur­bac­jach trafia przed sąd wiara w Świętego Mikoła­ja sta­je się sprawą niezwyk­le ważną, zwłaszcza, że cór­ka prawni­ka, który broni poszkodowanego zapew­nia wyso­ki sąd, że prze­cież jej tata by jej nie okła­mał ( a uczy on córeczkę że Świę­ty Mikołaj ist­nieje). Zwierza zawsze zaskaku­je fakt, że ta pro­dukc­ja kończy się dobrze bo prawdę powiedzi­awszy, zwierz wyobraża sobie tą małą dziew­czynkę za kil­ka lat kiedy dowie się, że Świętego Mikoła­ja nie ma, a ojcowie nie zawsze mówią prawdę. No a może zwierz jest cyn­iczny — może przed świę­ta­mi moż­na  sobie  poz­wolić na odrobinę wiary. Nie mniej warto film zobaczyć przede wszys­tkim dla fenomenu jaki­mi są Mikoła­je w cen­tra­ch hand­lowych — coś co przez lata było w naszym kra­ju zupełnie nie obec­nie, a nawet dziś nie cieszy się szczegól­ną popularnością.

8.)Nativity! — z niez­nanych  zwier­zowi przy­czyn tak niegroź­na ang­iel­s­ka kome­dia miała swój pol­s­ki tytuł ” Ale szop­ka” co jest chy­ba ofic­jal­nie naj­gorszym tłu­macze­niem roku. Bo sugeru­je głu­pawą komedię, a Nativ­i­ty! jest komedią śred­nią ale nie głu­pawą. Założe­nie jest dość swo­jskie — oto aktor, które­mu nie udało się w życiu, uczy pier­wsze klasy pod­stawów­ki.  Co ciekawe jego przy­ja­ciel z cza­sów prób aktors­kich także jest nauczy­cielem ale w pry­wat­nej szkole. Obaj zaś  pracu­ją w Coven­try, które chy­ba moż­na ofic­jal­nie uznać za jed­no z mniej fil­mowych miast na bry­tyjskiej mapie — w sum­ie zwierz nie pamię­ta by dzi­ała się tam jakakol­wiek pro­dukc­ja. Co roku obie szkoły wys­taw­ia­ją jaseł­ka, i co roku w lokalnej gaze­cie pojaw­ia się entuz­jasty­cz­na recen­z­ja jasełek ze szkoły pry­wat­nej. Tym razem jed­nak nie chodzi tylko o to by prze­bić konkurencję, ale także o plotkę, że na szkol­nym pokazie pojawi się telewiz­ja i pro­du­cen­ci fil­mowi. Jakkol­wiek idio­ty­cznie to brz­mi to jed­nak jest w filmie pewien urok — przede wszys­tkim dlat­ego, że wszyscy bral­iśmy kiedyś udzi­ał w jakichś jasełkach więc trud­no się dzi­wić, że film przy­wołu­je wspom­nienia kosz­marnych prób kosz­marnych przed­staw­ień. A w Anglii zjawisko przekom­bi­nowanych jasełek musi być chy­ba dość powszechne bo sce­narzyś­ci strasznie się z tego naśmiewa­ją ( nauczy­ciel z pry­wat­nej szkoły wys­taw­ia prag­nąc przy­ciągnąć pub­liczność krwawe przed­staw­ie­nie o Herodzie). Ale z drugiej strony to jed­na z tych pro­dukcji, w których dzieci są naprawdę miłe, nie trud­no pol­u­bić głównego bohat­era ‚a wątek zbliża­ją­cych się świąt nie przypraw­ia o mdłoś­ci. Może dlat­ego Angl­i­cy postanow­ili zro­bić drugą część.

9.) Grinch — ponown­ie zwierz ma do czynienia z pro­dukcją, której nie rozu­mie, a właś­ci­wie z fenomen­em, którego nie rozu­mie. Grinch — nie miły zielony stwór, który nien­aw­idzi świąt to wymysł Dr.Seussa auto­ra książek dla dzieci, które w języku ang­iel­skim składa­ją się z najprost­szych słów. Nieste­ty te rymowane książecz­ki na pol­s­ki przełożył Barańczak i tak coś z rymów bard­zo prostych stało się bard­zo skom­p­likowane  ( w jego tłu­macze­niu książ­ki ” O Sło­niu który wysiedzi­ał jajko” znalazła się postać ” Grze­bielucha zwana też pod­puszcza­ją” co trud­no uznać za odniesie­nie do najprost­szych słów w naszym języku). Jed­nak o czym bard­zo wielu w naszym kra­ju nie wie, kreskówka na pod­staw­ie tej książecz­ki przez wiele lat była obow­iązkowym ele­mentem ramów­ki przed świę­ta­mi ( zwierz doskonale pamię­ta jak kreskówkę oglą­dali bohaterowie Ostrego Dyżu­ru). Ekraniza­c­ja aktors­ka z Jim­mem Car­reyem może nie była filmem wybit­nym, ale jak każ­da przedświątecz­na pro­dukc­ja sporo zaro­biła. Uwagę przy­cią­gał też fakt, że nie częs­to widu­je się rolę, w której aktor musi zgrać paskud­nego zielonego stwo­ra z olbrzymią iloś­cią make-upu a i tak umiemy doskonale go rozpoz­nać — cóż Car­rey udowod­nił, że zielony, widzial­ny czy nie widzial­ny nadal jest świet­ny — pewnie dlat­ego zaan­gażowano go do roli w kole­jnej już ekraniza­cji Opowieś­ci Wig­ili­jnej ( to ta, która rozbiła box Office dwa lata temu). Dla zwierza Grinch jest ciekawy jeszcze z jed­nego powodu — śliczną małą dziew­czynkę gra tam Tay­lor Mom­sen, która najpierw grała w seri­alu Gos­sip Girl, a potem rzu­ciła granie ( oraz nosze­nie więk­szoś­ci garder­o­by) by zostać całkiem niezłą rock­ową piosenkarką.

10.)  Fam­i­ly Stone — film leci­ał w Polsce pod tytułem ” Rodzin­ny Dom Wari­atów”, ale zwierz odrzu­ca ten tytuł jako bard­zo, ale to bard­zo zły. Kiedy zwierz pier­wszy raz obe­jrzał ten film nieco się zaw­iódł, ale potem zori­en­tował się, że jego zawód wyni­ka z fak­tu, że spodziewał się zupełnie innej pro­dukcji. A film ma swój urok — i należy do tych pro­dukcji, które wyko­rzys­tu­ją to co zwierz lubi w moty­wie świątecznym najbardziej — konieczność zgro­madzenia się w jed­nym miejs­cu całej rodziny. Tu syn przy­wozi do swoich niezwyk­le lib­er­al­nych rodz­iców dziew­czynę, której m zami­ar się oświad­czyć. Prob­lem w tym, że rodz­ice, którzy pozornie są niezwyk­le otwar­ci nie chcą szty­wnej i nie koniecznie ciekawej narzec­zonej widzieć w rodzinie. Sprawy się kom­p­liku­ją, bohaterowie są raz mili, a raz nie, ale im dłużej się to oglą­da tym bardziej postrze­ga się świę­ta jako co rocz­na próbę przetr­wa­nia małych i więk­szych rodzin­nych piekiełek. Zwierz pole­ca oglą­dać ten film wraz z pro­dukcją, która co praw­da doty­czy Świę­ta Dziękczynienia, ale ide­al­nie właśnie taką atmos­ferę świąt — film nosi tytuł Home for Hol­i­days i jest chy­ba nawet lep­szy od Fam­i­ly Stone ( a na pewno ma lep­szą obsadę). W każdym razie obu pro­dukcjom uda­je się jakoś uniknąć świątecznej czułostkowoś­ci jed­nocześnie dość chy­ba dobrze odd­a­jąc atmos­ferę świąt.

      Dobra wpis właśnie zro­bił się niewyobrażal­nie dłu­gi. Być może dlat­ego, że zwierz lubi pisać o fil­mach które lubi ale i o tych których nie lubi. Jeśli nadal prag­niecie poczuć świąteczny nas­trój posłucha­j­cie TEGO, TEGO i TEGO — dowód na to, że nawet jeśli Mor­moni mają zwar­i­owaną religię i są odpowiedzial­ni za Zmierzch to nadal rekom­pen­su­ją to posi­adaniem najlep­szego na świecie chóru.??

0 komentarz
0

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online