Home Ogólnie Kawałek reszty świata czyli obcokrajowcy na Oscarach

Kawałek reszty świata czyli obcokrajowcy na Oscarach

autor Zwierz

 

Hej

 

 

Czu­je­cie to lekkie drże­nie powi­etrza, czy nie może­cie usiedzieć na miejs­cu, czy chodzi­cie w kółko mam­rocząc do siebie? Czy planu­je­cie nie spać w ten week­end mniej niż zwyk­le, dokony­wać tajem­nych zapisów na kartkach papieru i dysku­tować z telewiz­orem? Nie? To dobrze bo znaczy to, że w prze­ci­wieńst­wie do zwierza nie dopadła was przed Oscarowa mania, której co roku ule­ga zwierz. Zwierz nie przyj­mu­je do wiado­moś­ci, że Oscary się nie liczą i wszys­tkie nagrody są kupowane. Zwierz musi mieć jakąś radochę w życiu (jest bied­ny sam, miesz­ka na pod­daszu w maleńkim mieszka­niu i na dodatek zaległy się w nim szczury!) więc  nie psu­j­cie mu zabawy. Poza tym kiedy zwierz słyszy zdanie “Oscary wcale nie wskazu­ją najlep­szych filmów jakie nakrę­cono w danym roku, zde­cy­dowanie lep­sze jest Cannes” wzdy­cha głęboko. Wzdy­cha tak głęboko na ile pozwala mu obję­tość płuc. Jakoś gdzie po drodze ludzie, wid­zowie a także przy­pad­kowi czytel­ni­cy Oscarowych doniesień zapom­nieli jak naprawdę ta nagro­da się nazy­wa. Bo przy­pom­ni­jmy, że tak naprawdę nie ma zwycięzców Oscarów, są zdoby­w­cy Oscarów bo tak nazy­wa­ją się nagrody przyz­nawane przez Amerykańską Akademie Fil­mową. Amerykańską. Akademię. Co to oznacza? A no ni mniej ni więcej, że jest to nagro­da, która nawet nie pre­tendu­je do nagradza­nia całego kina ale przede wszys­tkim tego, które spodobało się Amerykanom. A właś­ci­wie ludziom a Ameryce związanym z prze­mysłem fil­mowym. Zwierz nie ma pre­ten­sji do tych którzy roz­da­ją Cezary, że bardziej widza kino fran­cuskie i fran­cusko­języ­czne ani do nagród Goi, że trafia ona do twór­ców kina Hisz­pańsko­języ­cznego. Nie ma więc też pre­ten­sji do członków Amerykańskiej Akademii.

 Pier­wszym aktorem który kiedykol­wiek dostał Oscara w 1928 roku był Emil Jan­nings — Aus­tri­ac­ki aktor dostał Oscara za swo­ją rolę w Błęk­it­nym Aniele. Nie ma jego zdję­cia ze stat­uetką ponieważ wtedy zde­cy­dowanie nie trak­towano wydarzenia jako czegoś co należy pokazy­wać szer­szej publiczności.

 

Nie mniej pod­puszc­zony przez czytel­niczkę (cześć Ela!) zwierz zajmie się dziś właśnie tą nie amerykańską stroną Akademii. Od cza­su do cza­su nagrod­zony zosta­je bowiem ktoś kto Ameryka­ninem nie jest. Zwierz postanow­ił zawęz­ić swo­je poszuki­wa­nia jedynie do Aktorów i reży­serów bo gdy­by zajął się inny­mi kat­e­go­ri­a­mi to pewnie jeszcze w Oscarową noc liczył­by statysty­ki. Tym­cza­sem  dzię­ki ogranicze­niu kat­e­gorii już dziś może wam zaofer­ować ciekawe dane.  Oczy­wiś­cie najpierw musimy ustal­ić pewne fak­ty. Są dwa rodza­je aktorów i reży­serów zza grani­cy. Pier­wszy to ci, którzy kręcą filmy po ang­iel­sku — w takim przy­pad­ku nie sta­ją się mniej zagraniczni ale sta­ją się bardziej dostęp­ni amerykańskiej wid­owni. Co więcej w tej grupie zna­j­du­je się sporo — jeśli nie więk­szość — aktorów urod­zonych w Anglii, Aus­tralii, Kanadzie czy Irlandii dla których ang­iel­s­ki jest pier­wszym językiem.  Dru­ga sprawa to jak rozstrzygnąć kto jest aktorem zagranicznym — trud­no powiedzieć o Natal­ie Port­man — Izrael­s­ka aktor­ka, bo nawet jeśli urodz­iła się poza grani­ca­mi stanów to całą swo­ja kari­erę związa­ła z kinem amerykańskim. A Oscary to nie prezy­den­tu­ra by miejsce urodzenia było decy­du­jące. Pod­sumowu­jąc — mamy aktorów anglo­języ­cznych ale nie będą­cych amerykana­mi, aktorów obco­języ­cznych ale gra­ją­cych po ang­iel­sku i aktorów obco­języ­cznych gra­ją­cych w innym języku niż ang­iel­s­ki. Mamy też zagranicznych reży­serów reży­seru­ją­cych po ang­iel­sku bo ci którzy reży­seru­ją nie po ang­iel­sku są w kat­e­gorii najlep­szy film obco­języ­czny, której tu nie rozważam.

 

Zaczni­jmy od naj­ciekawszej zdaniem zwierza kat­e­gorii czyli od tych aktorów zagranicznych, którzy grali we włas­nym języku a nie po ang­iel­sku. W całej his­torii nagród fil­mowych było takich aktorów i aktorek aż (albo zaled­wie) trzy­dzieś­cioro. Najczęś­ciej — co nie trudne do odgad­nię­cia zagrali swo­je role po Włosku, Fran­cusku i Hisz­pańsku (ciekawe, że nie po niemiecku biorąc pod uwagę, że to jed­na z najwięk­szych kine­matografii europe­js­kich, nato­mi­ast brak ról rosyjs­kich zwierz bierze za prze­jaw zim­nej wojny). Oprócz tych trzech wiel­kich języków prze­dostały się jeszcze — Szwedz­ki (za sprawą Liv Ull­man), poza tym  Ida Kamin­s­ka została nomi­nowana za rolę w filmie “Sklep przy głównej uli­cy” którą zagrała po czesku, zaś Fer­nan­da Mon­tene­gro dostała nom­i­nację za rolę w Cen­tral Sta­tion ( po pol­sku to chy­ba był Dworzec Nadziei), którą zagrała po Por­tu­gal­sku. Jed­nak trzy naj­ciekawsze nom­i­nac­je w tej kat­e­gorii doty­cząc trzech dość rzad­ko uży­wanych języków. Jed­na dla Gra­hama Greene, który w Tańczą­cym z Wilka­mi mówił językiem Indi­an Lako­ta (choć prze­cież sam jest Ameryka­ninem ale rdzen­nym więc dla Akademii to praw­ie jak człowiek zza grani­cy). Stat­uetkę za rolę zagraną w amerykańskim języku migowym zan­iosła do domu Mar­lee Matlin. Ale to nie koniec nom­i­nacji dla osób porozu­miewa­ją­cych się językiem migowym — nom­i­nację dostała także, Rinko Kikuchi tym razem za rolę w japońskim języku migowym.  A sko­ro przy nagro­dach jesteśmy to właś­ci­wie nie za wielu aktorów nie gra­ją­cych po ang­iel­sku je otrzy­mało. Poza aktorką gra­jącą w języku migowym. Jako Pier­wsza taką nagrodę otrzy­mała Sophia Loren — zwierz nie widzi­ał Dwóch Kobi­et za które aktor­ka dostała nagrodę — zwierz zas­tanaw­ia się czy zade­cy­dowała o tym jej znakomi­ta rola, czy niesamowi­ta sława jaką swego cza­su cieszyła się aktor­ka. Co ciekawe następ­nym nagrod­zonym aktorem za rolę w innym języku niż ang­iel­s­ki był… Robert De Niro za swo­ją rolę w Ojcu Chrzest­nym II.  Jako trze­ci nagrodę otrzy­mał Rober­to Benig­ni, który nie tylko skakał po krzesłach ale zagrał kon­trow­er­syjną, choć zdaniem niek­tórych genial­ną rolę, w Życie jest Piękne. Potem ponown­ie aktor, który zagrał w filmie amerykańskim czyli Beni­cio Del Toro gra­ją­cy po Hisz­pańsku w Traf­fic. I na samym końcu Mar­i­on Cotil­liard za rolę w La Vie en Rose gdzie grała Edith Piaf. Jak widać nie grać po ang­iel­sku to zdaniem akademii nie grać wcale. Ale jak wicie w tym roku Emmanuell Riva została nomi­nowana mimo, że nie grała po angielsku.

Zajmi­jmy się ter­az aktora­mi nie ang­iel­skim. Zwierz nie musi was chy­ba przekony­wać, że abso­lut­nie pier­wsze miejsce zaj­mu­ją Angl­i­cy, których jest więcej niż wielu. Właś­ci­wie wyda­je się, że Akademia przez cały okres przyz­nawa­nia nagród miała wielką słabość do Anglików, choć bardziej w rolach męs­kich niż żeńs­kich. Na drugim miejs­cu są Kanadyjczy­cy (na samym początku nagradzano strasznie dużo kanadyjs­kich aktorek), ostat­nia inwaz­ja Aus­tral­i­jczyków także odcin­snęła się w statystykach, o dzi­wo jest też całkiem sporo Aus­tri­aków — którą to kat­e­gorię z całą pewnoś­cią pom­pu­je Christo­pher Waltz (i ma szan­sę posz­erzyć dzię­ki tegorocznej nom­i­nacji dla Waltza za Djan­go). Całkiem sporą reprezen­tację ma też Puer­to Rico ale powiedzmy sobie szcz­erze, to tak blisko do Stanów, że niko­go nie powin­no dzi­wić. Jed­nak trze­ba przyz­nać, że w tych nom­i­nac­jach jest zaskaku­ją­co za mało egzo­ty­ki. Jeśli przyjmiemy, że egzo­tyką jest każdy kraj bez włas­nej sil­nej kine­matografii to zain­tere­su­je nas nagro­da dla Paula Muni (za pier­wszego Człowieka z Blizną) który urodz­ił się we Lwowie (to było na tyle dawno, że całkiem sporo ludzi w Hol­ly­wood było z tej częś­ci świa­ta), Haing S Nogor — Kam­bodżańs­ki aktor nagrod­zony za swo­ją rolę w Polach Śmier­ci. Oczy­wiś­cie są aktorzy, którzy jako miejs­ca urodzenia mogą podać Meksyk — jak Antho­ny Quinn czy Rosję jak Yul Bryn­ner — ale obaj aktorzy kojarzeni są przede wszys­tkim z kinem i teatrem  amerykańskim — ponown­ie dzi­ała tu casus Natal­ie Port­man. Wśród aktorek Ingrid Bergman reprezen­tu­je Szwecję (której kine­matografia trzy­ma się w tych zestaw­ieni­ach całkiem nieźle), nato­mi­ast naj­ciekaw­iej jeśli chodzi o pochodze­nie przed­staw­ia się Anna Paquin, która jest Kanadyjką urod­zoną w Nowej Zelandii. To się nazy­wa kon­fu­dować widzów, zwłaszcza jeśli gra się właś­ci­wie wyłącznie z amerykańskim akcen­tem, niek­tórych zaskaku­je też, że pier­wszą afrykanką, która wygrała Oscara za najlep­szą rolę pier­ws­zo­planową jest pochodzą­ca z RPA Char­l­ize Theron. Nie mniej podob­nie jak  w językach rządzą aktorzy Hisz­pańs­cy, Włoscy, choć co ciekawe nie Fran­cus­cy. Być może  Fran­cuzi uważa­ją, że Hol­ly­wood jest poniżej ich god­noś­ci (a właś­ci­wie granie po angielsku).

 

Na koniec warto przyjrzeć się kat­e­gorii reży­serów — jedy­na kat­e­go­ria w której zwierz wypa­trzył nagrod­zonego Pola­ka (w tych kat­e­go­ri­ach, które zwierz przeglą­dał) czyli Romana Polańskiego który dostał Oscara za Pianistę. Z resztą w tej zde­cy­dowanie zdomi­nowanej przez Amerykanów kat­e­gorii Słowian­ie trzy­ma­ją się dobrze z Dwoma Oscara­mi Milosa For­mana, który jak powszech­nie wiado­mo jest Czechem. Jako, że tal­ent reży­ser­s­ki nie zna granic to nagro­da trafi­ała i do Nowo Zeland­czy­ka (Peter Jack­son), i do Fran­cuza ( Michel Haz­anavi­cius), do Tajwańczy­ka (Ang Lee), Włocha (Bernar­do Bertoluc­ci). Co jed­nak ciekawe — zwierz przyglą­da­jąc się tym fil­mom właś­ci­wie nie dostrzegł niczego co by wiąza­ło film z państ­wem reży­sera poza filmem Polańskiego czyli Pianistą. Wszyscy pozostali poza amerykańs­cy reży­serzy dostali nagrody za filmy, które wychodz­iły poza kon­tekst państ­wowy odnosiły się do czegoś pon­ad geograficznego, a nawet dzi­ały się w Ameryce (Tajem­ni­ca Broke­back Moun­tain Anga Lee). Zwierz musi się wam jed­nak przyz­nać, że robił reserch późno w nocy, więc nie chci­ało mu się sprawdzać wszys­t­kich nomi­nowanych. Co ciekawe — zasa­da , że reżyser spoza amery­ki zosta­je nomi­nowany  za film który wykracza poza kraj i his­torię i opowia­da o czymś bard­zo ludzkim — jak w przy­pad­ku Miłoś­ci Hanekego.

 

Oczy­wiś­cie mały reserch zwierza nic nie mówi bo zwierz nie wziął takich okupowanych przez obcokra­jow­ców pro­fesji jak oper­a­torzy (serio tam jest ich mnóst­wo), mon­tażyś­ci czy kom­pozy­torzy, których nikt o pochodze­nie nie pyta póki kom­ponu­ją wspani­ałą muzykę, która jak wiado­mo prze­maw­ia pon­ad wszys­tki­mi języka­mi.  Nie mniej poza tym, że zwierz spełnił życze­nie czytel­nicz­ki ma tu jeszcze jeden cel. Jak widzi­cie Amerykańskie nagrody przyz­nawane przez Amerykanów trafi­a­ją do Amerykanów. I to właś­ci­wie niko­go nie powin­no dzi­wić. Nikt jeszcze nie wymyślił nagród, które rzeczy­wiś­cie będą brały pod uwagę kine­matografię całego świa­ta. Zresztą było­by to chy­ba nie możli­we — Europe­jczy­cy próbu­ją roz­dawać swo­ją Europe­jską Nagrodę Fil­mową i jakoś mimo kilku lat trud­no powiedzieć by liczyła się w świecie nagród. Oczy­wiś­cie nada­je­my Oscar­om znacze­nie między­nar­o­dowe ale tylko dlat­ego, że najpop­u­larniejszą kine­matografią rozry­wkową jest kine­matografia amerykańs­ka. Zresztą prze­cież niema  w tym nic złego. Gdy­by nie Amerykańs­ka to zapewne była­by to Fran­cus­ka lub Włos­ka jak na samym początku kina . Tylko niech nas to nie zmyli — nikt nie powiedzi­ał, że była­by to kine­matografia ambit­niejsza (dzisiejsze przeko­nanie o ambit­noś­ci kine­matografii Fran­cuskiej i Włoskiej bierze się stąd, że oglą­damy rozry­wkowe filmy z Amery­ki i poważne z Europy).  Poza tym jeśli Amerykanie nie będą nagradzać Amerykanów, to kto ich będzie nagradzał?  Kto by dawał nagrody aktorom, których nazwiska naprawdę znamy i wiemy w czym grali a nie musimy sprawdzać w Imdb? I filmy z których część widzieliśmy ‑a nie jak w Cannes — mamy nadzieję ściągnąć z Inter­ne­tu trzy lata pod pre­mierze. To jest pytanie na które trud­no odpowiedzieć. Zwierz w sum­ie woli jeśli to ich rob­o­ta, bo w innym przy­pad­ku, ktoś musi­ał­by to robić za nich, a ponieważ nikt nie ofer­u­je tej pra­cy zwier­zowi to zad­owoli się on wyroka­mi Amerykańskiej Akademii.

 

 

Ps: Zwierz będzie kon­tyn­uował tem­at Oscarów  a potem zaprasza wszys­t­kich na pro­fil zwierza. Od pier­wszej w nocy zwierz będzie spamował infor­ma­c­ja­mi, obserwac­ja­mi i uwaga­mi. Zwierz postara się spiąć to kon­to z Twit­terem, więc może­cie się też podłączyć pod Twit­tera zwierza albo może­cie poczekać na poniedzi­ałkowy wpis, jeśli nie jesteś­cie szczegól­nie ciekawscy.

 

 

Ps2: Zwierz właśnie odkrył, że Google Ana­lyt­ics dla jego strony dzi­ała. Zwierz poz­draw­ia swoich 666 wiz­y­tu­ją­cych z Niemiec w zeszłym miesiącu :)

0 komentarz
0

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online