Home Ogólnie Kiedy żołnierz nie wraca do domu czyli zwierz i nowi weterani

Kiedy żołnierz nie wraca do domu czyli zwierz i nowi weterani

autor Zwierz

 

Hej

 

 Zwierz nawet nie będzie próbował wytłumaczyć wam jakimi ścieżkami kroczy jego mózg. Pewne jest natomiast to, że kroczy ścieżkami dziwnymi.  Zwierz musiał napisać to zdanie, ponieważ dziś chce się zająć tematem właściwie niszowym, choć zdaniem zwierza niesłychanie ważnym i powracającym w amerykańskiej ( choć nie tylko) telewizji tematem. Chodzi o Zespół Stresu Pourazowego.  Zaburzenie to choć zapewne równie stare co sama ludzkość, jest profesjonalnie i oficjalnie diagnozowane dopiero od czasu wojny w Wietnamie, kiedy do kraju wracali żołnierze, którym teoretycznie nic nie było, a praktycznie zupełnie już się do życia nie nadawali – zjawisko to dość mocno odbiło się w kinie tamtego okresu – Taksówkarz, Urodzony 4 lipca, Czas Apokalipsy  czy przede wszystkim Łowca Jeleni, a także w sumie dość poważny pod tym względem Rambo- to filmy, w mniejszym lub większym stopniu, odwołujące się  do problemu ludzi, dla których wojna uporczywie nie chce się skończyć. Nie trzeba nikomu mówić, że to świetne filmy w dużym stopniu wyznaczające kanon swoich czasów.  Kino okazało się świetnym miejscem do opowiadania historii ludzi, o których państwo trochę zapomniało, którzy nie mieli w kraju czym się chwalić, a którym zdecydowanie potrzebna była pomoc.  Jednocześnie filmy te przypominały, że jednak poza szlachetnym wymiarem wojny – pokazywanym w odniesieniu do II wojny światowej, istnieje jeszcze smutna prawda polegająca na tym, że wysyła się jednych ludzi by zabijali innych, a potem każe się im wrócić do normalnej egzystencji.

 

Łowca Jeleni ustanowił pewien kanon spojrzenia na oderwanie ludzi, którzy przeżyli koszmar wojny, od możliwości powrotu do normalnego życia

 

Konflikty w Iraku i w Afganistanie – choć oceniane chyba mniej surowo niż interwencja w Wietnamie sprawiły, że ponownie kinematografia zdecydowała się intensywniej niż zwykle, zająć kwestią stresu pourazowego. W odróżnieniu jednak od kwestii Wietnamu, która pojawiała się przede wszystkim w poważnych filmach,  wielkich reżyserów, postacie żołnierzy cierpiących na zespół stresu pourazowego zaczęły się dość często pojawiać w serialach. Na tyle często, że nie umknęło to uwadze zwierza. Oczywiście na pierwszy plan wysuwa się tu stacja ABC – która, znana jest z tego, że ma do amerykańskiej interwencji w Iraku stosunek nieco bardziej pozytywny niż reszta amerykańskich stacji.

 

ABC zamienia szaleństwo rosyjskiej ruletki na nałóg bardziej obłaskawiony – narkomanię lub lekomanię

 

Największy wątek w serialach ABC dostał Owen Hunt – lekarz wojskowy z Iraku ( warto zauważyć, że bohater jako lekarz nie jest naznaczony stygmatem żołnierza który sam się pchał na wojnę), który po powrocie z misji cierpi na bardzo ostrą odmianę PTSD ( skrót od angielskiej nazwy, z którego będzie korzystał zwierz) co objawia się u niego przede wszystkim agresją i trudnością w wyrażaniu uczuć. Hunt jest jednoznacznie pozytywną postacią – nie ma złych zamiarów, jest po prostu chory i potrzebuje pomocy.  Oczywiście w przypadku Grey’s Anatomy wszystko idzie nieco zbyt gładko bo bohater po otrzymaniu pomocy właściwie całkowicie zdrowieje i to w bardzo krótkim czasie.  Nie mniej to tylko początek długiej listy straumatyzowanych żołnierzy – w wyprodukowanych przez tą samą stację Braciach i Siostrach jeden z bohaterów wyrusza na wojnę w Afganistanie ( wpływ miała jego siostra w którą bardzo uderzyły ataki z 11 września – więc ponownie mamy tu szlachetną pobudkę) a kiedy po powrocie nie może sobie poradzić ze stresem sięga po narkotyki – oczywiście nim serial się skończy bohater wyjdzie na prostą – nie mniej ponownie – pojawia się bardzo częsty problem powiązania nałogu narkotykowego z wojenną traumą tylko że w przeciwieństwie do czasów po wietnamskich filmów gdzie prowadziło to do absolutnego upadku ( na równi z alkoholizmem ) tu widać szansę na wyzdrowienie.  W trzecim produkowanym przez ABC serialu – Army Wifes pojawia się chyba najciekawszy wątek – tu stresu pourazowego doznaje nie żołnierz ale żołnierka, jednak nie tyle płeć straumatyzowanej osoby odgrywa znaczenie co konkluzja tego wątku. Otóż po początkowych problemach z przyzwyczajeniem się do życia w wojskowej bazie, kwestii zajścia w ciążę i problemach w małżeństwie bohaterka decyduje się wrócić na wojnę, widząc w działaniach wojennych jedyny prawdziwy cel służby wojskowej. To ciekawe podejście bo zazwyczaj bohaterowie cierpiący na PTSD nie chcą mieć z wojną i wojskiem nic wspólnego. Ale po raz kolejny – wydaje się, że płeć bohaterki ma wpływ na naszą ocenę jej udziału w wojnie – a przynajmniej działa jako okoliczność łagodząca.

 

 

 Owen Hunt to jedna z tych postaci, które są pisane tak aby polubić żołnierzy – dobry, dzielny, uczuciwy – ale cierpiący. Takiego bohatera nikt nie pyta po co jechał na wojnę.

 

Oczywiście możecie stwierdzić, że zwierz streszcza jedynie politykę ABC w tym zakresie – ale problem stresu pourazowego pojawiał się nawet w serialach z zupełnie przeciwnego bieguna polityczno-obyczajowego -w The L World cierpiała na nań jedna z bohaterek, która na dodatek musiała walczyć z nieobecnym prawie w serialach ABC kompletnym nie zrozumieniem powodów i chęci udziału w wojnie, i głośno wyrażanym przez otaczające ją środowisko potępieniem dla samego konfliktu w Iraku. Straumatyzowani żołnierze pojawiali się też w Criminal Minds, NCIS, JAG, Prawie I Porządku ( Special Victims Unit) – niekiedy w większych, częściej jednak w mniejszych rolach – stają się podejrzanymi, niekiedy niebezpiecznymi postaciami, najczęściej cierpiącymi z powodu braku odpowiedniej pomocy. Przesłanie zazwyczaj jest dość jasne – jeśli nie udzieli się pomocy osobom powracającym z wojny,  mogą nigdy nie wrócić do siebie, a zżerający ich stres może doprowadzić do tragedii. Tak więc większość naszych bohaterów, wcześniej czy później wyląduje na kozetce psychologa,  lub też w gorszym przypadku trafi za kratki.

 

 

 Postać niesłychanie ciekawa w kontekście społecznym – nie dość że żołnierka to jeszcze lebijka która do stresu pourazowego musi dorzucić kompletny brak akceptacji ze strony bardzo liberalnego i antywojennego towarzystwa.

 

Zwierz pisze o tym bo ma wrażenie, że oto telewizja próbuje się zmierzyć z niezwykle trudnym problemem społecznego odbioru konfliktów w Iraku i Afganistanie.  Zwierz pisze telewizja celowo omijając kina – filmy takie jak Hurt Locker czy In the valley of Elah albo Brother łączyło jedno – mimo pochwał ze strony krytyków, i pełnego wyczucia podejścia do kwestii żołnierzy,  którzy wrócili ( bądź nie wrócili ) z wojny zupełnie inni niż na nią wyjechali, łączy jeszcze jedno – prawie nikt ich nie obejrzał. Amerykańska prasa filmowa dość słusznie zauważyła, że smutne filmy o wojnie cieszą się w stanach spadającym zainteresowaniem – trudno się dziwić – Stany zawsze wolały widzieć swoich żołnierzy zwycięskimi, poza tym wciąż trwające kontrowersje wokół samego konfliktu w Iraku i Afganistanie,  zapędzają wszystkie produkcje do politycznego narożnika – krytyka wojny poprzez pokazanie tego co robi z ludźmi – staje się deklaracją w pewnym stopniu polityczną. Tymczasem wydaje się, że istnieje dość powszechne przekonanie, że problem Stresu pourazowego wśród żołnierzy musi zostać przedstawiony szerszej widowni – zwłaszcza biorąc pod uwagę, ilość zdiagnozowanych z nim żołnierzy. Nic więc dziwnego, że biorą się za to seriale, które wprowadzając tylko jeden wątek czy postać,  mogą przesłać dość prosty przekaz,  jednocześnie nie deklarując się politycznie.  Co ciekawe – o ile w filmach PTSD jest raczej narzędziem krytyki wojny, o tyle w serialach bardzo często łączy się z poszanowaniem dla służby wojskowej i ceny jaką trzeba za nią ponieść . Choć nawet w  serialach zazwyczaj pojawia się jakiś wątek równoważący fakt, że do Iraku i Afganistanu pojechali ochotnicy. Bo to chyba sprawia największy problem zarówno przedstawieniu PSTD w kinie jak i w telewizji – po pierwsze – fakt, że w przeciwieństwie do Wietnamu – nie mamy elementu poboru, a po drugie – że w przeciwieństwie do filmów donoszących się do tego problemu w odniesieniu do II wojny światowej – nie mamy społeczeństwa,  które było by w stanie wojny.  

 

 

 Bracia to świetny film – Toby Maguire? gra tu jedną ze swoich lepszych ról – ale zasięg rażenia nie porównywalnie mniejszy od serialu

 

Oczywiście zwierz nie chce was przekonać, że wszystkie przedstawienia Stresu pourazowego w kulturze popularnej mają coś wspólnego z wojną w Iraku czy Wietnamie – wydaje się, że paradoksalnie drugim ( i pod pewnymi względami dość podobnym w sposobie przedstawiania) najbardziej opisanym przez popkulturę momentem w którym pojawili się tacy nie mogący wrócić żołnierze jest I wojna światowa w Anglii – zwierz bez zastanowienia może wymienić kilka tytułów filmów w których bohaterowie wracają z wojny nie nadając się do niczego – chociażby Miesiąc na Wsi, drugi sezon Dowton Abbey czy ujęta komediowo a jednak dość smutna w tym zakresie Wojna Domowa.  Oczywiście wszystkie filmy kręcone są po latach gdzie ofiarom nie da się już pomóc ( co zdecydowanie różni je,  od społecznie aktualnych produkcji,  o Iraku czy Afganistanie) ale wizja jest dość podobna – i dość podobna jest konkluzja o konieczności szukania pomocy. Ale ponownie tą najważniejszą różnicą jest fakt, że mamy do czynienia raczej nie z ochotnikami tylko z poborowymi, no i z faktem, że młodzi Anglicy wyruszający na I wojnę światową,  naprawdę nie wiedzieli na co się piszą. Nie mniej wydaje się, że to właśnie ten moment , najbardziej wbił się w zbiorową pamięć zachodu,  jako przykład co się dzieje kiedy ludzie wracają z wojny – pod tym względem II wojna światowa w Europie o tyle się nie liczy, że dotknęła wszystkich – więc nie pojawia się ten motyw wyjazdu i powrotu osoby , którą zmieniła wojna, a która musi wrócić do świata przez nią nietkniętego. Pod tym względem traumy jakie przechodzą np. bohaterowie polscy mają zupełnie inny wymiar bo są przeżywane na tle przeżyć całego narodu, który wojny doświadczył.

 

 Miesiąc na wsi to własnie takie nieśpieszne spojrzenie na dwóch młodych bohaterów którzy muszą jakoś wrócić do Anglii z frontu. NIc się nie dzieje przez praktycznie cały film. Zwierz go uwielbia.

 

Oczywiście zwierz nie opisuje tu całego przedstawienia zaburzenia jakim jest PTSD w popkulturze – przecież seriale telewizyjne i filmy zasiedlone są bohaterami, którzy nie mogą się do końca pozbierać po traumatycznych przeżyciach – prawdę powiedziawszy jest ich bez porównania więcej niż biednych opisanych tu żołnierzy. Jedyną różnicą , jest jednak kontekst w jakim pojawia się stres – bohaterowie,  którzy w serialach cierpią na PTSD zawsze są ofiarami – strzela do nich snajper ( Castle), bije ich niezadowolony pacjent ( ER), ktoś urządza strzelaninę w szpitalu ( GA)  – wszyscy oni muszą ułożyć sobie życie na nowo, ale zawsze są ofiarami bycia w złym miejscu w złym czasie – żadne z nich nie pchało się tam samo. Pod tym względem niezależnie od tego do czego doprowadzi ich PTSD – a część z nich doprowadzi do niebezpiecznych czy bardzo niepokojących zachowań nigdy nie przyjdzie nam do głowy inna reakcja niż współczucie. Tymczasem żołnierz ochotnik nie tylko musi się spotkać z brakiem przychylności ze strony społeczeństwa, ale także może żyć z przekonaniem, że jego choroba jest przejawem własnej słabości – ten wątek wprowadziło ostatnio dość odważnie ( choć nie przemyślanie z punktu widzenia fabuły) Glee – gdzie chłopak dowiaduje się, że jego ojciec żołnierz właśnie nie mogąc się pogodzić z taką „porażką” popełnił samobójstwo jeszcze przed jego urodzeniem.  

 

 Ciepriącej na PTSD Cristinie Yang nikt niczego nie zarzuci. Nie jej wina, że w szpitalu rozgerała się strzelanina.

 

Zwierz zastanawia się do jakiego stopnia mamy do czynienia z problemem prawdziwym – konieczności przekazania byłym żołnierzom, że nie muszą się wstydzić, czy zmiany postawy społecznej – do jakiego stopnia z próbą naświetlenia losu żołnierzy w nieco inny sposób – budzący współczucie, na które część z nich chyba nie może obecnie liczyć. Z jednej strony – co raz więcej żołnierzy realnie cierpi z powodu zaburzeń psychicznych wywołanych udziałem w wojnie, z drugiej – niektóre amerykańskie organizacje twierdzą, że dziś leki podaje się zdecydowanie zbyt dużej liczbie żołnierzy. Na pewno kultura popularna próbuje sobie poradzić jakoś z tym nowym rodzajem zdrowych weteranów, po których nic nie widać, a którzy są zdecydowanie ranni.  Pytanie jednak brzmi czy stoi za tym realna troska czy lęk przed nowym Johnem Rambo.

 

 ?  

Czyżby atencja filmowców wynikała z faktu, że pamiętają jak bardzo nie szukał kłoptów John Rambo i jak wiele zapłaciło społeczeństwo za to, że zamiast mu pomóc poniżyło.

 

Ps: Zwierz musi wam powiedzieć, że jeśli myślicie, że pomysł na ten wpis przyszedł zwierzowi do głowy z powodu psychosomatycznych bólów nogi na jakie cierpi John Watson w Sherlocku to się mylicie inspiracja była zupełnie inna. Zwierz pisze tak na wszelki wypadek by nie było, że zwierzowi wszystko się z Sherlockiem kojarzy.?

0 komentarz
0

Powiązane wpisy

slot
slot online
slot gacor
judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online