Home Ogólnie Kierunki zamawiane czyli zlośliwy zwierz na chwilę przed sesją

Kierunki zamawiane czyli zlośliwy zwierz na chwilę przed sesją

autor Zwierz

 ?

Hej

 

          Zwierz ma dziś dla was wpis lekko iron­iczny i satyryczny ale jed­nocześnie zwierz pode­jrze­wa, że choć część z was będzie mogła się z nim utożsami­ać. A o czym będzie? Widzi­cie zwierz musi cofnąć się w cza­sie kiedy po raz pier­wszy w życiu rekru­tował się na stu­dia. Pamię­ta dokład­nie, że wów­czas  ( jako że nieopa­trznie rekru­tował się na his­torię zna­j­du­jącą się niedaleko budynku archologii) wpadła mu w łapy ulot­ka doty­czą­ca wydzi­ału arche­ologii, która a jakże przekony­wała stu­den­tów, że co praw­da nie będą Indi­aną Jone­sem ale. Tu następowała rozpiska niesły­chanie ciekawych rzeczy, które nieste­ty w żaden sposób nie mogły się rów­nać z odnalezie­niem Arki Przymierza. Zwierz pamię­ta, że wtedy pomyślał, że kul­tura pop­u­lar­na jest dla arche­ologów wyjątkowo życ­zli­wa sko­ro zafun­dowała im jako wiz­ytówkę samego Har­risona For­da z biczem w dłoni. Jak się ma do tamtej reflek­sji dziejszy wpis — oto zwierz postanow­ił prześledz­ić z kim ewen­tu­al­nie mogli by się w kul­turze pop­u­larnej utożsami­ać ci, których wyk­sz­tałce­nie nie budzi powszech­nego respek­tu. Oto bowiem im dłużej się zwierz nad tym zas­tanaw­ia tym częś­ciej dochodzi do wniosku, że kul­tura pop­u­lar­na ma o niek­tórych zawodach wysok­ie mnie­manie. Zwierz doda jeszcze, że nie będzie pisać o lekarzach, polic­jan­tach ani prawnikach bo oni jak wiado­mo to zupełnie inna kat­e­go­ria, niemal pół bogów.

 

 

 Ponoć ses­ja na arche­ologii dostar­cza praw­ie tylu emocji co ta sce­na z Indi­any Jonesa 

 

 

Bib­liotekarze — jak wiado­mo bib­liotekarze to ludzie inteligent­ni, potrafią­cy wyszuki­wać infor­ma­c­je, którzy w cza­sach gdy bib­liote­ki raczej się zamy­ka niż otwiera zaj­mu­ją się przede wszys­tkim porząd­kowaniem i wyna­j­dowaniem infor­ma­cji ewen­tu­al­nie takim układaniem książek na półkach by do ich znalezienia potrzeb­ne były dwa dyplomy ( tak zwierz jest złośli­wy). Zazwyczaj kojarzą się raczej z łagod­nym typem człowieka — ale nie w fil­mach — tu w serii o Bib­liotekarzu ( którego gra Noah Wyle) nasz bohater zwany Bib­liotekarzem ( należy to wymówić odpowied­nim tonem) gania po świecie łowi Wam­piry, szu­ka arte­fak­tów i moż­na powiedzieć że od Indi­any Jone­sa różnią go tylko gorsze efek­ty spec­jalne oraz fakt, że potem wszys­tkie znalezione arte­fak­ty skł­da w bib­liotece a nie odwozi do wielkiego mag­a­zynu, w którym jest abso­lut­nie wszystko.

 

Lit­er­atur­oz­naw­ca — wydawać by się mogło, że takie wyk­sz­tałce­nie nie predystynu­je do przeży­wa­nia przygód — zwłaszcza jeśli osiągnęło się już stopień pro­fe­sors­ki — ale jeden rzut oka na Indi­ana Jones i Ostat­nia Kru­ca­ja­ta a przekon­amy się, że to ide­alne wyk­sz­tałce­nie by szukać świętego Graala. Może to być pewne zaskocze­nie dla wszys­t­kich pro­fe­sorów lit­er­atu­ry dla których świę­tym Graalem jes grant z nar­o­dowego fun­duszu wspier­anai human­isty­ki. Nie mniej może za mało się stara­ją — gdzies między tymi tek­sta­mi musi być wskazówka jak trafić do prawdzi­wego skarbu

 

 

 Aut­en­ty­czny plakat do fil­mu o Bib­liotekarzu. Powiedz­cie szcz­erze tego byś­cie się nie spodziewali

 

 

Geolog — może się wam wydawać, że geolog co najwyżej może oglą­dać kamie­nie, ewen­tu­al­nie wier­cić w zie­mi na jakąś rozsąd­ną głębokość — zwierz uważa, że pra­ca geolo­ga może być bard­zo ciekawa ale czy kiedykol­wiek będzie tak ciekawa jak w filmie Jądro Zie­mi gdzie bohater dok­tor tej nau­ki ma niepow­tarzal­ną okazję dowier­cić się aż do samego środ­ka naszej kuli ziem­skiej. Pewnie bied­nym stu­den­tom geologii takie cuda nigdy by do głowy nie przyszły ale jeśli będą się dobrze uczyć to pewnie kiedyś im się uda. Zwierz trzy­ma za nich kciu­ki. Z resztą w przy­pad­ku wro­giej inwazji z kos­mo­su, jak w przy­pad­ku fil­mu Ewoluc­ja geol­o­gowie też okażą się nadzwyczaj przy­dat­ni. Co byśmy bez nich zrobili.

 

Kli­ma­tolog — zwierz nie jest do koń­ca pewien czy to jest do koń­ca prawdzi­we wyk­sz­tałce­nie ( no dobra pewnie jest po pros­tu kiedyś chy­ba go nie było —  w każdym razie zwierz nic do kli­ma­tologów nie ma) ale z całą pewnoś­cią  niesły­chanie ważne. Ilekroć bowiem coś ma się złego stać — jak na przykład total­ny koniec świa­ta w 2012 kli­ma­tolodzy wiedzą jako pier­wsi podob­nie jak ogólne zlodowace­nie wszys­tkiego w filmie Pojutrze. Co więcej chcą o swoim odkryciu poin­for­mować cały świat — gorzej dla świa­ta że ich nie słucha.

 

 

 Dzi­wne urządze­nie z mnóst­wem kabli? Człowiek w za dużej kurtce? Widać że to naukowiec ratu­ją­cy świat

 

Matem­aty­cy — poza tym że wszyscy są sza­leni żyją raczej lekko na uboczu naszego społeczeńst­wa pochyleni nad prob­le­ma­mi, których więk­szość z nas nie rozu­mie i rozwiązu­ją­cy mniej lub bardziej ważne kwest­ie. Więk­szość ludzkoś­ci nie obchodzi co matem­aty­cy robią, a nawet jeśli obchodzi to sto­sunkowo niewiel­ka gru­pa zda­je sobie sprawę że cokol­wiek matem­atykom zawdz­ięcza. No ale wystar­czy wziąć taki ser­i­al Wzór i nagle okazu­je się, że nie trze­ba morder­cy ści­gać wystar­czy po pros­tu bard­zo dokład­nie obliczyć gdzie on jest. Zdaniem zwierza to abso­lut­ny skan­dal że na każdym posterunku policji nie ma dyżurnego matem­aty­ka który wylicza­ł­by dokład­ną odległość morder­cy od ciała. Choć trze­ba z nimi uważać — mogą się zbiesić i mieć sza­lony plan wywoła­nia I wojny kil­ka lat wcześniej jak przekonu­je nas najnowszy Sher­lock Holmes.

 

Pale­on­tolog — wyda­je się że spec­jal­ista zaj­mu­ją­cy się skamieli­na­mi czy to roślin czy zwierząt nie będzie miał zbyt zaszczyt­nego miejs­ca w kul­turze pop­u­larnej — co najwyżej takie jakie ma Ross z Przy­jaciół, z którego to wszyscy się naśmiewa­ją. Ale nie tak pręd­ko — wystar­czy, że oży­wimy na ekranie dinoza­u­ry  jak w Juras­sic Park  to  pale­on­tolog dziel­ny jak Sam Neil nagle sta­je się najbardziej pożą­daną osobą na planecie — zwłaszcza jeśli ma do tego tyle spry­tu by nie dać się od razu zjeść jak sprowad­zony na tą samą wyspę matem­atyk ( wiado­mo prze­cież że powinien śledz­ić przestępców) ponieważ dinoza­u­ry są strasznie żarte to pale­on­tologów na ekranie potrze­ba co raz więcej — moż­na powiedzieć , kierunek z przyszłością.

 

 Ten obrazek moż­na intepre­tować jako spełnie­nie najwięk­szego marzenia albo kosz­maru kogoś kto zaj­mu­je się dinozaurami

 

Egip­tolog — trochę jak w przy­pad­ku rozpraw­ia­nia się z dinoza­u­ra­mi — wyk­sz­tałce­nie które może być przed­miotem kpiny sta­je się bez­cenne w chwili kiedy po świecie zaczy­na bie­gać oży­wiona Egpiska mumia, jak ma to miejsce, a jakże w filmie mumia. Przy­da­ją się wtedy nie tylko infor­ma­c­je doty­czące his­torii i oby­cza­jów Egip­tu ale także przede wszys­tkim zna­jo­mość hieroglifów. Tak więc jeśli w okol­i­cy zacznie gani­ać jak­iś Egpis­ki żywy trup bez Egip­tolo­ga ani rusz. Na całe szczęś­cie to zawód naprawdę z przyszłoś­cią bo co chwila pojaw­ia się jakieś nowe wcie­le­nie mumii i bez dobrej zna­jo­moś­ci staro egip­skiego ani rusz.

 

Astronom — jak wiado­mo wpa­try­wanie się w gwiazdy na potrze­by nau­ki nie tylko przyniosło chwałę pol­skiej nauce ( o ile założymy że Mikołaj Kopernik był Polakiem)  ale także stanow­iło jed­ną z bardziej poważanych dziedzin nau­ki. Filmy przekonu­ją nas, że to właś­ci­wie zawód dla ludzi o bard­zo moc­nych nerwach. Ilekroć bowiem przyjdzie im rzu­cić okiem na niebo wcześniej czy później dostrzegą tam zagraża­ją­cy zie­mi mete­o­ryt. Na całe szczęś­cie w więk­szoś­ci przy­pad­ków nie muszą z nim samodziel­nie wal­czyć, ale może zdarzyć się nie miła sytu­ac­ja, że mete­o­ryt niosą­cy zagładę zie­mi jest aku­rat zgod­nie ze zwycza­jem nazwany imie­niem odkry­w­cy czyli w tym przy­pad­ku ich imie­niem.  Nie mniej mimo tych drob­nych niedo­god­noś­ci, jeśli ktoś oprócz kli­ma­tologów stwierdzi, że czeka nas Dzień Zagłady albo Armage­don to z całą pewnoś­cią będą to właśnie Astronomowie

 

Fizyk — z nimi to zawsze jest prob­lem bo np. będą się źle baw­ić promieniowaniem gam­ma i zamienią się w wielkiego zielonego pot­wo­ra co zdarzyło się bied­ne­mu Ban­nerowi, który zaczął zamieni­ać się w Hul­ka, albo coś źle podep­ną w cza­sie ekspery­men­tu i zamienia się w Dok­to­ra Octo­pus­sa z Spder-Mana. Ogól­nie fizy­cy bywa­ją niebez­pieczni. Ale nawet kiedy nie robią żad­nych szczegól­nie niebez­piecznych ekspery­men­tów tylko po pros­tu pracu­ją sobie w CERN i patrzą na wiru­jące cząstecz­ki może się nagle okazać, że ktoś zwinął im anty­ma­ter­ię i ter­az muszą bie­gać po świecie by im ktoś w Watykanie nie zro­bił z Papieża, Anty­pa­pieża jak to się zapowiadało w Aniołach i Demonach. Co więcej — sko­ro już przy fizykach jesteśmy — jak wiado­mo naukow­cy z kina są nieco ład­niejsi do naukow­ców z realu, jed­nak wszys­t­kich prze­bi­ja pani fizyk, która nie dość że ratu­je świat to na dodatek robi to jeszcze cały czas bie­ga­jąc na szpilkach. Czap­ki z głów.

 

 

 

 Matem­aty­cy — nie do koń­ca wiado­mo co robią i dlaczego ale na pewno potrafią policzyć gdzie jest morderca

 

           Zwierz mógł­by wymieni­ać jeszcze dłu­go — na przykład fas­cynu­ją­cy obraz dzi­en­nikarzy, którzy zawsze trafi­a­ją na niesamow­ity skan­dal i nigdy nie mają dead­linów. Albo pochylić się nad Lis­beth Salan­der  z Dziew­czyny z tat­u­ażem, która zaj­mu­je się researchem i wyglą­da to na najniebez­pieczniejszy zawód świa­ta. Zwierz też tym się zaj­mu­je i jak na razie tylko raz przy­ciął sobie palec szu­fladą. Co do pis­arzy to też nieste­ty siedzą w więk­szoś­ci przy biurkach zami­ast poświę­cać się jak Cas­tle z telewiz­yjnego seri­alu i bie­gać wraz z policją za przestęp­ca­mi ( choć przy­na­jm­niej wie o czym pisze).  Może się wam wydawać, że zwierz wymienia przykłady ze złośli­woś­ci ale wcale to nie jest tak — zwierz cieszy się kiedy kul­tura pop­u­lar­na próbu­je przekon­ać ludzi, ze pozornie nudne zaję­cia są fas­cynu­jące. Choć nieste­ty zwierz nie znalazł w kinie żad­nego dziel­nego his­to­ry­ka, który sam jeden. no właśnie zwierz nie za bard­zo wiedzi­ał­by co mógł­by zro­bić his­to­ryk — może tylko ujawnić jakąś agen­tu­ral­ną przeszłość ważnego poli­ty­ka ale to nie jest ani tak fajne ani tak szla­chetne jak zna­j­dowanie Arki Przymierza. Zwierz zas­tanaw­ia się też czy kiedykol­wiek zna­jdzie się na ekranie dziel­ny przed­staw­iciel jego drugiego wyk­sz­tałce­nia czyli socjologii. Zwierz już sobie wyobraża jak wpa­da na miejsce zbrod­ni i po wys­tro­ju mieszka­nia deduku­je pozy­cję społeczną ofi­ary popier­a­jąc się dany­mi son­dażowy­mi.  Ot zwierz się rozmarzył.

 

        Ale tak na serio to ter­az zwierz który prze­cież nie wymienił wszys­t­kich zawodów chęt­nie poczy­ta jakie kwiat­ki doty­czące waszych zawodów czy zawodów wyuc­zonych a właś­ci­wie wye­dukowanych znalazło wam się znaleźć w kinie. Czy gania po ekranie jak­iś dziel­ny filolog klasy­czny? Hebraista? Muzykolog? Zwierz jest bard­zo ciekawy — w końcu to nie może być tak że arche­olodzy mają Indi­anę Jone­sa a resz­ta musi się obe­jść ze smakiem.

 

ps: Żeby nie było — zwierz z prawdzi­wą przy­jem­noś­cią obe­jrzał więk­szość wymienionych tu filmów i seriali.

0 komentarz
0

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online