Home Film Panie i Panowie od kosmosu czyli o Men in Black International

Panie i Panowie od kosmosu czyli o Men in Black International

autor Zwierz
Panie i Panowie od kosmosu czyli o Men in Black International

Co pewien czas zdarza się, że jak­iś duet aktors­ki, niespodziewanie zalśni na drugim planie pro­dukcji tak bard­zo, że wszyscy – od widzów do pro­du­cen­tów dochodzą do wniosku, że trze­ba im dać więcej wspól­nego cza­su ekra­nowego. Tak wiele lat temu zdarzyło się np. z Emmą Thomp­son i Dustinem Hoff­manem których jed­na sce­na w „Stranger Than Fic­tion” była tak doskon­ała, że potem nakrę­cono z nimi wspól­ny film „Last Chance Har­vey”. A to tylko jeden z licznych przy­pad­ków tego typu. Do pewnego stop­nia takim filmem są nowi Face­ci w Czerni. Choć moż­na pode­jrze­wać, że plany na powrót do serii krążyły po stu­dio fil­mowych od jakiegoś cza­su, to zaan­gażowanie do głównych ról Chrisa Hemswortha i Tessy Thomp­son to taka pró­ba prze­niesienia ich doskon­ałej, choć nieco dru­go­planowej chemii z „Thor: Rag­narok” na pier­wszy plan pro­dukcji. I  w sum­ie niewiele więcej film ma od zaoferowania.

 

 

Nie będę ukry­wać, że poza pier­wszy­mi Fac­eta­mi w Czerni, którzy byli filmem naprawdę zabawnym i co najważniejsze – utwierdza­ją­cych ludzi w przeko­na­niu, że mój mops jest kos­mitą (mop­sy były wów­czas na tyle rzad­kie w Polsce, że naprawdę spotkaliśmy kiedyś na uli­cy fac­eta który był w szoku że one naprawdę ist­nieją a nie jest to stworze­nie wykre­owane na potrze­by fil­mu), sama seria nie należy do moich ukochanych. Ogól­nie mam wobec niej ogranic­zoną ilość uczuć i emocji. Głównie dlat­ego, że pow­stawała na przestrzeni wielu lat, dość rzad­ko przy­pom­i­na­jąc o swoim ist­nie­niu. Czwarta część nigdy nie była przeze mnie czymś wyczeki­wanym, a moje oczeki­wa­nia wobec fil­mu ogranicza­ły się do miłej reflek­sji, że zobaczę na ekranie uśmiech Christa Hemswortha, i będę się cieszyć widok­iem ład­nych ludzi w dobrze dopa­sowanych gar­ni­tu­rach. Są więk­sze cier­pi­enia na świecie.

 

 

Być może ten specy­ficzny dobór motywacji i wyma­gań spraw­ił, że nie baw­iłam się w kinie trag­icznie. Trze­ba jed­nak odd­zielić filmy na których człowiek nie bawi się trag­icznie od filmów dobrych. Co pewien czas, dobre samopoczu­cie, miły dzień i fajne towarzyst­wo spraw­ia­ją, że nawet najwięk­sza fab­u­lar­na szmi­ra lśni nam jas­nym światłem kine­matografii. Men in Black Inter­na­tion­al są w moim kat­a­logu pewnie gdzieś w okoli­cach filmów takich jak Polowanie na Druh­ny, które wspom­i­nam jako świet­ny film głównie dlat­ego, że oglą­dałam go w urodziny. A że niedziela, którą wieńczył pokaz Men in Black była miła to wpłynęło to niewąt­pli­wie na moje wraże­nia. Jed­nocześnie, to nie jest aż taka niesamowi­ta kicha jak niek­tórzy wieszczą, raczej film niemal zupełnie bez pomysłu, który rozkrę­ca się powoli by gdzieś po godzinie odkryć, że nie ma najm­niejszej ochoty kon­tyn­uować rozpoczę­tych wątków.

 

 

Oto poz­na­je­my Mol­ly, dziew­czynę która w dziecińst­wie widzi­ała obcych oraz facetów w czerni ale nie została pod­dana czyszcze­niu pamię­ci. Mol­ly sama odna­j­du­je agencję, i wymusza zatrud­nie­nie jej na okres prób­ny. To fajny punkt wyjś­cia do opowieś­ci bo jed­nak oso­ba która całe życie wie, że na świecie jest coś więcej nie przeży­je szoku gdy zobaczy nowy świat, raczej pewną ulgę. Co praw­da Tes­sa Thomp­son dobrze gra inteligencję i pewność siebie bohater­ki ale z jej cech które doprowadz­iły ją aż do agencji MIB niewiele pozosta­je. Podob­nie jak z rzu­conego niemal mimo­cho­dem stwierdzenia, że może ona opuś­cić swo­je doty­chcza­sowe życie bez oglą­da­nia się za siebie bo nie ma w nim abso­lut­nie niczego co by ją wiąza­ło. To ciekawe ele­men­ty budowy postaci, które przes­ta­ją intere­sować twór­ców równie szy­bko co się pojaw­ia­ją. Z kolei Hemsworth gra tu agen­ta H, który ma cały urok aus­tral­i­jskiego akto­ra z dodanym kosz­marnym ele­mentem aro­ganck­iej swo­body, którą obdarza się wszys­t­kich skon­flik­towanych bohaterów którzy aku­rat nie są w żało­bie. H to leg­en­da agencji, ale też człowiek o którym wszyscy mówią że się zmienił. Nikt jed­nak nie jest nam w stanie powiedzieć co się dokład­nie w nim zmieniło. Co znów spraw­ia, że potenc­jal­nie intere­su­ją­cy ele­ment fabuły jest zupełnie nie wykorzystany.

 

 

M i H uda­ją się na mis­ję, która naty­ch­mi­ast się kom­p­liku­je. Prob­lem z nią jed­nak jest taki, że zakła­da iż widz zupełnie przes­tanie myśleć i po pros­tu da się por­wać ziem­sko-kos­micznej przy­godzie. Ale emocji nie ma wystar­cza­ją­co dużo byśmy przestali śledz­ić log­iczny ciąg zdarzeń. A im bliżej koń­ca tym bardziej się ori­en­tu­je­my, że ktoś napisał jakieś pół sce­nar­iusza, a potem zau­fał, że wid­zowie się nie zori­en­tu­ją, że coś nie sty­ka. Mamy więc bohaterów którzy wyrusza­ją na mis­ję, pod koniec której właś­ci­wie wraca­ją do pun­tu wyjś­cia i zosta­ją za to nagrodzeni. Jak­by nie da się ukryć, że nie tylko bohaterowie ale i sam widz, ma poczu­cie, że coś jest nie tak. I to w taki prymi­ty­wny sposób. A że pro­dukc­je tego typu mogą mieć tylko jeden rodzaj zakończeń to kwad­rans później jest po filmie i moż­na ziewnąć nad najbardziej przewidy­wal­nym zakończe­niem w his­torii. Nie koniecznie film musi mieć plot twist, ale w tym przy­pad­ku zakończe­nie sta­je się w mniejszym lub więk­szym stop­niu jasne po dwóch min­u­tach fil­mu. Co jak na pro­dukcję która próbu­je udawać że mamy tu jakąś tajem­nice jest trochę szy­bko. Inna sprawa, że kiedy porów­na się film z trail­erem i ze zdję­ci­a­mi które pojaw­iały się w sieci, to znów mamy pro­dukcję, z której gdzieś po drodze wypadło sporo scen. Z mojego doświad­czenia to nigdy nie zwias­tu­je niczego dobrego, jeśli pomiędzy trail­erem a wejś­ciem fil­mu do kin wypadło tak dużo, że widz może to zauważyć.

 

 

Oczy­wiś­cie tu trze­ba wró­cić do tego o czym pisałam na początku czyli do chemii między Hemsworthem a Thomp­son (Tessą bo z Emmą Thomp­son która wys­tępu­je tu na drugim planie wszyscy mają doskon­ałą chemię). Z jed­nej strony wszys­tko jest w porząd­ku i rzeczy­wiś­cie moż­na dostrzec te ele­men­ty, które spraw­iły, że ludzie chcieli ich oglą­dać więcej na ekranie. Jest między aktora­mi taka swo­bo­da,  którą oglą­da się z przy­jem­noś­cią. Z drugiej strony  — bard­zo widać, że twór­cy mając w due­cie aktorskim dwójkę bohaterów różnej płci nie do koń­ca umieją znaleźć odpowied­ni ton. W jed­nych sce­nach idą w przy­jaźń i takie zawodowe part­nerst­wo, by potem obow­iązkowo dorzu­cić scenę nocą na pustyni, gdzie bohaterowie roz­maw­ia­ją o uczu­ci­ach, a Hemsworth pręży swo­je umięśnione ramiona pod odpowied­nio rozchełs­taną białą koszulą. Jeszcze brakowało tylko burzy piaskowej i zaraz byśmy mieli Ang­iel­skiego Pac­jen­ta. Ta niespójność troszkę przeszkadza, zwłaszcza że nie ma tu za wiele takiej roman­ty­cznej chemii. Raczej właśnie taka kumpel­s­ka. Szko­da że twór­cy nie umieją się zde­cy­dować, zwłaszcza że o ile Thomp­son dobrze gra taką zadziorną dziew­czynę, to jakoś kiedy ma robić maślane oczy do Hemswortha wszys­tko wypa­da sztucznie. Z kolei pięknych Chris, w ogóle w tym filmie nie za bard­zo pokazu­je głęb­sze uczu­cia i chy­ba lep­iej jest jak gra wszys­tko na kome­diowej nucie.

 

 

Face­ci w Czerni to seria bardziej kome­diowa niż przy­godowa. Niek­tóre ele­men­ty się sprawdza­ją, inne nieco gorzej. Ktokol­wiek nakrę­cił scenę w której bohater Hemswortha łapie za młotek, powinien dostać jakieś wyróżnie­nie za najbardziej urocze naw­iąza­nia pomiędzy rola­mi jed­nego akto­ra. Ktoś kto wymyślił obcego z gada­jącą brodą, powinien trochę prze­myśleć swo­je życie. Oso­biś­cie nie jestem pew­na co sądzę o postaci Pio­nka – obcego, który w pewnym momen­cie przyłącza się do naszego due­tu. Bo z jed­nej strony jest to postać z niezły­mi sce­na­mi, z drugiej mam prob­lem kiedy tego dow­cip­nego, trochę żałos­nego kos­mitę dub­bin­gu­je Kumail Nan­jiani, aktor pak­istańskiego pochodzenia, trochę mi to pach­nie takim specy­ficznym powrotem tropu tego śmiesznie mówiącego bohat­era drugiego planu, którego nigdy nie gra biały aktor. Wyda­je mi się, że to jest niebez­piecznie blisko tego tropu, zwłaszcza w przy­pad­ku fil­mu który jed­nak ma w 90% białą obsadę. Kos­mi­ci mogą być najróżniejsi ale ludzi wciąż są bard­zo spod jed­nej sztancy.

 

 

Ostate­cznie film jakoś ani mnie bard­zo nie zabo­lał, ani też bard­zo nie rozbaw­ił. Nie mniej zgadzam się z głosa­mi, kry­ty­ki, że od kilku lat let­nie pre­miery są coraz słab­sze. Nie dlat­ego, że spodziewamy się filmów wybit­nych, bo to nigdy nie jest na nie sezon ale raczej, dlat­ego, że nawet kino rozry­wkowe bard­zo zja­da włas­ny ogon, ofer­u­jąc emoc­je co najwyżej let­nie. Jęki zawodu sły­chać z niejed­nego pokazu, na którym ludzie chcieli­by się tylko dobrze baw­ić a zami­ast tego dosta­ją albo coś nud­nego albo wymęc­zonego. Czy jest nadzie­ja? Ponoć Godzil­la jakoś pod­nosi stan­dard, a ja oso­biś­cie jestem zain­tere­sowana tylko jed­nym let­nim filmem. Bo jeśli szuka­cie czegoś co naprawdę da wasze­mu móz­gowi odpocząć i cieszyć się prze­jażdżką to nowy trail­er Hobbs & Shaw zapew­nia właśnie takie emoc­je. Ja się nie mogę doczekać.

Ps: Żeby nie było, że Zwierz tylko w kółko te let­nie prze­bo­je oglą­da już za chwilkę napiszę wam co fajnego widzi­ałam w Koszalnie.

 

Jeśli spodobał ci się wpis i chcesz pomóc mi w rozwi­ja­niu moich pasji to możesz dorzu­cić się na Patronite.pl – comiesięczne wspar­cie – nawet wysokoś­ci 5 zł. spraw­ia, że mogę tworzyć więcej, oglą­dać dłużej i wybier­ać tylko te współprace które uzna­ję za wartoś­ciowe i zgodne z tem­atyką bloga.

0 komentarz
0

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online