Home Ogólnie Najładniej być sobą czyli zwierz o paznokciach i nie tylko

Najładniej być sobą czyli zwierz o paznokciach i nie tylko

autor Zwierz
Najładniej być sobą czyli zwierz  o paznokciach i nie tylko

Jeśli śledzicie Instagram zwierza być może wiecie, że poza zdjęciami kotów, mopsów i świnek morskich jest tam całe mnóstwo zdjęć lakierów do paznokci. Tak zwierz uwielbia malować paznokcie i dał się namówić przez Instagramową społeczność na wpis o tej stronie swojej natury. Ale nie będzie to  top 10 lakierów ani rozważania nad tym czy lepszy jest szerszy czy węższy pędzelek. To będzie wpis o tym dlaczego zwierz pewne rzeczy robi a pewnych nie.

InstagramCapture_e4688b3d-62b4-4bea-8004-521a70cc4924

Zwierz nie jest wybitnym fotografem (jest wręcz wybitnie złym fotografem) i robi zdjęcia tosterem. Ustalmy to na początku. A teraz do rzeczy – zwierz b. lubi lakiery od H&M bo są zaskakująco trwałe i mają ładne kolory. Poleca te w małych opakowaniach bo mają szerokie pędzelki i pozwalają sprawdzić co się spodoba

Zacznijmy od tego, że zwierz jest absolutnym ignorantem jeśli chodzi o większość zabiegów upiększających jakie można wykonywać. Więcej, ci którzy znają zwierza wiedzą, że nie tylko powstrzymuje się on od nakładania makijażu ale nadzwyczaj często zdarza mu się pojawiać w miejscach publicznych z włosem tak rozwianym, że można mniemać że dawno nie widział się on ze szczotką. Powód absolutnej ignorancji zwierza w zakresie makijażu i zabiegów upiększających nie ma żadnego źródła ideologicznego. Znajoma zwierza twierdziła kiedyś, że musi to być przejaw wyjątkowej pewności siebie – przekonania że wygląda się tak dobrze, że żadne dodatkowe zabiegi nie są potrzebne. W istocie za style bycia zwierza stoi coś zdecydowanie bardziej prozaicznego – lenistwo. Każda minuta poświęcana na malowanie oczu czy pudrowanie policzków o poranku to minuta której nie spędza się śpiąc czy sącząc poranną kawę. I nawet nie mówcie o wstawaniu kilka minut wcześniej. Zwierz nigdy nie wstanie kilka minut wcześniej. Za to dość często wstaje kilka minut później. Niekiedy nawet godzin. Zresztą  zwierz jest przekonany, że rzeczywiście makijaż nie jest mu szczególnie potrzebny. Bo sam go wszak nie widzi, zaś jeśli miałby się wydać atrakcyjny innym to nie na wiele by się to zdało w chwili kiedy każda próba pomalowania rzęs kończy się niemalże wydłubaniem oka. Nawet ładnie pomalowane rzęsy przy pustych oczodołach na niewiele by się zdały. Tak więc zwierz woli zachować oczy i iść przez świat z takimi rzęsami jakie dostał.

InstagramCapture_8a1dcf4e-2744-4df0-a9af-7c9b81ed27d5 (1)

Pupa (taka nazwa firmy w Polsce to przejaw odwagi, nawet jeśli to po prostu niefortunna różnica w znaczeniu słów) ma super lakiery. Niedawno można było na przecenie dostać takie z magnetycznej serii. Co to znaczy? Po pomalowaniu paznokci przykładasz do nich specjalny dodawany magnes i robi ci się wzorek

Cóż więc jest innego w malowaniu paznokci co przyciągnęło uwagę zwierza? Przede wszystkim paznokcie maluję dla siebie. Ponieważ bardzo dużo piszę na klawiaturze laptopa palce dłoni właściwie prawie zawsze pozostają w zasięgu mojego wzorku. Co prawda pisze zwierz bezwzrokowo, ale nawet teraz jasno niebieskie plamki szaleją gdzieś na granicy widzenia.  A to oznacza, że mogę się nimi zachwycać prawie cały dzień. Bo prosta prawda jest taka, że uwielbiam kolorowe paznokcie.  O ile w ubiorach wybieram najczęściej bardzo ograniczony zakres kolorów to na paznokciach pozwalam sobie na wszelkie szaleństwa. Jednego dnia różowy, drugiego czerwony, rzadziej żółty ale to dlatego, że trudno znaleźć dobry żółty lakier. Uwielbia zwierz mieć paznokcie srebrne, albo zielone, granatowe,  czasem czarne.  Przy czym zwierz trzyma się zasady, że paznokcie żyją własnym życiem. Zgrają się idealnie z kolorem spódnicy? Cudownie. Gryzą się ? Jeszcze lepiej. Krwista czerwień do wyciągniętego swetra? W to mi graj. Srebro do dżinsów? Trudno lepiej zacząć dzień. Zwierz stosuje przy paznokciach tą samą zasadę co przy kolczykach. Kiedy patrzy się na wiszące na wieszaku kolczyki warto pamiętać że to co na wystawie wydaje się kiczowate w uszach może wyglądać zupełnie inaczej (serio, zwierz dostawał najwięcej komplementów za kolczyki które w sklepach wyglądały jak zupełny kicz). Podobnie jest z kolorowymi paznokciami – grać bezpiecznie można dobierając bluzkę albo sweter, ale zwierz nigdy nie spotkał się z niczym poza entuzjazmem gdy eksperymentował z kolorami na paznokciach. Ta wolność jaką daje możliwość zmiany koloru, przy jednoczesnym niewielkim wkładzie materialnym jest jednym z najcudowniejszych elementów szaleństwa jakim jest częste malowanie paznokci. Eksperymentem, na który można sobie pozwolić niemal codziennie, bez wydatków, brania pod uwagę pogody czy samopoczucia.

10468663_10204288362584087_9119807608618148606_n

Ten kolor jest ponoć modny (znów H&M ale zwierz naprawdę nie kupuje tylko u nich) a przede wszystkim pozwala poczuć się odrobinę jak Loki.

No właśnie skoro przy wkładzie materialnym jesteśmy to o tym też warto pogadać. Zwierz zawsze ma problem z zakupami kiedy ma ochotę sobie kupić coś ładnego. Po pierwsze wszystko jest dość drogie. Zwierz nie bieduje, ale nie jest też zwolennikiem wydawania dużych sum bez powodu (kupienie sobie książki czy DVD z kolei zawsze jest dobrym powodem dlatego zwierz nigdy nie będzie bogaty). Ale nie tylko o kasę chodzi. Ubrania strasznie człowieka oceniają. Bluzki mają coś do powiedzenia w kwestii ostatniego obiadu, spodnie wygłaszają długie tyrady o tym że z takimi nogami, nikt nigdy cię nie pokocha , nawet buty potrafią złośliwie przypomnieć że z takimi łydkami to się chodzi w walonkach. Ale lakiery do paznokci – one nie pytają o rozmiar, nie uprzedzają że będą ładnie wyglądać tylko na bardzo określonym typie paznokci, najlepiej wieńczącym jakieś długie palce. Nie mają nic do powiedzenia o twoim trybie życia, nie komentują składu posiłków i słabości czekolady. Za kilkanaście czy kilkadziesiąt złotych można kupić sobie odrobinę koloru, która może sprawić, że poczujemy się radośnie (np. letnie kolory w środku zimy poprawiają humor), pobawimy się w geeka ( czarny z żółtym i już człowiek gotów jest mieć u swych stóp całe Gotham) czy zostaniemy vampem (jest taki kolor czerwieni na paznokciach przy którym to określenie pasuje do każdej żywej istoty). A wszystko to za cenę piętnastu minut nie tak bardzo wytężonej pracy (pamiętacie przedszkolne rysowanie by nie wyjść za linię? Najlepszy trening przed malowaniem paznokci, przedszkolanki warunkowały genderowo! Wszystkich bo chłopcy też za linię mieli nie wychodzić) i możliwości poinformowania wszystkich że nie możemy nic zrobić bo schną nam paznokcie. Co akurat jest cudowne bo można wymigać od tych nielicznych prac domowych od których nie wymigaliśmy się już wcześniej.  Przy czym kiedy nadejdzie czas wystarczą dwie minuty by znów wrócić do początku i zacząć nasze przemiany od nowa.

InstagramCapture_4fbc3fde-4549-469b-a549-a196e58e7cd5

Zwierz uwielbia czerwone paznokcie. Ten  Bourjois ma tą zaletę że wystarczy raz przejechać po paznokciu i wystarczy. A trzyma się  doskonale.

Zwierz przyzna wam szczerze – gdyby malowanie paznokci nie było zabawne a tylko modne pewnie by tego nie robił.  To w sumie chyba cała zwierzowa filozofia dotycząca urody w jednym zdaniu. Oczywiście są rzeczy modne i wszyscy trochę im ulegamy.  Ale w tym wszystkim nie można zapomnieć, że ma nas to bawić, cieszyć i dawać radość. Zwierz akurat ma szczęście bo moment w którym zaczął móc malować paznokcie (OK wyprowadzenie się z domu wiele dało, bo tu naprawdę nikt nie zawoła za wcześnie by w czymś pomóc) zgrał się z momentem kiedy w sklepach zaroiło się od kolorów. Ale  jeśli moda minie paznokcie zwierza pewnie nadal pozostaną kolorowe. Dlatego tez zwierz nigdy nie patrzy na wyższością na ludzi, którzy mają dziwne upodobania odnośnie makijażu, fryzury czy wyglądu. Nawet jeśli to zupełnie nie modne. Po pierwsze dlatego, że zawsze w pewnym momencie znów będzie to modne. Zwierz da głowę że wszyscy jak tu siedzimy będziemy mieli jeszcze kiedyś tapirowane fryzury (chyba że włosy nam wcześniej wypadną lub wypadły) albo będziemy używać nieprzyzwoitych ilości żelu do włosów. Ale chodzi też o samą przyjemność kontrolowania swojego wyglądu. Czy to są włosy, brody, paznokcie, czy cienie do powiek. Jeśli przynosi nam to radość, naprawdę nie ma żadnego powodu by się ograniczać czy zważać na mody. Oczywiście zwykle jesteśmy ograniczeni przez jakieś zasady związane z pracą (zwierz nigdy nikogo nie pytał czy może mieć kolorowe paznokcie w pracy, ale ma taką pracę że mniema iż nikogo to nie obchodzi) ale już np. zbyt często przejmujemy się wiekiem.  Jak zwierz wielokrotnie pisał, jest na świecie naprawdę bardzo mało rzeczy, na które można być za starym.

InstagramCapture_971cea21-090b-410b-a3f2-9f4fc8c8b0ca

Zwierz jest na wiecznych poszukiwaniach koloru TARDIS. To kolor TARDIS nie jest ale ma w sobie coś kosmicznego (z serii Salon Perfect do dostania w Hebe)

Jedną z najlepszych porad dotyczących mody jaką zwierz zna jest zdanie wygłoszone przez Toma Forda (zwierz jest fanem projektanta choć nie zawsze jego projektów) który stwierdził, że należy ubierać się w rzeczy, w których czujemy się dobrze. Jeśli choć przez chwilę czujesz się w czymś jak idiota, pajac czy kretyn to tak zobaczą cię ludzie. Jeśli masz na sobie coś w czym czujesz się pewnie to ludzie nie będą kwestionować twojego wyglądu, wręcz przeciwnie zobaczą pewną siebie osobę. To zdanie  oddaje doskonale to co zwierz sądzi o modzie i urodzie. Tak naprawdę ciuchy są tylko dodatkiem do tego co w nas budzą – pewności siebie, poczucia że wyglądamy kobieco, męsko, jak księżniczka Disneya (zwierz wierzy że to uczucie bliskie ludziom niezależnie od płci). Z makijażem czy paznokciami jest podobnie.  Kolor, kształt, czas włożonej pracy nie ma znaczenia. W sumie nie ma znaczenia też marka choć zwierz szczerze odradza lakiery Chanel bo szybko odpryskują. To co ma znaczenie to uczucie jakie w nas budzi. A zwierz jest pewniejszy siebie kiedy ma kolorowe paznokcie, tak jak są dziewczyny pewniejsze siebie kiedy mają kreskę na powiece. W świecie gdzie tak łatwo stracić pewność siebie, to niesamowite ile można kupić wydając trochę kasy na flakonik z kolorowym płynem. Stąd też nie należy ulegać modom które sprawiają że nie czujemy się komfortowo, a trzymać się tego co daje poczucie pewności siebie – nawet jeśli dawno zniknęło ze sklepowych półek.

InstagramCapture_ca185e1d-674e-40e5-ad0a-0a932cd25a81

Zwierz postanowił udokumentować  jaki kolor miał na paznokciach pisząc ten wpis

Na koniec zwierz musi się podzielić pewną refleksją. W tym absolutnie nieuczciwym świecie, w którym większości rzeczy nie wolno kobietom, czasem zwierzowi żal mężczyzn. Właśnie wtedy kiedy zaczynamy mówić o makijażu czy o malowaniu paznokci. Zwierz pisał swego czasu, że naprawdę czarna kreska na męskiej powiece dodaje uroku i na pewno nie czyni kogokolwiek zniewieściałym (jakby to naprawdę w XXI wieku wciąż była obelga). Podobnie jest z malowaniem paznokci – co pewien czas widzi się na czerwonych dywanach aktorów, muzyków czy ludzi ogólnie nie bojących się ocen z pomalowanym paznokciami. O ile nie są poobgryzane a lakier nie odprysnął (zwierz nie wie jak wy ale jego zdaniem nie ma nic gorszego niż spędzić dzień bez możliwości poprawienia koloru kiedy coś takiego się zdarzy) to naprawdę zwierz nie ma wrażenia by wyglądało to źle. Wręcz przeciwnie, wiele kobiet i tak zwraca uwagę na męskie dłonie więc dlaczego nie skupić jeszcze tej uwagi. W końcu serio, co może być w jakikolwiek sposób nie męskiego w malowaniu paznokci? Zwierz czasem ma wrażenie, że nie ogarnia świata. Ale może przy takim dziwnym świecie to dobrze dziwić się temu co się zastało.

10897805_10203987243576300_6551406363519116925_n

Fajne paznokcie pasują do wszystkiego

No dobra zwierzu, powiecie na sam sam koniec, czy to przypadkiem nie jest tak, że zwierz dorobił sobie ideologię do malowania paznokci. A wszystko po to by być ładniejszym i szybciej zdobyć świat? Wiecie, że zwierz się nad tym zastanawiał. Ale ostatecznie doszedł do wniosku, że właściwie nigdy nie robił zbyt wiele by być ładniejszym, za to zawsze lubi się dobrze ze sobą czuć. Ostatecznie może to jedno i to samo, ale paznokcie na pewno maluje dla dobrego samopoczucia. W końcu nawet w środku najmroczniejszej zimy można mieć błękit ciepłego morza pod nosem.  Albo na powiekach, ale najczęściej to pod powiekami.

Ps: Dla tych którzy woleliby by coś o kinie zwierz jeszcze raz przypomina, że ma bardzo kinowy tekst na Onecie.

Ps2: Zanim ktoś zacznie że zwierz się skończył i jak to tak, że nie o popkulturze tylko o jakichś paznokciach. Zwierz od dawna uprzedzał, że raz na miesiąc pozwoli sobie na wycieczkę w świat daleki od popkultury. Jak na razie nie doprowadziło to drastycznej zmiany tematyki bloga. Tak więc przeżyjecie.  A jeśli nie przeżyjecie po jednym wpisie, to jesteście ludźmi małej wiary.

77 komentarzy
0

Powiązane wpisy

slot
slot online
slot gacor
judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online