Home Ogólnie Najniebezpieczniejszy zawód świata czyli dziewczyna, tatuaż i brak duszy

Najniebezpieczniejszy zawód świata czyli dziewczyna, tatuaż i brak duszy

autor Zwierz

?

Hej

Ist­nieje kil­ka niebez­piecznych zawodów. Ratown­ik górs­ki, saper, treser niedźwiedzi, czyś­ci­ciel klat­ki tygrysów, polic­jant w niebez­piecznej dziel­ni­cy i reżyser filmów na pod­staw­ie uwiel­bianych przez fanów książek. O ile ci pier­wsi mogą stracić życie, o tyle ten ostat­ni może stracić dobre imię i do koń­ca swoich dni wysłuchi­wać obelg fanów.  Nic więc dzi­wnego, że jedynie ci, którzy nie maja nic do strace­nia, i ci którzy wyro­bili sobie naprawdę moc­ną markę, biorą się za kręce­nie takich filmów.  David Finch­er, który nakrę­cił ” Dziew­czynę z tat­u­ażem” teo­re­ty­cznie niczego bać się nie musi. Po tym jak rok temu tri­um­fował z Social Net­work, jego pozy­c­ja w Hol­ly­wood wyda­je się być nie zach­wiana. Czemu więc oglą­da­jąc film zwierz cały czas miał wraże­nie jak­by bardziej niż kreaty­w­na siła twór­cą fil­mu kierował lęk przed fanami.

Nim zwierz prze­jdzie do omaw­ia­nia fabuły chce dorzu­cić dwie uwa­gi. Pier­wsza — oczy­wista ilość spoil­erów — koniecz­na w tym przy­pad­ku by film omówić . Dru­ga — zwierz nie ma zami­aru robić tu porów­na­nia różnic między filmem, a książką, czy filmem amerykańskim i szwedzkim. Dlaczego? Ponieważ wszyscy tak robią to po pier­wsze, trud­no się z resztą dzi­wić bo dziś owa per­spek­ty­wa wyda­je się log­icz­na. Zwierz jed­nak odnosi wraże­nie, że za dwa trzy lata gdy sława Mile­ni­um i szwedzkiej ekraniza­cji uci­ch­nie ( a drodzy fani i wiel­bi­ciele uci­ch­nie jak sława wszys­t­kich powszech­nie czy­tanych książek) film będzie się oglą­dać zupełnie inaczej. A ponieważ zwierz wychodzi z założe­nia, że film musi podob­nie jak każde dzieło sztu­ki przetr­wać  moment, w którym pow­stało — w związku z tym tak na niego spoglądał.

Zaczni­jmy od drugiej strony zami­ast od negaty­wnych uwag na początku trochę lukru. Dziew­czy­na z Tat­u­ażem obiek­ty­wnie ma mało wad. Obsa­da jest bard­zo dobra . Zwierz, który nie cier­pi Daniela Creiga jako Bon­da, nie ma do niego zas­trzeżeń w innych rolach. Tu sprawdza się jako dociek­li­wy dzi­en­nikarz, nie trud­no uwierzyć w jego inteligencję, a także deter­mi­nację w dąże­niu do ujawnienia skry­wanych tajem­nic. Jego rola jest odpowied­nio stonowana, w porów­na­niu z wys­tę­pa­mi w Bondzie gdzie zdaniem zwierza nieco przeszarżował. Do tego nie trud­no uwierzyć, że kobi­ety wiele mu wybacza­ją, a nawet nie sko­re do jakichkol­wiek relacji między­ludz­kich bohater­ki paku­ją się do łóż­ka. Ponoć Creig przy­tył do tej roli by wyglą­dać nor­mal­niej, ale wciąż jed­nak jego nor­mal­ność jest zde­cy­dowanie podra­sowana.  Z kolei  Rooney Mara gra­ją­ca Lis­beth czyni wszys­tko by wydać się nam jak najm­niej przy­jem­ną, i choć zwierz musi stwierdz­ić, że przy­dało by się mimo wszys­tko nieco pod­krę­cić jej bohaterkę ( zdaniem zwierza jest np. zde­cy­dowanie za dobrze ubrana tzn. jej ubra­nia świad­czą raczej o niezwykłym wyczu­ciu mody niż o braku dbałoś­ci o wygląd, podob­nie jak jej włosy są zde­cy­dowanie za dobrze obcięte), której braku­je odrobiny sza­leńst­wa. Nie mniej zwierz rozu­mie dlaczego się na nią zde­cy­dowano. Kiedy niemal w połowie fil­mu w końcu spo­ty­ka się z Creigiem, na ekranie między aktora­mi od razu tworzy się porozu­mie­nie podob­ne do tego, które pojaw­ia się między bohat­era­mi powieś­ci. To ważne bo spotkanie odby­wa się w filmie na tyle późno, że nie ma cza­su na zbędne sce­ny tłu­maczące więź między bohat­era­mi. Z resztą zwierz musi przyz­nać, że kiedy dowiedzi­ał się, że Mara naprawdę poz­woliła sobie przekuć praw­ie wszys­tkie możli­we częś­ci ciała zwierz wzdrygnął się na myśl o takim poświęce­niu dla roli. Nie mniej trze­ba dziew­czynie przyz­nać, że jest na nie gotowa.

Co do pozostałych ról w filmie to zde­cy­dowanie wyróż­nia się Christo­pher Plum­mer w roli senio­ra rodziny zatrud­ni­a­jącej Blomkvista ‑to jeden z tych aktorów, którzy po pros­tu nie potrafią źle grać a tu jego postać jest zde­cy­dowanie wyraźniejsza od innych. Nie oznacza to jed­nak, że wszyscy bohaterowie są równie dobrze obsadzeni. Zdaniem zwierza błę­dem było obsadze­nie Stel­lena Skars­gar­da w roli Michaela — zwierz pode­jrze­wa, że autor fil­mu chci­ał mieć kogoś rozpoz­nawal­nego na drugim planie, ale zdaniem zwierza Skars­gard nie do koń­ca pra­su­je do roli ( no ale to Szwed więc ma niemal z urodzenia zapewnione miejsce w tej pro­dukcji). Oprócz obsady dobre są też zdję­cia ( Szwec­ja pod śniegiem wyglą­da bard­zo atrak­cyjnie, a przy­gas­zone kolory niemal krzy­czą Skan­dy­naw­ia!), i muzy­ka. Zwierz, który nie przepa­da za tego rodza­ju brzmieni­a­mi, zakochał się w muzyce due­tu Reznor/Ross już po raz dru­gi ( pier­wszy raz zwierz padł przy Social Net­work). Co więcej spodobała mu się nawet czołówka ( ogól­nie mamy powrót czołówek — przez lata ich nie było a ter­az zwierz widzi­ał ją już w dwóch fil­mach) — niek­tórzy uważa­ją, że zbyt Bon­dows­ka, ale zwier­zowi wydała się odpowied­nio niepoko­ją­ca ( no był pretekst do świet­nego mixu, świet­nego utworu)  Dobra tyle plusów.

Ter­az czas poroz­maw­iać o minusach. Z tymi jest więk­szy prob­lem. Otóż jak się już zori­en­towal­iś­cie film nie ma minusów oczy­wistych. Ma jed­nak jeden olbrzy­mi minus. Fabułę. Co? Sekund­kę? Co? Fani Larssona zas­tanaw­ia­ją się czy nie zhakować kom­put­era zwierza, wiel­bi­ciele bez przecinkowych postów wyco­fu­ją popar­cie na face­booku, a zwierz już tłu­maczy. Otóż Finch­er bojąc się zapewne fanów i oskarżeń o nieś­cisłoś­ci popełnił najwięk­szy błąd jaki mógł — nie przełożył książ­ki na język fil­mu. Kon­strukc­ja fabuły, w której przez pier­wsze pół godziny fil­mu dwój­ka głównych bohaterów nawet się nie spo­ty­ka jeszcze ujdzie, choć powoli zaczy­na tam wiać nudą ( czy­tanie i przeglą­danie zdjęć zde­cy­dowanie lep­iej wyglą­da kiedy się o tym pisze niż kiedy się to oglą­da). Zwłaszcza, że dzi­ała­nia bohaterów w żaden sposób nie sugeru­ją, iż przy­bliża­ją się ku sobie, wręcz prze­ci­wnie są zupełnie ze sobą niezwiązane. Nie mniej takie rzeczy już widzieliśmy. Gorzej z zakończe­niem — film osią­ga swój fab­u­larny punkt kul­mi­na­cyjny i. trwa dalej dobre pięt­naś­cie min­ut. O ile w przy­pad­ku książ­ki takie zakończe­nie nie przeszkadza, to film rządzi się nieco inny­mi prawa­mi. Kil­ka scen na koniec spraw­ia, że emoc­je, które czuliśmy jeszcze chwilę wcześniej rozmy­wa­ją się i trud­no pozostać wstrząśnię­tym czy porus­zonym. Z kina zami­ast wstrząśnię­ci czy zaskoczeni wychodz­imy nawet nie wzruszy­wszy ramion­a­mi. Bo to co miało nas zszokować z per­spek­ty­wy tych kilku­nas­tu min­ut wyglą­da już zupełnie inaczej.

Dru­gi prob­lem to fakt, ze kiedy ode­jmie się opowieś­ci Larssona wymi­ar społeczny ( prob­lem nacjon­al­iz­mu w Szwecji, kry­ty­ka państ­wa opiekuńczego) to pozosta­je dość szy­bko w sum­ie rozwikłana, niezbyt pasjonu­ją­ca his­to­ria patologii jed­nej rodziny. Co praw­da reżyser stara się od cza­su do cza­su pokazać nam, że wie iż w książce  pojaw­ia­ją się wąt­ki społeczne ( bard­zo dobra sce­na w domu rodzin­nego nazisty, czy cały wątek ubezwłas­nowol­nienia Salan­der), ale to jedynie ele­men­ty tła, które nie decy­du­ją o nas­tro­ju fil­mu, tak jak decy­dowały o powodze­niu książ­ki. Zwierz nie twierdzi, że Lars­son był złym pis­arzem, ale jego intry­ga krymi­nal­na nie ma takiej siły jak jego powieść. Więcej zwierz cały czas nawet czy­ta­jąc książkę odb­nosił wraże­nie, że skądś zna sam zarys intry­gi, tak więc trze­ba założyć, że więk­szość widzów nie będzie nią w ogóle zain­tere­sowana bo wie już co stało się z zagin­ioną dziew­czyną. Opar­cie fil­mu na his­torii krymi­nalej której zakończe­nie wid­zowie zna­ją to bard­zo niezb­pieczny zabieg.

Zdaniem zwierza jest to z resztą najlep­szy dowód, że fani nie powin­ni jeszcze przed rozpoczę­ciem pro­dukcji wieszać psów na  sce­narzyś­cie i reży­serze. Gdy­by Finch­er nie bał się osądzenia od czci i wiary, przez wiel­bi­cieli prozy Larssona, być może zde­cy­dował by się na krok konieczny — przy­cię­cie fabuły tak by pasowała do fil­mowego sposobu nar­racji, porzuce­nie pewnych scen czy wątków, może dopisanie czegoś. Inny­mi słowy zro­bił­by to co fanom książ­ki wyda­je się zawsze zbrod­nią, ale z punk­tu widzenia krę­conego fil­mu zazwyczaj okazu­je się zbaw­i­enne. Nie ma się bowiem co oszuki­wać — odt­worze­nie treś­ci książ­ki na ekranie wcale nie musi dostar­czyć satys­fakcjonu­ją­cych wyników, nawet jeśli jest to odt­worze­nie bard­zo dokładne.  W przy­pad­ku Dziew­czyny z tat­u­ażem owa dokład­ność, czy lęk zaowocow­ały filmem bez duszy i bez nas­tro­ju. Gdzieś tam zagu­bił się nas­trój książ­ki pozostaw­ia­jąc jedynie schemat fab­u­larny. Niko­mu chy­ba nie trze­ba tłu­maczyć, że to czy zakochamy się w książce zależy od nas­tro­ju, a nie koniecznie od fabuły. I to w sum­ie powin­na być naucz­ka bardziej dla nas niż dla reży­sera. Jeśli lubimy naszą opowieść i chce­my ją zobaczyć na ekranie musimy zaw­ierzyć reży­serowi, że zna się na swoim fachu. Bard­zo niebez­piecznym. I bard­zo, ale to bard­zo różnym od pra­cy auto­ra książki.

Zwierz ma nadzieje, że nie zostanie powies­zony za herezję. Ma też nadzieje, że następ­ne odcin­ki serii. Krę­cone praw­dopodob­nie pod mniejszą presją okażą się lep­sze. Zwłaszcza, że tu prob­lemów społecznych nie będzie moż­na już ominąć, a kry­ty­ka cud­ownego państ­wa opiekuńczego prze­sunie się zde­cy­dowanie na pier­wszy plan. Jeśli Finch­er będzie moc­no trzy­mał w ręku noży­cz­ki i pow­tarzał sobie, że jest bez­pieczny może się okazać, że czeka­ją nas dwa wyśmien­ite filmy. Bo wszys­tkie ele­men­ty już są. Braku­je tylko duszy. ?

A ter­az drodzy czytel­ni­cy zwierz prosi was o ostate­czną mobliza­cję, jeśli zostali wam jeszcze jacyś dale­cy krewni którym nie zabral­iś­cie tele­fonów, kuzyni do których się nie odzy­wal­iś­cie przez lata — czas zakopać wojen­ny topór i zagłosować na zwierza. W końcu nie na dar­mo zwierz utrzymy­wał się dziel­nie w pier­wszej dziesiątce blogów w swo­jej kat­e­gorii by ter­az z niej wypaść. Tak więc jeśli są tam jeszcze jakieś niewyko­rzys­tane zaso­by. Zbliża się czas by ich użyć.

0 komentarz
0

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online