Home Film Najwyższy czas czyli o “Prime Time”

Najwyższy czas czyli o “Prime Time”

autor Zwierz
Najwyższy czas czyli o “Prime Time”

 “Prime Time” to być może najbardziej udany pol­s­ki film, który zade­bi­u­tował na Net­flix. Kam­er­al­na his­to­ria o mężczyźnie, który w syl­we­strową noc z 1999 na 2000 wdziera się z bronią do telewiz­yjnego stu­dia nada­jącego na żywo wiele obiecu­je, i daje wiele pola do inter­pre­tacji, choć chy­ba odrobinę boi się gatunkowo zadeklarować.

 

Debi­u­tanc­ki film Jaku­ba Piąt­ka ma w sobie kam­er­al­ność przed­staw­ienia teatral­nego. Dla niek­tórych zamknię­cie bohaterów w niewielkiej przestrzeni będzie miało pos­mak klaus­tro­fo­biczny. Oso­biś­cie tą teatral­ność czy­tam jako plus — pomi­ja­jąc fakt, że jestem sobie wyobraz­ić życie po życiu tej his­torii na sce­nie, to dodatkowo zgry­wa mi się to z tem­atem fil­mu — bohater chce wys­tąpić w telewiz­ji by coś przekazać ludziom, ale wszys­tkie jego straceńcze czy dra­maty­czne akc­je i inter­akc­je czy to z zakład­nika­mi czy z negoc­ja­tora­mi zamieni­a­ją się w spek­takl. Całość jest więc wys­tępem, który roz­gry­wa się na sce­nie, w pod­wójnym oku kamery (tej fil­mowej i tej telewizyjnej).

 

Zdję­cie: Tomek Kac­zor / Watchout Studio

 

 

Sama pro­dukc­ja kon­cen­tru­je się na momen­cie bard­zo określonym w cza­sie — mamy przełom wieków, moment w his­torii Pol­s­ki nieobo­jęt­ny. Ludzie czegoś się boją, na coś czeka­ją, coś chcą zostaw­ić za sobą. Pojaw­ia­jące się jako swoiste prz­ery­wni­ki frag­men­ty ówczes­nych nagrań przy­pom­i­na­ją nam tą Pol­skę na roz­drożu. Kluc­zowe są tu wypowiedzi zarówno mówiące o stra­chu przed „pluskwą mileni­jną” czy końcem świa­ta, jak i takie puste w znaczeni­ach, ale charak­terysty­czne przemówie­nie Kwaśniewskiego. Z des­per­acją młodego człowieka, który wdziera się do telewiz­ji najlepiej kore­spon­du­je frag­ment roz­mowy z młody­mi ludź­mi, którzy deklaru­ją że po skońc­zonej szkole wyjadą „do Niemczech”.

 

Cała styl­isty­ka stu­dia, prz­er­wanego pro­gra­mu w sty­lu audio tele, stro­je bohaterów, przestrze­nie zaw­ies­zone gdzieś między nowoczes­noś­cią (która dziś ma pos­mak retro) a min­ionym sys­tem — to wszys­tko spraw­ia, że „Prime Time” wiz­ual­nie i pod wzglę­dem budowa­nia atmos­fery jest spójny. Duszność zamkniętego stu­dia, gdzie bohater przetrzy­mu­je zakład­ników jakoś kom­ponu­je się z duchotą odczuwal­ną w całym kra­ju czy nawet w budynku telewiz­ji, gdzie jak czu­je­my — aż kipi od ani­mozji. To nie jest bez­pieczne miejsce nawet wtedy gdy nikt tam nie wchodzi z bronią.

 

Zdję­cie: Tomek Kac­zor / Watchout Studio

 

 

Prob­lem fil­mu Piąt­ka to zatrzy­manie się w połowie — mam wraże­nie, że mamy tu fil­tr z kinem gatunkowym, który jed­nak zosta­je wstrzy­many, gdy macha do reży­sera kino poważniejsze czy artysty­czne. Dlat­ego w pewnym momen­cie — gdy widz oczeku­je pewnych znanych z pro­dukcji gatunkowych rozwiązań ich nie dosta­je. Zami­ast tego jest jeszcze więcej tego samego — bo czymś trze­ba nar­rację dopełnić. To jest ten prob­lem pol­s­kich twór­ców, że chy­ba boją się, że sko­rzys­tanie z pewnych gatunkowych kluczy nar­ra­cyjnych obniży wagę ich przesła­nia. Ale wcale tak nie musi być.

 

Jak wiado­mo, w przy­pad­ku wydarzeń takich jak tu pokazy­wane najważniejsze pytanie jakie sobie zada­je­my to motywac­je bohat­era. To pytanie zresztą doty­czy każdego rodza­ju naruszenia ładu — to po motywac­jach określamy czy dzi­ałanie danej oso­by mieś­ci się w naszej empatii, zrozu­mie­niu czy wybacze­niu. Jed­nocześnie iry­tu­je nas, gdy nie wiemy jaka była motywac­ja spraw­cy — nie tylko z cieka­woś­ci, ale także dlat­ego, że pozwala nam się to ustaw­ić wzglę­dem całej sytu­acji. Czy czu­je­my odrobinę zrozu­mienia, zniechęce­nia, oburzenia. Twór­cy fil­mu gra­ją z widzem podrzu­ca­jąc mu skraw­ki infor­ma­cji, wymusza­jąc ułoże­nie sobie his­torii, która prowadzi do zała­ma­nia. Jed­nocześnie nigdy nie przekracza­ją grani­cy jed­noz­nacznoś­ci — pozostaw­ia­jąc głównie wid­zowi ocenę motywacji.

 

 

Ten zabieg z jed­nej strony spraw­ia, że cały czas zada­je­my sobie pytanie co nas pch­nęło­by do takich dzi­ałań, ale z drugiej spraw­ia, ze bohater jest nieco zbyt niejed­noz­naczny, niemalże prze­jrzysty. To jest zresztą najwięk­sza bolącz­ka fil­mu. Mamy zbyt wiele okruchów by stworzyć z nich spójny portret i po pier­wszej fas­cy­nacji zaczy­namy powoli uświadami­ać sobie, że ta niez­na­jo­mość stoi na drodze do takiego pełnego utożsamienia się czy zrozu­mienia bohat­era. Ostate­cznie więc całość początkowo wcią­ga, ale potem spraw­ia wraże­nie pustej, jak­by twór­cy bali się powiedzieć nam za dużo i zbyt jed­noz­nacznie. Rozu­miem prag­nie­nie wywoła­nia w widzu reflek­sji ale bez dopowiedzenia czy pogłę­bi­enia his­torii postaci – trud­no wyjść poza ten jeden moment w którym się znalazły. Tym­cza­sem nie samo wejś­cie z bronią do telewiz­ji jest ciekawe (bo to ostate­cznie nie aż tak unikalny impuls) ale właśnie motywac­je, tło, wszys­tko co nada­je kon­tekst. Tu jest tego zde­cy­dowanie za mało a to co się pojaw­ia – jak np. figu­ra prze­mo­cowego ojca jest najsłab­szym i najbardziej teatral­nym ele­mentem narracji.

 

Film jest doskonale zagrany. Bar­tosz Bie­le­nia udowod­nił, że jest naprawdę doskon­ałym aktorem, choć przyz­nam, że mam wraże­nie, że może go czekać trochę los Jaku­ba Gier­sza­ła który przez chwilę był ulu­bioną zabawką pol­s­kich fil­mow­ców a potem jak­by poszukali kogoś innego. Ta inten­sy­wność zain­tere­sowa­nia nowym, młodym aktorem, który potrafi przy­cią­gać uwagę jest w Polsce czymś powszech­nym. Równie powszech­nym jest szukanie nowego ciekawego nazwiska. Abso­lut­nie fan­tasty­cz­na jest w tym filmie Mag­dale­na Popławska jako prezen­ter­ka, która sta­je się zakład­niczką głównego bohat­era. Doskon­ałe są zarówno sce­ny kiedy spóźniona wpa­da do stu­dia, jak i potem zmieni­a­ją­ca się relac­ja między nią a porywaczem. To jest fan­tasty­cz­na rola, bo ponown­ie — zbu­dowana na bard­zo niewielkiej ekspozy­cji, ale i tak uda­je się stworzyć postać z krwi i koś­ci — być może naj­ciekawszą w całym filmie, na pewno wymyka­jącą się proste­mu schema­towi pokazy­wa­nia kobi­et w sytu­ac­jach kryzysowych. Niezwyk­le podobała mi się też na drugim planie Mał­gorza­ta Hajew­s­ka-Krzysztofik jako wydaw­czyni pro­gra­mu, który prz­ery­wa atak. W każdej insty­tucji są takie kobi­ety, którym nawet mężczyźni z pis­to­letem w dłoni groz­ić nie będą i ona ten charak­ter odd­ała idealnie.

 

 

Prime Time” to film, który zde­cy­dowanie pole­cam, bo pokazu­je on, że nowe pokole­nie pol­s­kich twór­ców chce mówić nieco innym fil­mowym językiem, tworzyć nieco innych bohaterów i inaczej wpisy­wać Pol­skę w ich przeży­cia. Jest to też jakaś pró­ba sko­rzys­ta­nia z tego co obec­nie w kul­turze pop­u­larnej jest modne – ostate­cznie jak widać po samej modzie, po nos­tal­gią za lata­mi 80 coraz bardziej przy­pom­i­namy sobie lata 90. Film roz­gry­wa­ją­cy się w tych staro­mod­nych deko­rac­jach jest bard­zo w modzie. Podob­nie jak się­ganie po starsze nagra­nia telewiz­yjne, które w ostat­nich lat­ach zda­ją się przeży­wać jak­iś rene­sans – kiedy próbu­je­my sobie uświadomić jak inny był ten kraj, tak niedawno temu (proszę mi nie przy­pom­i­nać, że od tamtego syl­wes­tra minęło 21 lat bo się rozpłaczę). Jest w tym też jakaś pró­ba sięg­nię­cia po kino gatunków, które u nas zawsze ma pod górkę. I nie ukry­wam chci­ałabym więcej, odważniej i być może – już bez oglą­da­nia się cią­gle przez ramię na kino artystyczne.

 

Na koniec — wiem, że z filmem wiąże się pew­na kon­trow­er­s­ja doty­czą­ca inspiracji prawdzi­wy­mi wydarzeni­a­mi. Moje zdanie na ten tem­at sfor­mułowałam w poś­cie na Fan­page więc tam odsyłam wszys­t­kich tych którzy chcą poz­nać moje zdanie (nie mam w tej dyskusji nic więcej do doda­nia więc naprawdę nie chci­ałabym pow­tarzać jeszcze raz argu­men­tów w komentarzach)

0 komentarz
2

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online