Home Ogólnie Obyś popkulturalnie dzieci chował czyli zwierz wychowawczo

Obyś popkulturalnie dzieci chował czyli zwierz wychowawczo

autor Zwierz

 ?

Hej

 

           Brat zwierza rzu­cił niedawno propozy­cję by zwierz wró­cił do kilku tem­atów, które poruszył na samym początku ist­nienia blo­ga. Zwierz krę­cił nosem dopó­ki jego włas­ny brat nie uświadomił mu, że na początku ist­nienia blo­ga, wiele naprawdę fajnych tem­atów zwierz roztrząsał w paru zaled­wie zda­ni­ach ( do dziś zwierz nie wie jak to się stało, że wpisy się tak wydłużyły), nie koniecznie dotyka­jąc wszys­t­kich ciekawych kwestii. Poza tym brat zwierza w całej swo­jej przemą­droś­ci przy­pom­ni­ał zwier­zowi, że choć on sam doskonale pamię­ta o czym pisał to niekoniecznie pamię­ta­ją o nim jego czytel­ni­cy. Zwierz jed­nak wzdry­ga się nadal na myśl o tym by pisać dokład­nie o tym samym o czym już pisał więc dziś naw­iąże do jed­nego z wpisów który pow­stał jeszcze w 2009 roku czyli kiedy dobry dzień dla zwierza oznaczał 17 wejść jed­nego dnia.

 

 

         Otóż moi drodzy zwierz ma kil­ka teorii doty­czą­cych udzi­ału w pop­kul­turze w wieku kiedy jest się młodym. Jed­ną z nich wyłożył w TYM wpisie. Dla tych którzy są zbyt leni­wi by kilknąć na link ( sam zwierz niekiedy zal­icza się do tej grupy) zwierz streszcza, że chodzi o teorię, iż tak naprawdę jed­nym  prawdzi­wym pokole­niowym przeży­ciem dla ludzi urod­zonych w lat­ach 80 nie są wydarzenia poli­ty­czne, atak na Worde Trade Cen­ter czy Śmierć Papieża — to wszys­tko stało się spuś­cizną wszys­t­kich obser­wa­torów i nie wyróż­nia w żaden sposób grupy urod­zonej w tej dekadzie. Tym co zdaniem zwierza wyróż­nia ludzi w tym wieku jest spędzanie nad­miernej iloś­ci godzin pod­czas oglą­da­nia japońs­kich kreskówek z włoskim dub­bingiem na Polonii 1. Zwierz testował swo­ją teorię wielokrot­nie na imprezach, spotka­ni­ach towarzys­kich, w cza­sie rozmów pry­wat­nych i tele­fon­icznych ( jej ale zwierz nagabu­je ludzi;) — pod­ję­cie tem­atu kreskówek na Polonii 1 dzi­ała w pokole­niu zwierza jak iskra zapal­na — wszyscy widzieli, wszyscy mieli swo­je ulu­bione, a ci co nie widzieli doskonale wiedzą co ich ominęło. Co ciekawe wszyscy, którzy popełnili błąd i wró­cili do kreskówek z Polonii 1 jako dorośli ludzie pow­tarza­ją to samo — nie warto. Oglą­danie jeszcze raz fabuł, które baw­iły w dziecińst­wie zawsze kończy się bowiem rozczarowaniem. 

 

 

 Gen­er­ał Daimos miał poważny wpływ na psy­chikę zwierza, który do dziś pamię­ta okrzyk “Gazu­ja Aju­to” ( zapis fone­ty­czny bo tak zwierz pamię­ta) oraz wątek zakazanej miłoś­ci głownego bohat­era do skrzyd­latej kos­mit­ki z podłym bratem. Kto mówi że dzieci są za małe na takie seriale.

 

           Dru­ga teo­ria zwierza to z kolei teo­ria fil­mu Dis­neya — pozwala ona niemal dokład­nie wyda­tować rok urodzenia naszego rozmów­cy. W jaki sposób dzi­ała? Oto pytamy oso­by z którą roz­maw­iamy jaki jest jej ulu­biony film Dis­neya — ode­j­mu­je­my kil­ka lat od daty pre­miery ( najlepiej 7–8 bo wtedy jest się w ide­al­nym wieku na Dis­ney­owskie pro­dukc­je) i oto mamy datę urodzenia naszego delik­wen­ta. Dlaczego? Bo więk­szość osób ( nie wszys­tkie to praw­da i zwierz się z tym nie kół­ci) najbardziej lubi ten film Dis­neya który widzi­ało będąc w mag­icznym wieku kilku lat — bo do dzieci właśnie w tym wieku adresowane są takie pro­dukc­je. Zwierz zwró­cił na przykład uwagę, że dla ludzi z jego roczni­ka ( ale także rok młodyszych) niezwyk­le częs­to najważniejszym filmem rysnkowym jest właśnie Król Lew. Oczy­wiś­cie zwierz musi powiedzieć, że nie jest to zasa­da stupro­cen­towa ( zwierz sam jest wyjątkiem choć niewielkim bo najbardziej lubi Piękną i Bestię więc w sum­ie też trochę się łapie) ale pokazu­je fajną zależność pomiędzy wiekiem w jakim oglą­da się filmy a naszym sto­sunkiem do nich. Przy czym zwierz pod­kreśla że nie chodzi o filmy Pixara — te stanow­ią nieco inny gatunek — zapro­jek­towany by baw­ić wszys­t­kich ( niekiedy nawet dorosłych bardziej niż dzieci)

 

 

 Zwierz nigdy nie zapom­ni szu­mu i ekscy­tacji jaka towarzyszyła pre­mierze Króla Lwa. Choć zwierz nie pokochał fil­mu tak jak powinien do dziś jego pre­miera stanowi pewien pop­kul­tur­al­ny punkt odniesienia jego dzieciństwa

 

 

           Trze­cia teo­ria zwierza mówi, że na ludzi urod­zonych w tej samej dekadzie przy­pa­da zawsze jed­na lub dwie zabaw­ki, lub mody, które w jak­iś sposób pozwala­ją wszys­tkim odnaleźć wspólne wspom­nienia z dziecińst­wa. Zwierz pamię­ta, że kiedy był dzieck­iem mani­akalnie zbier­ało się kartecz­ki a potem kiedy podrósł kolorowe kart­ki do seg­re­ga­torów. Kiedy młod­szy brat zwierza był dzieck­iem ( już w innej dekadzie) świat osza­lał na punkcie Poke­monów, kole­jne rocznik i dzieci­a­ki urod­zone w kole­jnych dekadach zbier­ały fig­ur­ki oparte na innych seri­alach, innych man­gach czy dostawały sza­łu na punkcie kolorowych pisaków, kle­jów czy jakiejkol­wiek dzi­wnej rzeczy, którą moż­na zbier­ać kiedy jest się dzieck­iem.  Co ciekawe wszyscy mają takie wspom­nienia — nawet , ci którym przyszło spędzać dziecińst­wo w mniej sym­pa­ty­cznym ustro­ju — tylko, że wtedy zbier­ało się kap­sle albo papier­ki po cukierkach czy cokol­wiek równie irracjon­al­nego. Zwierz nie jest pewien czy jest twór­cą tej teorii w każdym razie doszedl do niej sam zan­im jeszcze poszedł na jakiekol­wiek socjo­log­iczne stu­dia na których raczej utwierd­zono go w tym, że dobrze sądzi.

 

 

 

 

 Dzieci muszą coś zbier­ać. Nawet jeśli nie ma to żad­nej wartoś­ci. Część czytel­ników pewnie pamię­ta sza­loną modę na Tazos — coś jak kap­sle kupowane i dodawane do chip­sów, które teo­re­ty­cznie służyły zabaw­ie a tak naprawdę kolekcjonowaniu

 

            Dlaczego zwierz pisze o tych swoich teo­ri­ach? Ponieważ zwró­cił uwagę, że dla niek­tórych rodz­iców abso­lut­nym szczytem marzeń jest odsep­a­rowanie dziec­ka od kul­tu­ry pop­u­larnej. Czy­ta­jąc fora inter­ne­towe, wypowiedzi mądrych ped­a­gogów zwierz dochodzi do wniosku, że wszyscy uważa­ją, iż szczęśli­we dziecko to takie, które bawi się drew­ni­any­mi zabawka­mi, albo patykiem nie ma zielonego poję­cia co sprzeda­ją w sklepie papier­niczym obok szkoły ( takie sklepy zawsze są na bieżą­co z pro­duk­ta­mi przez­nac­zony­mi dla dzieci) a o ist­nie­niu telewiz­o­ra dowiadu­je się od zna­jomych, pod­czas kiedy rodz­ice pozwala­ją mu oglą­dać jedynie bard­zo wyse­lekcjonowane przez nich samych baj­ki, w których nie ma prze­mo­cy, brzy­d­kich obrazków ani niczego co było by ciekawe — najlepiej więc by ośmi­o­latek oglą­dał przy­gody ping­win­ka Pin­gu ( przez­nac­zone dla 4 latków) na zmi­anę z Bobem Budown­iczym i Listonoszem Patem. Z powszech­nej nien­aw­iś­ci są wyłąc­zone pro­dukc­je Dis­neya choć powszech­nie kry­tyku­je się prze­mysł związany z pro­dukowaniem wszys­tkiego w dis­ney­owskie wzo­ry, zwłaszcza jeśli chodzi o słyn­ny prze­mysł księżniczek — czyli namaw­ian­ie dziew­czynek by kupowały pro­duk­ty z Dis­ney­owski­mi księżniczka­mi. W ostate­cznym rozra­chunku najlepiej by dziecko w ogóle nie wiedzi­ało o ist­nie­niu kul­tu­ry pop­u­larnej, no chy­ba, że jak­iś pro­gram łączy mis­ję eduka­cyjną z rozry­wką czyli inny­mi słowy jest nud­ny ( zwierz mówi tu o pro­gra­mach dla dzieci).

 

 

 

 Dorosły przyglą­da­jąc się “księżniczkowe­mu” asorty­men­towi widzi jedynie kicz i pro­pa­gandę. W prze­ci­wieńst­wie do dzieci, które widzą ładne rzeczy. Co nie oznacza, że nie mają gus­tu, oznacza to tylko tyle, że są dziećmi

 

          Tym­cza­sem  o ile zwierz z bólem zębów ( zwierz uważa, że dzieci należy soc­jal­i­zować mimo wszys­tko w głównym nur­cie kul­tu­ry bo jak ktoś chce być non kom­formistą to powinien o tym decy­dować sam a nie być na to skazany przez rodz­iców) mógł­by zaak­cep­tować powyższe zasady wobec 4–7 latków o tyle z prz­er­aże­niem dostrzegł, że ludzie sto­su­ją te same zasady wobec dzieci starszych — aż do wieku nas­to­let­niego kiedy najczęś­ciej zupełnie tracą kon­t­role nad kul­tur­al­nym życiem swoich dzieci ( ogól­nie ludzie straszne dużo cza­su poświę­ca­ją na wychowanie dzieci by potem nawet nie zadać sobie trudu by sprawdz­ić na czym pole­ga­ją gry kom­put­erowe w które gra­ją ich nas­to­lat­ki). Tym­cza­sem prob­lem pole­ga na tym, że szkolne kilkulet­nie dzieci po pier­wsze — potrze­bu­ją wspól­nych częs­to komer­cyjnie napędzanych przeżyć. Dlaczego? Cóż taki jest mech­a­nizm dzieci, że opier­a­ją się mod­om — rodz­ice patrząc z dys­tan­su widzą w tym prze­jaw manip­u­lacji, ale dzieci widzą w tym zazwyczaj coś czego dorośli nie są już w stanie dostrzec — świet­ną zabawę. Argu­ment wielu rodz­iców, że oni się tak nie baw­ili najczęś­ciej wyni­ka z fak­tu, że po pros­tu nie pamię­ta­ją jak to jest mieć osiem lat. Zwierz też dobrze nie pamię­ta ale na przykład doskonale sobie przy­pom­i­na, że właśnie między 8 a 10 rok­iem życia smutne i ponure zakończenia podobały mu się już bardziej niż hap­py endy i co więcej doskonale umi­ał rozróżnić fil­mową bójkę od tej prawdzi­wej ( zwierz strasznie dużo się bił głównie ze swoim bratem)

 

 

 

 

 Pop­u­larne wśród dzieci kil­ka lat temu Baku­gany uznawane są przez wielu rodz­iców za brzy­d­kie i pozb­wione sen­su. Być może dlat­ego, nikt nie kieru­je tego pro­duk­tu do nich

 

                  Dru­ga sprawa to kwes­t­ia gus­tu — zwierza zawsze zdu­miewa jak dorośli nie są w stanie dostrzec jak różny jest gust dziec­ka. Zwierz częs­to czy­ta że dzieci prag­ną baw­ić się brzy­d­ki­mi zabawka­mi, że lubią pot­wory i inne obrzy­dlist­wa zami­ast wybier­ać coś ład­nego i ze smakiem. Tym­cza­sem on sam choć dziś pewnie odrzu­cił by swo­ją kolekcję karteczek z pog­a­rdą jako straszny chłam doskonale pamię­ta, że mu wydawały się one wów­czas śliczne. To trochę tak jak z ilus­trac­ja­mi w książkach. Zwierz będąc dzieck­iem uwiel­bi­ał książ­ki ze śliczny­mi real­isty­czny­mi ilus­trac­ja­mi. Dopiero z cza­sem wyk­sz­tałce­nie i zmi­ana gus­tu wynika­ją­ca z wieku poz­woliły mu dojrzeć ich kic­zowa­tość. Zwierz pode­jrze­wa, że nie tylko nacisk kul­tur­owy stoi za upodoban­iem małych dziew­czynek do różu — oczy­wiś­cie dziś prob­le­mem jest dostanie czegokol­wiek w inny kolorze. Ale nawet wychowywany ze swoim bratem w iden­ty­czny sposób zwierz w dziecińst­wie uważał, że nie ma nic piękniejszego niż jego plas­tikowa różowa tore­b­ka z wiz­erunk­iem troskli­wych mis­iów. Każdy kto zna zwierza wie, że ta fas­cy­nac­ja przeszła mu raczej bez szwanku. Z resztą podob­nie jest w wytrzy­małoś­cią rzeczy — rodz­ice zawsze bun­tu­ją się prze­ciw kupowa­niu dzieciom chińskiego badziewia bo zaraz się zep­su­je. Ale prze­cież tylko dorośli myślą w formie dłu­go­let­nich inwest­y­cji — dla dziec­ka zep­su­ta zabawka jest czymś nat­u­ral­nym, niemal wlic­zonym w koszt jej posi­ada­nia — z resztą przy­pom­ni­j­cie sobie  własne dziecińst­wo — niekiedy zbyt trwała zabawka stawała się zawadza­ją­cym relik­tem dawnej pasji zami­ast czymś co dawało prawdzi­wą przyjemność.

 

 

 

 

 Dziecię­ciem będąc zwierz marzył o posi­ada­niu włas­nego ory­gi­nal­nego kucy­ka Pony. To jed­na z tych niewielu rzeczy, która się zwier­zowi przez lata nie zmieniła ( zwierz nigdy nie zapom­ni per­fumowanego zapachu gumy jakie miały ory­gi­nalne zabaw­ki HASBRO)

 

 

Czemu zwierz to wszys­tko pisze? Bo jest przeko­nany, że odci­nanie dzieci od kul­tu­ry pop­u­larnej, od całego tego komer­cyjnego chła­mu jaki się im pod­ty­ka pod nos wcale nie jest takie dobre jak się próbu­je nam wmówić. Z kul­turą pop­u­larną jest tak jak ze wszys­tkim innym, łącznie z kul­turą wyższą — aby dobrze ją poz­nać, aby wyro­bić sobie wyrafi­nowany gust trze­ba prze­jść przez kil­ka stadiów a pier­wszym z nich jest zawsze upodoban­ie do tego co najprostrze a niekiedy nawet kic­zowate. I tak jak na pier­wszą operę w życiu nie zabierze­cie zna­jomego na Janacz­ka tylko na Verdiego lub Puc­ciniego tak samo w przy­pad­ku pop­kul­tu­ry — cza­sem warto zacząć od kreskówek na Polonii 1 by potem cieszyć się Księżniczką Mononoke. Poza tym zwierz zas­tanaw­ia się — jeśli naprawdę cała pop­kul­tura tak strasznie wpły­wa na dziecięcą psy­chikę ( przeko­nanie jest takie, że przez nią dzieci sta­ją się agresy­wne, przes­ta­ją szanować wartość życia itp.) to dlaczego jak tylko ludzie z pokole­nia zwierza a nawet kil­ka lat star­si, którzy wyrośli już w świecie zasied­lonym przez wszys­tkie nowoczesne prze­jawy pop­kul­tu­ry nie są bandą sza­leńców, którzy kopią starusz­ki ale ludź­mi, którzy jak tylko dora­bi­a­ją się dzieci wyrzu­ca­ją telewiz­or przez okno? Tym­cza­sem pozbaw­ia­jąc dzieci pop­kul­tu­ry pozbaw­ia się je w jak­iś sposób pokole­niowych przeżyć, ele­men­tów które może nie ksz­tał­tu­ją ich osobowoś­ci ale pozwala­ją jakoś zako­rzenić się we współczes­nym świecie i znaleźć dość uni­w­er­salne pole porozu­mienia z rówieśnika­mi. Być może dla niek­tórych to nie wystar­cza­ją­cy argu­ment, i uważa­ją że dzieci dopuszc­zone do telewiz­orów, komik­sów i gier naty­ch­mi­ast stracą z oczu cały świat. I to właśnie jest błąd. Zadaniem rodz­iców jest nie zabra­ni­ać dziecku oglą­dać tylko mówić kiedy przes­tać. Drob­na ale jak istot­na różnica.

 

 

 

 Spójrz­cie na datę w rogu. Zaskaku­jące jest to, że owa wiz­ja dzieci śmi­ga­ją­cych na row­erze, które spędza­ją całe swo­je życie przed telewiz­orem zawsze pozosta­je niezmi­en­na mimo, że w lat­ach 70 w USA oglą­danie telei­wzji było powszech­ną rozrywką.

 

Zwierz nie wie skąd mu się taki dydak­ty­czny wpis mach­nął. Pewnie to wyk­sz­tałce­nie ped­a­gog­iczne ( tak zwierz wyk­sz­tał­cił się tak że może uczyć dzieci w szkole, co może budz­ić wasze prz­er­aże­nie) daje o sobie znać. A  może zwierz ma już po pros­tu dość rozmów, w których dorośli ludzie mówią, że nie podoba­ją im się zabaw­ki przez­nac­zone dla dzieci, tak jak­by zapom­nieli że są dla dzieci. Dobra jutro zwierz wraca do mniej odjechanej tem­aty­ki z wpisem o seri­alu, który sobie właśnie obejrzał.

 

A na koniec wszys­tkim tym którzy prze­gapili wczo­ra­jsze wydarze­nie jakim było zebranie przez zwierza 500 fanów na face­booku zwierz podrzu­ca link do filmiku który zwierz zmon­tował spec­jal­nie na tą okazję w ramach podziękowań.

2 komentarze
0

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online