Home Ogólnie Peter Jackson niszczy kino czyli świat niejednej wersji

Peter Jackson niszczy kino czyli świat niejednej wersji

autor Zwierz
Peter Jackson niszczy kino czyli świat niejednej wersji

Peter Jack­son  niszczy kino. Ładne zdanie które dzi­ała jak magnes na wszys­t­kich tych którzy płaczą po obe­jrze­niu ostat­niej częś­ci Hob­bita. Ale nie będzie w dzisiejszym wpisie narzeka­nia na film. Zwierz  bowiem wcale nie uważa by treść filmów Jack­sona psuła kino. To co naprawdę je niszczy to ich ilość. Bo Jack­son nie nakrę­cił sześ­ciu filmów. Tylko dwanaście.

the-hobbit-the-desolation-of-smaug-legolas-thranduil

Zwierz bezw­styd­nie ilus­trował wpis elfem. Reakc­je elfa ide­al­nie uzu­peł­ni­a­ją wpis. 

No właśnie, kiedy po raz pier­wszy pojaw­iła się infor­ma­c­ja, że obok wer­sji kinowej wyjdą na DVD też wer­sje rozsz­er­zone kole­jnych filmów z cyk­lu Wład­cy Pierś­cieni zwierz pamię­tał radość jaka towarzyszy każde­mu kto dosta­je więcej niż w kinie. Jed­nak w cza­sie oglą­da­nia Hob­bita pojaw­iła się w głowie zwierza nie dają­ca mu spoko­ju myśl. Czy przy­pad­kiem to co oglą­da na ekranie kinowym nie jest tylko wer­sją drugą, roboczą – że prawdzi­wy film – ten który miano w głowie i nakrę­cono nie czeka na niego na DVD pół roku po pre­mierze? Te myśli nasil­iły się po pre­mierze ostat­niego Hob­bita kiedy zwierz westch­nął „to koniec” i niemal naty­ch­mi­ast usłyszał „to nie jest koniec póki nie zobaczymy rozsz­er­zonego wyda­nia”. Co więcej – sam zwierz ma poczu­cie, że zobaczył film niepełny, który wyma­ga tych pozostaw­ionych do wer­sji rozsz­er­zonej scen.  Jak­by tego było mało reflek­sje nad tym która wer­s­ja jest tą właś­ci­wą (w przy­pad­ku Hob­bita ma się wraże­nie że nie ist­nieje wer­s­ja rozsz­er­zona co skró­cona) zbiegły się w cza­sie z infor­ma­c­ja­mi odnośnie X‑men: Days of Future Past.  Jak wiado­mo,  film dość moc­no pocię­to (zabrakło w nim min. scen obec­nych w trail­erze) między inny­mi wyci­na­jąc Annę Paquin w roli Rogue. Film pojaw­ił się już na DVD w wer­sji kinowej i ma zostać w połowie tego roku wydany w wer­sji rozsz­er­zonej.  Przy czym o planach pokaza­nia wid­owni szer­szej wer­sji fil­mu wiado­mo było od daw­na i zwierz nawet ma wraże­nie że już idąc do kina wiedzi­ał, że gdzieś tam ktoś mon­tu­je film nieco inny.

Zapewne więk­szość z was powie – ale zwierzu to żad­na nowość czy wina Jack­sona – wer­s­ja reży­ser­s­ka i wycięte sce­ny to dwa poję­cia które pojaw­iły się zde­cy­dowanie dawniej niż ekraniza­c­je książek Tolkiena.  Blade Run­ner ma tyle wer­sji że moż­na je sprzedawać w osob­nym box­ie, Oliv­er Stone wciąż stara się tak zmon­tować Alexan­dra by wyszedł z tego dobry film a Love Actu­al­ly ma mniej więcej jed­ną trze­cią mate­ri­ału więcej w samych sce­nach wycię­tych. Zwierz zda­je sobie z tego sprawę. Jego prob­le­mem nie jest samo ist­nie­nie kilku wer­sji fil­mu – w końcu jak zwierz wspom­ni­ał zawsze cieszyły go wer­sje rozsz­er­zone a sce­ny wycięte stanow­ią jego ukochany dodatek na abso­lut­nie wszys­t­kich posi­adanych pły­tach. Tym co zwierz uważa za naprawdę szkodli­we jest świado­mość, że będzie wer­s­ja rozsz­er­zona już w momen­cie w którym siadamy do oglą­da­nia fil­mu.  Dlaczego? Chodzi o to, że zdaniem zwierza stoi to w sprzecznoś­ci z samą ideą kina – nie rozu­mi­anego jako prze­mysł pro­duku­ją­cy filmy ale jako sztukę czy rozry­wkę którą w pewnym stop­niu przeży­wa się zbiorowo. O co zwier­zowi chodzi? Już tłumaczę.

Wróćmy na chwilę do pre­miery ostat­niego Hob­bita. Odkłada­jąc na bok jakość fil­mu moż­na uznać, że mieliśmy do czynienia z czymś co jest przeży­ciem zbiorowym. Oto wraz z końcem sean­su kończy się pew­na epo­ka w życiu nie jed­nego widza. Jasne film jest bard­zo sła­by ale uczu­cie dzielone z inny­mi widza­mi jest dość inten­sy­wne. Ale jak zwierz już wspom­ni­ał tak naprawdę to żaden koniec. Ten będzie dopiero wtedy kiedy obe­jrzymy film w domu na DVD za pół roku ze wszys­tki­mi wycię­ty­mi sce­na­mi. Nie będziemy wtedy na sali kinowej tylko sami przed swoi­mi kom­put­era­mi czy telewiz­o­ra­mi. Jakie to ma znacze­nie? Dla zwierza kluc­zowe, w takiej sytu­acji kino sta­je się tą gorszą opcją, tym ogranic­zonym przeży­ciem, jed­nym wielkim trail­erem czy pre­ludi­um czegoś co roze­gra się za kil­ka miesię­cy.  Kino  właś­ci­wie w tym momen­cie nie speł­nia swo­jej roli. Bo prze­cież od cza­su kiedy mamy nośni­ki na których może­my nagry­wać filmy i je sze­roko sprzedawać kina nie są po to by zapoz­nać się z filmem. A właś­ci­wie nie tylko chodzi o to by zapoz­nać się z filmem. Są miejs­ca­mi w których coś przeży­wamy – to że przeży­wamy to zbiorowo ma tu olbrzymie znacze­nie. I nie chodzi jedynie o chwile wzniosłe ale także o najzwyk­le­jszą komedię – zwierz nigdy nie zapom­ni jak śmi­ał się do rozpuku na Drob­nych Cwa­ni­aczkach Wood­ego Allena, widzi­ał potem ten film sam – jest śmieszny ale bez prze­sady nie aż tak. Tylko że z inny­mi ludź­mi człowiek śmieje się łatwiej.

tumblr_ng2tdwKsYl1rc13aso1_1280

Oczy­wiś­cie świado­mość że ist­nieje wer­s­ja rozsz­er­zona nie pow­strzy­mu­je ludzi przed chodze­niem do kina, ale jed­nocześnie pom­niejsza jego wartość. Zabiera to przede wszys­tkim poczu­cie, że jesteśmy w najlep­szym miejs­cu by obe­jrzeć film. Tym samym kino sta­je się trochę niepotrzeb­ną insty­tucją gdzie oglą­damy kilku­godzin­ny trail­er czegoś prawdzi­wego co pojawi się na DVD na za kil­ka miesię­cy. Do tego, świado­mość ist­nienia rozsz­er­zonych wer­sji (przed seansem) sprawdza że właś­ci­wie już nigdy nie jesteśmy w stanie spo­jrzeć na film jako coś skońc­zonego. Nawet ci wid­zowie, którzy zwyk­le nie zwraca­ją uwa­gi na mon­taż zaj­mu­ją się w cza­sie sean­su głównie obstaw­ian­iem gdzie są słynne wycięte sce­ny, albo zas­tanaw­ian­iem się czy przy­pad­kiem film nie powinien mieć jeszcze jed­nej godziny. Co więcej świado­mość ist­nienia wer­sji rozsz­er­zonej dużo bardziej zwraca uwagę widza nie tyle na samą nar­rację (każdy reżyser coś z nakrę­conego mate­ri­ału odrzu­ca) ale na to jak filmy kroi się nie tyle artysty­cznie co na linii reżyser/producent. Tzn. zwierz wie, że każdy film mógł­by być zmon­towany zupełnie inaczej, i że jasne że są jakieś wyma­gania doty­czącego dłu­goś­ci filmów (zwłaszcza takich których teo­re­ty­cznie nie powin­no w ogóle być). Ale oglą­da­jąc film  o którym wiado­mo, ze będzie wer­s­ja rozsz­er­zona zwierz zawsze ma wraże­nie, że oglą­da film pro­du­cen­ta a nie reży­sera. To może brzmieć dzi­wnie, ale ta od razu założona „pod­wójność fil­mu” spraw­ia, że przy oglą­da­niu dużo bardziej myśli się o mech­a­niz­mach rządzą­cych duży­mi pro­dukc­ja­mi niż w przy­pad­ku np. kiedy po roku czy dwóch pow­sta­je wer­s­ja reży­ser­s­ka lub kiedy po pros­tu dosta­je­my na pły­cie dodatek z kilko­ma czy kilku­nas­toma sce­na­mi, które nie znalazły się w ostate­cznej wersji.

Kiedy zwierz zapowiadał ten wpis swoim czytel­nikom stwierdz­ił, że będzie w nim bronił tezy której nie jest do koń­ca pewny. I tak trochę jest – bo chwilowo świado­mość ist­nienia (niemal od początku) wer­sji rozsz­er­zonej – pojaw­iła się właś­ci­wie wyłącznie w przy­pad­ku filmów Jack­sona. Co więcej, nie zawsze (choć zdaniem zwierza w więk­szoś­ci przy­pad­ków) na się wraże­nie, że to wer­s­ja rozsz­er­zona jest tą właś­ci­wą czy wresz­cie mającą sens.  Inny­mi słowy zdanie zwierza o tym, że twór­ca psu­je kino jest nieco na wyrost. Ale jed­nocześnie w głowie zwierza pojaw­ia się – wyartykułowana już – obawa, że taka prak­ty­ka może stać się powszech­niejsza. Podob­nie jak prak­ty­ka ofer­owa­nia wid­zom od razu fil­mu (jak w przy­pad­ku x- menów) z adno­tacją, że co praw­da to film skońc­zony, ale jeszcze wró­ci do film w innej wer­sji. I zwierza to niepokoi nie tylko dlat­ego, że widz w kinie nigdy nie powinien mieć wraże­nia, że oglą­da film niedokońc­zony, czy jedynie nasz­ki­cow­any, ale dlat­ego że to jest doskon­ała strate­gia mar­ketingowa. Widzi­cie wszys­tko co naprawdę niebez­pieczne w kinie wyni­ka z kwestii, ze ludzie związani z tym biz­ne­sem (bo kino pop­u­larne to biznes) chcą zaro­bić. Dlat­ego mamy tyle podob­nych do siebie filmów mimo, że wszys­tkim dawno się już prze­jadł pewien schemat, dlat­ego dużo trud­niej nakrę­cić nową pro­dukcję niż sequel czy pre­quel i dlat­ego też wiz­ja że niedłu­go wszys­tkie filmy będą miały co najm­niej dwie wer­sje nie jest aż taka wydu­mana. Zwłaszcza jeśli będzie moż­na obie wer­sje wydać na DVD. I zaro­bić nawet potrójnie na jed­nym filmie. W cza­sach kryzy­su to brz­mi jak marze­nie. Zwłaszcza że nie ukry­wa­jmy – żyje­my w kul­turze która wciąż i wciąż daje nam więcej.

I chy­ba to jest najwięk­szy prob­lem zwierza. Filmy jasne mają od cza­su do cza­su po kil­ka wer­sji, ale więk­szość z nich jest skońc­zona. Artysty­czne, czy komer­cyjne decyz­je zostały pod­jęte. To jest film, możesz go obe­jrzeć jeden, dru­gi, trze­ci raz ale skończyliśmy – musisz się widzu pogodz­ić z tą wer­sją, musisz się do niej usto­sunkować, jakoś ją przeżyć. Każdy film może być dzię­ki mon­tażowi zupełnie inny – niedaw­na obec­ność znakomi­cie odnowionego i ponown­ie zmon­towanego Potopu doskonale przy­pom­i­na o tej zasadzie.  Co więcej, w świecie gdzie co raz więcej naszego cza­su pochła­ni­a­ją seri­ale – które właśnie dają nam więcej, mogą uzu­peł­ni­ać luki fab­u­larne z przeszłoś­ci, czy pow­tarzać sce­ny z zupełnie innej per­spek­ty­wy. Fakt że idąc do kina możesz z inny­mi ludź­mi przeżyć film i wiedzieć, ze to jest to i nie będzie więcej i że to jest najlep­szy sposób by przeżyć razem całe spek­trum emocji jakie ta pro­dukc­ja może w tobie wyz­wolić – to jest dla zwierza właś­ci­wie główny powód dla którego jeszcze mamy kina. Inaczej zde­cy­dowanie łatwiej i kto wie czy nawet nie fizy­cznie przy­jem­niej jest obe­jrzeć film w domu, w swoim wygod­nym fotelu z herbatą i kap­ką. Bo tak jasne kino daje wiel­ki for­mat i doskon­ały dźwięk, ale to wszys­tko w pewnym stop­niu moż­na sobie odt­worzyć. Tego poczu­cia bycia tu i ter­az (z inny­mi ludź­mi na wid­owni) w kon­frontacji z czyjąś ostate­czną wiz­ją – tego podro­bić się nie da.

thranduil

Tak dochodz­imy do koń­ca, gdzie zwierz musi wam powiedzieć, że Peter Jack­son i jego rozsz­er­zone wer­sje filmów praw­dopodob­nie nie rujnu­ją kina. A przy­na­jm­niej nie moż­na winić za to reży­sera. Ale na pewno warto się zas­tanow­ić jak fakt, że dziś może­my – bez trudu – zmieni­ać sposób w jaki film został zmon­towany, wyko­rzysty­wać sce­ny niewyko­rzys­tane, czy z pre­m­e­dy­tacją krę­cić dużo więcej mate­ri­ału niż mamy zami­ar pokazać (zdaniem zwierza wiele z tych zjawisk jest związanych z nowym sposobem zapisu filmów  bo nie ma tej „taśmy”, która się skończy) wpłynie na kine­matografię. Bo na razie dopiero zaczy­namy pewien pro­ces który – kto wie może spraw­ić, że za kil­ka lat jed­no kino będzie pokazy­wać kil­ka wer­sji tego samego fil­mu. Zwierz do pewnego stop­nia nawet się cieszy, choć głównie się boi. A przede wszys­tkim nie może się pozbyć myśli, że to jed­na z tych ważnych rzeczy, o których chci­ał­by z wami pogadać. Czu­j­cie się więc wol­ni by komen­tować i kto wie może pocieszyć zwierza że jego kino wer­sji ostate­cznej trzy­ma się moc­no. Nawet jeśli nie jest doskonałe.

Ps: Pewnie nie uwierzy­cie ale to pier­wszy od lat tekst zwierza,  w którym Word nie pod­kreślił mu na czer­wono żad­nego słowa. Co jest trochę niepokojące.

Ps2: Zwierz obe­jrzał sobie nowe odcin­ki Gala­van­ta i ter­az dopiero zda­je sobie sprawę jak niewiele zostało do koń­ca. Zwierz dowidzi­ał się też że ABC nie jest zach­wycona wynika­mi oglą­dal­noś­ci seri­alu i pewnie nie będzie starało się powtórzyć ekspery­men­tu czy może wypro­dukować drugiej serii. Wiecie co oglą­dal­ność to chy­ba naj­gorsza ist­nieją­ca miar­ka tego co pro­dukować a czego nie. A przy­na­jm­niej najbardziej nie lubiana przez zwierza.

64 komentarze
0

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online