Zwierz postanowił wam dziś trochę poprawić humor (wydaje się że wszyscy tego trochę potrzebujemy) więc dziś będzie dzień pełen konkursów. Dokładnie będą dwa konkursy a w każdym będzie można wygrać coś cudownego. Cieszycie się? Słusznie. Zwierz musi się wam przyznać, że sam uwielbia organizować konkursy. Konkursy są fajne dla organizatorów bo nie można w nich przegrać a można sprawić komuś prawdziwą przyjemność. To raz… dwa… okej trzy nie będzie bo konkursy są dwa. Ale czytajcie dalej :)
KONKURS I
Zwierz musi wam powiedzieć, że jest zachwycony sam sobą bo to pierwszy konkurs przy którym zdecydował się sam wyjść z inicjatywą. O co chodzi? O absolutnie cudowny zbiór krótkich komiksów Emily Carroll „Przez Las” wydane w wydawnictwie Entliczek. Emily Carroll zwierz polecał już na swoim blogu jakiś czas temu – znał ją wówczas wyłącznie z sieci ale był to chyba pierwszy internetowy komiks który tak zwierza poruszył. Do tego stopnia, że zwierz nawet pamięta, że pisał autorce że jest fenomenalna a jej rysunki – naprawdę świetne.
Na czym polega niesamowity urok krótkich komiksów Carroll? Fakt, że łączą oryginalność pomysłów z wykorzystaniem dobrze znanych tropów – z bajek i literatury – tropów które odwołują się do rzeczy dziwnych, niepokojących, budzących przerażenie i sprawiających że czujemy dreszcz na plecach. Wszystko jest tutaj niby znane – dzieci zostające same w domu w środku ciemnego lasu, młoda żona która słyszy kobiecy głos dochodzący zza ściany, czy jakieś niepokojące przeczucie tuż za granicą światła. Autorka doskonale porusza się w dobrze znanych tropach opowieści gotyckich i horroru. Zresztą jej historie – właściwie wszystkie – rozgrywają się gdzieś w przeszłości, na skraju ciemnego lasu gdzie mieszka coś czego nawet nie sposób nazwać imieniem. Zwierz czytał jej komiksy w sieci i to był chyba jedyny raz w życiu kiedy autentycznie czuł dreszczyk grozy na plecach przesuwając pasek na ekranie i bojąc się tego co przyniesie puenta.
Dlaczego zwierz tak się zachwyca wydaniem skoro opowieści Carroll są dostępne w Internecie? Przede wszystkim zwierz – mimo że niemal całe swoje życie spędził w Internecie ma do niego podejście dość zdystansowane, i ciągle łapie się na tym, że nie za bardzo wierzy by to co jest w Internecie zostało w nim na zawsze. Ale nie chodzi jedynie o wrodzoną nieufność zwierza – chodzi też o samo wydanie. Zwierz musi wam powiedzieć, że dawno nie miał w ręku tak pięknie wydanego zbioru opowieści graficznych. Od okładki przez kolejne kartki – to czysta przyjemność dla każdego kto lubi dobrze wydany komiks czy powieść graficzną. Zresztą jeśli zastanawiacie się nad jakimś prezentem to zdaniem zwierza to idealna pozycja do wpisania na listę. Tylko ważne – musicie zaznaczyć wcześniej żeby nie czytać tego przed zapadnięciem zmroku.
No dobra a jaki jest konkurs?
Otóż zwierz jest ciekawy jakiej bajki, historii czy postaci najbardziej baliście się jako dzieci. Zwierz np. straszliwie bał się czarownicy z filmu Willow i oglądał film wyłącznie siedząc pod stołem i chowając się za krzesłem.
Niestety zwierz ma do rozdania tylko jeden egzemplarz (konkurs potrwa do końca tygodnia czyli do piątku wieczora)
KONKURS II
Zwierz nie wie czy zauważyliście ale ostatnie tygodnie przyniosły wzmożoną współpracę z siecią Multikino. Tak wyszło, że zwierz w tym roku objął swoim patronatem właściwie wszystkie retransmisje sztuk, baletów i oper jakie oferuje kino. Nadal zwierz nie jest w stanie w to uwierzyć i szczypie się trochę bo serio – kiedy idzie się do kina i widzi własne logo na plakacie to jest trochę jak z innego świata. Skoro zwierz świętuje i się wzrusza – czas by zrobili to też inni.
Otóż moi drodzy 17.11 w Warszawskim Multikinie Złote Tarasy odbędzie się transmisja „Złodzieja” czyli Enterteinera – sztuki wystawianej w ramach sezonu który w tym roku Kenneth Branagh wystawiał w Garrick Theatre. To też sztuka którą zwierz zdecydował się obejrzeć na żywo w Londynie tuż przed swoimi trzydziestymi urodzinami. Będzie to więc pierwszy w życiu zwierza przypadek kiedy będzie mógł porównać oglądnie sztuki na żywo z transmisją i powiedzieć wam jak bardzo te dwa doświadczenia się od siebie różnią.
Ale czy byłoby chodzenie na fajną sztukę gdybyście wy też czegoś z tego nie mieli. Jak sami wiecie każdy widok Sir Kena – czy to w filmie czy to w sztuce powoduje szybsze bicie serca zwierza i głębokie westchnienia. Cóż powiedzmy sobie szczerze, zwierz rzadziej bywa bardziej poruszony niż wtedy kiedy może oglądać jak jego ulubiony aktor gra … no gra w czymkolwiek. Jeśli chcecie zobaczyć zwierza w takim stanie (a przy okazji rzucić okiem na Sir Kena!) to nic prostszego. Oto bowiem otwiera się przed nami niezwykła możliwość – możemy iść razem.
Tak moi drodzy drugi konkurs który zwierz dziś dla was ma wiąże się z proponowanym wspólnym wyjściem do kina. Multikino przygotowało dla was dziesięć biletów – byście mogli razem ze zwierzem obejrzeć tą naprawdę doskonałą sztukę. Wystarczy tylko, że w komentarzach napiszecie dlaczego akurat wy chcecie się wybrać ze zwierzem do kina. Niestety bilety obowiązują tylko na to jedno wyjście do Złotych Tarasów, choć sztuka będzie pokazywana też w innych kinach. Tym razem zwierz daje wam czas do 14.11 – tak, żebyście jeszcze zdążyli sobie kupić bilet gdyby nie udało się wam wygrać.
No dobrze to tyle konkursów na dziś- zdaniem zwierza – jest całkiem ciekawie. Wygląda zresztą na to że w najbliższym czasie będzie konkursów trochę więcej bo współpraca zwierza z Multikinem uwzględnia też … konkursy na niemal wszystkie pokazy właśnie dla was. Zwierz będzie je najpewniej organizował głównie na Facebooku, więc może czas (choć oczywiście nie obowiązek) polubić tam zwierza – by móc trzymać rękę na pulsie – zwłaszcza że bilety będą do wygrania nie tylko w Warszawie. Zwierz zaś czeka na wasze odpowiedzi i ma nadzieję że będą ciekawe. Nie zapomnijcie tylko dopisać w którym konkursie bierzecie udział. Wszystkim wam życzę powodzenia.
Ps: Dla niecierpliwych – The Crown się ogląda ale bez pośpiechu – odcinek po odcinku. Ma to swój sens.