Home Ogólnie Po co ludziom Przyjaciele czyli zwierz odpowiada Ponurej o tym jak myślą inni ludzie

Po co ludziom Przyjaciele czyli zwierz odpowiada Ponurej o tym jak myślą inni ludzie

autor Zwierz

 

Hej

 

 

Ponu­ra pyta zwierza skąd pop­u­larność How I Met Your Moth­er i o co chodzi z pop­u­larnoś­cią Przy­jaciół. Zwierz czy­ta to pytanie zas­tanaw­ia­jąc się jak do niego pode­jść by się za bard­zo w swoich zwier­zowych wynurzeni­ach nie pow­tarzać a jed­nocześnie uporząd­kować pewną wiedze o pop­kul­turze i jej widzach która kołu­je się w głowie zwierza.

 

Zaczni­jmy więc od samej for­muły sit­co­mu — jakkol­wiek mówi się że sic­to­my miały swo­je złote lata w lat­ach 90 to jed­nak do dziś nawet śred­ni sit­com potrafi przy­ciągnąć wid­own­ie o jakiej nie marzy się zde­cy­dowanie wyższym budżetem.  Stąd też sit­comy nie zag­iną zwłaszcza, że pro­duku­ją je nawet zde­cy­dowanie mniejsze stac­je telewiz­yjne które nie miały­by szans na wypro­dukowanie droższego seri­alu. Dlaczego sit­comy są pop­u­larne? Och tu jest wiele powodów — i to nie koniecznie pier­wszym jest fakt, ze są zabawne.

 

Sit­comy to seri­ale  które nie wiele od widza wyma­ga­ją — trwa­ją tylko dwadzieś­cia min­ut więc nie trze­ba zbyt dużo cza­su, kole­jne odcin­ki nie są ze sobą zawsze bard­zo pow­iązane więc nie trze­ba oglą­dać ich wszys­t­kich ( i nie koniecznie po kolei), a ponieważ w każdym odcinku dzieje się w sum­ie nie tak dużo moż­na oglą­da­jąc je robić co innego np. pra­sować czy gotować. Do tego sit­com moż­na oglą­dać kil­ka razy tak samo jak kil­ka razy słucha się niezłego dow­cipu ( nie wiem jak wy ale zwierz np. seri­ale detek­ty­wisty­czne jest w stanie obe­jrzeć max dwa razy bo jak zwierz już wie kto zabił to mu jakoś się nuży). Dodatkowo sit­comy to typowe pro­duk­ty które nie wzbudza­ją niepoko­jów intelek­tu­al­nych — są pogodne i ide­alne do oglą­da­nia w paskudne październikowe dni ( listopad­owe też nie mówiąc o grud­niowych). Inny­mi słowy to nieco pop­kul­tur­al­ny wytwór idealny

 

No dobrze ale jak zwierz rozu­mie Ponu­ra nie jest jedynie zain­tere­sowana pop­u­larnoś­cią sit­comów ale tych konkret­nych sit­comów. Zaczni­jmy od Przy­jaciół których uważa się za sit­com wszechcza­sów i prawdzi­wy fenomen telewiz­yjny ( napisano na ten tem­at nie jed­ną książkę i artykuł). Cóż pop­u­larność Przy­jaciół w swoich cza­sach zwierz uznał­by za pewien znak cza­sów. Wśród sit­comów które doty­chczas lubiły kon­cen­trować się na rodzinie pojaw­ił się taki który w miejsce rodziny staw­iał przy­jaciół. I to jakich przy­jaciół — wiernych, kocha­ją­cych, wciąż obec­nych w życiu , dzielą­cych się mieszkaniem, uczu­ci­a­mi i wspól­nym życiem. Zawsze wspier­a­ją­cych, zawsze rozu­mieją­cych — i powiedzmy sobie szcz­erze nieco nie ist­nieją­cych J

 

Gdzieś tam na początku naszego stule­cia wydawało się że w obliczu co raz więk­szej licz­by singli tak będzie wyglą­dała przyszłość. Rodz­inę bio­log­iczną zastąpi rodz­i­na z wyboru a ów wybór pad­nie na przy­jaciół.  Ser­i­al sprzedawał wspani­ałą wiz­ję zarówno relacji pomiędzy młody­mi dorosły­mi jak i życia w dużym mieś­cie. Choć widz Pol­s­ki może to ignorować to jed­nak w Stanach Przy­ja­ciele są znani min z tego, że pokaza­ły Nowy Jork jako przy­jemne swo­jskie mias­to — cos co jak zwierz rozu­mie jest zupełnie nie zgodne z prawdąJ Jak miało się szy­bko okazać wiz­ja ludzi żyją­cych w rodz­i­nach złożonych z przy­jaciół jest nieco nacią­gana i dziś już nikt nie deklaru­je że tak będzie w przyszłoś­ci ale wiz­ja pozostała i nadal mami wszys­t­kich tych młodych którzy wraca­ją do pustych mieszkań odpala­ją ser­i­al i wyobraża­ją sobie że ich zna­jo­mi ze studiów będą mieszkać na tym samym piętrze ( w sum­ie w przy­pad­ku zwierza może się to nawet sprawdz­ićJ. Zwłaszcza że ser­i­al skończył się zan­im bohaterowie tak naprawdę dorośli — nie jest przy­pad­kiem że Przy­ja­ciele skończyli się kiedy sce­narzyś­ci zrozu­mieli, że muszą  swoim bohaterom jed­nak jakąś prawdzi­wą rodz­inę załatwić by nie stali się nieu­dacznika­mi. Tak więc Przy­ja­ciele pokazy­wali, że nawet jeśli jeszcze niko­go sobie nie znalazłeś możesz być szczęśli­wy wśród przy­jaciół a na miłość i rodz­inę jest jeszcze mnóst­wo czasu.

 

 Pozornie może się wydawać że HIMYM jest dokład­na kon­tynu­ac­ja wiz­ji z  Przy­jaciół. Ale nie do koń­ca. Od kul­towego seri­alu ( który trze­ba przyz­nać był miejs­ca­mi niezwyk­le śmieszny) różni go kil­ka szczegółów które jed­nak są zdaniem zwierza znaczące. Przede wszys­tkim dość szy­bko pojaw­ia się małżeńst­wo — i to małżeńst­wo  szczęśli­we ( w Przy­ja­ciołach małżeńst­wa były albo nieszczęśli­we albo przy­pad­kowe z jed­nym wyjątkiem Moni­ki i Chan­dlera którzy jed­nak pobrali się dopiero w 7 sezonie). Co więcej od początku wiemy, że nasz bohater nie tylko ślub weźmie ale i doro­bi się dzieci. Z  resztą moty­wem prze­wod­nim seri­alu jest szukanie żony — czyli nieco inaczej niż w Przy­ja­ciołach gdzie chodz­iło o rand­kowanie i szukanie ide­al­nej miłoś­ci.  Tak więc tu założe­nie rodziny jest czymś jak najbardziej pożą­danym, co więcej czymś co powin­no się zdarzyć wcześniej niż później. Oczy­wiś­cie dziecko pojawi się dopiero pod koniec 7 sezonu ale jed­nak rodz­i­na i związane z nią obow­iąz­ki nie są jakąś daleką wiz­ją przyszłości.

 

 Poza tym HIMYM jest o krok dalej wyz­wolone sek­su­al­nie — o ile w Przy­ja­ciołach nieco przygłupi Joey zdoby­wał wszys­tkie kobi­ety urok­iem o tyle Bar­ney z HIMYM jest w swoich pod­bo­jach wyra­chowany i sys­tem­aty­czny. Także sam Ted które­mu zdarza­ją się dość przy­pad­kowe pod­bo­je, czy Robin która prag­nie być wyz­wolona — obo­je zde­cy­dowanie lep­iej odd­a­ją chy­ba życie sek­su­alne dzisiejszych dwudziesto paro ‑trzy­dziesto­latków niż dość pury­tańs­cy miejs­ca­mi Przy­ja­ciele. Choć z drugiej strony ser­i­al równoważy to niemal nie spo­tykaną w seri­alu monogamią Marhal­la i Lily

 

Nie mniej jed­nak wciąż ważnym punk­tem seri­alu pozosta­je gru­pa przy­jaciół razem spędza­ją­ca czas — co praw­da już nie w kaw­iarni ale w pubie ( Nowy York nie jest tam już tak sym­pa­ty­czny) ale wciąż jest to gru­pa wza­jem­nego wspar­cia. Zmieniły się też nieco pro­fil społeczny zarówno widzów jak i bohaterów — o ile jeszcze w Przy­ja­ciołach nie było szczegól­nie ważne czym zaj­mu­ją się bohaterowie — i mogli być oni nawet lekki­mi nieu­dacznika­mi to w HIMYM to w sum­ie ludzie przed który­mi przyszłość rysu­je się w jas­nych zawodowych barwach — prezen­ter­ka telewiz­yj­na, architekt czy prawnik — to zawody dzisiejszych nieco sfrus­trowanych poszuki­waniem miłoś­ci czy choć­by życiowego part­nera młodych ludzi.

 

Nie mniej w prze­ci­wieńst­wie do Przy­jaciół których jedynym napędza­ją­cym ser­ię pytaniem było ” czy Ross zejdzie się z Rachel” HIMYM jest chy­ba najwierniejszym przykła­dem wpły­wu seri­alu LOST na dzisiejszą pop­kul­turę. Jeśli ktoś myślał, że LOST było o ludzi­ach którzy przeżyli katas­trofę lot­nicza na niewielkiej wyspie to bard­zo się myli. LOST było o tym jak utrzy­mać wid­own­ię przy ekranie nie dając jej nic w zami­an. Kole­jne mnożone w odcinkach i sezonach zagad­ki przy­cią­gały ludzi nawet wtedy kiedy było jasne że odpowiedzi nie będzie albo że będzie bard­zo rozczarowujące.

 

Od tamtego cza­su jedynym seri­alem który tak naprawdę przyjął tą zasadę jest HIMYM które  wbrew tytułowi opowia­da od 7 sezonów o wszys­tkim tylko nie o przyszłej żonie głównego bohat­era,  ba nawet nam jej jeszcze nie pokazano mimo rozlicznych sug­estii. Nie mniej zgod­nie z zasadą LOST wid­ow­n­ia wciąż oglą­da kole­jne odcin­ki w nadziei , że już w następ­nym poz­na rozwiązanie tajem­ni­cy. I rzeczy­wiś­cie jakąś część prawdy się odsła­nia od razu sugeru­jąc że czeka nas coś więcej. I tak moż­na praw­ie w nieskońc­zoność ( choć twór­cy How I Met Your Moth­er zapew­ni­a­ją, że będzie tylko 9 serii).

 

Tak więc pod­chodząc już do ostate­cznej odpowiedzi na pytanie Ponurej ( w której nie ma ani odrobiny sen­ty­men­tal­iz­mu więc zwierz nie wie czy udało się ją przekon­ać) pop­u­larność obu seri­ali to częś­ciowo wynik tego, że spo­ra część ludzi tęskni za takim życiem i za taki­mi przy­jaciół­mi, za wielkim miastem pełnym możli­woś­ci, nie­zlic­zony­mi rand­ka­mi po których człowiek nie wraca do domu sam ale idzie do fajnego miejs­ca by pogadać z zawsze wspier­a­ją­cy­mi i obec­ny­mi przy­jaciół­mi.  Po część to chęć dowiedzenia się co będzie dalej. No i jeszcze ten ostat­ni argu­ment — bo niek­tóre z odcinków tych seri­ali są naprawdę bard­zo ale to bard­zo śmieszne.

 

 

 Zwierz ma nadzieje, że choć w częś­ci udało mu się rozwiać wąt­pli­woś­ci. A nawet jeśli to odpowiedź błęd­na czy nie wystar­cza­ją­ca to zwierz i tak czu­je się w obow­iązku jej udzielić, gdy­byś­cie mieli inne pyta­nia zwierz zobow­iązu­je się na nie odpowiedzieć, nawet jeśli nie będzie wiedzi­ał jaka jest prawdzi­wa odpowiedź. Któż go bowiem powstrzyma

ps: Zwierz był na WFF — oczy­wiś­cie obe­jrzał coś niepokją­co przygnębi­a­jącego. To takie typowe — żeby być kul­tur­al­nym trze­ba być smutnym.

0 komentarz
0

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online