Home Ogólnie Produkcja nie boska czyli 7 teorii na temat tego co się stało z Bogam Egiptu

Produkcja nie boska czyli 7 teorii na temat tego co się stało z Bogam Egiptu

autor Zwierz
Produkcja nie boska czyli 7 teorii na temat tego co się stało z Bogam Egiptu

Raz na jakiś czas zdarza się film tak zły, że zwierz jako widz siedzi  i zadaje sobie pytanie co właściwie zaszło. Ktoś musiał przecież musiał wyłożyć pieniądze, zaangażować aktorów być może napisać scenariusz. Ale kiedy przyglądamy się efektowi końcowemu odnosimy wrażenie, że film po prostu się stał. Nikt go nie wyreżyserował, nikt w nim za bardzo nie gra i wszyscy chcieliby jak najszybciej zapomnieć o jego istnieniu. Tak jest w przypadku Bogów Egiptu. Oto teorie zwierza co się stało.

Teoria I

„Tam w ogóle nie było Egipcjan”

Teoria zwierza brzmi – scenarzysta napisał film dziejący się na dalekiej planecie, gdzie mieszkają dwie rasy – jedna większa i sprawująca władzę, druga mniejsza która pełni funkcje poddanych. Wśród jednej rasy następuje zmiana władcy z dobrego na złego i trzeba przywrócić ład. Scenarzysta wrzucił tam wszystko łącznie ze statkami kosmicznymi i obowiązkowymi kosmicznymi robalami. Zaniósł do wytwórni gdzie powiedziano mu, że po klęsce Jupiter Ascending jest międzynarodowy ban na filmy kosmiczne, które nie mówią wielkiej prawdy o ludzkości na co najmniej pięć lat, ale właśnie zniesiono ban na nawiązywanie do mitologii (ustanowiony po Immortals) i może by tak sięgnąć do czegoś co ludzie znają. I dzielny scenarzysta ponazywał wszystko zgodnie z Egipską mitologią. I to jedyna zmiana jaką zaprowadził. Ta teoria ma o tyle sens, że wszystko co w filmie widzimy ma ze wszystkim co jest logiczne dokładnie tyle wspólnego co egipskie wierzenia z treścią obrazu.

gods-of-egypt2

Teoria II

„ Gerard Butler chciał na kogoś pokrzyczeć”

Zwierz ma wrażenie, że Gerard Butler raz na jakiś czas musi uwolnić na ekranie swojego wewnętrznego Leonidsa. Większość szkotów realizuje tą potrzebę wrzeszcząc na siebie wzajemnie w Pubach ale Butler jako osoba publiczna nie może wszczynać burd. Dlatego raz na jakiś czas Hollywood produkuje film tylko po to by aktor mógł a.) pochodzić w krótkiej spódniczce b.) pokrzyczeć na jakiś oddziały. I wygląda na to, że Butler doskonale czuje się na planie i jak krzyczy na zebranych żołnierzy swojej armii to przypomina mu się piękny czas kiedy wszyscy zachwycali się jego Leonidasem. Zwierz może nie lubić filmu ale rozumie, że takie produkcje powstają dla utrzymania bezpieczeństwa. Zwłaszcza w Szkocji.

gods-of-egypt (1)

Teoria III

„Bogowie Egiptu to zemsta za Starcie Tytanów”

Co prawda Egipcjanie nie mają nic wspólnego z nowym Starciem Tytanów (i jeszcze gorszym Gniewem Tytanów) ale to wyraźna próba pociągnięcia na dno kolejnej mitologii. Skoro już rozjechaliśmy, przewałkowaliśmy i zrobiliśmy kuku bogom Greckim to właściwie dlaczego bogowie Egipscy mieliby się czuć lepiej? Zwłaszcza że zasada obsadzania bogów bez względu na pochodzenie zawsze będzie taka sama. Bogów grają albo aktorzy z Europy (kontynentalnej) albo Brytyjczycy. Choć Brytyjczycy częściej bo przecież absolutnie jasnym jest, że bóstwa mówiłby po angielsku z jakimś raczej lepszym akcentem. Plus dzięki temu Gerard Butler może mówić ze szkockim akcentem a jak wiemy nikomu to nie przeszkadza. Zwierz ma problemy z faktem, że najwyższego boga Ra gra Geoffrey Rush, ale nie dlatego, że mi nie pasuje do teorii ale dlatego, że w ogóle taki dobry aktor zaplątał się do tego filmu.

GodsOfEgypt_DOMTrlr1_Texted_HD 2861.tif

Teoria IV

„Założymy się że pokonam amerykańską cenzurę?”

Jak wiecie w filmach które dostają bardzo niskie ograniczenia wiekowe istnieją bardzo ostre przepisy dotyczące pokazywania krwi. Zdaniem zwierza cały ten film nakręcono tylko w ramach instruktarzu jak obejść ten zakaz i zrobić krwawy film, który dostanie grzeczną i opłacalną kategorię PG-13. Co trzeba zrobić? Ogłosić, ze Bogowie krwawią złotem. Dzięki temu, możesz mieć scenę w której bohater czołga się we własnej krwi i nadal niską kategorię wiekową bo przepisy dotyczą jedyne tej naszej czerwonej a nie boskiej złotej krwi. Dla zwierza jest jasne, że cała fabuła ( o ile to co jest na ekranie można nazwać fabułą) służ tylko po to by zademonstrować i zareklamować innym filmowcom jak genialny jest to pomysł. Ewentualnie ktoś się założył że pokaże na ekranie mnóstwo krwi i cenzura to puści. Tylko niech się teraz z nam podzieli tym alkoholem który wygrał!

Gods-of-Egypt (2)

Teoria V

„To spisek Georga Millera!”

Otóż jak wieść gminna niesie nad Bogami Egiptu pracowało aż 200 tych samych osób co nad Mad Maxem. Najwyraźniej w świecie filmowców jest nowa silna uderzeniowa grupa do spraw filmów toczących się na pustyni. Teoria spiskowa zwierza brzmi następująco – George Miller specjalnie zaaranżował produkcję filmu byśmy się przekonali, że te dwieście osób i pustynia w rękach innego reżysera zamiast dać widzowi niezapomniane przeżycie i nową jakość w filmie rozrywkowym mogą dać widzowi niespodziewaną ochotę na bardzo długą drzemkę. Przebiegłe ale trzeba przyznać, że budzi podziw. Zwłaszcza że jakby nie patrzeć, zwierz co raz bardziej umacnia się w przekonaniu, że te dwieście osób zdecydowanie powinno związać swoje wszystkie przyszłe wyprawy na filmową pustynię z australijskim reżyserem.

pobrane

Teoria VI

„Film pokazuje że whitewashing może być pozytywnym zjawiskiem”

Jak wiecie lub nie wiecie w filmie Bogowie Egiptu nie zatrudniono, żadnego Egipskiego aktora. Najbardziej egipskiego Egipcjanina w tej mieszaninie gra Rufus Sewell co wystarczy za nieobecny w filmie wątek komediowy (Rufus co ty właściwie musisz zrobić ?Pomalować zamek na różowo? Myślał zwierz, że to problem Jeremiego Ironsa). Natomiast poza tym – głównych bogów gra cała szeroka gama aktorów którzy jako żywo z byciem Egipcjaninem czy nawet osobą o odpowiednich rysach nie mają wiele wspólnego. Co prawda wśród bohaterów jest jeden czarnoskóry – bóg mądrości grany przez przyszłego pana Czarną Panterę – Chadwicka Bosemana, ale tempo w jakim zostanie wyeliminowany wskazuje, że nikt go tam za bardzo nie chce. Nie mniej zdaniem zwierza taka obsada to przejaw daleko idącej litości czy szacunku. Im mniej aktorów o odpowiednich rysach pojawia się w tym filmie tym zdecydowanie lepiej dla nich. To jest taki film w którym nikt się nie powinien pojawić. Ogólnie tego filmu nie powinno być. Skoro jednak powstał i jest tak nudny i koszmarnie idiotyczny to może dobrze że ten idiotyzm niosą na swoich barkach aktorzy, których obecność w filmie Bogowie Egiptu i tak budzi śmiech, niż pięknie dobrana pod względem reprezentacji obsada która dostałaby tak żenujący materiał do grania *

god-of-egypt-trailer-slide-750x375

Teoria VII

„Film powstał by przypomnieć nam jak dobrze że Alex Proyas rzadko kręci filmy”

Reżyser filmu Alex Proyas nie nakręcił żadnego filmu pełnometrażowego od 7 lat. Bogowie Egiptu to film który przypomina nam, że to bardzo dobre zjawisko i powinniśmy radować się z faktu, że twórca nie raczy nas co roku nową produkcją. I rzeczywiście jeśli zwierz miałby coś pozytywnego o filmie powiedzieć, to właśnie byłby to fakt że zrozumiał jakie miał szczęście, że reżyser zawiesił na chwilę swoją pracę nad produkcją filmową.

NEgeTZPNQjjdkj_2_b

Takie są teorie. Nie są one oczywiście pisane na poważnie, choć zwierz podejrzewa, że  w niektórych przypadkach mogą być bliskie prawdy. Nie zmienia to jednak faktu, że film zwierza nieco zniesmaczył. Widzicie zwierz jest zdania, że jako przedstawiciele kultury zachodniej mamy prawo dowolnie zmieniać i masakrować naszą europejską spuściznę. Możemy kręcić głupie, filmy o bóstwach Greckich, robić musicale o Jezusie czy stepujących bogów słowiańskich. Nie ma w tym nic złego, mamy do czynienia z ciągłym i nieustającym remiksem kultury, potrzebą opowiadania rzeczy na nowo czy nawiązywaniem do powszechnie znanych teksów kultury. To jest „nasze” i możemy robić z tym co żywnie się nam podoba. Oczywiście można okazywać szacunek ale ogólnie nic grekom nie ubędzie od Zmierzchu Tytanów. Przy robieniu tego samego z kulturą Egipską – której i tak wyrządzono niekiedy dość niedźwiedzią przysługę kolonialnym nastawieniem zwierz ma wątpliwości. Gdyby Egipcjanie czy nawet mieszkańcy północnej Afryki zrzucili się na podobnie kretyński film zwierz nie miałby zastrzeżeń. Nie chodzi bowiem o poziom. Tylko o takie beztroskie podejście do cudzej kultury którą sprowadza się do takiego popcornowego zestawu symboli. Niby dobrze jak kultury się mieszają ale w tym momencie było mi jakoś strasznie głupio. Jakbym dostała całą zachodnią ignorancję i arogancję na pozłacanym talerzu. Nie miłe to uczucie.

gods-of-egypt-00

Z kolei w sprawie obsady – zwierz może się zgodzić że nie ma tu większego powodu by przejmować się tym jak wyglądają Egipcjanie bo to świat który jedynie nazwy przejął z Egiptu. Ale… no właśnie. Skoro już sięgamy po nazewnictwo, po symbole, po elementy Egipskich mitów to obsadzanie w głównych rolach przede wszystkim białych aktorów (na Boga! Obsadzanie Skandynawa w roli Horusa!) wydaje się być taką właśnie biznesową bezczelnością. Jak chcecie brać nazewnictwo Egipskie to idźcie za ciosem. Skoro aż się prosi o śniadą obsadę to przełamcie ten wasz strasznych strach że jak nie daj Boże główny bohater nie będzie miał niebieskich oczu albo blond włosów lub brytyjskiego akcentu to nikt nie przyjdzie do kina. Przecież o to właśnie chodzi – żeby jak się pokaże taka dobra okazja to wybrać nieco inną obsadę. Kto wie może ten film byłby odrobię mniej idiotyczny gdyby Egipskiego boga Seta nie grał Szkot udający Spartanina. Zwierza ten film irytuje bo właśnie jest tak cudownie zakonserwowany w świecie gdzie jeśli główny bohater nie jest naszym dobrym kontynentalnym mięśniakiem to komu właściwie mamy zaufać.

gods-of-egypt-lionsgate-3-640x480

Ostatecznie Bogowie Egiptu to taki film na który idzie się w nadziei że będzie co najmniej tak cudownie głupi jak Pompeje czy tak cudownie niezgodny z zarysem znanej historii jak Van Helsing a wychodzi się… znudzonym. Tak bohaterowie idą nieśpiesznie, pokonują przeszkody, mało ciekawie, zbierają drużynę a ostatecznie jakieś dwadzieścia do trzydziestu minut to film niemy gdzie wszyscy jakoś ignorują wielkiego zakończenie bo muszą przemyśleć swoją wewnętrzną przemianę. Zwierz wyszedł z filmu strasznie znudzony. Ale na szczęście – wy nie musicie

Ps: Ogłoszono że nowy Kapitan Ameryka ma trwać 2 godziny 26 minut. Zwierz jest zaniepokojony bo rzadko mamy dobre długie filmy superbohaterskie

Ps2: The Night Manager nadal się zwierzowi bardzo podoba i nikt go nie przekona, że to nie jest absolutna perełka.

33 komentarze
0

Powiązane wpisy

slot
slot online
slot gacor
judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online