Home Ogólnie Tylko nie Śródziemie! czyli Elfy w rolach ludzi (cz.I)

Tylko nie Śródziemie! czyli Elfy w rolach ludzi (cz.I)

autor Zwierz
Tylko nie Śródziemie! czyli Elfy w rolach ludzi (cz.I)

Hej

W ostatnich dniach wracacie z Hobbita i lecicie do zwierza by Internetowo zapytać go co jeszcze oglądać z którymś z obecnych na ekranie aktorów. Zwierz chętnie tych odpowiedzi udziela ale doszedł do wniosku, że zdecydowanie łatwiej i szybciej jest po prostu wklejać link do serii wpisów które koncentrują się na polecaniu wam filmów w których wystąpili aktorzy z obsady Hobbita i LOTR a które nie są Hobbitem i LOTR. Zwierz zastanawiał się jak podzielić wpisy – tak by miały sens i łatwo było coś gdzieś znaleźć. Ostatecznie zwierz doszedł do wniosku, że będą trzy wpisy – pierwszy gdzie zwierz omówi filmografie aktorów grających elfy, drugi gdzie zwierz zajmie się krasnoludami (od razu zastrzeżenie – zwierz nie zna dobrze filmografii wszystkich krasnoludów z Hobbita więc to będzie wpis pod tym względem ograniczony) i hobbitami i trzeci poświęcony ludziom i czarodziejom. Przy czym Gollum będzie rzecz jasna towarzyszył Hobbitom zaś Smok ludziom. Zwierz oczywiście ogranicza się wyłącznie do filmografii aktorów którzy mają nieco większy dorobek i co najważniejsze – których zwierz w ogóle coś widział. Bo wbrew obiegowej opinii zwierz nie widział wszystkiego.

Wenrivendell

Dziś na tapecie role aktorów którzy grali elfy. Wydaje się wam że mało? Wyszło sześć stron

 

Orlando Bloom (Legolas) – zacznijmy od elfa który potrafi chodzić po śniegu I przechodzi do następnego etapu na kodach. Kariera Blooma to ciekawy przypadek – aktor z niego średni (zwierz Orlando lubi ale nie będziemy chyba udawać, że to najzdolniejszych aktor nowego pokolenia) ale decyzje filmowe jakie podejmował – bardzo różnorodne – znajdzie się miejsce i na wielkie przeboje i na wielkie klapy. Na pewno – jeśli seans LOTR czy Hobbita pozostawił was z ochotą na więcej Orlando – powtórzyć sobie Piratów z Karaibów. Will (postać grana przez aktora) jest całkiem sympatyczny w pierwszej odsłonie by potem robić się co raz bardziej irytującym. Co nie zmienia faktu, że Orlando pasują ciuchy z epoki i machanie szpadą.  Z późniejszych filmów zwierz może ewentualnie polecić Troję, którą oglądamy odkładając na bok wszelkie wizje, że ma to cokolwiek wspólnego z prawdziwymi czy mitycznymi wydarzeniami – cieszymy się urodą obsady i ładnym słońcem, nie jest natomiast w stanie zwierz polecić Królestwa Niebieskiego – filmu który wywołuje u zwierza trudne do opanowania zgrzytanie zębów. Niektórzy chętnie wracają do Elizabethtown – jednego z tych licznych filmów gdzie bohater jest tak nieokreślony i taki nieszczęśliwy że mamy ochotę raczej dać mu po łbie niż go pocieszać. No ale niektórych film podnosi na duchu. Całkiem dobrze wypadł Orlando w swoim segmencie Zakochanego Nowego Jorku – zdecydowanie pokazując, że nie koniecznie pisane mu na zawsze kino kostiumowe, z kolei jego podejście do nieco innej niż zwykle roli w Dobrym Doktorze pozostawia efekt trudny do jednoznacznej oceny. Bloom jest w filmie całkiem niezły ale sam film rozczarowuje. Natomiast zwierz bardzo poleca jego rolę w Trzech Muszkieterach. Sam film jest słaby ale akurat Bloom jest w nim fantastyczny (jest jedynym powodem dla którego zwierz żałuje, że nie nakręcono wyraźnie planowanej kolejnej części). Zwierz powie wam szczerze, że sam Orlando Bloom to ciekawy przypadek aktora bo jako jeden z nielicznych właściwie nie miał kariery przed Władcą Pierścieni (to był jego pierwszy duży film po ukończeniu szkoły filmowej) i właściwie całą karierę Jacksonowi i jego filmom zawdzięcza. To jak w sumie ładnie się odnalazł w świecie filmu pokazuje z jednej strony jak wiele może jednak duża produkcja zmienić w karierze aktora. Z drugiej – biorąc pod uwagę role i możliwości Orlando – jak niesłychanie wysoko można wskoczyć jeśli zostanie się elfem. Bo Bloom to aktor dość powszechnie rozpoznawalny mimo, że przynajmniej zdaniem zwierza jego kariera jest średnio udana (nie tyle komercyjnie co pod względem ciekawych ról).

500full

Od góry: Orlando ładnie się ubiera jako zły Buckingham, spogląda w odległe przestrzenie jako Will z Piratów z Karaibów i zapomina że to nie LOTR w Troi 

Hugo Weaving  (Elrond) – zwierz przyzna wam bez bicia, że o ile aktora bardzo lubi i ceni to niestety jest to jego zdaniem wyjątkowo nieudany przykład posunięcia obsadowego. Weaving mimo, że jest doskonałym aktorem to jednak na elfa nawet przy dobrym oświetleniu nie wygląda. A na elfa jednak trochę wyglądać trzeba. Zwierz nie będzie przed wami udawał że widział wszystkie filmy aktora. Na pewno z jego ról sprzed władcy pierścieni zwierz najlepiej kojarzy Priscillę Królową Pustyni – doskonały filmy który wszyscy powinni nadrobić. Potem rzecz jasna był Matrix i słynny Agent Smith. Zaskakująca to rola bo widać jak z filmu na film robi się co raz ważniejsza i zwierz nie mógł pozbyć się wrażenia, ze to głównie za sprawą aktora i jego doskonałej gry. Choć z drugiej strony – doskonała gra w jego przypadku była o tyle trudna że oczu właściwie widać nie było a i mina przez większość czasu musiała pozostawać mniej więcej taka sama. Co nie zmienia faktu, że Agent Smith to jedna z najlepszych postaci ze świata Matrixa. Fakt, że Weaving nie potrzebuje twarzy by grać wykorzystano w V jak Vendetta gdzie grał główną rolę – to ciekawe jak silną postać może stworzyć aktor cały czas kryjący twarz za maską. W Kapitanie Ameryce wykorzystano jego umiejętność grania bez twarzy gdzie bardzo dobrze zagrał Red Skulla.  Z kolei  w Transformersach jakby go nie było a jednak bardzo jest użyczając swojego charakterystycznego głębokiego głosu Megatronowi. Zwierz nie poleca wam natomiast oglądać Wilkołaka – jednego z najgorszych filmów z najlepszą obsadą jaki zwierz widział. Natomiast naprawdę warto rzucić okiem na Oranges and Sunshine – doskonały angielsko/ australijski dramat gdzie mamy problem łącznia rodzin – a właściwie rodziców i dorosłych już dzieci. Warto obejrzeć chociażby by dowiedzieć się o trudnym do pojęcia procederze odsyłania dzieci do Australii, Nowej Zelandii czy innych kolonii przez rząd angielski w latach 60 i 70. Zwierz poleca też Last Ride taki typowy film drogi z ojcem synem i dość dobrze znanym wszystkim zakończeniem. Natomiast wracając do filmów realizowanych poza Australią to zwierz bardzo poleca Atlas Chmur, który mimo wad był produkcją zaskakująco satysfakcjonującą dla widza. Weaving pojawia się jak wszyscy to tu to tam i najlepiej wychodzi mu jak zwykle granie postaci niezbyt miłych.

Cate Blanchett (Garadiela) – wszyscy kochają Cate Blanchett bo jest piękna, zdolna i inteligenta. No i oczywiście umie doskonale grać (a także prowadzi chwilowo Australijczykom ich teatr narodowy). Przyglądając się jej filmografii koniecznie musicie obejrzeć Oscara i Lucindę – przecudowną, magiczną i bardzo smutną historię dwójki bardzo kochających się ludzi, których jednak życie nie było szczególnie łatwe. Wszyscy wiedzą że doskonała była w Elżbiecie – ustalając dla współczesnego widza jedyny słuszny wizerunek Elżbiety I (choć zwierz jednocześnie odradza Elżbieta: Złoty Wiek gdzie reżyser przeszarżował i porwał ze sobą aktorów). Za to jeśli będziecie mieli czas koniecznie obejrzyjcie niewielki film na podstawie Oscara Wilde – Idealny Mąż, który to film jest cudowny i przeuroczy nie tylko ze względu na bardzo dobrą rolę Blanchett. Idąc dalej – chyba nikt nie przegapi Utalentowanego Pana Ripley ale zwierz mimo wszystko radzi rzucić okiem na film Człowiek który płakał. To dziwna produkcja mająca lepsze i gorsze fragmenty ale akurat aktorsko jest bardzo doba. Natomiast koniecznie musicie zobaczyć Włamanie na Śniadanie – jeden z tych filmów które wydają się na pierwszy rzut oka marne, ale potem scenarzyści zdecydowali się na tak nieortodoksyjne rozwiązania fabularne że wyszło coś uroczego. O ile o Kronikach Portowych (których zwierz nie lubi) raczej nikt nie zapomni, to zdaniem zwierza warto dać szansę Niebu Tykwera które jest przecież fragmentem tej niezrealizowanej trylogii Kieślowskiego. Jeśli coś oglądać dla ról Blanchett to koniecznie Zaginione – zdaniem zwierza jeden z najlepszych filmów z punktu widzenia gry aktorki (choć sam film aż tak dobry nie jest) Zwierz mimo miłości do Wesa Andersona nie koniecznie poleca Podwodne życie ze Stevem Zissou (bo to film mniej udany choć zwierz go kocha),  natomiast możecie sobie spokojnie darować Dobrego Niemca (Blanchett gra obok Clooneya) który to film zwierz uważa za bardzo nieudaną produkcję.  Koniecznie należy za to obejrzeć Notatki o skandalu – znakomity film ze świetnymi rolami nie tylko Cate Blanchett ale i Judi Dench. Oczywiście o Aviatorze zwierz wspominać nie będzie, chce was natomiast zachęcić do rzucenia okiem na fragment I’m Not There gdzie Blanchett jest lepszym Bobem Dylanem niż Bob Dylan. Wiele zależy od waszego gustu ale zdaniem zwierza możecie pominąć Ciekawy Przypadek Benjamina Buttona (długi film o niezbyt ciekawym człowieku) i zdecydowanie nie musicie oglądać Robin Hooda, do mniej udanych pozycji z Blanchett należy też Indiana Jones część czwarta (której istnienia zwierz nie uznaje) i koszmarni Obrońcy Skarbów (film bez scenariusza, właściwości i sensu). No i listę zwierz zakończy zachętą by obejrzeć Blue Jasmine ale musicie zwierzowi obiecać że obejrzycie ją w ramach podwójnego seansu z Tramwajem zwanym Pożądaniem. Nawet jeśli film znacie najlepiej oglądać te dwa filmy razem bo wtedy wyraźnie widać intencje reżysera.

Lee Pace (Thraduril) – O ile w przypadku Cate Blanchett można było poczuć klęskę urodzaju to w przypadku Lee produkcji w ogóle nie ma aż tak dużo a dobrych niestety jest nieco mniej. Kariera Lee zaczyna się od jego doskonałej roli w Dziewczynie Żołnierza gdzie gra postać transgenderowej kobiety w której zakochuje się żołnierz z pobliskiej jednostki. Historia oparta na faktach, bardzo tragiczna i… doskonale zagrana. Potem koniecznie musicie obejrzeć istniejące odcinki serialu Wonderfalls – Bryan Fuller daje tam popis swoich możliwości jako scenarzysta aktorzy grają dobrze fabuła jest fajna i tylko oglądalność była niska i serial niestety został skasowany. Kolejny film Lee który warto zobaczyć to The Fall (po polsku szło to jako Magia Uczuć) absolutnie cudowny, przepiękny, fantastyczny film Tarsema, pokazujący jak snuje się opowieść i jak realny świat wpływa na bajkową historię. Cudowny film. Bardzo przyjemną komedią z Lee jest Cudowny dzień Pani Pettigerw –  jeden z tych filmów który zwierz ogląda ilekroć mu źle na świecie. Jeden dzień z życia ubogiej opiekunki której nic w życiu nie wychodziło. Do chwili kiedy pod jej opiekę nie trafiła młoda początkująca aktorka. Potem oczywiście macie kochane przez zwierza Pushing Daisies gdzie Lee gra Neda – piekarza który potrafi jednym dotknięciem przywracać do życia – zwierz pisał TU o tym serialu jeśli jesteście ciekawi dlaczego zwierz tak go lubi. Wśród kolejnych produkcji znajdziecie min. Samotnego Mężczyznę (aktor gra tam bardzo drugoplanową rolę) – jeden z filmów który najbardziej poruszył zwierza w ostatnich latach czy Lincolna gdzie Lee ma małą rólkę która jest absolutnie doskonała. Aktor gra tam absolutnie paskudnego i wzniosłego typa – jakby ćwiczył przed graniem Elfa. Zwierz natomiast ma bardzo mieszane uczucia odnośnie Ceremony bo o ile Lee dobrze bawi się swoją rolą to sam film jest bardzo średni, natomiast koniecznie musicie omijać  Pewnego Razu w Rzymie który to film jest koszmarną i mało śmieszną komedią romantyczną. Aktor mignął także w Zmierzchu i wiecie co możecie wejść na youtube i obejrzeć sceny z nim – bo nie ma sensu oglądać całego filmu (chyba żeby się pośmiać). Natomiast ostatnio skończył się pierwszy sezon Halt and Catch fire – serialu o twórcach komputerów w latach 80 i jest to serial doskonały a sam Lee gra w nim koncertowo – jego bohater jest psychopatyczny, zdolny do wszystkiego i fascynujący. Jeśli cierpicie na głód występów aktora koniecznie nadróbcie serial. Na koniec możecie sobie zobaczyć Guardians of the Glaxy gdzie Lee gra „tego złego” i jest niebieski.

Evangeline Lilly (Tauriel) – oj nie nagrała się wiele nasza piękna elfka nie nagrała. Istotnie jest to aktorka znana przede wszystkim ze swojej roli w Lost, którego to serialu zwierz nie oglądał i jakoś nigdy szczególnie nie żałował choć śmieszy go, że aż dwie osoby z obsady LOTR się tam znalazły. Co do innych produkcji to jak byk stoi że Evangeline pojawiła się także w obsadzie Hurt Locker filmu wartego zobaczenia – chociażby dlatego, że to jeden z nielicznych kręconych w pewnym momencie hurtem filmów o wojnie który zapadał w pamięć. Aktorka pojawiła się też w Real Steel – filmie o boksujących się robotach. Zwierz ma z tym filmem problem, bo choć widzi jego wady i bywał nieco podirytowany niektórymi scenami to jednak… to jest film o boksujących robotach – są rzeczy które zwierz lubi i gdzieś na tej liście są boksujące się roboty. Natomiast pojawiła się informacja ze aktorka ma znaleźć się w obsadzie Ant Mana i zwierz bardzo czeka co z tego wyniknie. W Hobbicie była zarówno bardzo dobra jak i bardzo zła więc po jej roli zwierz spodziewa się wszystkiego. W każdym razie kto wie – może to właśnie Evangeline będzie tym elfem któremu Hobbit zrobi karierę.

Bret McKenzie (Lindir) – to jest chyba jedna z najpiękniejszych historii związanych z Władcą Pierścieni w filmowym wydaniu. Początkowo ten Nowozelandzki aktor i muzyk miał we Władcy Pierścieni rolę anonimową w tle. Jednak jego elfie piękne oblicze przyciągnęło uwagę widzów i kazało im ochrzcić elfa w tle jako Figwit co jest akronimem zdania „Frodo is grea…who is THAT?!?”. W Hobbicie aktor powrócił już z imieniem grając elfa który pojawia się w książkach. Bret McKenzie powinien wam być znany głównie ze swojej kariery muzycznej (napisał piosenki do Muppetów i nawet za jedną z nich dostał Oscara) ale także z Flight of the Conchords serialu gdzie dwóch muzyków z Nowej Zelandii (którzy nazywają się tak samo jak grający ich aktorzy/muzycy) szukają szczęścia i sławny w Nowym Jorku. To bardzo dobry serial choć musi trafić w wasze poczucie humoru Aktor pojawił się też w Austenland filmie, który zwierzowi strasznie się nie spodobał ale za to spodobał się wielu jego znajomym. Musicie sami rzucić okiem i zadecydować. Na pewno warto też posłuchać muzyki McKenziego – taki z niego cudownie utalentowany człowiek, że jego melodie i teksty są naprawdę fajne. A do tego jeszcze gra i jest miły dla oka. Jak ja nie cierpię Nowej Zelandii.

Liv Tyler (Arwena) – zanim śliczna Arwena pojawiła się we Władcy Pierścieni miała na swoim kącie kilka interesujących ról.  Warto zobaczyć Ukryte Pragnienia Bertolucciego – nie jest to może jego najbardziej udany film, ale jest coś takiego w młodej Liv Tyler co rzeczywiście nadaje produkcji odpowiedniego tonu. Zwierz pamięta że swego czasu bardzo podobał mu się film Abottowie Prawdziwi ale niewiele z niego pamięta poza tym że była to historia dwóch braci. Potem oczywiście przychodzi Armaggedon który trzeba oglądać i łkać we wszystkich odpowiednich momentach. Kiedy już obetrzecie łzy koniecznie zobaczcie cudowny film Altmana – Kto zabił ciotkę Cookie – jeden z lepszych późniejszych filmów reżysera, zwierz dorzuciłby jeszcze do tego zestawu wczesnych filmów Onegina, bo choć film równie nieznośny jak poemat (nie poetycko tylko fabularnie) to akurat aktorsko bardzo się broni. Po władcy pierścieni przyszło trochę średnich ról. Zwierz poleca zaskakująco dobre Regin Over Me, które możecie obejrzeć by przekonać się że Adam Sandler umie grać tylko mu się nie chce. No i Liv podobnie jak wiele aktorek i aktorów należy do MCU – grała ukochaną Hulka w drugiej odsłonie historii nerwowego pracownika naukowego. Natomiast z ostatnich ról Liv doskonale sprawdziła się w pierwszym sezonie serialu Pozostawieni. Zwierz musi przyznać, ze patrząc na karierę aktorki był zaskoczony ile w niej średnich i marnych filmów i ról. W końcu Liv Tyler umie grać i jest przepiękna. Jak to się stało, ze nie znalazło się dla niej żadne dobre miejsce w kinie? To ciekawe, zwierz pewnie musiałby poszukać gdzie to się wszystko zaczęło. I jest ciekawy co będzie dalej.

Dobra tyle elfów na dziś. Zwierz ma nadzieje, że wyrobi się w trzech notkach bo naliczył, ze musi dla was omówić niemalże 30 aktorskich karier. Dlatego zwierz ma nadzieję, że wpisy się wam przydadzą w pielęgnowaniu waszych pasji i obsesji. Pamiętajcie że ktoś wcześniej od was musiał załapać fazę na aktorów by teraz przyjść i opowiedzieć wam czego się dowiedział. Ale zwierz jednocześnie przypomina, że wszelkie polecanki zwierza są wyłącznie odbiciem jego własnych filmowych preferencji. Wiele tytułów zwierz widział ale ominął bo uznał, że nie zasługują na wzmiankę. Wam mogą się spodobać. Bo prawda jest taka, że kiedy ma się fazę na aktora to się siada przy Imdb i ogląda się wszystko po kolei. Tak przynajmniej robi zwierz. Jak widzicie – w niektórych przypadkach z całkiem dobrymi wynikami.

Ps: pozostałe części cyklu pokażą się dopiero w nowym roku bo dwa dni poświęcimy na podsumowania. Jutro jak co roku podsumowanie roku światowe a potem podsumowanie osobiste.

Ps2: Zwierz jeszcze tak zupełnie pro forma przypomina, że 1.01 blog zawsze jest bez notki.

41 komentarzy
0

Powiązane wpisy

slot
slot online
slot gacor
judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online