Niby można było to przewidzieć ale ta informacja była jednak pewnym zaskoczeniem. Po raz pierwszy w historii podcastu jedno z prowadzących się rozchorowało na tyle że nie było w stanie pojawić się na nagraniu. Proszę zauważyć, że nie był to zwierz tylko Paweł, który postanowił zostać prawdziwym Zombie i w tym celu w ostatnich dniach kona na katar. Nie pozostało nam nic innego by ściągnąć posiłki.
Ponieważ uważamy że najlepsze są wypróbowane formy komunikacji wycelowaliśmy wielki reflektor w niebo i czekaliśmy kto się pojawi. Pojawiła się Mysza i okazało się że w sumie podcast Mysza vs Zwierz nie brzmi tak źle. Gorzej z tematem do rozmowy bo tu oczywiście okazało się, że nikt się nie przygotował i nie miał zwolnienia (poza Pawłem który przedstawił zwolnienie lekarskie). W związku z tym postanowiłyśmy pogadać o wszystkim i o niczym co w naszym przypadku kończy się rozmowami o reprezentacji w popkulturze. Tym razem próbujemy się pochylić na czymś co można nazwać reprezentacją pozorną kiedy jakaś postać z grupy mniejszościowej się pojawia ale scenarzyści trochę nie wiedzą co dalej z nią zrobić. Przy czym zarzucamy sieci szeroko i jak to w przypadku rozmów Myszy i Zwierza wychodzi – rozmawiamy o Siedmiu Wspaniałych i o animacjach Disneya. Miłego Słuchania!
A na koniec jeszcze oświadczenie i przypomnienie. Oświadczenie jest z natury tych mało porywających – na weekend zwierz wybywa z domu – tym razem ciągną go angażujące sprawy rodzinne więc chyba musicie się pogodzić z tym że być może czeka nas nie jeden a…. DWA (zawał!) dni bez wpisu. No ale jeszcze zobaczymy, może tak źle nie będzie. Co się zaś tyczy przypomnienia to zwierz przypomina że już w poniedziałek 3.10 w klubokawiarni Państwo/Miasto w Warszawie od godziny 17 trwa spotkanie ze zwierzem. Zaproszeni są zarówno Patroni zwierza na Patronite.pl jak i czytelnicy. Jeśli wybieracie się tego dnia w Warszawie na wiec kobiet który odbędzie się na pl. Zamkowym to nie bójcie żaby – na pewno po jego zakończeniu jeszcze na miejscu będziemy i zdążycie do nas dołączyć.
Ps: Zwierz zachowa się teraz jak prawdziwy bloger i powie tajemniczo że szykuje się coś mega fajnego ale jeszcze nie może wam powiedzieć co ale będzie super.