Home Ogólnie W niektóre historie uwierzysz tylko na bieżni czyli zwierz, film i Igrzyska

W niektóre historie uwierzysz tylko na bieżni czyli zwierz, film i Igrzyska

autor Zwierz

?

Hej

 

Zwierz bywa niekiedy scep­ty­cznie nastaw­iony do otacza­jącego go świa­ta. Nie mniej jed­nak musi przyz­nać, że takie scep­ty­czne pełne dys­tan­su nastaw­ie­nie zupełnie go zawodzi kiedy dochodzi do Igrzysk Olimpi­js­kich. Raz na cztery lata (zimowe Igrzys­ka zwierza baw­ią ale nie wywołu­ją w nim takiej skali uczuć), zwierz zaczy­na wierzyć we wszys­tkie ideały szla­chet­nej rywal­iza­cji, czeka na tych wszys­t­kich niko­mu jeszcze nie znanych zawod­ników, którzy dobieg­ną do mety jako pier­wsi ku wielkiemu zaskocze­niu wszys­t­kich obec­nych, na tych wysłanych z listy rez­er­wowej szczęśli­w­ców, którzy nie mając nic do strace­nia pobi­ją jak­iś reko­rd, i na wszys­tkie te momen­ty, które moż­na oglą­dać wiec­zorem po zakońc­zonej rywal­iza­cji kiedy widz­imy jak dobrze niekiedy (pomi­mo presji) baw­ią się sportow­cy. Zwierz, który kiedyś badał na potrze­by jakiejś pra­cy zal­iczeniowej jak naprawdę wyglą­da sys­tem spon­sorowa­nia Igrzysk Olimpi­js­kich nie ma złudzeń co do samego charak­teru imprezy oraz do tego jak bard­zo odsunęła się ona od ideałów jakie miały jej towarzyszyć. Z drugiej jed­nak strony fakt, że zawody te odby­wa­ją się jedynie raz na cztery lata, oraz że medal Olimpi­js­ki prze­bi­ja wszys­tkie mis­tr­zost­wa świa­ta razem wzięte w jak­iś sposób spraw­ia, że Igrzys­ka wciąż są wydarze­niem innym niż wszys­tkie, i nasze skromne i sym­pa­ty­czne Euro może się przy nich schować.

 Z resztą każdy zwierz pop­kul­tur­al­ny ma nie­jako obow­iązek oglą­dać Igrzys­ka. Ilość filmów odwołu­ją­cych się do Olimpi­jskiej rywal­iza­cji jest olbrzymia — i to na dodatek twór­cy zarówno odt­warza­ją na ekranie prawdzi­we Igrzys­ka i dzieje prawdzi­wych sportow­ców jak i wymyśla­ją własne wrzusza­jące lub porusza­jące his­to­rie doty­czące olimpi­jskiej rywal­iza­cji. Mamy więc zarówno his­torię ang­iel­s­kich bie­gaczy, biorą­cych udzi­ał na olimpiadzie 1928 roku (których his­to­ria zde­cy­dowanie opar­ta jest na fak­tach) w Ryd­wanach Ognia (zwierz był zdu­miony jak bard­zo w filmie nie ma żad­nych Ryd­wanów Ognia tzn. kiedy oglą­dał film pier­wszy raz), jak i zupełnie fik­cyjną his­torię hokeisty i łyżwiar­ki fig­urowej, którzy po trud­nych miesią­cach tren­ingów star­tu­ją razem na zimowej olimpiadzie by zdobyć zło­to (film nazy­wał się Na Ostrzu i zaw­ier­ał najm­niej prawdzi­wy obraz zawodów łyżwiars­kich jaki zwierz kiedykol­wiek widzi­ał ).  Rozrzut jest spory bo może­my mieć nie ist­nieją­cych zawod­ników na prawdzi­wych Olimpiadach (jak Ralph Fiennes w filmie Kro­pla Słoń­ca gdzie gra żydowskiego szer­mierza w reprezen­tacji Węgi­er) oraz nie ist­nieją­cych zawod­ników na nie ist­nieją­cych zawodach bard­zo Igrzys­ka Przy­pom­i­na­jące (Blades of Glory).

Choć teo­re­ty­cznie kino poświę­cone zma­gan­iom Olimpi­jskim lubi zwycięzców,  na których nikt nie staw­iał — o czym świad­czy cho­ci­aż­by Mir­a­cle — film o tym jak druży­na hoke­ja USA pokon­ała druzynę hoke­ja ZSRR, to jed­nak równie moc­no ciąg­nie je do tragedii. Pomi­ja­jąc roz­gry­wa­jące się bard­zo daleko od jakiejkol­wiek rywal­iza­cji olimpi­jskiej Monachi­um (które  właś­ci­wie nie ma z Igrzyska­mi nic wspól­nego, lub jak kto woli ma bard­zo wiele wspól­nego) mamy także his­to­rie tych, którym się nie udało — najwięcej razy twór­cy  fil­mowi się­gali po his­torię amerykańskiego bie­gacza  Ste­va Pre­fontaine’a , który choć świet­nie się zapowiadał zaw­iódł na Igrzyskach zaś potem zgi­na trag­icznie w wypad­ku samo­chodowym w wieku zaled­wie 24 lat. Zwierz widzi­ał jeden z filmów (With­out Lim­its z 1997 roku) i ponoć miał szczęś­cie bo dru­gi ( Pre­fontaine z 1998 roku ale za to z Jare­dem Leto) jest bez porów­na­nia gorszy. Oczy­wiś­cie cza­sem nie chodzi nawet o wygranych czy przger­anych ale o tych, po których nikt się nie spodziewał, że w ogóle trafią na Olimpiadę — tu królu­je his­to­ria bob­sleistów z Jama­j­ki (Cool Run­nings), którzy co praw­da medalu do domu nie przy­wieźli ale już sam start na Igrzyskach trze­ba potrak­tować jako sukces.

Olimpia­da nie dostar­czyła jed­nak kine­matografii wielu arcy­dzieł. Jed­nym z całą pewnoś­cią jest film Leni Riefen­stahl, który choć rzecz jas­na zre­al­i­zowany w celach pro­pa­gandowych zde­cy­dowanie bardziej niż na poli­tyce kon­cen­tru­je się na sporcie. I choć rywal­iza­cję olimpi­jską w 1936 roku oglą­da się z pewnym smutkiem (świado­mość tego co wydarzy się potem jest jed­nak nie do uciszenia) to sam film robi niesamowite wraże­nie. Głównie jak twierdzą eksper­ci za sprawą tego, że Riefen­stahl jako jedyny doku­men­tal­ista w his­torii miała do wyko­rzys­ta­nia dowol­ną ilość kamer, olbrzy­mi budżet i poz­wole­nie by znaleźć się abso­lut­nie wszędzie. I choć sprawne oko widza dostrzeże, że część scen musi­ała zostać nakrę­cona zde­cy­dowanie poza rywal­iza­cją (np. te dziejące się w cza­sie reagt) to jed­nak czar dobrej kine­matografii dzi­ała — zupełnie nam to nie przeszkadza, zaś film pokazu­ją­cy po pros­tu zawody sportowe jest fas­cynu­ją­cy (zwłaszcza konkurs jeździec­ki). Drugim arcy­dziełem są wspom­ni­ane Ryd­wany Ognia, które choć teo­re­ty­cznie są o anglikach i bie­ga­niu w więk­szym stop­niu jest o wierze, wartoś­ci­ach i spo­jrze­niu na świat ludzi, którzy para­ją się przy okazji bie­ganiem. Aku­rat ostat­nio mieliśmy rocznicę  nakręce­nia fil­mu więc na rynku jest super wydanie DVD z mnóst­wem ciekawych dodatków plus jeśli poszpera­cie po anglo­języ­cznych stronach o filmie, może­cie się dowiedzieć paru ciekawych szczegółów doty­czą­cych pro­dukcji. Zwierz uważa też, że mały­mi arcy­dzieła­mi w swoim gatunku — telewiz­yjnego mock­u­men­tary są zarówno The Games (opowiada­jące o orga­ni­zowa­niu Igrzysk Olimpi­js­kich w Sid­ney) jak i Twen­ty Twelve (opowiada­jące o orga­ni­zowa­niu Igrzysk w Lon­dynie) — oba seri­ale, są niezwyk­le śmieszne, i choć daleko im do opisy­wa­nia zma­gań sportowych to sposób w jaki wyśmiewa­ją Olimpi­jską biurokrację oraz niekom­pe­tencję kole­jnych orga­ni­za­torów wyda­je się być bliższy Igrzyskom niż jakiekol­wiek sportowe uniesienia. Zwierz rozpły­wał się nad Twen­ty Twelve już w TYM wpisie ale ponieważ właśnie ser­i­al wró­cił z ostat­ni­mi odcinka­mi drugiej serii to podziw zwierza wzrósł.

Nie mniej tem­aty­ka Olimpi­js­ka zafun­dowała nam przede wszys­tkim mnóst­wo bard­zo śred­nich telewiz­yjnych pro­dukcji — głównie o atle­tach, w których niedoce­ni­any zawod­nik wygry­wa zawody. Więk­szość z takich filmów nieste­ty ma tą wadę, że zupełnie nie da się oglą­dać. Są źle nakrę­cone, den­er­wu­jące i szty­wne a przede wszys­tkim mają prob­lem z odd­aniem na ekranie tego, co bez trudu dostrze­ga każdy oglą­da­ją­cy relację z zawodów — napię­cia zawod­ników i widzów, radoś­ci zwycięst­wa czy smutku poraż­ki.  Nato­mi­ast więk­szość z nich jest skon­cen­trowana na pry­wat­nych rozterkach i olbrzymich (acz dają­cych się łat­wo przezwyciężyć ) dra­mat­ach. Do tego dochodzą jeszcze abso­lutne kosz­mar­ki w postaci np. fil­mu Gold­en­girl o gene­ty­cznie zmody­fikowanej bie­gaczce bie­ga­jącej w barwach USA na Olimpiadzie w Moskwie. Serio, ktoś coś takiego nakrę­cił. Z resztą sko­ro jesteśmy przy telewiz­yjnych pro­dukc­jach to z okazji Olimpiady w Lon­dynie BBC postanow­iło nas uraczyć włas­ną pro­dukcją —  “Bert and Dick­ie” to his­to­ria dwóch wywodzą­cych się z zupełnie różnych klas społecznych wioślarzy, którzy zaczęli razem trenować zaled­wie kil­ka tygod­ni przed Igrzyska­mi Olimpi­jskim w Lon­dynie w 1948 roku. Jak sami może­cie się tu domyślać zdobyli zlo­ty medal. Zwierz bard­zo czeka na ta pro­dukcję ponieważ, powiedzmy sobie szcz­erze, BBC bard­zo rzad­ko myli się pro­duku­jąc filmy  bazu­jące na prawdzi­wej his­torii a poza tym jed­ną z głównych ról odgry­wa Matt Smith czyli nikt inny tylko aktu­al­ny Dok­tor (zwierz doda­ją tą uwagę dla nor­mal­nych czytelników).

 

I tu być może kry­je się najwięk­sza tajem­ni­ca Igrzysk Olimpi­js­kich. Kiedy poda­ją­cy nam wiec­zorne wiado­moś­ci prezen­ter rozpoczy­na news z Igrzysk ’ To his­to­ria jak z fil­mu.” wszyscy nad­staw­iamy uszy by usłyszeć co takiego się stało. Prob­lem pole­ga jed­nak na tym, że obraz­ki jakie niekiedy widz­imy na Olimpiadzie, może i są “Jak z fil­mu” ale są od fil­mu po pros­tu lep­sze. Jak bard­zo twór­cy fil­mowi by się nie starali, to emoc­je związane z tym, że widz­imy coś co dzieje się naprawdę, spraw­ia­ją, że odw­zorowanie wydarzeń na ekranie bawi nas dużo mniej. Pon­ad to, wydarzenia, które jesteśmy w stanie uznać za ciekawe czy wzrusza­jące gdy dzieją się w rzeczy­wis­toś­ci sta­ją się nagle egzal­towane czy sen­ty­men­talne gdy zosta­ją ode­grane na filmie. Inny­mi słowy najwięk­szy prob­lem z Olimpiadą i filmem jest taki, że Igrzys­ka są po pros­tu od filmów fajniejsze i nic się na to nie poradzi. Chy­ba, że twór­ca zde­cy­du­je się na jedyny rozsąd­ny krok czyli nakrę­cić film o Olimpiadzie nie kręcąc fil­mu o sporcie. Bo zdaniem zwierza na tym pole­ga cała sztuczka.

 

A na razie, zwierz zbiera się by obe­jrzeć cer­e­monię  otwar­cia Igrzysk, która co praw­da jak co roku wzbudzi w zwierz więcej rozbaw­ienia lub też szep­tanego cicho “WTF” ale z drugiej strony zwierz nawet lubi Dan­nego Boy­la, his­torię Anglii i Okolic a także co raz głośniejsze plot­ki, że jed­nym z ele­men­tów będzie Branagh recy­tu­ją­cy frag­ment z Burzy. Co zdaniem zwierza jest ewident­nym dowo­dem na to, że komitet Olimpi­js­ki czy­tu­je blog zwierza. Tak więc przez najbliższe kil­ka tygod­ni zwierz pogrąży się w świat sportu (zwierz oglą­da praw­ie wszys­tko jak leci bo to prze­cież Olimpia­da a na Olimpiadzie nawet sko­ki syn­chron­iczne z wieży są ciekawe) i  nie będzie myślał jaki by z tego dało się piękny film nakręcić.

 

Ps: Drogą mailową dotarła do zwierza infor­ma­c­ja, że jego czytel­nicz­ka Ina, ma dziś urodziny. Zwierz z tego miejs­ca chci­ał­by nie tylko, życzyć wszys­tkiego najlep­szego ale także pograt­u­lować zna­jomych. Jeszcze raz wszys­tkiego najlep­szego i popkulturalnego.

0 komentarz
0

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online