Home Ogólnie Wielki mały serial czyli zwierz po finale Westworld

Wielki mały serial czyli zwierz po finale Westworld

autor Zwierz
Wielki  mały serial czyli zwierz po finale Westworld

Finał serialu Westworld sprawił, że widzowie podzielili się niemal na pół. Część osób ogłosiła narodziny nowego serialowego króla podczas kiedy inni zastanawiali się czy HBO nie sprzedaje nam tego samego odgrzewanego kotleta po raz kolejny. Zwierz jest gdzieś pomiędzy. A ponieważ chętnie o tym napisze o musicie przygotować się na spoilery. Wory spoilerów.

Zwierz przyzna szczerze, pierwsze odcinki Westword zapowiadały produkcję dużo ciekawszą niż ta którą ostatecznie zobaczyliśmy na ekranie. Początkowe odcinki dużo bardziej koncentrowały się na moralnej stronie prowadzenia parku rozrywki pełnego czujących i myślących sztucznych inteligencji. Zwierz miał nawet nadzieję, że bardziej niż o przygodach bohaterów będzie to serial o pewnych moralnych dylematach jakie przychodzą do nas wraz z rozwojem techniki. Jednocześnie te pierwsze odcinki –pokazujące nam funkcjonowanie parku w którym pojawiają się małe usterki było trochę spełnieniem marzeń zwierza o tym by pokazać jak najwięcej świata zastanego a nie świata w trakcie przemian. Taki wstęp do serialu stał się dla wielu osób, w tym znajomych zwierza punktem wyjścia do poważnych rozmów na temat moralności, sztucznej inteligencji ale także tego do jakiego stopnia popularny serial może poruszać wątki które w sf uważano za kluczowe – czyli pewne społeczne czy moralne rozważania przykryte warstwą fantastyczności czy przygody.

Westword zaczyna się doskonale- pokazując nam funkcjonowanie parku rozrywki i zadając pytania o moralność takiego przedsięwzięcia. Potem niestety jakby o tych tropach zapomina

Westword zaczyna się doskonale- pokazując nam funkcjonowanie parku rozrywki i zadając pytania o moralność takiego przedsięwzięcia. Potem niestety jakby o tych tropach zapomina

 

Niestety ta obietnica pierwszych odcinków szybko zginęła gdzieś w postępującej akcji serialu. Zwierz przyzna zresztą szczerze, że ma wrażenie, że pierwszy sezon był o dwa, trzy odcinki za długi – jakby celowo wydłużano akcję by zmieścić się w ramach 10 odcinkowego serialu HBO. Jednocześnie serial wrócił do dość sprawdzonej formuły stacji. Do tego stopnia, że zwierz (ma świadków) umiał wskazać w którym odcinku pojawi się więcej seksu czy więcej przemocy. Zasada że te dwa elementy (ze szczególnym uwzględnieniem przemocy wobec kobiety) muszą się pojawić od lat rządzi wysokobudżetowymi serialami HBO. Problem w tym, że elementy te wprowadzone jako szokujące, stały się przez lata w pewien sposób banalne i tragicznie przewidywalne. Zresztą jeśli  o przewidywalność chodzi – właśnie ten nieco za długi sezon sprawił, że widz dostał po drodze tyle wskazówek, podpowiedzi czy pytań na które ma szukać odpowiedzi, że ostatecznie długi finał serialu oglądało się nieco jak listę z której skreśla się kolejne teorie ułożone wcześniej.  Bo o tym, że jesteśmy w świecie pełnym zagadek – wiemy od początku.

Aktorsko zwierz nie ma nic do zarzucenia. Zwłaszcza Anthony Hopkins podnosi poprzeczkę niesłychanie wysoko

Aktorsko zwierz nie ma nic do zarzucenia. Zwłaszcza Anthony Hopkins podnosi poprzeczkę niesłychanie wysoko

Być może to jest największy problem zwierza. Formuła wybrana przez Westworld sprawia, że widz nie tyle śledzi akcję co jest wplątany w swoistą grę ze scenarzystami. Samo oglądanie – na zasadzie śledzenia bohaterów jest niewystarczające, widz a przynajmniej zwierz czuje się jakby oglądał serial detektywistyczny gdzie konieczne jest nie tylko szukanie wskazówek ale w ogóle – obstawanie kolejnych plot twistów. I nie byłoby to aż ta straszne gdyby nie to, że wiele rozwiązań fabularnych wynika nawet nie ze śledzenia akcji co z prawideł rządzących światem serialowym. Przykłady? Właściwie od początku serialu wiemy, że Anthony Hopkins zginie bo HBO nie stać żeby go trzymać dłużej zresztą to nie jest aktor na kilka sezonów serialu. Inne światy poza Westworldem? Nie dość że wiemy to z filmu i powieści to dodatkowo – jest to logiczne rozwiązanie jeśli serial ma mieć kilka sezonów i nie znudzić widza.  W piątym odcinku jest orgia? To ma sens biorąc pod uwagę, że wcześniej było w serialu mniej seksu, dwa odcinki przed finałem dostajemy ujawnienie pierwszej większej tajemnicy? Nie ma problemu tak jest w większościach seriali HBO. Jasne nie każdy widz tak rozumuje ale zwierz ma problem kiedy serial za bardzo polega na pewnych z góry ustalonych prawidłach i podejrzeniach nie tyle fabularnych co produkcyjnych.

Zwierza cieszy że serial ma sporo silnych postaci kobiecych. Z drugiej wciąż przemoc wobec kobiet jest w dużym stopniu siłą napędową serialu

Zwierza cieszy że serial ma sporo silnych postaci kobiecych. Z drugiej wciąż przemoc wobec kobiet jest w dużym stopniu siłą napędową serialu

Inna sprawa, to fakt, że WestWorld jest takim serialem który trochę jak Lost próbuje nas wciągnąć coraz dalej obiecując odkrycie wielkich tajemnic. Niektórych to bawi, zdaniem zwierza, to nieco banalny i w sumie zawsze mało satysfakcjonujący sposób przyciągnięcia widza do ekranu. Zwłaszcza, że w pewnym momencie historie bohaterów, właściwie nie zostawiają jakoś wielkiego pola do refleksji ale stają się jedynie ciągiem kolejnych podrzucanych wskazówek, które w pewnym momencie stają się irytująco oczywiste. Plus rządzi tu zasada że każda wyjaśniona zagadka musi prowadzić do następnej. Dostajemy więc serial który opiera się na pewnej ekwilibrystyce nakazującej udzielania informacji na tyle oszczędnie by nawet z prostego zabiegu fabularnego zrobić niesamowity plot twist. Niestety kiedy się takie zabiegi przejrzy, a plot twisty odgadnie produkcja staje się nudna i irytująca w swoim tworzeniu tajemnicy wszędzie tam gdzie tylko się da. Niezależnie od tego czy to jest naprawdę potrzebne czy nie. Jednocześnie – co zwierz już pisał – prowadzi to do wydłużenia akcji  i ostatecznie oglądamy mnóstwo wydarzeń które nie mają większego znaczenia i nawet nie są tak pasjonujące (jak połowa podróży Mężczyzny w Czarnym Kapeluszu). Jednocześnie jeśli ogląda się serial uważnie to np. wielkie odkrycie, że Dolores słyszy w głowie swój własny głos podświadomości czy świadomości nie jest jakieś szokujące, a raczej stanowi potwierdzenie czegoś co wiedziało się od dawna.

Zwierz tak się wprawił w oglądaniu seriali HBO że potrafi już bez pudła powiedzieć kto i kiedy zdejmie spodnie

Zwierz tak się wprawił w oglądaniu seriali HBO że potrafi już bez pudła powiedzieć kto i kiedy zdejmie spodnie

West Word ma oczywiście plusy. Część rozgrywająca się w laboratorium bywa miejscami doskonale rozegrana i bardzo niepokojąca. Właściwie cała obada dobrze gra. Sporo jest też ciekawych decyzji dotyczących postaci np. zwierz nie spodziewał się początkowo że tak ważna będzie dla fabuły postać prostytutki przypominającej sobie swoją przeszłość. Tymczasem wydaje się ona najciekawsza ze wszystkich postaci. Nie można też narzekać na żadną scenę w której gra Ed Harris czy Anthony Hopkins – obaj są mistrzami w swoim fachu i obaj lubią o tym na ekranie przypominać. Zwłaszcza Hopkins jest fenomenalny – spokojny ale jakby z Hannibalem pod skórą. To taki wybitny aktor że aż czuje się inną energię jak wchodzi w kadr.  Dobra jest też muzyka, nawiązania do filmu, czy w końcu sama strona techniczna – naprawdę widać że to jedna z najdroższych produkcji ostatnich lat. Nie ma tu ani odrobiny telewizyjnej jakości – wręcz przeciwnie – to jest serial po którym widać olbrzymi – filmowy budżet. To są niewątpliwe zalety i zwierza nie dziwi że HBO tyle włożyło w opowieść bo spokojnie możemy oczekiwać że już po końcu Gry o Tron Westworld zajmie jej miejsce jako TEGO serialu HBO.

Serial musi mieć tajemnicę. Problem w tym, że jest za mało tajemnicy na 10 odcinków

Serial musi mieć tajemnicę. Problem w tym, że jest za mało tajemnicy na 10 odcinków

Jednocześnie zwierz patrzy na ten pierwszy sezon jako czas rozbudzonych nadziei ale niekoniecznie spełnionych obietnic. Zwierz miał na przykład nadzieję, że serial nieco lepiej rozegra wątki Dzikiego Zachodu – nie tego prawdziwego ale wyobrażonego – do którego wracają nasi bohaterowie. Z jednej strony – wydaje się, że twórcy to robią pokazując nam różne narracje, układane ku uciesze gości. Z drugiej – w ostatecznym rozrachunku niewiele jest dyskusji z pewnymi schematami. Nadal trzeba zabić tych dzikich (Indianie są w filmie wyłącznie w takiej formie), nadal przemoc wobec kobiet jest na porządku dziennym i nadal narracja skupia się głównie na schematycznych bohaterach bo choć nasz William okazuje się nie być szlachetny to najciekawszy etap jego „przygody” – czyli ten wypełniony przemocą i nie bohaterski – zostaje przewinięty, w głównej osi serialu mamy typowego bohatera który zmienia się pod wpływem opiekuńczych uczuć do kobiety. I choć są postacie kobiece, które są kluczowe to obie w świecie parku są przypisane do schematycznych ról. Zdaniem zwierza – trochę za mało serial wykorzystuje tą podwójną narracyjność serialu. Chociażby nie wprowadzając refleksji odbiciem jakich tęsknot jest dziki zachód (właśnie dziki zachód a nie jakakolwiek alternatywna kraina). Tego zwierzowi trochę brakowało – a właściwie widział sugestię w pierwszych odcinkach a potem z tego zrezygnowano.

Wielka tajemnica przestaje być wielka kiedy podrzuci się za dużo okruszków. A tu się wręcz całym chlebem rzuca

Wielka tajemnica przestaje być wielka kiedy podrzuci się za dużo okruszków. A tu się wręcz całym chlebem rzuca

Nie jest Westword serialem złym. Ma swoje zalety. Ale niestety, przynajmniej dla zwierza jest serialem za bardzo pasującym do wytworzonego schematu HBO. Z jednej strony – udaje że porusza ważne tematy i intrygujące kwestie moralne, tylko po to by potem sprowadzić je do kolejnych plot twistów. Zapowiada historię skomplikowaną i poruszającą ale ostatecznie zawsze sprowadza się to do odpowiednio odmierzonych dawek seksu i przemocy które w ostatnich latach część osób zaczęła postrzegać jako symbol dobrej telewizji. Wiadomo, kiedy będzie rozwiązanie pierwszej zagadki i że będzie kolejna. Wiadomo, że nic się nie domknie. Będą kobiece biusty i trochę męskiej golizny. Aktorzy będą świetni a promocja taka że nawet jak się nie ogląda seriali to wiadomo, że ten trzeba. Na Emmys na HBO spadnie deszcz nagród. To stało się w pewien sposób cynicznie przewidywalne i w pewien sposób, odbiera radość z nowego tytułu. Zwłaszcza że przecież nie ukrywajmy – HBO sobie doskonale skalkulowało co jest widzowi potrzebne kiedy skończy się GOT i dostarczyło mu bardzo podobnego produktu w nieco innej odsłonie. Niby coś autorskiego ale stworzone wedle bardzo sprawdzonego przepisu.

westworld-9

Westworld został zaprojektowany by być nową Grą o Tron. I pewnie nią będzie.

Może zwierz zrobił się zgorzkniały a może za dużo się naczytał i naoglądał. Jedno jest pewne. Westword jest tytułem o którym za parę lat będzie się pewnie mówiło jak o GOT – dużo i intensywnie. Pytanie czy kolejny sezon – pozbawiony w dużym stopniu elementu prostego zaskoczenia będzie umiał coś z tym stworzonym światem zrobić. Doświadczenie pokazuje, że  czasem drugi sezon okazuje się ważniejszy od pierwszego w ocenie serialu. Zwierz jednak swoją dawkę obejrzał i to bez wielkiej niechęci więc na pewno będzie kontynuował swoje doświadczenie z serialem. Ale po takim pierwszym zachwycie, wywołanym pierwszymi odcinkami raczej nie ma śladu. Pozostało dość ambiwalentne uczucie – z jednej strony, to mógł być serial dużo lepszy – zwłaszcza gdyby więcej czasu poświęcił problemom związanym z relacjami człowiek – sztuczna inteligencja. Z drugiej – to nie jest zły serial, być może jego największą wadą jest doskonały pilot. Zwierz zjawi się więc za dwa lata przed telewizorem ale przyzna szczerze, bardzo czekać nie będzie.

PS: Zwierz ma wrażenie, że to czego mu naprawdę w serialu brakowało to pokazania jak ten park naprawdę funkcjonuje, w pierwszych odcinkach widzimy sporo sprzątania po tym co się wydarzyło, potem jakby park staje się żywym organizmem i zawsze to co się w nim dzieje i to jak jest zarządzany widzimy oddzielnie.

30 komentarzy
0

Powiązane wpisy

slot
slot online
slot gacor
judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online