Home Ogólnie Zwierz rozkleja się po raz piąty czyli ten wpis o Secret Santa

Zwierz rozkleja się po raz piąty czyli ten wpis o Secret Santa

autor Zwierz
Zwierz rozkleja się po raz piąty czyli ten wpis o Secret Santa

Co roku jest dokład­nie tak samo. Siedzę przy sto­liku nad kawą, herbatą albo butelką cydru i myślę, że nikt nie przyjdzie. Siedzę tak i układam w głowie co powiem ludziom od których wyna­jęłam salę, co napiszę czytel­nikom i jak przyz­nam sama przed sobą że nie wyszło. A potem ludzie przy­chodzą. A zwierz co roku nie może uwierzyć.

Ten post pub­likowany co roku jest trochę jak nasza mała świątecz­na trady­c­ja. Zwierz niczym senior rodu gładzi się po brodzie i opowia­da jak to drzewiej było. Jak wymyślił pier­wsze Secret San­ta i zajął jeden sto­lik w kna­jpie a potem praw­ie zabrakło krze­seł a obsłu­ga spoglą­dała na zwierza spo­jrze­niem zabójczym. A potem te drugie które odby­wały się w kna­jpie zwanej mor­down­ią gdzie w półm­roku ludzie naw­iązy­wali nowe zna­jo­moś­ci a zwierz łamią­cym głosem oświad­czał wszys­tkim że jedzie obe­jrzeć Bene­dic­ta Cum­ber­batcha na żywo. I te które zor­ga­ni­zował zwierz nie patrząc na kalen­darz w dniu zapale­nia światełek na Krakowskim Przed­mieś­ciu i wszyscy łącznie ze zwierzem się spóźnili bo spadł śnieg i w ogóle cała Warsza­wa wyległa na ulicę. Albo jak pier­wszy raz zwierz zde­cy­dował się że prezen­ty roz­da Mikołaj i temu zwier­zowi w stro­ju Mikoła­ja pękły spod­nie przy pier­wszym ruchu więc resztę prezen­tów roz­dawał nieco nieru­chomo. Tam moi drodzy to już pią­ty raz roz­da­je­my prezen­ty i pią­ty raz zwierz nie może do koń­ca uwierzyć. Jak to się stało, że to już tyle trwa. Stare zdję­cia nie kłamią, są na nich prezen­ty, uczest­ni­cy, uśmiechy i zwierz z głupią miną przyglą­da­ją­cy się temu wszys­tkiemu co się wokół niego dzieje.

15424479_10209040090574317_1030511477_n

Tyle pięknych prezentów.

Bo kiedy już zwierz ułoży sobie w głowie taki tekst w którym pisze że bard­zo mu przykro i że w ogóle szko­da, że się nie uda­je wtedy zaczy­na­ją przy­chodz­ić ludzie. Może trochę speszeni na początku, ale potem jakoś z każdą min­utą coraz bardziej swo­bod­ni. Potem się nagle okazu­je, że część uczest­ników uznała, że ubraniem obow­iązkowym na takie spotkanie są świąteczne swetry w różnym stop­niu przy­pom­i­na­jące urocze wdzianko Mar­ka Dar­cy z Brid­get Jones. A potem jest już nie kil­ka osób ( w głowie zwierza zawsze będzie ich zaled­wie osiem max dziewięć) i nie kilka­naś­cie ale cała gwar­na sala w której właśnie zabrakło krze­seł i sto­lików i wszyscy doskonale się dogadu­ją ze sobą mimo, że siedzą­cy u szczy­tu stołu zwierz z niek­tóry­mi osoba­mi zdołał się tylko przy­witać. Ale zwierz jakoś dzi­wnie nie jest potrzeb­ny bo ludzie nie tylko doskonale się dogadu­ją ale jeszcze ktoś ma przy sobie świecące rogi renifera i nagle zwierz czu­je się najm­niej przy­go­towanym do prowadzenia świątecznej imprezy blogerem w historii.

15301149_10209040092334361_739815624_n

Czekamy aż przyjdzie Pan Darcy

Oczy­wiś­cie najwięk­sze wzrusze­nie w ser­duszku zwierza zawsze budzi moment kiedy Mikołaj roz­da­je prezen­ty a uczest­ni­cy pokazu­ją co dostali. I cóż z tego, że tegoroczny Mikołaj kupił strój nie sprawdza­jąc dokład­nie czy są w nim spod­nie (nie było) i gani­ał w długim płaszczu który z tru­dem przytrzymy­wał jed­ną ręką by jed­nak Mikołaj zachował trochę tajem­nic­zoś­ci (ponieważ pod płaszczem włas­nych spod­ni nie miał). Co roku zwierz nie jest się w stanie nadzi­wić ile w te prezen­ty wkła­da się ser­ca, uwa­gi, pre­cyzji i pomysłowoś­ci. Dlat­ego co roku zwierz nale­ga by nie były to rzeczy kupi­one ale by włożyć w nie jak najwięcej włas­nego wysiłku. By przy­pom­nieć sobie jak miło jest coś robić z myślą o przy­jem­noś­ci drugiej oso­by. Oraz by przy­pom­nieć sobie ile sami potrafimy. Wśród deklaru­ją­cych brak uzdol­nień czytel­ników nagle znaleźli się tacy którzy potrafią uszyć, wyszy­dełkować, wyk­leić, wylepić czy namalować rzeczy o których moż­na tylko marzyć. Ale nawet nie o to chodzi że poziom prezen­tów z roku na rok idzie w górę przeskaku­jąc swo­bod­nie nad wszys­tkim co moż­na kupić. Kiedy zwierz patrzy na te prezen­ty widzi olbrzy­mi potenc­jał jak w nas siedzi. Kreaty­wnoś­ci, życ­zli­woś­ci czy zwykłej dobro­ci. Zwierz jest przeko­nany, że  nic tak nie moty­wu­je do robi­enia wspani­ałych rzeczy jak myśle­nie o drugiej oso­bie. Nawet jeśli zna się tylko jej imię, nazwisko i pref­er­enc­je prezentowe.

15320384_10154204889937099_1174271914_n

Mikołaj przy pracy

Jed­nocześnie kiedy zwierz słyszy jak kole­jne oso­by dzięku­ją za zor­ga­ni­zowanie wydarzenia to jest dum­ny ale wie że w sum­ie nie zasługu­je na jakieś wielkie pochwały. Cała impreza jest prze­cież pros­ta od strony orga­ni­za­cyjnej. Losowanie, zapisy, kosz­mar­na wysył­ka maili – to wszys­tko jest czasochłonne ale proste. Zor­ga­ni­zowanie imprezy – wyna­jem sali i zakup stro­ju Mikoła­ja. Imprezy w innych mias­tach czytel­ni­cy orga­nizu­ją sami.  Jedyne co trze­ba dać to syg­nał. Nawet nie jak­iś szczegól­nie głośny – od pier­wszej edy­cji ludzie zgłasza­ją się chęt­nie sami, nie ważne czy zwierz rekla­mu­je imprezę czy nie. Fakt, że to spo­ty­ka się z takim odzewem wcale nie świad­czy jakoś bard­zo o zdol­noś­ci­ach orga­ni­za­cyjnych zwierza. Raczej o tym, że naprawdę chce­my się spo­tykać, wymieni­ać prezen­ta­mi, być dla siebie mili. Jedyne czego potrze­bu­je­my to takiego małego pch­nię­cia. Zwierz zro­bił je bo jak może zauważyliś­cie, ma prob­le­my z tym małym czer­wonym guzkiem w głowie który powinien się naciskać ilekroć ma się jak­iś sza­lony pomysł. U zwierza guzik nie dzi­ała. Dlat­ego jest mu zde­cy­dowanie łatwiej.

15416129_10209040093814398_498789478_n

Tak było zan­im zaczęła się ofen­sy­wa tłumów

Choć baw­iliśmy się po raz pią­ty tym co zwierza uderzyło w zgro­mad­zonym tłu­mie to ilość nowych osób. Nawet nie wiecie jak bard­zo cieszy infor­ma­c­ja, że ktoś się bał przyjść ale się przeła­mał i oto jest. Po pier­wsze dlat­ego, że zwierz nigdy nie chci­ał by Secret San­ta stało się zabawą tylko dla wybranych czytel­ników. Po drugie – zwierz który sam nie ma prob­le­mu z kon­tak­ta­mi między­ludzki­mi wie jak trud­no się przeła­mać i przyjść. Zwłaszcza na spotkanie orga­ni­zowane przez ludzi z Inter­ne­tu. Dlat­ego kiedy okazu­je się, że stał się dla kogoś powo­dem by przeła­mać opór cieszy się pod­wójnie. Nie dlat­ego, że chce byś­cie wszyscy zostali zwierza­mi impre­zowy­mi, ale dlat­ego, że ma nadzieję iż jest to prze­jaw wiary w to że będzie na takiej imprezie miło. Zwierz ma nadzieję, że to się nigdy nie zmieni. Co to za impreza świątecz­na na której ktoś się czu­je niechciany.

15401358_10209040093734396_1712941054_n

Czytel­ni­cy przys­zli przygotowani

Zwierz powie wam szcz­erze. W tym roku mu się nie chci­ało. Może był zbyt zaję­ty przeprowadzką i wgapi­aniem się w swój pierś­cionek zaręczynowy. Może za bard­zo zmartwiły go wybo­ry w Stanach. Chci­ał się zaszyć w swoim pry­wat­nym życiu i nic nie robić. Ale w pewnym momen­cie zdał sobie sprawę, że od daw­na nie jest w tym samym, że jego coroczny syg­nał nie jest dla przy­jem­noś­ci zwierza czy blo­ga tylko dla przy­jem­noś­ci i radoś­ci uczest­ników. Było to mniej więcej w tym momen­cie kiedy ktoś napisał u siebie na tabl­i­cy, że czeka. Jed­na oso­ba uświadomiła zwier­zowi, że bycie odpowiedzial­nym za taką imprezę to prze­cież taki mały zaszczyt. A dawanie ludziom czegoś na co moż­na czekać to najwięk­szy przy­wilej. I nie należy się go łat­wo pozby­wać. Zwłaszcza, że tego wiec­zo­ra naprawdę trud­no było się martwić sprawa­mi świa­ta. Nato­mi­ast łat­wo sobie przy­pom­nieć, tego osław­ionego ducha świąt, który ponoć kom­plet­nie padł przyg­nieciony stosem bombek i świątecznych pro­mocji. Poza tym – cała impreza jest dla was. Dla zwierza jest ten moment kiedy zaczy­na­ją schodz­ić się pier­wsi goś­cie, kiedy siada­ją, roz­maw­ia­ją, dobrze się baw­ią. A zwierz może sobie popa­trzeć na dłu­gi stół pełen zad­owolonych ludzi i pomyśleć że miał udzi­ał w tym, że znaleźli się razem w zimy grud­niowy wieczór. I lep­szego prezen­tu moi drodzy, nie moż­na sobie wyobrazić.

15310651_10154204888352099_1995869360_n

Poważny zespół do spraw rozdawnictwa

Ps: Zwierz najbliższe dwa dni spędzi w Szczecinie podzi­wia­jąc mias­to i odbier­a­jąc nagrody. Wpisy będą jeśli uda się je napisać.

10 komentarzy
0

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online