Home Ogólnie Z areny na ekrany czyli od sportowców do artystów (wpis z konkursem w tle)

Z areny na ekrany czyli od sportowców do artystów (wpis z konkursem w tle)

autor Zwierz

Hej

Kto spędza niesły­chanie dużo cza­su popisu­jąc się swoi­mi szli­fowany­mi przez lata zdol­noś­ci­a­mi przed wid­own­ią na której tal­ent robi wraże­nie? Kto spędza długie godziny na przy­go­towa­ni­ach by w końcu zabłys­nąć? Komu w naszym świecie płacimy bajońskie sumy by potem jeszcze dorzu­cać do tego złote stat­uet­ki i miłośc tłumów? Tak zgadliś­cie zwier­zowi chodzi o sportow­ców. A ponieważ podob­ny opis doty­czyć mógł­by też aktorów nic więc dzi­wnego że tak wielu sportow­ców probu­je swoich sił w kinie. Jak im to wychodzi ? Różnie. Dziś zwierz poda wam kil­ka przykładów by na końcu zafun­dować wam nie tylko miłą niespodziankę ale przede wszys­tkim konkurs (który nieste­ty doty­czyć będzie tylko Warsza­w­iaków lub osób gotowych wybrać się do stol­i­cy). Tak więc warto poczytać.

Pod koniec wpisu zna­jdziecie konkurs w którym może­cie wygrać bile­ty na nowy film o Herkulesie

 

Michel Jor­dan – zaczni­jmy od tego, że koszykarze są tymi sportow­ca­mi którzy do fil­mu pcha­ją się niesły­chanie chęt­nie – jak zobaczy­cie na tej liś­cie – będzie ich jeszcze kilku. Jor­dan zagrał w filmie Kos­miczny Mecz gdzie ani­mac­ja miesza­ła się z filmem aktorskim. Zwierz widzi­ał ten film tylko raz kiedy poszedł nań z pod­stawówką do kina. Już wtedy miał mieszane uczu­cia – z jed­nej strony zdawał sobie sprawę, że wszys­tko jest zro­bione po to by słyn­ny koszykarz (nawet nie śledzą­cy rozry­wek zwierz doskonale widzi­ał kim jest Michel Jor­dan i dla jakiej drużyny gra) mógł zagrać w filmie, z drugiej – wtedy jako dziecko baw­ił się bard­zo dobrze. Choć praw­da jest taka, ze jeśli gra się w filmie z Królkiem Bugsem i Kac­zorem Duffy to trze­ba się pogodz­ić z tym, że raczej się z nimi nie wygra. Zwierz spotkał się z opinią że Jor­dan grał dokład­nie tak jak w rekla­mach telewiz­yjnych w których zwykł wys­tępować. Co aku­rat nie jest dobrą recen­zją bo Jor­dan jest najm­niej przekony­wu­ją­cym reklam­owym sportow­cem jakiego zwierz zna. No może poza Chris­tiano Ronaldo.

Co tam Michel Jor­dan — jaką to miło fajną animację

Shaquille O’Neal – sko­ro przy koszykarzach jesteśmy do nie sposób nie wspom­nieć o Shaqu. Zwierz umie wymieć tylko trzy nazwiska graczy NBA z ostat­nich dekad i to jest drugie z nich. Jak wielu graczy w koszykówkę także O’Neal miał wielkie artysty­czne ambic­je i nie dość że gry­wał w fil­mach (zwierz nie widzi­ał jego wys­tępu w filmie Kaza­am jako że ma jeszcze jakieś granice poniżej których nie schodzi) ale i nagry­wał pły­ty czy wydał auto­bi­ografię. Zwierz ostat­nio widzi­ał O’Neala w filmie Blend­ed i powie szcz­erze zro­bił on na nim przy­jemne wraże­nie. Bo wystar­czy tylko temu olbrzymiemu face­towi (serio wyglą­da jak­by go było dwóch) napisać rolę wrażli­w­ca i od razu nie sposób się śmi­ać.  Zwierz odkrył też że Shaq poza pod­kładaniem gło­su pod włas­ną fig­urkę w filmie LEGO pod­kładał też głos pod jed­nego Smer­fa w filmie o Smer­fach. Wybit­ny człowiek kina z niego nie będzie ale zwierz dość szcz­erze życzy mu wszys­tkiego najlepszego.

  Dobre chę­ci i miła osobowość nie z każdego uczynią dobrego aktora

Wilt Cham­ber­lain – Cham­ber­lain był praw­dopodob­nie jed­nym z najlep­szych koszykarzy w his­torii NBA ale zwier­zowi kojarzy się wyłącznie z dwiema sprawa­mi – tym ze chwal­ił się ze spał z pon­ad 20 tys kobi­et (co wyda­je się mało praw­dopodob­ne biorąc pod uwagę ile cza­su zaj­mowało mu granie w Koszykówkę) i tym że zagrał w Conanie Niszczy­cielu. Widzi­cie zwierz uwiel­bia Conany i nie przeszkadza mu poziom aktorstwa, nie mniej w tym przy­pad­ku zasa­da – „ja nie gram, ja wypowiadam kwest­ie” nieco za bard­zo rządz­iła filmem. Co nie zmienia fak­tu, ze tak na oko Cham­ber­lain do całej ekipy jak najbardziej pasował bo prze­cież oni tam wszyscy (poza nieliczny­mi wyjątka­mi) wyglą­dali jak ludzkość na stery­dach (co nawet nie jest tak bard­zo nieprawdzi­we biorąc pod uwagę kto grał Conana).

Może­cie się ze zwierza śmi­ać ale zwierz uwiel­bia oba Conany

Arnold Schwarzeneg­ger – nie wszyscy uzna­ją kul­tu­rystykę za sport ale to zwierz rządzi tym zestaw­ie­niem a nie wy. Zwierz musi przyz­nać, że jak na wielkiego, mówiącego po ang­iel­sku tak że aż widać kwadra­towe liter­ki, niezbyt przys­to­jnego fac­eta Schwarzeneg­ger zaszedł dalej niż komukol­wiek mogło­by się wydawać. Nie było lep­szego Conana i nawet futrzane majt­ki nie przeszkadza­ły, podob­nie w Ter­mi­na­torze nie było wąt­pli­woś­ci że mamy do czynienia z robot­em, zaś w Preda­torze z kimś kto nie per­trak­tu­je z kos­mi­ta­mi. Zwierz przyz­na bez bicia że nawet kome­diowego Schwarzeneg­gera lubi i w sum­ie zupełnie zwier­zowi nie przeszkadza że aktor z niego żaden. Być może dlat­ego, że Arnold zawsze zdawał sobie z tego sprawę, i nigdy nie się­gał po role w których potrze­ba była taka prawdzi­wa emocjon­al­na głębia. Nawet jeśli to nie jest wybit­na kari­era to jak najbardziej udana. Nie tylko jak na kulturystę.

  Powiedzmy sobie szcz­erze nie każdy wyglą­da dobrze w takiej sce­nie tu trze­ba mieć pewne predyspozycje

Vin­nie Jones – cza­sem człowiek zapom­i­na, że Vin­nie Jones – zan­im odkrył go dla kina Guy Ritchie był prze­cież graczem w piłkę nożną. Zwierz ponown­ie musi przyz­nać że to raczej ten przykład kiedy kari­era aktors­ka – nawet jeśli nie skła­da się z ról wybit­nych – ukła­da się całkiem dobrze, choć trud­no uznać wys­tęp Vin­nie Jone­sa w X‑menach za jakieś arcy­dzieło, a Noc­ny Pociąg z Mięsem za przełom w kine­matografii, to jed­nak na tle innych aktorów gra­ją­cych niewiele mówią­cych, twardych facetów Jones nie wyróż­nia się źle, wręcz prze­ci­wnie zwierz nie ma z nim jakiegoś prob­le­mu i nawet mu się podobał w 60 sekund. Przy czym oczy­wiś­cie to jest zawsze ten sam człowiek, robią­cy na ekranie dokład­nie to samo ale naprawdę czy trze­ba czegoś więcej wyma­gać od byłego piłkarza… choć w sum­ie trud­no w sporcie o lep­szych aktorów.

Na boisko z takim sprzętem nie wpuszczają

John­ny Weiss­muller  — nie ma co ukry­wać jeden z najwybit­niejszych jeśli nie najwybit­niejszy sportowiec wśród aktorów. Miał na swoim kon­cie kil­ka zło­tych medali olimpi­js­kich za pły­wanie i brą­zowy za piłkę wod­ną, jako pier­wszy człowiek w his­torii przepłynął 100 metrów stylem dowol­nym poniżej min­u­ty. Ale więk­szość z nas ludzi intere­su­ją­cych się kul­turą kojarzy go przede wszys­tkim jako Tarzana a właś­ci­wie jako tego Tarzana którego grał pły­wak. Oczy­wiś­cie wybra­no przyszłego akto­ra raczej ze wzglę­du na fizy­czną predys­pozy­cję niż zdol­noś­ci, ale to właśnie on zbu­dował na ekranie najbardziej rozpoz­nawal­nego ze wszys­t­kich Tarzanów. I od tamtego cza­su mimo różnych prób lep­szego a przy­na­jm­niej lep­iej rozpoz­nawal­nego Tarzana nie było (ter­az kręcą film ze Skars­gar­dem więc zobaczymy jak wyjdzie).

  Chwila reflek­sji nad kari­erą filmową

Mike Tyson – choć trud­no uznawać Tysona za akto­ra pełną gęba to jed­nak jego rola w roli Mike Tysona w Kac Vegas była całkiem niezła. Zresztą Tyson doskonale radz­ił sobie potem na Brod­wayu co powin­no sporo osób zdzi­wić. Ale z drugiej strony – czy jest na świecie ktokol­wiek lep­szy w gra­niu Tysona od samego pięś­cia­rza? Zresztą z czego Tyson chy­ba nie do koc­na zda­je sobie sprawę (albo doskonale zda­je sobie sprawę) jest przy tym strasznie zabawny, choć to jest jeden z tych amerykanów których zwierz zupełnie nie rozu­mie kiedy zaczy­na­ją mówić.

  Nikt nie gra Mike’a Tysona lep­iej niż Mike Tyson

Bruce Lee – nie sposób rozdzielić leg­endy Lee jako mis­trza sztuk wal­ki i twór­cy swo­jej włas­nej szkoły miesza­jącej kung fu z inny­mi sztuka­mi wal­ki. Przede wszys­tkim jed­nak Lee poczynił spory postęp w propagowa­niu chińs­kich sztuk wal­ki wśród amerykanów i osób mieszanego pochodzenia – co nie było wcale takie oczy­wiste. Zapewne bez sławy jaką Lee zdobył jako mis­trz sztuk wal­ki nie było­by jego imponu­jącej kari­ery aktorskiej, z drugiej strony – gdy­by nie pieniądze zdobyte dzię­ki wys­tępom w fil­mach nie mógł­by prowadz­ić swo­jej szkoły tak jak to sobie wymarzył. Co ciekawe Lee raczej nie przeszedł do wspom­nień jako sportowiec, co dobrze pokazu­je nasze pode­jś­cie do sztuk wal­ki zaw­ies­zonych gdzieś mięzy sportem, filo­zofią a sposobem na życie.

Sztu­ki wal­ki to nie do koń­ca sport choć z drugiej strony do sportu im najbliżej

Dwayne John­son – były zapaśnik (na potrze­by tego wpisu zapasy też są sportem – oczy­wiś­cie te amerykańskie) radzi sobie w kinie zaskaku­ją­co dobrze. Zaczął na poważnie od wys­tępu w Mumii, potem jego bohater Król Sko­r­pi­on dostał włas­ny film, a potem John­son bal­an­sował pomiędzy kole­jny­mi fil­ma­mi akcji i kome­di­a­mi – w sum­ie we wszys­t­kich radząc sobie całkiem dobrze (oczy­wiś­cie w grani­cach wyz­nac­zonego gatunku). A że robi sym­pa­ty­czne wraże­nie to i zaczął co raz więcej zara­bi­ać i jeśli pamięta­cie wczo­ra­jszy wpis zwierza to pojaw­ił się w nim jako jeden z najlepiej zara­bi­a­ją­cych aktorów w Hollywood.

  Zobacz­cie aktor mówi spec­jal­nie do was. Tzn. właśnie do ciebie widzu ter­az. Magia

I właśnie z Dwaynem John­sonem związany jest dzisiejszy konkurs zwierza. Aktor wys­tąpił bowiem w filmie Herkules na który zwierz ma dla was 5 pod­wójnych zaproszeń do kina IMAX  Sady­ba do wyko­rzys­ta­nia przez dwa tygod­nie po pre­mierowym week­endzie (czyli po najbliższym). Ponieważ film wedle wszys­t­kich recen­zji jest próbą nowego opowiedzenia mitu o Herkule­sie to zwierz ma do was pytanie – jaki waszym zdaniem mit należało­by odpowiedzieć w filmie jeszcze raz i jakie są wasze pomysły na zmi­any. Oczy­wiś­cie jak zwyk­le w przy­pad­ku zwier­zowych konkursów liczy się kreaty­wność. Zwierz czeka na odpowiedzi do niedzieli do półno­cy a wyni­ki ogłosi w poniedzi­ałek. Odpowiedzi zostaw­ia­j­cie w komen­tarzach na blogu.

Ps: Zwierz skończył oglą­dać Far­go ale nie da głowy czy jutro pojawi się recen­z­ja bo zwierz będzie całą sobotę poza Warszawą.

Ps2: Zwierz ma na dziś pop­kul­tur­alne plany i jeśli dojdą do skutku to będziecie mieli wgląd w glam­our życie zwierza blogera.

17 komentarzy
0

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online