Home Ogólnie Zaskakująco i nudno czyli o Złotych Globach w 2016

Zaskakująco i nudno czyli o Złotych Globach w 2016

autor Zwierz

Cer­e­monie roz­da­nia nagród fil­mowych to dzi­w­na impreza. Jak słusznie zauważył Ricky Gar­vais moż­na było­by po pros­tu wyczy­tać nazwiska i skończyć z tym wszys­tkim w pół godziny. Ale zami­ast iść na skró­ty oglą­damy pon­ad trzy godziny pro­gra­mu telewiz­yjnego. Cza­sem się opła­ca bo w nagrodę dosta­je­my prawdzi­we i najpiękniej ode­grane emoc­je świa­ta, cza­sem się nie opła­ca, bo jest nud­no. W tym roku nieste­ty bliżej było tej drugiej kategorii.

Trzy dow­cipy Ricky’ego Ger­vaisa – zwierz przyz­na szcz­erze, że całkiem spodobał mu się pomysł by do prowadzenia cer­e­monii powró­cił ang­iel­s­ki komik, który kil­ka lat temu zmienił nieco nasze spo­jrze­nie na to jak ma się zachowywać prowadzą­cy tego typu nagrody. Jego dow­cipy były niepoprawne i należały do kat­e­gorii „nie powin­niśmy się śmi­ać ale i tak parskamy śmiechem”. Nieste­ty w tym roku zwierz miał wraże­nie, że choć ewident­nie twór­cy bard­zo się starali to wyszło… po pros­tu mało zabawnie. Wiecie nie ma nic gorszego niż mało zabawne kon­trow­er­syjne żar­ty, bo wtedy jest już tylko głu­pio. Jedyny dow­cip który zwier­zowi się naprawdę podobał w tym otwier­a­ją­cym mono­logu to żart z nierównoś­ci płac kobi­et i mężczyzn (Ger­vais zażar­tował że dostał dokład­nie tyle samo co Amy Poehler i Tina Fey w zeszłym roku i to nie jego wina że podzieliły czek na dwie). Co do resz­ty dow­cipów to jakoś zwier­zowi nie pod­pa­sowały. Być może dlat­ego, że w sum­ie było wśród nich kil­ka takich, które rzeczy­wiś­cie trochę niepotrzeb­nie przekracza­ły granice dobrego smaku. Poza tym, póki Ger­vais śmieje się z ludzi na wid­owni to jeszcze może być, ale jak zaczy­namy się śmi­ać z nieobec­nych bywa różnie. Ale trze­ba powiedzieć, że nie tylko żar­ty prowadzącego były śred­nie – Jon­ah Hill jako Niedźwiedź ze Zjawy odrobinkę przeszarżował, Jamie Foxx trochę za bard­zo odwracał uwagę od zwycięzców. Zwierz uśmiech­nął się dwa razy – kiedy na sce­nie pojaw­ili się Ryan Gosling i Brad Pitt (nie dość ze este­ty­cznie to pięknie się wpa­sowali w swo­je role) i kiedy Amer­i­ca Fer­rara i Eva Lon­go­ria bard­zo trafnie żar­towały z nieu­miejęt­noś­ci widzów i częś­ci dzi­en­nikarzy rozróż­ni­a­nia latynos­kich aktorek – bard­zo to było dobre i na miejs­cu. Poza tym jed­nak zwier­zowi brakowało mrug­nięć i dow­cipów a same mowy dziękczynne były w więk­szoś­ci dość solenne.

Bez­pieczne filmy, ryzykowne seri­ale – zan­im zwierz opowie wam o swoich szczegółowych uczu­ci­ach to chci­ał­by zaz­naczyć, że bard­zo wyraźnie widać podzi­ał pomiędzy nom­i­nac­je telewiz­yjne i fil­mowe. O ile w nom­i­nac­jach i nagro­dach fil­mowych jest raczej bez­piecznie (może brak nagrody dla Cate Blanchett jest zaskocze­niem ale nie aż takim biorąc pod uwagę, że Room i jego aktorzy wygry­wali w Toron­to) to w seri­alach dzieją się cuda nie widy. Złote Glo­by w kat­e­go­ri­ach seri­alowych trafiły do pro­dukcji o których amerykańs­cy dzi­en­nikarze żar­tu­ją że wid­zowie dopiero po cer­e­monii będą musieli się dowiedzieć o jaki ser­i­al chodzi. W przy­pad­ku częś­ci nagród – jak np. My Crazy-Ex Girl­friend mamy do czynienia z nagrodą dla seri­alu który nie skończył jeszcze swo­jego pier­wszego sezonu! Podob­nie nagro­da dla pominiętego na Emmys Empire to przy­ty­czek w nos wcześniejszym gremiom nagradza­ją­cym seri­ale. Choć w kilku przy­pad­kach zwierz się nie zgadza z werdyk­ta­mi (o tym zaraz) to musi przyz­nać, że Złote Glo­by są bez porów­na­nia ciekawsze w swo­jej częś­ci seri­alowej. Między inny­mi dlat­ego, że mniej widać wpływ stu­dio fil­mowych i jest więk­szy wybór znakomi­tych pro­dukcji. I dobrze, bo nagrod­zone seri­ale mają więk­szą szan­sę zain­tere­sować sze­roką wid­own­ię. A to miód na serce zwierza.

ć

Z czego my się śmieje­my? – zwierz przyz­na szcz­erze, że w tym roku najwięk­sze poczu­cie że puś­cil­iśmy się per­onu zwierz miał oglą­da­jąc kole­jnych zwycięzców w kat­e­gorii film kome­diowy. Po pier­wsze zwycięst­wo Mars­jan­i­na jest dowo­dem na to, że należało­by albo zmienić nazwę kat­e­gorii albo kry­te­ria przyj­mowa­nia do niej filmów. Mars­janin nie jest komedią. Bywa śmieszny ale nie jest komedią. Jest filmem przygodowym/sensacyjnym/podnoszącym na duchu. Ma zabawne momen­ty. Ale nie jest komedią. Z wielu powodów – pier­wszy z nich jest taki, że cen­trum fil­mu jest potrak­towany poważnie wątek dra­maty­czny. Tak bohater jest dow­cip­ny ale to trochę za mało. Równie dobrze moż­na było­by stwierdz­ić, że jakikol­wiek film przy­godowy gdzie pojaw­ia się ktoś dow­cip­ny jest komedią. Zwierza to tym bardziej boli, że kome­die (gatunek trud­ny i w sum­ie rzad­ko wychodzi) są w ogóle niedoce­ni­ane, odd­anie nagrody w tej kat­e­gorii fil­mowi który się w niej znalazł bo w innej nie dostał­by nagrody jest brakiem sza­cunku dla twór­ców kome­diowych. I staw­ia pod znakiem zapy­ta­nia w ogóle przyz­nawanie nagrody w tej kat­e­gorii. No dobra ale sko­ro uzna­je­my, że Mars­janin i Big SHort (serio ten film jest tak kome­diowy jak sty­pa klau­na) są kome­di­a­mi to dlaczego Matt Damon dostał nagrodę? Tak jest fajny w Mars­janinie i zwierz się super baw­ił na sean­sie. Ale aktorsko i Chris­t­ian Bale i Steve Carell (zwłaszcza Carell) wyprzedza­ją go o kil­ka dłu­goś­ci. Na koniec nagro­da dla Jen­nifer Lawrence – zwierz Joy jeszcze nie widzi­ał ale zaczy­na mieć takie nieprzy­jemne wraże­nie, że Jen­nifer Lawrence sta­je się dla Zło­tych Globów nową Meryl Streep. Zwierz czy­tał recen­z­je Joy i żad­na nie była szczegól­nie entuz­jasty­cz­na. Już chęt­niej widzi­ał­by zwierz nagrodę w rękach Amy Schumer która przy­na­jm­niej wprowadz­iła coś nowego do świa­ta komedii o kobi­etach. Może się to nie podobać czy nie baw­ić ale jak częs­to koś wprowadza nową jakość do pop­u­larnego kina?

Z Mozar­ta się śmieje­my! – ku zaskocze­niu tłumów i olbrzymiej radoś­ci zwierza nagrodę za rolę w seri­alu kome­diowym i nagrodę dla seri­alu kome­diowego dostało Mozart in The Jun­gle. Możli­wość obser­wowa­nia radoś­ci i entuz­jaz­mu Gaela Garcii Bernala to nagro­da dla zwierza sama w sobie ale jeszcze wiz­ja że być może stat­uet­ka zapewni Mozartowi trze­ci wyczeki­wany sezon (tak zwierz już czeka fakt że dru­gi sezon pojaw­ił się 30 grud­nia niczego nie zmienia). Nagrodze­nie Mozart in The Jun­gle nie było jakoś szczegól­nie entuz­jasty­cznie przy­wi­tane w Stanach (zarzu­cano że nagrod­zono mało znany seri­alik zami­ast znów dać stat­uetkę Trans­par­ent) ale zwierz sypał con­fet­ti. Dlaczego? Bo poza wielką miłoś­cią do bohaterów i aktorów zwierz prag­nie was zapewnić że ser­i­al opowiada­ją­cy o fil­har­monikach nowo­jors­kich jest ważny. Bo pokazu­je wagę muzy­ki, zwraca uwagę na nie takie piękne życie tych którzy ją tworzą i przy­pom­i­na, że kul­tura wyso­ka nie musi być nud­na czy zamknię­ta w czterech ścianach. Plus zaw­iera najpiękniejszego kies­zonkowego meksykańskiego akto­ra na świecie. A sko­ro już przy kome­di­ach jesteśmy, to mimo moich bard­zo mieszanych uczuć odnośnie Crazy Ex-Girl­firend to cieszę się z nagrody dla Rachel Bloom bo ona naprawdę niesie ten ser­i­al na swoich ramionach i jej grze nie moż­na naprawdę nic zarzucić.

Mini misz masz – jedyny­mi z naj­ciekawszych i najbardziej niejed­noz­nacznych kat­e­gorii są te doty­czące mini seri­ali i filmów pro­dukowanych dla telewiz­ji. Tu dzieją się rzeczy przedzi­wne niespodziewane i cza­sem wspani­ałe. Dla zwierza dwa momen­ty były wyjątkowo radosne. Jeden to kiedy nagrodę dostał Oscar Isaacs. To piękne kiedy w sezonie na „Wszyscy oglą­damy filmy z Oscarem” tak nagle na nowo pol­u­biony aktor zosta­je wyróżniony. Zresztą powiedzmy sobie szcz­erze, to naprawdę była kwes­t­ia cza­su. Dawno już żaden aktor nie był tak powszech­nie chwalony a jego wybo­ry nie spraw­iał­by że wid­ow­n­ia zarówno lubią­ca pro­dukc­je nis­zowe i dla szer­szej pub­licznoś­ci rozpły­wała się w zach­wytach. Zwier­zowi ten poziom zgody co do tal­en­tu akto­ra najbardziej przy­pom­i­na to co dzieje się wokół Toma Hardy’ego. W każdym razie tak nagro­da dla Oscara była bard­zo miłym akcen­tem. Dru­ga nagro­da to wyróżnie­nie dla Wolf Hall. Głównie dlat­ego, że stała się dla twór­ców punk­tem wyjś­cia do apelowa­nia do Davi­da Camerona by nie zmieni­ał zasad finan­sowa­nia BBC i zachował poziom telewiz­ji. Zgadza się z nimi zwierz całym sercem. BBC to jest sym­bol doskon­ałej telewiz­ji a to kole­jny dowód.

Dra­maty­czne niespodzian­ki – wyda­je się, że dla wielu wiel­bi­cieli amerykańs­kich seri­ali nagrodze­nie Mr. Robot (i to dwukrot­nie bo poza nagrodą dla najlep­szego seri­alu dra­maty­cznego dostał on jeszcze nagrodę dla najlep­szego akto­ra w roli dru­go­planowej – bra­wo Chris­t­ian Slater!) było zaskocze­niem. Tym­cza­sem zdaniem zwierza Mr. Robot to jest jed­na z najświeższych, naj­ciekawszych i najbardziej intrygu­ją­cych pro­dukcji zeszłego sezonu. Zresztą jeśli przyjrzymy się Zło­tym Globom w kat­e­go­ri­ach seri­alowych to częs­to zdarza­ło się, że wyław­iano pro­dukc­je mniej oczy­wiste – i dobrze. Gra o Tron sobie poradzi bez stat­uetek a Mr. Robot – pro­jekt bard­zo autors­ki, powinien zostać doce­niony. Jed­nocześnie zwierz cieszy się ze dwóch zasłużonych stat­uetek aktors­kich – Jon Hamm zasłużył w pełni na nagrodę za ostat­ni sezon Dona Drapera. Hamm jest lep­szym Donem Drap­erem niż aktorem – w każdej innej roli wypa­da bez porów­na­nia gorzej. Ale w tej jed­nej jedynej wspiął się na sam szczyt swoich możli­woś­ci. A ponieważ ser­i­al się skończył należą się mu te ostat­nie grat­u­lac­je. Z kolei nagro­da dla Tara­ji P. Hen­son za Empire to trochę sym­bol­icz­na nagro­da dla całego Empire – seri­alu niesły­chanie pop­u­larnego, chwalonego i zadzi­wia­ją­co mało nagradzanego czy rozgłaszanego. Tym­cza­sem Empire to jed­no z zaskoczeń poprzed­niego sezonu – mało kto się spodziewał, że ser­i­al będzie tak popularny.

Wszyscy chce­my zobaczyć jak Rocky zwycięża – wśród nagród fil­mowych nie było samych pew­ni­aków – znalazła się jed­na niespodzian­ka wiec­zoru czyli nagro­da dla Syl­wes­tra Stal­lone. Och… zwierz powie wam szcz­erze, że nie wie co o tym myśleć. Kry­ty­cy niesły­chanie chwalą film Creed który skradł im ser­ca podob­nie jak wid­zom. Zwierz na pewno obe­jrzy bo tam jest boks a jak wiemy zwierz ma do bok­su słabość. Jed­nocześnie chy­ba wszyscy patrzą na siebie w pewnym zaskocze­niu jak­by wszyscy robili sobie żart „Niech Rocky wygra” a potem on rzeczy­wiś­cie wygry­wa. Ale wiecie jakoś nie sposób nie przyjąć tego werdyk­tu z sze­rokim uśmiechem i pełnym zrozu­mie­niem dla gotu­jącej aktorowi owację na sto­ją­co sali. Satl­lone wybit­nym aktorem nie jest ale kiedy gra Rocky’ego to jest nami wszys­tki­mi. I to chy­ba bardziej Rocky niż Stal­lone dostał nagrodę. I dobrze.

Kate i Leo są króla­mi świa­ta – kiedy Leonar­do DiCaprio i Kate Winslet zwycięża­ją w tym roku Złote Glo­by (on za pier­ws­zo­planową ona za dru­go­planową rolę) to ilość memów naw­iązu­ją­cych do Titan­i­ca aż czeka w kole­jce. O ile nagrodę dla Leonar­do przyj­mu­ję z otwartym sercem (to chy­ba ten sezon!) i rozbaw­iła mnie uwa­ga o Tomie Hardym (Leo zapew­ni­ał że Tom nigdy nie zostaw­ił­by go na śmierć ani nie pogrze­bał żyw­cem) o tyle w przy­pad­ku Kate Winslet zwierz ma mieszane uczu­cia. Widzi­ał ją w Job­sie i nie ma wraże­nia by to była jakaś poraża­ją­co dobra rola. Nie jest zła ale np. mając w tej samej kat­e­gorii Ali­cię Vikan­der z Ex Machi­na zwierz nie miał­by wąt­pli­woś­ci komu należy się stat­uet­ka. Nie mniej obo­je wygrali i są przy­na­jm­niej do Oscarów na szczycie.

Moż­na było obstaw­iać – zwierz przyz­na szcz­erze, że zwycięst­wo Enio Mor­ri­cone w kat­e­gorii najlep­sza muzy­ka (cud­ne podz­iękowa­nia od Quenti­na Taran­ti­no) czy Aarona Sork­i­na  w kat­e­gorii sce­nar­ius­zowej pewnie moż­na było obstaw­iać u buk­macherów bez ryzy­ka że się prze­gra. Zwier­zowi muzy­ka Mor­ri­cone podobała się bard­zo ale już sce­nar­iusz Sork­i­na choć w zamyśle bard­zo ciekawy i intrygu­ją­cy, bard­zo zwierza zaw­iódł. No ale zwierz ma wraże­nie, że Sorkin może się czuć bez­piecznie bo jego sce­nar­iusze są ide­alne do nagradza­nia. O Oczko bardziej skom­p­likowane od prze­cięt­nych ale wciąż ope­ru­jące przys­tęp­ną kon­strukcją i metaforą. Choć zwierz musi powiedzieć, że to ciekawe że tak w sum­ie nija­ki film jak Jobs zgar­nął dwie nagrody. Bo to jest waśnie film nija­ki. Warto dodać, że podob­nie łatwe do przewidzenia były wyróżnienia za „W głowie się nie mieś­ci” i za piosenkę do Spec­tre. Ogól­nie zwierz ma wraże­nie, że była to jedy­na piosen­ka z zestaw­ienia którą ktokol­wiek kojarzył.

Kryzys amerykańskiego reży­sera – Zwycięst­wo które w tym roku odniósł w kat­e­gorii „najlep­szy reżyser” Ale­jan­dro González Iñár­ritu  nie dzi­wi a jed­nocześnie każe się zas­tanaw­iać co dzieje się wśród amerykańs­kich reży­serów. W ostat­nich lat­ach nie szło im w tej kat­e­gorii i odd­awali oni pola reży­serom z całego świa­ta. Oczy­wiś­cie nie jest przesąd­zone że meksykańs­ki reżyser (co ciekawe zwierz bard­zo nie lubił kilku jego filmów ale zakochał się w Bird­manie i niecier­pli­wie czeka na Zjawę) wygra Oscara w tym roku ale niewąt­pli­wie o ile pod wzglę­dem aktorów kino amerykańskie jest dość jed­no­lite to już reży­serów ścią­ga z całego świa­ta. Nie ma w tym nic złego ale jest to intere­su­ją­ca ten­denc­ja. Zwierz nie wie co z nią zro­bić ale zwraca uwagę. Zresztą przyz­na szcz­erze, że wielce frus­tru­jące jest kiedy nagrodę za najlep­szy film (bo Zjawa wygrała też główną nagrodę wiec­zoru) zdoby­wa film którego się nie widzi­ało bo trud­no cokol­wiek ciekawego powiedzieć).

Gdzie jesteś Car­ol – zwierz był przeko­nany, ze Car­ol ma w kieszeni nagrodę dla Cate Blanchett za pier­ws­zo­planową rolę. Zwycięst­wo Brie Lars­son nie było wielkim zaskocze­niem bo już wcześniej miała za tą rolę kil­ka nagród ale zwierz miał wraże­nie, że jed­nak dzi­en­nikarze bardziej kocha­ją Cate. Co ciekawe znów mamy podob­ną sytu­ację. Nom­i­nac­je przy­pada­ją fil­mom o kobi­etach i mężczyz­nach. Ale ostate­cznie stat­uet­ki dosta­ją głównie filmy o mężczyz­nach. Choć aku­rat Room nie jest mniej kobiecy niż Car­ol. To uwa­ga bardziej ogól­na. Nawet tam gdzie mamy trzy filmy o kobi­etach (kat­e­go­ria najlep­sza kome­dia : Wykole­jona, Joy, Agen­t­ka) ostate­cznie wgry­wa film o face­cie. Zwierz ma jakieś dzi­wne wraże­nie, jak­by filmy o kobi­etach były jed­nak trochę trak­towane jako z góry nis­zowe czy nieco mniej ważne. Ale nie przesądza że to uczu­cie sprawdzi się na Oscarach.

Pa pa Max – zwierz ma wraże­nie, że dzi­en­nikarze przyz­na­ją­cy nagrody stra­cili wielką szan­sę by prze­jść do his­torii. Nie nagrodzili Mad Maxa. Gdy­by to zro­bili dal­i­by jas­ny syg­nał że kino spod znaku wys­trza­łu, wybuchu i sza­lonej pogo­ni może jed­nak mieć nieco więk­sze aspirac­je i liczyć że wysiłek zostanie doce­niony. Ale to nie były Złote Glo­by które miały zmienić his­torię i w eks­cen­trycznych decyz­jach ogranic­zono się do stat­uet­ki dla Lady Gagi, która zgod­nie z zasadą wszys­t­kich skan­dal­izu­ją­cych i eks­cen­trycznych artys­tów była na sce­nie, grzecz­na, miła, podz­iękowała wszys­tkim a głos drżał dokład­nie tam gdzie powinien.

Ostate­cznie Złote Glo­by był z jed­nej strony przy­jemne z drugiej piekiel­nie nudne. Zwierz ma wraże­nie że zaszło ciekawe zjawisko w którym lista zwycięzców jest bez porów­na­nia ciekawsza i bardziej emocjonu­ją­ca niż cer­e­mo­nia roz­da­nia nagród. Co ciekawe – zwierz ma wraże­nie, że w tym roku Glo­by i Oscary mogą się znacznie roze­jść, co zresztą moż­na zaob­ser­wować od kilku lat. Zwłaszcza, że nie jest to wszys­tko aż tak bard­zo przyk­lepane i pewne jak cho­ci­aż­by rok temu. Co nie zmienia fak­tu, że sezon zarwanych z powodu nagród nocy i poniedzi­ałków spęd­zonych przy klaw­iaturze uważam ofic­jal­nie za otwarty.

Ps: Komen­tu­jąc sukien­ki pamię­ta­j­cie że u zwierza komen­tu­je­my kolor sukien­ki czy jej krój a nie fig­urę aktorki.

29 komentarzy
0

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online