Home Seriale Ćwiczenia z Brooksa czyli “Historia Świata cz.II|

Ćwiczenia z Brooksa czyli “Historia Świata cz.II|

autor Zwierz
Ćwiczenia z Brooksa czyli “Historia Świata cz.II|

Kiedy usłysza­łam, że ma się pojaw­ić ser­i­al „His­to­ria Świa­ta cz. II”, który będzie naw­iązy­wał do komedii Mela Brook­sa (z jego bło­gosław­ieńst­wem i nar­racją) byłam nieco scep­ty­cz­na. Uwiel­bi­am Mela Brook­sa, ale uważam, że jego pomysł na humor (częs­to bal­an­su­ją­cy pomiędzy ska­tologią a kry­tyką społeczną) trochę się zamknął z lata­mi osiemdziesią­ty­mi. Wydawało mi się, że nowe pode­jś­cie do opowiada­nia his­torii świa­ta w kome­diowy sposób może się skończyć tylko na dwa sposo­by — albo całkow­itym zdradze­niem mate­ri­ału wyjś­ciowego albo total­ną kom­pro­mi­tacją. Z zaskocze­niem muszę więc donieść, że wbrew moim wszys­tkim oba­wom — całkiem się udało. Choć od razu muszę zaz­naczyć — to nie jest pozy­c­ja dla wszystkich.

Pomysł na „His­torię Świa­ta” jest dość prosty — dosta­je­my kil­ka dłuższych skeczy — spa­ja­ją­cych cały sezon seri­alu, i wiele pom­niejszych, opar­tych na prostej puen­cie czy pow­tarza­ją­cym się pomyśle — co by było gdy­byśmy zestaw­ili współczesne social media i pro­gramy telewiz­yjne z posta­ci­a­mi his­to­ryczny­mi. Trze­ba tu od razu zaz­naczyć, że moż­na bez pudła określić z jakiego pokole­nia są sce­narzyś­ci, bo nikt z pokole­nia Z nie będzie naw­iązy­wał do „Mamy cię” czy „Jack­ass” (w tym przy­pad­ku postacią, która wykonu­je kole­jne kosz­marne „zada­nia” jest Rasputin). Teo­re­ty­cznie nowa „His­to­ria Świa­ta” nie ma mieć wiele wspól­nego z ory­gi­nałem, ale pojaw­ia się jeden obow­iązkowy skecz. „Hitler na lodzie. Jest to skecz wybit­ny ze wzglę­du na swo­ją absurdal­noś­ci i spraw­ia mi przy­jem­ność za każdym razem, kiedy do niego wracam.

 

 

His­to­ry of the World, Part II — Episode 102 — Judas betrays Jesus; Shirley Chisholm makes a big announce­ment. Gen­er­al Grant finds him­self in trou­ble and Mar­co Polo meets Kublai Khan. Leon Trot­sky (Ike Bar­in­holtz), shown. (Pho­to by: Greg Gayne/Hulu)

 

Główne skecze które łączą całość odnoszą się do kilku — moim zdaniem nieprzy­pad­kowych wydarzeń. Mamy więc his­torię Jezusa — opowiedzianą min. w formie „doku­men­tu” z nagrań ostat­niego kaza­nia. Przyz­nam, że to z jaką łat­woś­cią moż­na wpisać apos­tołów w role Beat­lesów jest nieco prz­er­aża­jące same w sobie. Jeśli wyda­je się wam, że dow­cipy o Jezusie są proste i częs­to mało zabawne, to warto dojść do koń­ca sezonu, gdzie dosta­je­my cud­owną puen­tę. Że tak jak Hol­ly­wood nie przepa­da za fak­ta­mi, tak samo koś­ciół doskonale wie gdzie nałożyć popraw­ki, by wszyscy poczuli się lep­iej. To jeden z tych skeczy, który z jed­nej strony opiera się na prostym dow­cip­ie z drugiej — mówi coś całkiem prawdzi­wego o naszej kul­turze i religii.

 

Dru­gi dłu­gi skecz dzieje się w cza­sie wojny secesyjnej. Jak zwyk­le w przy­pad­ku tego typu humoru — im lep­iej zna się his­torię Stanów Zjed­noc­zonych tym jest zabawniej. Ostate­cznie — to opowiast­ka, która z jed­nej strony — całkiem sprawnie korzys­ta z postaci i fak­tów his­to­rycznych (cud­owny frag­ment o kolei podziem­nej) z drugiej — nie potrze­bu­je jakichś wiel­kich nadużyć czy prze­sunięć by stać się skeczem o współczes­nej Ameryce. Jak zwyk­le w his­to­ri­ach Mela Brook­sa, czy Brook­sem inspirowanych — nikt nic nie mówi wprost, ale wpisane w społeczeńst­wo kon­flik­ty i uprzedzenia po pros­tu żyją, cza­sem wybrzmiewa­jąc w kome­diowy sposób i na korzyść bohaterów. Przy czym nie ukry­wam — być może z racji dys­tan­su his­to­rycznego ten z dużych skeczy baw­ił mnie najmniej.

 

For­mal­nie zde­cy­dowanie naj­ciekawszy jest, roze­grany cały w kon­wencji klasy­cznego sit­co­mu skecz o Shirley Chisholm pier­wszej czarnoskórej kobiecie star­tu­jącej na urząd prezy­den­t­ki Stanów Zjed­noc­zonych. Po pier­wsze — uda­je się w kole­jnych odsłonach skeczu właś­ci­wie skom­pre­sować cały sit­com — co jest pięknym dowo­dem na to jak dobrze twór­cy zna­ją schemat kome­diowych gatunków telewiz­yjnych. Ale nie chodzi tylko o to — skecz osad­zony w poli­ty­cznych reali­ach lat siedemdziesią­tych właś­ci­wie fenom­e­nal­nie odd­a­je prawdę, którą wszyscy przyjęliśmy za pewnik — że kobi­eta jeszcze dłu­go nie zasiądzie w Białym Domu, a czarna kobi­eta — być może nigdy. Jed­nocześnie Wan­da Sykes jest abso­lut­nie fenom­e­nal­na jako Chisholm (jest z resztą jed­ną ze sce­narzys­tek i pro­du­cen­tek serialu).

 

 

Ostat­ni skecz — być może najbliższy memu ser­cu, to his­to­ria pewnej żydowskiej rodziny zaplą­tanej w rewolucję październikową. To jest taki klasy­czny żydows­ki skecz i humor. Mąż niedo­ja­da, żona, której nic się nie podo­ba i bard­zo piękny syn niepodob­ny do żad­nego z nich. To skecz, który aku­rat niczego nie wnosi, poza cud­ownym pos­makiem absur­du. Jakiego absur­du? Cóż Jack Black gra tu Stali­na, który jest popy­chadłem wszys­t­kich, śmieje się z niego Troc­ki i Lenin, a bied­ny Stal­in śpiewa piosenkę o tym, że które­goś dnia wszyscy go pokocha­ją (albo ich wymor­du­je). Niby nic, a jed­nak — to jest ten his­to­ryczny humor, który do mnie trafia — głównie dlat­ego, że jestem w obozie, który uważa, że aku­rat z dyk­ta­torów należy szy­dz­ić. Plus ten skecz najbardziej ma w sobie ducha Mela Brook­sa (może poza bonusem w postaci Żydów w kosmosie).

 

Czy „His­to­ria świa­ta cz. II” to ser­i­al wybit­ny? Daleko mu do tego. Przy­pom­i­na raczej najlep­sze lata skec­zowych pro­gramów w telewiz­ji — bardziej MAD TV (z którego z resztą wywodzi się część obsady i sce­narzys­tów) niż SNL. Biorąc pod uwagę, że zwłaszcza ten ostat­ni w ostat­nich lat­ach nie umie znaleźć pomysłu na siebie (mogłabym dużo napisać o tym jak sła­by był ostat­ni sezon, ale mam wraże­nie, że głębok­ie prze­myśle­nia o SNL intere­su­ją w Polsce tylko jakieś trzy oso­by, a do dwóch z nich mogła­by zadz­wonić) a przede wszys­tkim odnaleźć się w świecie współczes­nego humoru. Uważam, że humor może nie ma obec­nie ciężko, ale na pewno — zaszło sporo przemi­an w tym co uzna­je­my za śmieszne, co jest przegię­ciem i z czego chce­my się śmi­ać.  Nie należę do osób, które uważa­ją, że współcześnie nie moż­na z niczego żar­tować (moż­na i to nawet z rzeczy, które są bard­zo nie OK) ale uważam, że stra­cil­iśmy cier­pli­wość do czeka­nia na puen­tę. Tym­cza­sem — humor aku­rat „His­torii Świa­ta” ujaw­nia się przede wszys­tkim w puen­cie — dużo głę­biej osad­zonej w tym co kry­ty­czne niż w tym co dow­cip­ne. Tylko trze­ba mieć do takiego humoru cierpliwość.

 

 

 

Na sam koniec muszę powiedzieć, że ser­i­al moż­na trak­tować jako ćwicze­nie — czy współcześni komi­cy umieją pisać Melem Brook­sem i jego humorem. Ćwicze­nie wychodzi całkiem ciekaw­ie i niekiedy, ma się niemal ochotę stwierdz­ić, że to na pewno był dow­cip (praw­ie stulet­niego dziś) komi­ka. Przy czym nie wiem jak dłu­go takie ćwicze­nie może baw­ić — chy­ba w pewnym momen­cie chci­ał­by się czegoś więcej. Bo jakkol­wiek ten jeden sezon jest zabawny i dał nam skecz o tym co się stało z Amelią Earhart, to wciąż nic nie jest na poziomie Hitlera na lodzie. Bo chy­ba do tego trze­ba jed­nak ory­gi­nal­nego Brook­sa i jego wspani­ałej chucpy.

0 komentarz
0

Powiązane wpisy

judi bola judi bola resmi terpercaya Slot Online Indonesia bdslot
slot
slot online
slot gacor
Situs sbobet resmi terpercaya. Daftar situs slot online gacor resmi terbaik. Agen situs judi bola resmi terpercaya. Situs idn poker online resmi. Agen situs idn poker online resmi terpercaya. Situs idn poker terpercaya.

Kunjungi Situs bandar bola online terpercaya dan terbesar se-Indonesia.

liga228 agen bola terbesar dan terpercaya yang menyediakan transaksi via deposit pulsa tanpa potongan.

situs idn poker terbesar di Indonesia.

List website idn poker terbaik. Daftar Nama Situs Judi Bola Resmi QQCuan
situs domino99 Indonesia https://probola.club/ Menyajikan live skor liga inggris
agen bola terpercaya bandar bola terbesar Slot online game slot terbaik agen slot online situs BandarQQ Online Agen judi bola terpercaya poker online